www.niepelnosprawni.plStrona główna forum
forum.niepelnosprawni.pl - Nie jesteś zalogowany
Strona główna forum Regulamin i pomoc Szukaj Rejestracja Logowanie
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Kawiarenka / Tylko miłe słowa (Strona 52) (1305150 - wyświetleń)
1 2 3 4 5 6 7 8 ... 77 Poprzednia strona Następna strona  
Nadrzędny - Autor TadeuszP Dodany 2015-03-23 19:31
Czy też odnosicie takie wrażenie, że głupota "prawdy" sięgnęła bruku? Czy jeszcze niżej?
Kiepski sposób na przykrycie poważniejszej wpadki!
Nadrzędny - Autor Jola11 Dodany 2015-03-23 20:12
Mimo, że Cie nie lubię to odp. dno i kilo mułu...osiagnęła prawda brrr :-(
Nadrzędny - Autor TadeuszP Dodany 2015-03-23 20:53

>Mimo, że Cie nie lubię


Nie wszystkich można lubić :-)
Ale doceniam Twoją szczerość
Pozdrawiam
Tadeusz
Nadrzędny Autor Jola11 Dodany 2015-03-25 19:03
Ty też mnie nie lubisz - sporo przytyków od Ciebie czytałam :-) Ja jednak nikogo p/Tobie nie buntowałam.
Nadrzędny - Autor Kobietka Dodany 2015-03-23 21:58 Zmieniony 2015-03-23 22:02
No taka prawda,wyszło szydło z worka i teraz nie wiadomo jak schowac potworka.:-)Oj Waldi Waldi nie ładnie,a ponoć wszyscy są równi i tolerancyjni.
Nadrzędny - Autor W z K Dodany 2015-03-23 22:23
Już raz w innym wątku prosiłem Cię abyś mnie do swoich rozgrywek nie mieszała. Nie obchodzi mnie to dlaczego udajesz kogoś innego i jątrzysz na forum. Byłem i nadal chcę być z dala od tej Twojej wojenki.
                                                                           Waldi.
Nadrzędny Autor Iota Dodany 2015-03-23 23:09
Tak tylko zwracam uwagę, że Waldków na tym forum (aktywnych) jest co najmniej dwóch. To mogło nie być o Tobie (nie wiem, czy było).
Nadrzędny Autor lidian Dodany 2015-03-25 08:03
Miłego dnia  wszystkim życzę. :-)))))
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2015-03-26 11:46
http://milewskipartnerzy.blog.pl/2015/03/10/nick-vujicic-bez-rak-i-nog-ale-z-motywacja/

Warto brać przykład z takich ludzi , szczególnie w chwilach zwątpienia we własne siły w pokonaniu przeciwności losu.
Nadrzędny - Autor TadeuszP Dodany 2015-03-26 17:18
Szanując życzenie Lidki, żeby w kuchni nie rozmawiać o planach wyjazdów rodzinnych na Święta Wielkanocne uprzejmie informuję bardzo mi życzliwych (szczególnie Joli i buduja), że chętnie zarekomenduję Was i innych u właścicieli pensjonatu. A po powrocie podzielę się wrażeniami a i zdjęć nie poskąpię.
Wszystkim życzę Wesołych Świąt.
Pozdrawiam
Tadeusz
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2015-03-26 17:59
Tadeusz baw się dobrze. Pozdrawiam. :-)))))))))
Nadrzędny - Autor TadeuszP Dodany 2015-03-26 18:25
Dziękuję i pozdrawiam
P.S. Jestem pod wrażeniem talentu Twojego i Waldka. Ja nie jestem tak zdolny :-)
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2015-03-26 18:28
To tylko zabawa. :-))))
Nadrzędny Autor TadeuszP Dodany 2015-03-26 19:18
I bardzo dobrze!
Lepsza taka zabawa niż spory i waśnie :-)
Nadrzędny - Autor Jola11 Dodany 2015-03-26 19:41
TadeuszP tobie się faktycznie rzuciło na mózg :-( albo taki jesteś. Jak byś czytał uważnie, nie zapatrzony w siebie i kłótnię z wielokropkiem i WzK to byś wiedział, że istnieje możliwość, iż u mojej rodziny (dokładnie mojego męża) będziesz "kwaterował" - o ile faktycznie gdzieś tam w górach będziesz :-) Mnie tamtejszy klimat nigdy nie odpowiadał i za specjalnie nie lubię gór
ale musiałam średnio 5 x w roku tam jeździć. Byłam na Boże Narodzenie to na ten rok dość :-). Ale dziękuję za dobre chęci, jednak wolę nie być nigdzie rekomendowana przez takiego Warszawiaka, bo jeszcze mnie by o to posądzono :-)
Nadrzędny - Autor easyrider Dodany 2015-03-26 20:09
Mówcie co chcecie ja Tadeuszowi Zakopanego zazdroszcze.Niestety nie pojade tam z Rodzinką bo dla Żonki za wysoko i ciśnienie szaleje a samemu to co to za przyjemność.Zdjęcia rob i pożniej wrzuc chetnie popatrze.:-)
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2015-03-26 20:14
Kiedyś było więcej fajnych fotek. Pamiętam Amalian również tu ich sporo wrzucił. :-)
Nadrzędny - Autor easyrider Dodany 2015-03-26 20:19
taak,kiedys teraz widziałem dobrosi fotki wiosenne i przypomniałem sobie tunezje amaliana i inne fajne fotki niektorych az miło było powspominac dobre normalne czasy.
Nadrzędny - Autor easyrider Dodany 2015-03-26 20:23
Jak sie nazywał ten temat od zdjęć?moze gollum cos wklei o ile dobrze kojarze tez ma za soba jakies wojaze.
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2015-03-26 20:31
Zdjęcia. Nazywał się Zdjęcia. Chyba Wuzetka go założyła. :-)
Nadrzędny - Autor easyrider Dodany 2015-03-26 20:35
To Tadeusz.:-)
Nadrzędny Autor lidian Dodany 2015-03-26 20:37
Tak, teraz zauważyłam moją pomyłkę . Tadeusz miał fajny pomysł. :-)
Nadrzędny Autor Jola11 Dodany 2015-03-29 19:25
Piszesz chyba do mnie to odpowiadam :-) Nie ma czego easyrider, Zakopane nie jest już takie zakopane, więcej ceprów niż jodeł, nawet misie nie nasze, brudne, smutne no i zawsze pijane :-( Prawdziwe góry, zakopane, folklor itd to tak trochę dalej i w bok :-) no i podczas festiwali :-) Dobrze trafić na wesele, być zaproszonym i oczywiście nie być Warszawiakiem :-)
Wrażenia niezapomniane to fakt :-)
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2015-03-28 09:19
Witajcie, życzę miłego dnia wszystkim. :-))))))
Pamiętacie o zmianie czasu? Znów trzeba będzie wcześniej wstawać.
Nadrzędny - Autor W z K Dodany 2015-03-28 09:28
           Serwus Lidko i wszyscy pozostali:-)

Dzięki za przypomnienie o tym czasie, bo niby wiedziałem ale tak jakbym nie wiedział :-)
                                   Waldi.
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2015-03-28 09:35
Wstaję wcześnie, ale jak pomyślę, że ktoś mi to każe robić , to od razy chce mi się spać. Nie znoszę zmiany czasu choć już nie pracuję.
Nadrzędny - Autor easyrider Dodany 2015-03-28 13:47
Ciekawe czy ktos zauwazył różnice w fakturze za energie przy zmianie czasu?
Nadrzędny Autor lidian Dodany 2015-03-28 14:24
Prawdę mówiąc nie sprawdzałam.
Nadrzędny - Autor Iota Dodany 2015-03-28 20:31 Zmieniony 2015-03-28 20:35
W domowej to wątpię - w domu ludziom chodzą telewizory, komputery, pralki, niezależnie od tego, czy jest ciemno, czy jasno. W porównaniu koszt energii żarówki to nie jest na tyle dużo, żeby coś z tego wynikało. Chyba, że ktoś, ja wiem, willę oświetla. To może.
Nadrzędny - Autor kryształek Dodany 2015-03-28 20:41
Iota - telewizory nie "chodzą" :-)))) to takie skrzywienie zawodowe - spuścizna po mężu :-)))
Nadrzędny - Autor Iota Dodany 2015-03-28 20:56
Wiem - "chodzącego" telewizora nikt by mi przez korektę nie przepuścił. :-) Telewizor jest "włączony".

Ale po pracy mi się już czasem nie chce pisać piękną polszczyzną. :-) (tak - w sobotę, po pracy...)
Nadrzędny - Autor W z K Dodany 2015-03-28 21:03
Może to jakaś fobia ale też zwracam uwagę na błędy językowe. Np. często popełniane złe stosowanie czasów przeszłego i teraźniejszego. Przykładowe zdanie :  Waldi w bajce pisze,że Kajtek zrobił coś tam. Zamiast poprawnie: Waldi w bajce napisał,ze Kajtek coś tam. :-))))
                                                          Waldi.
Nadrzędny - Autor Iota Dodany 2015-03-28 21:09 Zmieniony 2015-03-28 21:11
Nie, to nie fobia. Ja też to robię. :-) I oczywiście oboje macie rację. :-)

Po prostu dzisiaj skończyłam tłumaczenie, nad którym siedziałam od środy, praktycznie bez przerwy (z "przerwami" na jedzenie itd., ale bez odpoczynku). Tam mi korektor wytknie każdą brakującą kropkę, "luzacki" styl, brak cudzysłowu drukarskiego.

Wiem, że na forum mogę sobie pozwolić na trochę luzu, to w ramach odreagowywania sobie pozwalam. :-)
Nadrzędny - Autor W z K Dodany 2015-03-28 21:17
Jasne, tym bardziej, że sobotni wieczór mamy. Jeśli masz to proszę przed snem lampkę koniaku wypij aby się lepiej spało i czas wypoczywać. :-))))
                                                  Waldi.
Nadrzędny - Autor Iota Dodany 2015-03-28 21:58
Koniaku nie będzie - prawie nie piję alkoholu. Ale będzie herbata. I spokojna niedziela. :-)

Dobrej niedzieli.
Nadrzędny - Autor Gollum Dodany 2015-03-28 23:55 Zmieniony 2015-03-28 23:58
Ja tak sobie dopisze własna opinie na temat zmany czasu.
Uważam, ze jest to porażka - dawno udowodniono, że zmiay strefowe niekorzystnie wpływają na nasz organizm, a my sobie sami zmieniamy strefy przynajmniej 2x do roku i to nie opuszczjąc kraju - jakaś masakra.
Udowodniono też że zmiany te nie mają żadnego uzasadnienia jesli chodzi o jakiekoliweik oszczędności.

Naukowcy alarmują, że zmiana czasu wpływa negatywnie na organizm, a do tego odczuwa się ją dłużej niż jeden dzień, zwłaszcza jeśli prowadzi się uregulowany tryb życia. Zmiana czasu najdotkliwiej wpływa przy tym na osoby cierpiące na tzw. depresję zimową - niewielka ilość światła słonecznego nie nastraja pozytywnie, a zmiana czasu o godzinę dodatkowo wybija z "równowagi".

