Kuchnia

Autor WaldusNieKiepski Dodany 2013-08-04 14:59

Opowiem co zjadłem, może kogoś zainspiruję .
Rozpoczełem od rozsławionej zupy szczawiowej :-)

w niej drobno pokrojone jajko , pokrojone ziemniaczki i kawałeczki miesa z drobiu. Doprawiona smakowała wybornie.
Drugie to tradycja. Jedyne ustępstwo to to że smażone przed spożyciem:).
Schabowy usmażony na smalcu nie oleju do tego "fura" ziemniaków . Zestaw surówek z buraczków, marchwi i tzw. Żydowska. Kompot się nie zakfalifikował w zamyśle miałem piwo ;-)

Koszt calego zestawu to : 14 zł a schabowy na oleju mieścił się w cenie 11zł

Autor lidian Dodany 2013-08-04 15:07

Czyli tradycyjnie i smacznie. :-)

)))))))))

Autor w-zetka Dodany 2013-08-04 15:57

Z tego wszystkiego dla mnie byłaby w sam raz na dziś surówka, ale mam w lodówce i zaraz idę zrobić sałatkę z tego, co się jeszcze nawinie. :-)

))))

Autor amalian Dodany 2013-09-06 10:55

a u mnie warzywny misz - masz . Takie byle co, ale smaczne . ja zjem same warzywa, ale na wszelki wypadek głodu ugotowałem kaszę I WLAŁEM KONCENTRAT POMIDOROWY -sorry :-(

- własnej roboty . Wczoraj przerobiłem 4 kg pomidorów na koncentrat . Lubimy zajadać coś swojego w zimowe wieczory . Oczywiście,że bez przesady tylko na nasze potrzeby . A co wy zaprawiacie ? Już słyszę Rogala jak zaprawia się w tłumaczeniu partnerce' co by zjadł, ze smakiem na obiad . Waldek idzie do baru mlecznego a w-zetka zajada się lodami ;-)

)))) . Ałłłłaaaaaaa ;-)

. Pozdrawiam :-)

Autor w-zetka Dodany 2013-09-06 11:23

I zgadłeś. :-)

Mam przed sobą kawę i lody. Kawę piję już od dawna, a do lodów dołożyłam właśnie malin z syropu na nalewkę. W słoiki nic nie robię, kiedyś szalałam, gdy dzieci były małe, a czasy 'zaprawowe'. Robiłam wtedy ponad 200 słoików różności na zimę. Teraz na zimę robię tylko słabe nalewki, bo nie na spirytusie, a na wódce.

Autor amalian Dodany 2013-09-06 11:51

W tym roku dałem się skusić na skosztowanie malin i zasmakowały mi . To nie te z lat mojego dzieciństwa, gdzie wraz z maliną zjadało się byle co ;-)

. Nie jestem Bear Grylsem ;-)

. Na działce mamy sąsiadkę która zaprasza do częstowania się malinami których jest u niej wiele, więc częstujemy się... przypomniały mi smaki dzieciństwa . Proszę się częstować ;-)

https://plus.google.com/u/0/photos/109661737893725054646/albums/5915519155398801521?hl=pl&authkey=CMro0Ia8rau84wE .

Autor WaldusNieKiepski Dodany 2013-09-06 11:46

Dawno nie byłem w barze mlecznym. Muszę to nadrobić- aby usłyszeć "ruskie odebrać" :-)

Wuzetka lody przed trzynastą? To już zaczyna wyglądać na nałóg. Takie pytanko się nasuwa - czy są poradnie odwykowe , dla takiego nałogu? ;-)

Autor amalian Dodany 2013-09-06 11:54

Tak, takie poradnie odwykowe są . Jest tylko jeden problem, poradnie te znajdują się pod Kołem podbiegunowym . Jak sama nazwa wskazuje program jest oparty na biegach w kółku ;-)

Autor amalian Dodany 2013-09-06 12:00

mmmm bar mleczny i my młodzi i po wakacyjnej podróży . Do baru mlecznego wskoczyliśmy tacy głodni . Kotlety z jaj były przepyszne, ale wtedy ni8e było czasu na delektowanie się nimi . Głód był żarłoczny ;-)

Autor w-zetka Dodany 2013-09-06 14:33

Dołożyliście mi za lody, a jakiś objazdowy pan przywiózł ziemniaki, kupiliśmy i teraz będę zapiekanki robiła nagminnie...z żółtym serem jak u Młynarskiego jego ciotunia w piosence. :-)

Pamiętacie?

Autor w-zetka Dodany 2013-09-07 10:43

Kiedy się szuka w necie, nie zawsze się trafia na sprawdzone. U nas robiło się tylko te w occie i pamiętam też jakoś tak robione śliwki w syropie, albo mi się zdaje...
A te placki? Podaj, jak robisz. Mogą być też z mąką kukurydzianą dla bezglutenowców?

Autor w-zetka Dodany 2013-09-07 10:50

A tu przepis na śliwki znalazłam:
http://www.se.pl/kobieta/gotowanie/sliwki-w-occie-przepis-jak-przyrzadzic-ile-octu-dodac_207309.html
i nie trzeba gotować słoików. :-)

))))

)))

Autor lidian Dodany 2013-09-07 10:56 Zmieniony 2013-09-07 11:06

Moja babcia robiła takie śliwki. Ja już teraz nie robię przetworów.

Jeśli chodzi o placki z dyni, to ucieram dynię na tarce jarzynówce, bo na mniejszych oczkach będzie za wodnista. Resztę robię tak samo jak na placki ziemniaczane.

Autor w-zetka Dodany 2013-09-07 11:12

Ja też, jak pisałam, nie robię, ale coś się odezwało we mnie kiedy wspominamy dynię, śliwki. Pewnie dom rodzinny i wszystkie ciepełka z tym związane. :-)

Autor WaldusNieKiepski Dodany 2013-09-08 10:46

Wy obrabiacie dynie, a Makłowicz obrabia cukinie - po grecku ;-)

Cukinia, mięta, pietruszka, ser, czosnek , bułka tarta jajko i po usmażeniu na oliwie ma placuszki wyglądające jak kotlety mielone. To tego sos "cadzdyki" ;-)

Smacznego

Autor w-zetka Dodany 2013-09-13 13:31

Cukinie mi się zmarnowały, zapomniałam o nich. :-(

Autor WaldusNieKiepski Dodany 2013-09-13 13:58

To nie dobrze . Zrobisz następnym razem.
Szybka propozycja obiadu na dzisiaj czas przygotowania jeszcze nieznany;) włącz stoper :-)

) start.
Gołąbki i kasza gryczana z sosem od gołąbków ,do tego kufelek piwa .
Wstawiam wodę na kaszę ;-)

Autor WaldusNieKiepski Dodany 2013-09-13 14:41

Jestem po obiadku. Użyte przezemnie gołąbki nie były z gatunku palce lizać. Ale trochę czosku w granulacie, ostra papryka i pieprz zdecydowanie podniosły ich walory smakowe. Bo o ich jakości nie będę się wypowiadał. Do kaszy musiałem dodać trochę masła (była za sucha;)
Czas przygotowania ok 35 min z konsumpcją ;-)

Autor w-zetka Dodany 2013-09-13 15:06

Nie lepiej było gołąbków na dachu poszukać? Bardzo lubię kaszę gryczaną. Kiedyś, gdy mi została "od wczoraj" wsadziłam na patelnię, na środku zrobiłam w niej takie gniazdko, wbiłam 2 jajka i całość trzymałam, az jajka się lekko ścięło. Oczywiście posypałam przyprawami, jakie się nawinęły. Chyba też miałam wtedy buraczki, zrobiłam z nich przed podaniem taki wianuszek dokoła jajek. Było fajne. Grunt to improwizacja wg własnego gustu, a nie wg pasuje, albo nie.

Autor w-zetka Dodany 2013-09-13 13:31

Tort Kasi.
Znajoma robi go dla dzieci, bo uwielbiają wszystkie składniki.
Może on ma inną nazwę, ale dla nas jest tortem Kasi.

składniki:
2 paczki okrągłych biszkoptów
2 budynie
2 śmietany 36%
czekolada

Tortownicę wyłożyć biszkoptami płaską stroną do góry - dwie warstwy. Zalać gorącym budyniem. Po ostygnięciu wstawić do lodówki na noc (+/- na 12 h).
Kremówkę ubić (z łyżeczką cukru) wyłożyć na tortownicę i posypać startą czekoladą.
Wstawić do lodówki na dwie godziny, ale ......oblizywać się smakiem do podwieczorku. :-)

))
Gdy podsumować czas, robi się szybko, ale czas do zjedzenia się dłuży. Dlatego dla dzieci najlepiej robić wieczorem, gdy śpią. Na następny dzień już idzie szybko.
Ma ten tort dużą zaletę, jest go dużo i jest tani. :-)

Taki tort zrobi nawet dziadek lub tata, nie ma filozofii.
Można zobaczyć lekko zmanipulowany, bo wycięty z otoczenia, czyli bez grona łakomczuszków :-)

Zdjęcia

Autor lidian Dodany 2013-09-13 14:04

Fajny i łatwy przepis. Super Wuzetko. :-)

))))))))))

Ja dziś robię galaretę z nóżek i golonki. Trochę czasu mi przy niej zejdzie. :-)

))))))))

Autor lidian Dodany 2013-09-13 14:07

Takim budyniem zalewam jabłecznik na kruchym spodzie , na wierzch przykrywam jeszcze jedną warstwą ciasta i zapiekam. Też jest super.

Autor w-zetka Dodany 2013-09-13 15:00

Jabłka w kawałkach? Zalewasz tym budyniem surowe ciasto z jabłkami i potem całość pieczesz, czy najpierw podpiekasz z jabłkami, zalewasz i potem jeszcze raz pieczesz chwilę z górną warstwą ciasta? Ten budyń w piekarniku się nie rozpływa przypadkiem???

Autor lidian Dodany 2013-09-13 15:33 Zmieniony 2013-09-13 15:41

Wuzetko podaję przepis.

3 szklanki mąki
1 szklanka cukru
1 cukier waniliowy
1 kostka margaryny
2 łyżeczko proszku do pieczenia
2 całe jajka

---------------------------------------------
1 kg jabłek
1 litr mleka
3 budynie śmietankowe

---------------------------------------------
Zagnieść ciasto i podzielić na dwie części. Pierwszą część ciasta rozłożyć na blasze. Na to położyć jabłka obrane i pokrojone w dzwonki, a na te jabłka wylać gorący budyń i nałożyć drugą część ciasta. Piec 45 min w temp. ok 200 stopni. Polukrować.

Nic się w piekarniku nie rozpłynie. Jest pyszne.

Jabłka można też zastąpić brzoskwiniami z puszki.

Autor w-zetka Dodany 2013-09-13 16:01

Z samej ciekawości spróbuję. :-)

Autor lidian Dodany 2013-09-13 16:42

Autor WaldusNieKiepski Dodany 2013-09-13 16:05

Dzwonko

Przy okazji taka sałatka wileńska:
4 ugotowane buraki pokroić w kostkę, 2 cebule drobno posiekać, pokroić 100 g kiszonej kapusty, odsączona fasolka z 1 puszki. Razem wymieszać , dodać ze dwie łyżki oleju. Doprawić pieprzem i solą. Bardzo dorze smakuje w połączeniu ze śledziami :-)