przepraszam !!
Mówisz i masz
Człowiek , co winien jest, że ogród raju
Zmienił na drogę boleści pątniczą,
Gdzie jest spotkanie każde na rozstaju
A dni bez męki za radość się liczą,
Nieurodzajem gdzie każdy użątek ,
Zawodem każda nadziei otucha,
A kresem płaczu nowych łez początek,
Co z serca wiecznie wezbranego bucha-
-Człowiek ten za to ma dziś taką chwilę,
Że mu zazdroszczą tęczowe motyle,
Że nakłaniają doń słuch źdźbła mietlicy,
Aby dojść jego dziwnej tajemnicy:
Że się zlatują doń wiatry swawolne,
Zrozumieć tego ni pojąć niezdolne,
Że nawet świerszcze umilkły w zdziwieniu,
I same swemu dziwią się milczeniu,
I nasłuchują zdumione , ciekawe:
Iż oto człowiek ten legł sobie w trawie
I ŚPIEWA