źródło:
http://kontakt24.tvn24.pl/oszczednosc-czy-niepotrzebna-komplikacja-co-myslicie-o-zmianie-czasu,219,gt

A >>>TUTAJ<<< bardzo fajny artykuł mówiący o negatywnym wpływie tych zmian na organizm ludzki.
Nadrzędny - Autor W z K Dodany 2015-03-29 07:18
              Serwus :-)
Ja także nie dostrzegam korzyści wynikających z tej zmiany. Ale może gdzieś tam w krajowym centrum energetycznym, gdzie na zegarach śledzą bieżący pobór prądu to jest to widoczne ?
                                                    Niedospany Waldi :-)
Nadrzędny Autor lidian Dodany 2015-03-29 08:37
Witajcie. :-) Tak się dziś psychicznie nastawiłam przeciwko zmianie czasu, że też trudno mi się było obudzić. Na dodatek leje deszcz.
Nadrzędny - Autor Gollum Dodany 2015-03-29 10:38
Witam.
OK - nawet jeśłi ma to jakiś wpływ - bo pewne badania wykazują, ze przejścnie na letni czas ma korzystny wpływ na różne czynniki (w różnych krajach - min. wpływ na leprzy rozwój dzieci - dłuzej jest jasno, mniejsze problemy z otyciem - dłużej człowiek jest aktywny, w Stanach mniejsze zużycie energii elektrycznej) ale skoro po przejści na czas letni jest mniejsze zuzycie energii elektrycznej to wszystko to co oszczędzamy po przejściu na czas letni tracimy po przejściu na czas ziomowy bo o godzine wcześniej zapada zmrok - toż to jakiś absurd - po to oszczędzamy, żeby potem tracić - paranoja.

Witam wszystkich w piękny i słoneczny dzień.
Nadrzędny - Autor W z K Dodany 2015-03-29 10:49
      Nie tylko w tym temacie występuje paranoja. Bo np. palenie papierosów i stosunek państwa do tego problemu. Z jednej strony państwo ma monopol na ich produkcję i dystrybucję ( akcyza). A z drugiej wciąż narzeka jakie to szkodliwe i chorobotwórcze. Tłumacząc, że wciąż wzrastają koszty leczenia powikłań nałogu. Oczywiście jest to świetną wymówką na nieustanne podnoszenie ich ceny. Kółko się zamyka a my już się tak do tej paranoi przyzwyczailiśmy, że nie reagujemy.
                                                  Niepalący Waldi.
Nadrzędny - Autor Gollum Dodany 2015-03-29 11:47
Niby tak, ale na papierosy mamy wpływ indywidualny - to my decydujemy sami czy chcemy napychać kieszenie producentom (i państwu) tytoniu przy okazji się trując czy też tego nie chcemy.
Oczywiście globalnie nie mamy wpływu bo musieliby sie wszyscy zjednoczyć co jest nierealne.
Nie mam nic przeciwko palaczom, ale dym mi przeszkadza - nie lubię przebywac w miejscach gdzie palą bo potem wszystko wali dymem.
Jestem za wyznaczaniem miejsc do palenia, ale nie jestem przeciw paleniu - cóż, jak ktoś już wpadł w nałóg to ma poważny problem i nie można ot tak mu zakazać i go z tego powodu dyskryminować.

Ale nie ma co dyskutowac bo to są tematy prowadzące do dyskusji o temacie polityczno/religijnych i zaraz zacznie sie jatak :-)

Są przyjemniejsze teamty - ot choćby sex
Nadrzędny - Autor W z K Dodany 2015-03-29 12:46
Nie dostrzegam tu zabarwienia politycznego. Prawdą jest, że każdy sam decyduje czy być palaczem. Natomiast ja chciałem ukazać tę hipokryzję państwa ( każdego) bo z jednej strony nakazują na pudełkach ostrzeżenia drukować a z drugiej gdy się mówi aby przestać to produkować to zaraz słyszymy. Ile to tysięcy ludzi pracę straci, a rolnicy, a to a tamto i inne bzdety. Bo fakt jest taki, że kasa najważniejsza.
                                                            Waldi.

     
Nadrzędny - Autor Gollum Dodany 2015-03-29 13:18
Zabarwienie politycznie jest w hipokryzji państwa.
W ich metodach i działaniach zmierzających do dalszej nieprzerwanej produkcji wyrobów tytoniowych...
Poza tym nie chodzi mi o sam fakt produkcji tytoniu - taki temat jest często zaczątkiem dyskucji polityczno/religijnej bo juz sam fakto "uzycia Państwa" w wypowiedzi może wywolac lawinę - o to mi chodziło.
Co do umieszczania na opakowniu informacji - jest i być powinna bo kupując i decydując się na palenie w każdym przypadku jesteś informowany, że robisz to na własne ryzyko - zostaleś poinformowany o ewentualnych skutkach. Oczywiście nie robią tego z myślą o tych co sięgają po "tytoń", ale o sobie. Stało się tak po przegranych procesach wytoczonych kiedy takiej informacji nie było na opakowaniach - teraz się ubezpieczają. O ile dobrze pamiętam - moge się mylić to jako pierwsi padli we własne sidła Marlboro
Nadrzędny Autor W z K Dodany 2015-03-29 13:39
Jak na razie żadna lawina nie ruszyła. To chyba z tego powodu, że czytają nas tylko ludzie rozumni. Oprócz tego tematu tytoniowego przykładów w działaniu państw ( znowu pokreślę różnych) jest sporo innych. Ale to chyba za ciężki temat jak na niedzielę?
                                                                           Waldi.
Nadrzędny - Autor Iota Dodany 2015-03-29 14:00
W państwie demokratycznym zawsze istnieją różne stronnictwa, różne interesy. Lekarze onkologii i producenci tytoniu. Urzędnicy z ministerstwa finansów (którzy służbowo mają wszystko przeliczać na pieniądze) i urzędnicy służby zdrowia.

Nie palę, namawiam do niepalenia i w ogóle uważam, że to trucizna. Nie wiem jednak, czy można mówić o "hipokryzji Państwa". Bo nie ma "Państwa" - są konkretni ludzie, którzy mają konkretne interesy i się o nie kłócą.

Jeśli ja mówię jedno, a zachowuję się inaczej (nie niechcącym, nie ze słabości) to jestem hipokrytą. Ale jeśli ja mam jeden pogląd, a mój ojciec drugi, to nie ma "hipokryzji rodziny" (bo jesteśmy różnymi ludźmi). Podobnie, wydaje mi się że hipokrytą może być konkretny urzędnik, konkretny polityk, ale nie państwo.
Nadrzędny - Autor Gollum Dodany 2015-03-29 14:15
Pisząc Państwo mam na myśli władze rządzące - nie napisałem Ludność.
I w tym przypadku jest hipokryzją namawianie do rzucenia palenia, ograniczanie swobód palaczaom (ja nie palę) a jednocześnie zezwalanie na produkcję sprzedaż wyrobów tytoniowych. To samo Państwo ogranicza swobodę, a z drugiej strony sprzedaje - czyż to nie hipokryzja?
Z jednej strony nawołują, że to trucizna, a z drugiej sprzedają tą truciznę.
Pisząc sprzedają mam na myśli zgodę na sprzedaż - choć jak się bliżej przyjrzeć to można śmiało mówić w pełni świadomie "sprzedają" bo akcyza to kasa dla Państwa - nie producentów i dystrybutorów - więc jakby nie patrzeć mają z tego tytułu zyski i to nie małe.
Nadrzędny - Autor Iota Dodany 2015-03-29 15:50 Zmieniony 2015-03-29 15:57

> Pisząc Państwo mam na myśli władze rządzące - nie napisałem Ludność.


Myśmy jeszcze o tym nie dyskutowali, to nie wiesz, że ja mam dość - najwyraźniej - nietypowy pogląd, jak na to forum :-) Nie uznaję istnienia "władz rządzących" jako jakiejś abstrakcji. To są bardzo konkretni ludzie (ponad pięciuset posłów i senatorów), potem wszystkie grupy doradców przy komisjach, potem urzędników w ministerstwach. Nawet licząc, że tylko to są "władze", wychodzi kilka tysięcy ludzi.

A teraz zrób tak, żeby kilka tysięcy ludzi myślało zawsze jedno i to samo. Bez prania mózgu albo telepatii (jak z książek s-f) się nie da. To jeszcze nie jest hipokryzja.

Oczywiście jak się o tych wszystkich ludziach powie Władza albo Państwo to może się zacząć wydawać, że ta Władza/Państwo (w liczbie pojedynczej) ma być jakimś jednym wspólnym zamysłem.
Nadrzędny - Autor Gollum Dodany 2015-03-29 15:59
Ale nie jest istotne czy władza to jedna osoba czy tysiące - efekt jest taki, że "ta władza" pozwala rozpowszechniać w spocób legalny truciznę czerpiąc z tego niemałe korzyści.
Oczywiści - mozna powiedzieć, że jedną osobę łatwiej przekonać niż tysiące - tak, to prawda, nie zmienia to jednak faktu, że wyroby tytoniowe są szkodliwe i nadal są w legalnej sprzedaży.
Nadrzędny - Autor Iota Dodany 2015-03-29 16:15 Zmieniony 2015-03-29 16:30
Ale problem jest bardziej skomplikowany niż "przekonywanie".

Załóżmy, że część z tych ludzi sama jest palaczami, a część ma z tego zyski (inwestorzy, producenci). Oni zawsze, logicznie będą za legalnością papierosów. Kogoś, kto jest (a) uzależniony od substancji psychoaktywnej (b) zbudował sobie na tym interes, zwykle będzie chciał, żeby produkt który spożywa/na którym zarabia był legalny.

I przeciwnie, ci ludzie którzy chcą delegalizacji/ograniczenia palenia zachowują się, zgodnie ze swoimi zasadami, logicznie, lobbując różne pomysły "odstraszające" (mniej lub bardziej skuteczne).

Ludzie, którym palenie wisi, a zajmują się opodatkowaniem po prostu najchętniej opodatkują wszystko. Wsio im równo, czy to będą tabliczki czekolady, bilety na mecze piłkarskie, letnie sukienki czy papierosy

Żadna z tych grup nie musi być "hipokrytami", żeby polityka była niespójna - każdy ciągnie w swoją stronę i tyle. Hipokrytą jest włącznie człowiek, który jedno mówi, a drugie robi (świadomie i celowo). Nie ktoś, kto ma spójne poglądy (jakie by one nie były).

[I właśnie dlatego, że np. z trzech grup zupełnie spójnych poglądów może wyjść - i często wychodzi - niespólna polityka, staram się nie utożsamiać "urzędników" z "Państwem". Grupy, zbiorowości itd. nie działają tak samo, jak pojedynczy ludzie.]
Nadrzędny - Autor Gollum Dodany 2015-03-29 16:32
Alez oczywiście, że nie, ale efekt jest taki, że to "władza" jako całość wychodzi na hipokrytę.
Efekt złożoności istneieje wszędzie i zawsze tam gdzie w grę wchodza pieniądze znajdą się tacy co obchodzą ich jedynie zyski, ale znajdą sie również ludzie z sumieniem z poczuciem ludzkiej godności.
Jesteśmy tylko ludźmi.

A tu na dole nie interesuje nas złożoność "władzy" tylko efekt końcowy - czyli legalna sprzedaż produktów szkodliwych :-(
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Kawiarenka / Tylko miłe słowa (Strona 52) (1305150 - wyświetleń)
1 2 3 4 5 6 7 8 ... 77 Poprzednia strona Następna strona  

Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill