Oczywiście ,że mrożonki są dobre w lodach
. Nie w cieście
. Ale Bogusiu ,żeby nie wyszło ,że jestem wyśmiewny - to przyznam się ,że nie lubię robić w kuchni w której jestem sam - nie ma na kogo zwalić
. Pamiętam moje początki i te znikające kluski ziemniaczane ,które niczym za dotknięciem czarodziejskiej różdżki zniknęły w gotującej się wodzie . Zapomnhiałem dodać mąki ziemniaczanej do wyrobionej masy ziemniaczanej . Dobrze ,że był jeszcze makaron
.