www.niepelnosprawni.plStrona główna forum
forum.niepelnosprawni.pl - Nie jesteś zalogowany
Strona główna forum Regulamin i pomoc Szukaj Rejestracja Logowanie
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Kawiarenka / Miłość (Strona 115) (1598567 - wyświetleń)
1 2 3 4 5 6 7 8 ... 122 Poprzednia strona Następna strona  
Nadrzędny Autor lidian Dodany 2013-03-06 16:12
To są prawa młodości. Młodzi poszukują i......... niektórzy znajdują. :-))))))))))))
Nadrzędny - Autor rogal160 Dodany 2013-03-06 16:12
Jakie interesy w relacjach rodzic - dziecko. Mnie trudno posądzić o nadmierną uczuciowośc. Jednak za córkę bym zabił, podobnie jak za braci. W procesie wychowania muszą być stosowane kary i nagrody, ale mądrze.
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2013-03-06 16:16
Poczekaj aż córka dorośnie. Mówi się , że jak dziecko jest małe, to jest takie słodkie, że masz ochotę je schrupać. Jak dorośnie, to żałujesz, że tego nie zrobiłeś. :-)
Nadrzędny - Autor rogal160 Dodany 2013-03-06 16:43
Pewnie że nie wiadomo jak bedzie

.
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2013-03-06 16:50
Trzeba mieć nadzieję, że nasze nauki "nie pójdą w las". :-)))))))))))))
Nadrzędny Autor REA Dodany 2013-03-06 18:45
Nadrzędny - Autor REA Dodany 2013-03-06 18:49
Jak by nie było to jest tak jak mnie "załatwił" młody: "jak bym zamordował człowieka to mamuśka najpierw by trupa schowała, a potem po pysku natłukła".
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2013-03-06 18:52
Rozbawiłaś mnie. :-))))))))))) Pewnie by tak było. :-))))))))))
Nadrzędny - Autor REA Dodany 2013-03-06 19:14
:-), :-)
Nadrzędny - Autor nauta Dodany 2013-03-07 19:25
Jak mam rozpoznać swoją Drugą połowę?
Nie bojąc się ryzyka.
Ryzyka porażki, odrzucenia, rozczarowań.
Nigdy nie wolno nam zrezygnować z poszukiwania Miłości.
Ten kto przestaje szukać, przegrywa życie.
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2013-03-07 19:31
E tam, nic na siłę. Prawdziwa miłość spada na nas jak grom z jasnego nieba. :-))))))))))))))
Nadrzędny - Autor nauta Dodany 2013-03-07 19:33
Jak usiądziesz pod piorunochronem , to Cię nie trafi. ;-)))
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2013-03-07 19:38
Trafiło mnie właśnie w jego pobliżu. :-)))))))))))))))
Nadrzędny - Autor nauta Dodany 2013-03-07 19:40
Toś miała szczęście!!! ;-))))
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2013-03-07 19:43
I mam do dziś. To już grubo ponad dwadzieścia lat. :-)))))))))))))))
Nadrzędny - Autor Staruszka123 Dodany 2013-03-07 19:44
NAUTA NIE KOMBINUJ Z TYMI BABAMI BO GNATY BEDZIESZ MIAŁ PORACHOWANE,ZARAZ NASKARZE CO ROBISZ.:-)))))
Nadrzędny - Autor nauta Dodany 2013-03-07 19:51
Staruszko, Ty zawsze wiesz kiedy się zjawić , prawdziwa z Ciebie przyzwoitka. ;-)))))))))))))
Nadrzędny Autor REA Dodany 2013-03-08 18:39
Może też szuka :-)
Nadrzędny - Autor trolla Dodany 2013-03-07 21:59
no wiesz co ?
nie znasz się na tym ?
wstydź się
kto nie ryzykuje ten w kozie nie siedzi
czasem trzeba skoczyć do głębokiej wody z wysomiego mostu
czy Ty jesteś pozbawiony uczuć ?
czy uważasz że nie poczujesz bluesa i tych tzw motyli w brzuchu ?
jejku i jejku
szukajcie a znajdziecie a reszty to poszukaj w piśmie swiętym
Nadrzędny - Autor easyrider Dodany 2013-03-08 07:45
zmęczona Trolla byłas bo jakos brak sensu w tym poscie?;-)

Czasem trzeba sie sparzyć by potem docenic swoj znaleziony Skarb.
Nadrzędny - Autor trolla Dodany 2013-03-08 12:31
no to o tym mowa
Nadrzędny - Autor nauta Dodany 2013-03-09 15:39
Z miłością można żyć nawet bez szczęścia .
Nadrzędny - Autor w-zetka Dodany 2013-03-09 15:57
Jest szerokie pole interpretacyjne do tego, co napisałeś. Chcesz wyjaśnić,  o czym myślałeś?
Nadrzędny - Autor nauta Dodany 2013-03-09 16:34
Zapytanie czysto hipotetyczne (już kiedyś to słyszałem).
Ktoś mi dzisiaj powiedział;
-Wiesz co jestem bardzo nieszczęśliwy i nie wiem co mam zrobić -Bardzo ją kocham - ale ona (konkubina)na każdy kroku mnie ignoruje. Kidy mowa o rozstaniu twierdzi że jej tak dobrze.
I to skłoniło mnie do powyższej refleksji.
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2013-03-09 16:35
Jej może dobrze, ale skoro druga strona cierpi, to gdzie tu jest miłość?
Nadrzędny - Autor nauta Dodany 2013-03-09 16:36
kocha ją
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2013-03-09 16:39
On tak, ale ona nie. Czy warto więc katować się nieodwzajemnionym uczuciem?
Nadrzędny - Autor nauta Dodany 2013-03-09 16:45
Ona - twierdzi że go kocha i niechętna rozstaniu
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2013-03-09 16:48
Ale jak piszesz ignoruje. Dziwnie okazuje uczucia. Może to z jej strony jest już tylko przyzwyczajenie, wygoda itp
Nadrzędny - Autor REA Dodany 2013-03-09 18:28
Zgadza się Lidia.
Nadrzędny - Autor trolla Dodany 2013-03-09 20:34
od miłości jest tylko krok do nienawiści
Nadrzędny - Autor REA Dodany 2013-03-09 21:01
To miało być w "kobiety i mężczyźni" ale wg mnie to tak wygląda miłość po latach no i pa, pa..
http://youtu.be/HeyX1H3HTVQ
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2013-03-10 13:26
Tego słuchaliśmy kiedy jeszcze się uczyłam. :-)
Nadrzędny - Autor trolla Dodany 2013-03-10 14:23
to chyba jakaś końcówka lat 70-tych albo już 80-te, ja tonęłam w Budce Suflera i w Boney-M, a i jeszcz lubiłam Tchingis Khan
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2013-03-10 14:25
Też. :-))))))))))
Nadrzędny - Autor trolla Dodany 2013-03-10 14:32
-:-)
Nadrzędny - Autor easyrider Dodany 2013-03-10 14:34
Trolcia to my jestesmy z podobnej dekady.:-)Co u Ciebie było hitem na studniówce?
Nadrzędny - Autor trolla Dodany 2013-03-10 14:41
nie było jakiego takiego hitu bo studnówka była w lokalu, ale ja wtedy słuchałam tzw italo disco czyli Fancy, Madonna, Kim Wilde, Modern Talking, CC Catch, ale lubiłam też Depeche Mode, Jeana Michela Jarre czy Cotto (myzyka elektroniczna), no jeszcze może Savage, Gaunzes Rozes, tak więc rozrzut potężny
Nadrzędny - Autor easyrider Dodany 2013-03-10 14:47
dla mnie Depeche to było coś.:-)))
Nadrzędny - Autor trolla Dodany 2013-03-10 14:56
cudo, chciałam się wybrać na ich koncert jak byli w Polsce, ale nie wyszło
Nadrzędny - Autor easyrider Dodany 2013-03-10 15:10
he,he ,he a ja byłem.:-)))))))))))
Nadrzędny - Autor trolla Dodany 2013-03-10 15:13
i jakie wrażenia ?
Nadrzędny - Autor nauta Dodany 2013-03-11 14:50
Pewnie nie wiecie dlaczego miłość jest ślepa i szalona?
No to poczytajcie, a wszystko zrozumiecie. ;-))))

Powiadają, że pewnego razu spotkały się na Ziemi wszystkie uczucia i
cechy ludzkich istot.
I tak: Gdy Znudzenie ostentacyjnie ziewnęło po raz trzeci, Szaleństwo,
jak zwykle obłędnie dzikie, zaproponowało: - Pobawmy się w chowanego!
Intryga, niezmiernie zaintrygowana, uniosła tylko lekko brwi, a
Ciekawość, nie mogąc się powstrzymać, spytała z typowym dla siebie
zainteresowaniem:
- W chowanego? A co to takiego?
- To zabawa - wyjaśniło żywo Szaleństwo - polegająca na tym, iż ja
zakryję sobie oczy i powoli zacznę liczyć do miliona. W międzyczasie wy
wszyscy dobrze się schowacie, a gdy skończę liczyć, moim zadaniem będzie was
odnaleźć.
Pierwsze z was, na którego kryjówkę trafię, zajmie moje miejsce w
następnej kolejce.
Podekscytowany Entuzjazm zaczął tańczyć w towarzystwie Euforii, Radość
podskakiwała tak wesoło, iż udało się jej przekonać do gry
Wątpliwość, a nawet Apatię, której nigdy niczym nie dało się zainteresować.
Jednakże nie wszyscy chcieli się przyłączyć.
Prawda wolała się nie chować, w końcu i tak zawsze ją odkrywano.
Duma stwierdziła, że zabawa jest głupia, ale tak naprawdę w głębi
duszy gryzło ją, iż pomysł wyszedł od kogo innego.
Tchórzostwo z kolei nie chciało ryzykować.

- Raz, dwa, trzy - zaczęło liczyć Szaleństwo.

Najszybciej schowało się Lenistwo, osuwając się za pierwszy lepszy
napotkany kamień.
Wiara pofrunęła do nieba, a Zazdrość ukryła się w cieniu Triumfu,
który z kolei wspiął się o własnych siłach hen!
Na sam szczyt najwyższego drzewa.
Wspaniałomyślność długo nie mogła znaleźć dla siebie odpowiedniego
miejsca,
gdyż wszystkie kryjówki wydawały się jej idealne dla przyjaciół:
krystalicznie czyste jezioro było wymarzonym miejscem dla Piękności, dziupla -
w sam raz dla Nieśmiałości, motyle skrzydła stworzono dla Zmysłowości,
powiew wiatru okazał się natomiast najlepszy dla Wolności.
W końcu Wspaniałomyślność schowała się za promyczkiem słońca.
Z kolei Egoizm znalazł sobie, jak sądził, wspaniałe miejsce: wygodne i
przewiewne, a co najważniejsze - przeznaczone tylko, tylko dla niego.
Kłamstwo schowało się na dnie oceanów, a może skłamało i tak
naprawdę ukryło się za tęczą? Pasja i Pożądanie w porywie gorących uczuć,
wskoczyli w sam środek wulkanu.
Niestety wyleciało mi z pamięci, gdzie skryło się Zapomnienie,
lecz to przecież mało ważne.
Gdy Szaleństwo liczyło dziewięćset dziewięćdziesiąt dziewięć tysięcy dziewięćset
dziewięćdziesiąt dziewięć Miłość jeszcze nie zdołała znaleźć sobie odpowiedniego miejsca.
W ostatniej chwili odkryła jednak zagajnik dzikich róż i schowała się wśród ich krzaczków.
- Milion - krzyknęło na końcu Szaleństwo i dziarsko zabrało się do szukania.
Od razu, rzecz jasna, odnalazło schowane parę kroków dalej Lenistwo.
Chwilę potem usłyszało Wiarę rozmawiającą w niebie z Panem Bogiem.
W ryku wulkanów wyczuło natomiast obecność Pasji i Pożądania.
Następnie, przez przypadek, odnalazło Zazdrość, co szybko doprowadziło je do kryjówki Triumfu.
Egoizmu nie trzeba było wcale szukać, gdyż jak z procy wyleciał ze swej kryjówki,
kiedy okazało się, iż wpakował się w sam środek gniazda dzikich os.
Trochę zmęczone szukaniem Szaleństwo przysiadło na chwilę nad stawem i w ten sposób znalazło Piękność.
Jeszcze łatwiejsze okazało się odnalezienie Wątpliwości, która, niestety, nie potrafiła się zdecydować,
z której strony płotu najlepiej się ukryć. W ten sposób wszyscy zostali znalezieni: Talent wśród świeżych ziół,
Smutek - w przepastnej jaskini, a Zapomnienie... cóż, już dawno zapomniało, iż bawi się w chowanego.
Do znalezienia pozostała tylko Miłość. Szaleństwo zaglądało za każde drzewko, sprawdzało w każdym strumyczku,
a nawet na szczytach gór i już, już miało się poddać, gdy odkryło niewielki różany zagajnik.
Patykiem zaczęło odgarniać gałązki... Wtem wszyscy usłyszeli przeraźliwy okrzyk bólu.
Stało się prawdziwe nieszczęście! Różane kolce zraniły Miłość w oczy.
Szaleństwu zrobiło się niezmiernie przykro, zaczęło prosić, błagać o przebaczenie,
aż w końcu poprzysięgło zostać przewodnikiem ślepej z jego winy przyjaciółki.
I to właśnie od tamtej pory, od czasu, gdy po raz pierwszy bawiono się na Ziemi w chowanego,
Miłość jest ślepa i zawsze towarzyszy jej Szaleństwo"

no i wiecie wszystko w tym temacie ;-))
Nadrzędny - Autor TadeuszP Dodany 2013-03-11 15:08
BRAWO!
Piękna przypowieść
Masz jeszcze trochę takich? :-)
Nadrzędny Autor easyrider Dodany 2013-03-11 15:10
Czytałem to na forum gdzie jest Zona,rzeczywiscie dobre.
Nadrzędny - Autor REA Dodany 2013-03-11 15:59
A ja Ją niedawno "odkryłam" w necie :-)
Odp. do Lidian
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2013-03-11 16:04
:-)
Nadrzędny - Autor nauta Dodany 2013-03-11 17:50
Nadrzędny - Autor Staruszka123 Dodany 2013-03-11 18:44
TYLE O MIŁOSCI MOWICIE TYLKO CZY TAK O NIĄ DBACIE CZY TO TYLKO PUSTE SŁOWA?
Nadrzędny Autor trolla Dodany 2013-03-11 20:03
jeżeli ktoś ma to zapewne hoduje tą najcenniejszą roślinkę, a jeżeli nie to tylko pisze
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Kawiarenka / Miłość (Strona 115) (1598567 - wyświetleń)
1 2 3 4 5 6 7 8 ... 122 Poprzednia strona Następna strona  

Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill