cześć Lidziu > Gdzie byłaś???? pewnie nie na rybach, bo pogoda nie zachęca . Pozdrawiam 
Od czasu do czasu trzeba też o siebie zadbać więc tak zrobiłam. )) Na rybach niestety nie byłam.
))))))
)))) Starczy mi do jutra.))
))
Ze śmietaną , to chyba jednak na ciepło.
Do wieczora.
Miłej pracy.
a jua czekam z obiadem na żonę . Na dzisiaj ryż w sosie koperkowym na kostce bulionowej z jajkiem na twardo . Od jutra możecie do mnie mówić mistrzu 
))) . Pozdrawiam smacznie .
)
nie wiem jak będzie po obiedzie
Jeszcze dwa tygodnie Twoich ciasteczek i d...y do wózka nie zmieszczę . Pozdrawiam serdecznie Sylwku . Otwórz szerzej drzwi Bramy Morawskiej .
A naprawdę, w domu mam lody na 'czarną godzinę', jakby czasem słodyczy się zachciało. Na razie śniadanie: jaja wiejskie i chleb Wasa, mocna herbata.
)) Jak już biesiadować, to biesiadować. )))
)))
))))
))
, ale kawkę chętnie.. idę do kuchni.. bo rozumiem, że nikt mi tu nie zaserwuje )))
A co ja tu robię 
tutaj tylko bogacze z willami lody żrą
))) ))
)))))))))
)))))))))
Nie jestem specjalistą od zbierania - chyba, że w pieczarkarni - czy spożywania grzybów . W naszej kuchni tylko na święta bożenarodzeniowe żona podaje zupę grzybową . Pozdrawiam stary grzyb .
Zmówiły się, czy co? )) Pieczarki mogą być, choć brak im tego wspaniałego aromatu prawdziwych grzybów. No i zmieniliśmy grzybobranie na spacery po leśnych duktach. Mamy tu ich nieco. Jedynie nie wypuszczam się sam. Mam ochronę w Osobie Żony. Pilnuje mnie, bym gdzieś nie zaszedł w chaszcze. ))
))
)))))))
))
))) , bo jak na tę porę roku, to dość chłodno i wilgotno )) chyba się nie da...
Można jeszcze w kawiarni o polityce, ale ups.....uwaga, podsłuchy.)))
Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill
