I przyszedł czas wolności,czas radości,swobody.
Wszyscy są syci,czerpią do woli z pełnych koryt,
wszyscy mają pracę,młodzi jak popracują z 50 lat-a cóż to dla młodych?,
kupią sobie mieszkanie, chorzy mogą się wreszcie normalnie leczyć,
starzy wreszcie odpocząć na wysłużonej emeryturze,
tylko,/ psiakrew/ szczęka wypada przy ogryzaniu kości,ale to drobiazg,
dobrze że są jeszcze kości.
No żyć - nie umierać......