www.niepelnosprawni.plStrona główna forum
forum.niepelnosprawni.pl - Nie jesteś zalogowany
Strona główna forum Regulamin i pomoc Szukaj Rejestracja Logowanie
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Porady Centrum INTEGRACJI / zadoscuczynienie (4576 - wyświetleń)
- Autor berni37 Dodany 2007-09-19 14:13
zostałam poszkodowana w wyniku kolizji .Sprawca przekonal mnie do nie wzywania policji tzn.(dogadajmy się) mam złamaną prawa kość przedramienia ,pozostane w gipsie 40 dni ,Nic nie mogę sama zrobić! Sprawca prosi o podanie sumy jaką ma mi wypłacić .Moim zdaniem 2000zl to nie jest wygorowana kwota.
Nadrzędny Autor Zygmunt Dodany 2007-09-19 16:28
Witam
Szanowna Pani. Myślę że kilka aspektów gra rolę w tej waszej ugodzie. Przede wszystkim po czyjej stronie leży wina? To bardzo ważne. Druga sprawa to ocena lekarza u którego była Pani w sprawie złamanej ręki. Życzę pani jak najlepiej, lecz nie wie Pani czy powróci do sprawności pierwotnej. Pisze Pani że będzie pani w gipsie 40 dni, a co potem? Zna pani odpowiedź? Ja jeszcze bym przemyślał sprawę ugody. To nie takie proste. Powtarzam, jeśli wina nie leży po Pani stronie, proszę się poradzić kogoś kto się zna na przepisach. Co do sumy to pani wybór, ale czy dobry…………..?
Pozdrawiam Zygmunt
Nadrzędny Autor maka Dodany 2007-09-20 08:07
po takim "wypadku" i po 40 dniowym gipsie potrzebna będzie k 1-2 m-c rehabilitacji ito dość intensywnej. W publicznej słuzbie zdrowia załatwic to jest trudno, a ja płace za rehabilitację młodej prywatnie około 50 pln za 45 minut.
2000 to jest nic, ale z drugiej strony, należałoby sie dowiedzieć ile ubezpieczenie wypłaciło by gdyby zgłosic oficjalnie kolilzję.

pozdrawiam, marta
Nadrzędny - Autor irek46 Dodany 2007-10-26 17:01
Wieesz co mi też się wydaje że 2000 zł to trochę mało pamiętaj ze Zadosyćuczynienie ( http://www.odzyskaj.info/viewtopic.php?id=482 ) zależ od wielu czynników  m. in takich jak wymienieone na tamtej stronie czyli
charakteru obrażeń,
stopnia nasilenia bólu,
okresu leczenia,
liczby zabiegów,
trwałych następstw wypadku,
wieku, płci, stanu cywilnego,
zawodu,
bezradności poszkodowanego.

Zatanów się dobrze nad tą ugodą

Pozdrawiam
Nadrzędny - Autor WERBENA Dodany 2007-10-27 18:22
Witam.
Czy ja dobrze zrozumiałam, nie wzywana była policja?
Słowa ugody są ważne i dobre  w przypadkach kolizji bez uszkodzenia stanu zdrowia.
A w przeciwnym razie zależy kto  to jest osoba winna sprawy. Mam na myśli serdeczna czy nader oschła na ludzkie sprawy, albo nie będzie płacić za leczenie , nie da więcej i koniec.
Czy są świadkowie zajścia .
Gdy się jest w sytuacji np.wypadku szybko myślimy i nie zawsze słusznie. mając dokumentację  z miejsca zdarzenia winny zajścia nie wywinie sie i w sądzie.
Znam przypadek, gdzie dwie koleżanki jadąc samochodem miały wypadek. Jedna z nich , pasażerka odniosła większe obrażenia , łącznie z uszkodzeniami twarzy, pobyt w szpitalu.
Policji nie wzywano, tez że się dogadają rodzice . Do pewnego momentu. strona winna w pewnym momencie wywinęła się że za dużo chce poszkodowana. Czar przyjaźni też się skończył i w jednej miejscowości są dla siebie solą w oku.
Tak to różnie bywa. Życzę  Ci zdrowia i powodzenia .
Nadrzędny Autor okularnica Dodany 2007-10-27 22:04
radziłabym skontaktować się w tej sprawie  telefonicznie z prawnikiem Fundacji "Zielony Liść" tel. na infolinie 0-801-112-982 /koszt całkowity rozmowy z telefonu stacjonarnego równa się cenie jednego impulsu/
Nadrzędny Autor Centrum INTEGRACJA Dodany 2007-11-04 15:06
Sprawca wypadku zobowiązany jest do naprawienia szkody - co oznacza w tym przypadku wszelkie koszty wynikłe dla Pani z powodu wypadku (artykuł 444 par. 1 kodeksu cywilnego). Dotyczy to także m.in. kosztów dojazdów na zabiegi (w tym - rehabilitacyjne), kosztów lekarstw, zastrzyków (jeśli wykonywane są przez prywatnie opłaconą pielęgniarkę), kosztów zniszczonej odzieży itd. itd. Przy czym NIE chodzi tu wyłącznie o koszty NIEZBĘDNE - liczą się WSZELKIE koszty, które są CELOWE, także te które przyczyniają się do zwiększenia Pani  komfortu w trakcie leczenia i rehablilitacji (przykładowo - ponadstandardowe płatne usługi medyczne, dojazdy do szpitala taksówką zamiast autobusem itp.)
Poza odszkodowaniem za szkody materialne przysługuje Pani także od sprawcy zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę (art. 445 par. 1 kodeksu cywilnego) - czyli swoiste odszkodowanie za ból, cierpienie i niemożność prowadzenia normalnego życia w okresie leczenia.
Trudno "w ciemno" wyrokować na temat wysokości należnej Pani kwoty - wydaje się jednak, że 2.000 zł jest kwotą absolutnie niewygórowaną.
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Porady Centrum INTEGRACJI / zadoscuczynienie (4576 - wyświetleń)

Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill