>To w takim razie jak mamy uczyć dzieci,wnuki patriotyzmu?
>patriotyzm to stan ekonomiczny państwa i narodu
>patriotyzm to nie marsze wątpliwej jakości
> A czy te marsze pretendują do miana "Patriotycznych"?
> Bo jak powiedzieć potomnym o Potopie szwedzkim bez Jasnej Góry i księdza Kordeckiego?
>Tadek był z Osiecką na kawie
>To w takim razie jak mamy uczyć dzieci,wnuki patriotyzmu?Opowieściami i powstaniach,wojnach,martyrologiach....pokazując pomniki,muzea?A co z tym dzisiaj,co ojczyste?
>Przeraziles mnie. Naprawde nie widzisz ze to nieporownywalne sytuacje?
>Następnym razem zapytaj się Jej czy to prawda, że to ona wymyśliła hasło reklamowe coca coli
>Przewidywano, że walki będą trwały kilka dni, tj. do nadejścia Armii Czerwonej, ale przed 8 sierpnia Stalin - mimo apeli m.in. premiera rządu RP, który od 31 lipca przebywał z wizytą w Moskwie - wydał rozkaz o wstrzymaniu działań zaczepnych w rejonie Warszawy. Nie zgodził się nawet na lądowanie alianckich samolotów transportowych na sowieckich lotniskach, co praktycznie uniemożliwiło dostarczanie pomocy z powietrza, gdyż najbliższe bazy znajdowały się w południowych Włoszech i w Anglii.
>Stan wojenny ogłoszony w warunkach pokoju przeciwko własnemu Narodowi i "podyktowany chęcią obrony totalitarnego reżimu". Powstanie Warszawskie to zryw patriotyczny przeciwko okupantowi a więc wrogowi całego Narodu.
>łopot sztandarów pod Grunwaldem, a troska o stan ekonomiczny państwa. Bo taka troska o państwo, dążenie do dobrego nim gospodarowania jest obecnie dowodem na patriotyzm. Nic lepszego dla państwa i narodu, dla siebie z pobudek patriotycznych w czasach pokoju nie możemy zrobić. Jak to wygląda w praktyce, wiemy, ale mowa była jak uczyć patriotyzmu w czasach obecnych. A historia owszem, przecież jej nie negowałam, prawda? Ale też i na nią trzeba spojrzeć racjonalnie. Bo w historii niektóre nasze cechy narodowe powodowały, że traciliśmy, zamiast zyskiwać. To młodym trzeba też pokazywać, aby nie popełniali tych błędów.
Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill