Poradnik

Autor maltabar Dodany 2009-07-11 17:33

Autor Ella Dodany 2009-07-11 17:34

Autor dobrosia Dodany 2009-07-11 19:51

Nie wiem w do ktorego watku sie dokleic,wiec wybieram pierwszy lepszy.I musze Szczerbatego poprzec w kwestii lekarzy.Nie myslalam,ze do tego dojdzie,moj lekarz,ktorego zawsze chwalilam bardzo mnie zawiodl.I z tego miejsca wyslabym niektorych lekarzy na kursy psychologiczne.Taka zachwycona wrocilam z krioterapii z postepami widocznymi,od razu poszlam sie podzielic radoscia z lekarzem,fakt,przyjal mnie bez kolejki,ale krecil glowa na moje postepy zdrowotne nie widzac wlasciwie zadnych postepow.Uslyszalam,ze jest idealista i jego zadowalalyby proste kolana,a kilkustopniowa poprawa w wyproscie to zadna poprawa.Bardzo zalowalam,ze jestem zbyt dobrze wychowana,zeby powyliczac mu jego braki i niedociagniecia,w koncu jak on moze mi wyliczac moje,to powinnam sie na to zdobyc.Powiedzialam mu tylko,ze zastanawiam sie nad zmiana lekarza.Podcial mi skrzydla,a to nie po lekarsku przeciez.

Autor Ella Dodany 2009-07-11 20:21

Dobrosiu po pierwsze szczerbatego nie ma jest wilkołak. Po drugie nie denerwuj się tak gadaniem lekarza. Ty się cieszysz ze wszystkiego bo to odczuwasz ale jemu bedzie zawsze mało.I to dlatego że pewnie myślał o większej poprawie. Nie załamuj się a podskakuj z radości ze swoich osiągnięć :-)

))))
Mnie ortopeda wypisując wniosek poszpitalny kazał dużo chodzić po morskiej plaży a szczegolnie po wodzie. nawet nie zdziwiłam się choć był to kwiecień. Waidomo że NFZ nie śpieszy się. Tym razem tak się pośpieszył że nie dał mi szansy odwołania. W 5 dni wysłał do Ciechocinka...... kurde takiego morza nie widziałam w życiu.... :-)

)))))) plaży też. Co ciekawsze nawet zabiegów solankowych nie dostałam. Jak widzisz wszędzie jest beee.

Autor dobrosia Dodany 2009-07-11 20:32

Ela,podskakiwac nie dam rady,niestety.Szczerbaty zawsze pisal o lekarzach,utkwilo mi to w pamieci,wiec tak mi sie napisalo.

Autor Ella Dodany 2009-07-11 20:42

Oj wiem wiem ale zawsze jest poprawa i z tego trzeba się cieszyć. Kij z lekarzami..

Autor wilkolak Dodany 2009-07-11 21:38

PONAWIAM PROPOZYCJE
JEZELI KTOS MI POKAZE LEKARZA CHOC BY Z DWU LETNIM STARZEM KTORY NIE BIERZE LAPOWEK DAM 100 ZLOTYCH

Autor siwek Dodany 2009-07-12 10:16

Poznałem takiego 20 lat temu w szpitalu(był wtedy w średnim wieku),a na rehabilitacji spotkałem faceta,który też go znał,kiedy ten lekarz pracował w innym szpitalu.Nie wziął od nikogo ani grosza i bardzo dbał o swoich pacjentów-to są wyjątki.Przeważnie,jeżeli nie dałeś,to nawet z Tobą nie chcieli rozmawiać,sami domagali się łapówki.Jeżeli,chodzi o tych nieuków w białych kitlach,jak ich nazywasz,to też bym na ten temat mógł dużo pisać,znam takich wielu.Jeden lekarz mi powiedział,że gdyby on był na dyżurze,a nie te ''nieuki'',to ja byłbym zdrowy.Wilkołak,a za te 100 zł kup sobie piwko,jak pojedziesz na ryby,to Ci się przyda.

Autor maltabar Dodany 2009-07-12 10:18

Dobra rada

Autor dobrosia Dodany 2009-07-12 13:36

Zaden lekarz nikomu z kieszeni nie wyciaga,ludzie sami daja,do kogo wiec te pretensje,ktos musial ich tego nauczyc.Ja nigdy nie daje i zaden sie nie upominal.

Autor Ella Dodany 2009-07-12 16:01

Dobrosiu a jednak nie masz racji tym razem. Lekarz który mnie po wypadku przyjął w poradni od razu powiedział wprost: = 2tyś. Mówię do niego nie mam tyle. To dziękuję pani może pani już iść :-(

Dokładnie tak było. Spłakałam się bo wiedziałam że bez operacji i złożenia stawów nie dam rady chodzić, a już po schodach napewno.Do grobowej deski zapamiętam jego nazwisko.

Autor eliska Dodany 2009-07-12 18:46

Dobrosia wiesz kto nauczył lekarzy brać:sami ludzie.Oczywiście bo każdemu się wydaje,że jak mu da to będzie lepiej leczył.A potem jak przychodzi ktoś taki jak Ella,kto poprostu nie ma siana jest tak potraktowany jak ona.

Autor maltabar Dodany 2009-07-12 18:52

Jest w tym dużo prawdy

Autor Ella Dodany 2009-07-12 18:54

Ok z tym sie zgodzę. taki przypadek co opisałam spotkałam się też na rehabilitacji....panie tylko kieszonki nastawiają i to nie na byle jaką czekoladę. Co tu dużo mówić jak podpatrzyłam robia to przeważnie "babcie"

Autor dobrosia Dodany 2009-07-12 19:17

Przeciez wyraznie napisalam,ze ludzie nauczyli lekarzy brac,wiec do kogo te pretensje.Oczywiscie nie mam na mysli nikogo z nas,bo my tego nie akceptujemy.Ela,to bardzo przykre,ze spotkalo Cie takie niemile doswiadcznie z lekarzem.Nie tylko zapamietaj nazwisko,ale podziel sie nim z innymi,ktorzy sie do niego wybieraja.Fakt,ze to przewaznie starsze osoby daja czekoladki i inne lakocie paniom na zabiegach,ale tak sie porobilo w naszym systemie,ze niestety,konczy sie pewien wiek i lepsze leki czy drozsze badania sie "nie naleza"-mam na mysli,ze NFZ nie chce inwestowac w starszych,to bardzo okrutne.Wiec taka osoba mysli,ze zostanie lepiej potraktowana,albo wogole zauwazona.

Autor Ella Dodany 2009-07-12 19:19

To fakt dobrosiu. Nie chcę tu za wiele pisać ale sama wiesz jak jest. :-)

Autor eliska Dodany 2009-07-12 19:42

Dobrosia przecież nikt nie ma do Ciebie pretensji

Autor wilkolak Dodany 2009-07-21 09:07

A MASZ INNE WYJSCIE
JEZELI TAK TO NIE BIERZ

Autor maltabar Dodany 2009-07-21 09:19

Pewnie ,nie ma ale chce sie dowiedzieć o skutkach ubocznych z pierwszej ręki

Autor wilkolak Dodany 2009-07-21 09:24

CHWALIC TEGO KTORY WYNALAZL INSULINE A NIE PYTAC O SKUTKI UBOCZNE JAK SIE NIE MA WYBORU
JAK KTOS NAPISZE TO CHETNIE POCZYTAM BO BRANIE PEWNIE MNIE NIE MINIE
MOZE KTOS NAPISZE JAK ZAPOBIEGAC CUKRZYCY

Autor maltabar Dodany 2009-07-21 09:34

Ja tam wolę wiedzieć ,czy np. będę rzygać po jakimś leku

Autor Ella Dodany 2009-07-21 10:34

Bogusiu każdy lek ma skutki uboczne. A jakie proponuję wejść na stronkę o insulinie. jedno wiedz to hormon który produkuje trzustka. bez niego są opłakane skutki. NIE BIORĘ JEJ BO NIE POTRZEBUJĘ. MAM SĄSIADKĘ Z CUKRZYCĄ.

Malta masz rację. Też sprawdzam skutki uboczne.

Autor Bogusia853 Dodany 2009-07-21 12:28

Insulina interesuje moja Koleżane,która bierze tabletki (cukru ponad 300)a chce przejść na insuline bo myśli o dziecku,dlatego interesuja ja skutki uboczne.Teraz chyba jasne dlaczego pytam.

Autor wilkolak Dodany 2009-07-21 13:05

JAK SLONCE

Autor Ella Dodany 2009-07-21 13:28

Bogusiu są trzy rodzaje cukrzycy. Wiem tylko że w większości cukrzyca jest dziedziczna.nawet ta nabyta później. Tu jest trudno wszystko wyjaśnić ale warto o niej poczytać w internecie. Dziecko ? - Czy w tym przypadku nie lepiej porozmawiać z lekarzem endokrynologiem? Diabetol (tabletki) nie jest gorszy od zastrzyków,ale co lepsze dla dziecka tego już nie wiem. Proponuję porozmawiać z lekarzem. I jeszcze jedno o czym już kiedyś pisałam. MORWA JEST NATURALNYM ŚRODKIEM OBNIŻAJĄCY CUKIER W ORGANIŹMIE. O TYM SIĘ PISZE I W INTERNECIE. Jednak diabetol czy insulina musi być brana przy tak wysokim cukrze. Morwa tylko wspomaga leczenie. A oto stronki o morwie i cukrze. Liści nie jadłam ale same jagody morwy są podobne do jeżyny i są bardzo smaczne.

http://www.mdm-kosmetyka.pl/3327,produkt.html

http://www.drolivia.pl/product/id/8117,humavit-morwa-biala-180-tabl-

http://www.mechelen.netii.net/?skl=Morwa

Autor eliska Dodany 2009-07-23 09:09

Ludzie kto mi pomoże?nie wiem na co kliknęłam i pasek który był zawsze na dole ekranu komputera ze wszystkimi inkonkami znalazł się z lewj strony.Nie mogę go zawrócić na jego dotychczasowe miejce,błagam pomóżcie!!!!! :-(

Autor maltabar Dodany 2009-07-23 09:43

Ja niestety ,nie pomogę, dla mnie to czarna magia

Autor Ella Dodany 2009-07-23 16:04

Eliska nie umiem Ci pomóc. Mam wszystkie ikony na górze jak mam internet włącznony.Natomiast jak mam jeszcze nie włączony ale już komputer włączny niewielką ikon mam na dole nie licząc co jest na pulpicie. Myślę że Boginka by Ci pomogła ale jej jakoś nie widać :-(

Autor eligiusz Dodany 2009-07-23 17:41

Boginka "raportowała" że w najbliższym czasie Jej nie będzie na forum.

Autor Ella Dodany 2009-07-23 17:52

Musiałam przeoczyć jej post.

Autor jolik_ Dodany 2009-07-23 16:56

Eliska, kliknij na środek paska i przeciągnij na dół. :-)

Autor jolik_ Dodany 2009-07-24 20:31

Eliska, "przywróciłaś do porządku" pasek zadań, jest już na dole? :-)

Autor eliska Dodany 2009-07-25 16:24

coś pklikałam i jest na górze,za nic nie chce zejść gdzie jego miejsce

Autor jolik_ Dodany 2009-07-25 20:01

Eliska, kliknij na pasek zadań lewym przyciskiem myszy i po prostu przeciągnij ten pasek na dół. Pamiętaj, kliknij myszką na środek paska, nie chwytaj za jego krawędź.
Jeśli nie możesz tego zrobić, to sprawdź, czy masz zaznaczone "Zablokuj pasek zadań". W tym celu prawym przyciskiem myszy kliknij na pasek zadań i zobacz czy jest z lewej strony "ptaszek" przy "Zablokuj pasek zadań" (druga linijka od dołu). Jeśli jest zaznaczone (jest ptaszek), to musisz odznaczyć, czyli po prostu kliknąć na to - na ten napis (zostanie tylko "Zablokuj pasek zadań).
Spróbuj jeszcze raz przeciągnąć pasek zadań na dół. Musi się udać. :-)