Basiu to fajnie, że znowu się uśmiechasz, bo chyba przez ostatnie dwa tygodnie nie bardzo było Ci do śmiechu.Głowa do góry z wiosną będzie coraz optymistyczniej.
Oj tak, dawaj te słodycze, bo kawkę juz mam.Muszę przyznać, że od kiedy bywam w tej kawiarence to mój apetyt na słodkości wzrasta i to nie wirtualnie, no ale raz się żyje, dzięki za poczestunek.