>ale kierowca widzi jak wsiadasz i wysiadasz więc nie ma obaw że się coś stanie >
>masz po części racje ale dużo zależy od człowieka ja wsiadam i wysiadam przednimi drzwiami i wtedy czuje się bezpiecznie >
>zento napisał/a: co za bzdury!! PKP nas zauwaza??? jakis zart z mojego wojewodzkiego mista jest kilka wagonow ktore maja na tyle szerokie drzwi zeby do nich szlo wjechac elektrykiem.. i sa to trasy malo atrakcyjne np.zwardon o dojezdzie nad morze mozna zapomniec choc sa niby wagony przystosowane dla wozkow -problem w tym z wjechac do nich nie idzie bo za waskie drzwi...jakis imbecyl je projektowal:(
>amalian napisał/a: Dużo wody musiało w Wiśle upłynąć, ale jest lepiej... Przewozy regionalne starają się wyjść naprzeciw ' wózkowiczom ' i znaczy kolorem wagony do których mogą się kierować takowi. Tutaj zaś można co nieco przeczytać o naszej reformującej się PKPTu zaś można co nieco wyczytać o naszej kolei . Tylko po kolei Pamiętam, że miałem problem z wejściem do wagonu, bo drzwi były za wąskie i gdyby nie pomoc koń duktorów pewnie bym został na peronie. A co wy myślicie o naszej PKP Regionalnej czy Intercity ? >
> Faktycznie, stary ale jary temat, jak najbardziej aktualny. >
>Słyszę warczenie gorsze od psa. Pytam grzecznie gdzie mogę uzyskać informacji. W odpowiedzi kartkę ciśniętą ze złością z numerem telwefonu. Kwituję krutko. Jak mam zadzwonić jak jestem głucha? >
>Ja mam zawsze ze sobą notes lub kajecik i jeśli muszę już o coś spytać to proszę o odpowiedź pisaną>
>I jeszcze jedno długopis i kajecik połóż obok telefonu a wszystko zrozumiesz>
>I jeszcze jedno długopis i kajecik połóż obok telefonu a wszystko zrozumiesz>
>WERBI,NO NO,POSTAWA GODNA POCHWAŁY,ELLA-PAŁA.>
>I jeszcze jedno długopis i kajecik połóż obok telefonu a wszystko zrozumiesz>
>I jeszcze jedno długopis i kajecik połóż obok telefonu a wszystko zrozumiesz. >
> Witajcie!Kazdy z nas na tym forum/a moze myle sie?/jest ON!Totez nic dziwnego,ze reakcje nasze na te sama sytuacje,sa rozne.Ale jedno w tym jest PEWNE,BRAK KULTURY I TAKTU ZE STRONY PRZCOWNIKOW PKP I INNYCH PRZEWOZNIKOW JEST WIDOCZNY! A tak malo potrzeba?PRAWDA? Kiedys,to bylo dawno temu/jak w bajkach,ale bylo!!!!/pracownicy,byli troche,malo powiedziane,ale byli uprzejmi.Zapomniane sa :kultura,takt,respekt dla drugiej osoby itd!!! Na kazdym kroku spotykamy sie z nietolerancja! Poczawszy od urzednikow po np.pracownika PKP/w tej sytuacji!/ Mam nadzieje,ze kiedys dozyje czasow,gdzie takt,kultura,ba USMIECH bedzie normalnoscia!!!!!! Tego WAM I SOBIE ZYCZE!!!m.>
> Musze troche poszperac w dokumentach/jestem budowlancem/w przeszlosci byly pewna zapisy!Jak to wyglada dzisiaj, nie wiem?Ale nadal uwazam temat za otwarty i jak upewnie sie,co do zapisow dam znac.>
Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill