A ja ćwiczę z trenerką. Zobaczcie oferty https://lepszytrener.pl

Nie ma przeszkód, żeby trenować jak się jest niepełnosprawnym!

to nie gadaj

Blu,
Fajnie, że jesteś aktywna, wysportowana, że podróżujesz itd...itp...
I, że stać Cię na to, i że masz kondycję, i siłę, i że...itd, itp...
Nie zapomnij, że jesteś na Forum O.N.....i to, o czym piszesz to...albo dla zdrowych, albo dla....Ciebie...

Większość osób jest w pewien sposób ograniczona - finansowo, zdrowotnie itd...itp...więc nie pojedzie na Florydę, nie poleci na Hawaje...nie pojedziego do Hotelu Sobieskiego na weekend...Powody różne )))
Ale....pójdzie na rower, pojedzie na wycieczkę, do sanatorium, pochodzi na zabiegi....poćwiczy w domu....pospaceruje...
Tak mi się wydaje....
I to, jak żyją, są po części "zmuszeni" są do takiego życia, to nie jest wina o.n.
I nie mają się czego wstydzić....najwyżej poczytają, jak inni żyją....

Nie zrozum, że jestem zazdrosna, jestem w bardzo dużym stopniu sprawna...ale mam swój sposób na życie, czas...I mimo, że nie żyję wg Twoich oczekiwań - jest mi dobrze...Ciągle brakuje mi czasu...
On tak płynie.....)))

Bluengel piszę o rekreacji i turystyce w połączeniu z rehabilitacją , specjalnie . Aby każdy mógł powiedzieć że coś robi w Tym kierunku sam dla siebie. Mój kolega uprawia po wylewie uprawia rehabilitacje samodzielnie w domu bo żal mu kasy na rehabilitanta. Jak to sie kończy , dwa razy machnie ręką i mówi dosyć już sie zmęczył. Efekt taki że siedzi tylko na wózku, jedyna jego turystyka to wtedy gdy go rodzina wywiezie do parku. A rekreacja jest jak sobie zapali i wypije pół szklaneczki piwa. O sobie mogę tylko powiedzieć że żadna dziedzina sportu nie jest mi obca. Lubie też być kibicem różnych sportów. A turnusy, kiedyś byłem na takich . Dużo piłem i świetnie się bawiłem. Pamiętam Wiele osób z Tych turnusów i bardzo chetnie sie z nimi spotkał. Tylko ze to były przyjaźnie turnusowe, które trwają tyle co turnus. Może z wyjatkami ale jest co przyjemnie wspominać.
pozdrawiam.

Na to samo właśnie zwróciłem uwagę. Tytuł ni jak nie ma się do treści.

Masz rację, ale tylko w części. Mogę się wypowiadać tylko na przykładzie swojego doświadczenia. Tylko ode mnie zależy, jak będę traktował ćwiczenia i rehabilitację, bo jedno i drugie to dwie inne rzeczy. Chorą mam głowę, można się śmiać, a dla niej nawet zrobienie zdjęcia, czy przeczytanie książki, może być pozytywne, a że lubię historię, zwłaszcza miejsc, w których bywałem, to traktuję, jako pozytywną rehabilitację. Szerzej spójrz, zanim cokolwiek powiesz.

To nic nowego...Na zabiegi wyznaczają terminy i trzeba czekać...Jest koniec roku, limity wyczerpane i...
No, chyba, że masz "wejścia", albo ktoś zrezygnuje z jakiegoś powodu to jest szansa na wskoczenie na  jego miejsce...

Wszystko fajnie, ale do tego trzeba mieć kasę, mam tylko lekki stopień więc zero jakieś kasy OPS też się nie wysila jak w zeszłym roku spytałam o jakąś większa celowkę żeby wyjechac z dzieckiem chocoaz na tydzień to usłyszałam: a nie ma Pani rodziny żeby wyjechać ? my nie możemy dać więcej niż planujemy.
dodam że nic więcej nie dali mimo że w okresie letnim dziecko nie chodziło do przedszkola więc trzeba było żywić w domu
dodam że dziecko jest alergikiem i dostałam wskazania w centrum zdrowia dziecka żeby wyjechało nad morze chociać na dwa tygodnie, tylko za co ?

Na moich ostatnich wczasach rehabilitacyjnych nauczyłem się wiele; przede wszystkim odróżniać oponę od dętki . Na zajęciach z nauki pływania zamiast dętkę zabrałem oponę . Szlak by to ...dobrze że to była opona z małego samochodu, tak bardzo chciałem się nauczyć pływać . Teraz tylko pływam marząc . Pozdrawiam .

Teraz pociągami się dobrze podróżuje. bo jest rezerwacja miejsc, aczkolwiek podróż busem też lubię.
Polskibus ma klime, dosyć dużo miejsca i jest tani.
Ale np pociągi TLK te dalekobieżne mają już nowe składy - 6 osób w przedziale to nie tłok.

Myślę że nawet podróż za granicę nie jest niemożliwa. Jest przecież dość dużo hoteli przystosowanych dla osób niepełnosprawnych - specjalnie przygotowane pokoje, podjazdy itp. Orientował się ktoś?

> Seniorzy powinni jak najczęściej pływać w basenie, szczególnie ci z problemami kręgosłupa

Ja słyszałem o zakazie pływania przez lekarza w sanatorium, właśnie z powodu kręgosłupa.