Spotkałam się z teorią (nie testowałam), że można użyć małych ilości natlenku wodowu i amoniaku:
1. Nałożyć na plamę małą ilość (obmierzaną w kroplach) roztworu nadtlenku wodoru
2. Wytrzeć (właściwie "wyklepać") aż się wchłonie
3. Nałożyć małą ilość (obmierzaną w kroplach) amoniaku
4. Wyklepać" aż się wchłonie
5. Nalać wody
6. Wysuszyć.
Nie biorę odpowiedzialności za skutki, bo jeszcze nigdy nie musiałam tej metody używać.