Starsza pani i telewizor
W Domu Spokojnej Jesieni mówiono, że starsza pani była trochę wariatką. Miała bardzo dziwne przyzwyczajenie. Każdego wieczoru obejmowała i całowała telewizor. Asystent zapytał ją, dlaczego to robi.
- Ten prezenter jest jedyną osobą na świecie, która pozdrawia mnie i uśmiecha się.
Bruno Ferrero
Prawda czy fałsz? Myślę, że pracownicy domów pomocy mogą potwierdzić to pierwsze. Może nie dosłownie to samo co w wykonaniu starszej pani, ale jej ostatnie zdanie.