Miłość zaczyna się też od wyobraźni.
A co to jest miłość licho wie...
Chyba nie jest tak, że nie oczekuje się niczego......Na pierwszym miejscu oczekuje się zaufanie, aby przetrwała.
Tu gdzie jestem mam od kilku dni sympatycznego adoratora, nosi mi dzbanek z wodą do kawy, uśmiecha się wyjątkowo ciepło, żartuje itp. Jest do tego przystojny. A jednak wiem, ze gdy opowiem to miłemu, nadal będzie miał do mnie pełne zaufanie, nawet jak go zazdrość lekko ugryzie.
Ja mam również to zaufanie i to jest chyba najpotrzebniejsze w uczuciach?
Więc miłość oczekuje
a/ zaufania
b/ wzajemności
wg mnie.