Pewnie nie wszystkim on- om się chce wyjść z domu . Z tym jest trochę roboty,by się przebrać, wypachnić i dotrzeć do teatru . Taryfa kosztuje, auobusem nie wszędzie dojedziesz to zostaje wizualizacja
. Wyszedłem wczoraj na miasto i zobaczyłem księżyc w poświacie . Nie musiałem wychodzić, by go zobaczyć, ale ubrałem się i mimo, że tak bardzo mi się nie chciało wyjść , żona mnie wyciągnęła dwoma parami koni
.Fajnie, że dałem się namówić na wyjście .Żona pomogła mi w ubieraniu na cebulkę . Sam zdążył bym raczej na wschód słońca
. Wpakowałem d..ę w wózek i wyjechałem między ludzi . Jestem zwierzęciem stadnym i lubię przebywać tam gdzie mogę ich widzieć, czuć, słyszeć . Nie przeszkadzają mi ich poglądy, wiara czy preferencje . Przeszkadza mi brak szacunku do drugiej osoby. Kłamstwa, które często powtarzane wielu uznaje za prawdę i budowanie na tym pomników . Pozdrawiam dejavu amalian
. A Tobie co przeszkadza ?