www.niepelnosprawni.plStrona główna forum
forum.niepelnosprawni.pl - Nie jesteś zalogowany
Strona główna forum Regulamin i pomoc Szukaj Rejestracja Logowanie
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Kawiarenka / Nocne rozmyślania (Strona 101) (1875006 - wyświetleń)
1 2 3 4 5 6 7 8 ... 134 Poprzednia strona Następna strona  
Nadrzędny - Autor bonafides Dodany 2013-04-02 23:00
Siem obrazona czujem;)
Ze też macie takie kosmate mysli :-)
Nadrzędny Autor w-zetka Dodany 2013-04-02 23:01
Ja bym nie powiedziała, że kosmate. raczej koronkowo-bawełniane.:-)
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2013-04-02 23:03
Boni nie obrażaj się, chciałybyśmy, aby Ci w tych majtasach było do twarzy. :-)))))))))))))))
Nadrzędny Autor trolla Dodany 2013-04-03 10:05
a nasz synek ubierając się dzisiaj założył rajstopki na główkę i radośnie stwierdził że ma uszy jak królik i tak pójdzie do przedszkola

(a propos kosmatych myśli)
Nadrzędny - Autor nauta Dodany 2013-04-03 17:13
Zróbcie zdjęcie , podda się ogólnej ocenie. ;-)
Nadrzędny Autor trolla Dodany 2013-04-03 18:20
no właśnie nie mogę bo mi padłą pokazywarka i nie wczytuje plików nie wiem czemu
Nadrzędny - Autor Staruszka123 Dodany 2013-04-03 08:29
WALDUS TY TO JEDNAK JESTES MĄDRY FACET,PEWNIE ZE CHODZI O POTRZEBE ZMIAN A NIE TAK JAK JEDNEJ STARSZEJ PANI O GACIE NA ŁBIE,TRZA BERECIK ZMIENIC!!!!!!:-))))
Nadrzędny - Autor WaldusNieKiepski Dodany 2013-04-03 14:59
Tobie staruszko trzeba berecik zmienić?
Nadrzędny - Autor e04p06m Dodany 2013-04-07 01:33
Na rosterki najlepsza jest rozmowa z kimś kto zrozumie i podpowie jak sobie radzić z nocną chandrą. Gdy się nie może zasnąć w nocy przeważnie wszystko widzimy w szarych (jeśli nie wręcz w czarnych) kolorach. Też tak miałam wielokrotnie odważyłam się i napisałam do : annatur.adm@wp.pl ... nie żałuję. Serdecznie pozdrawiam
Nadrzędny - Autor w-zetka Dodany 2013-04-07 14:20
Nie mam takich rozterek na szczęście, ale jeśli kogoś innym polecasz, to powiedz, proszę coś bliżej. Przedstaw osobę, skąd jest, jakie są jej kwalifikacje w pomaganiu, z jakiego ramienia pomaga, bo w adresie jest admin, ale czego????
Każdy może sobie taki adres wymyślić i wyciągać od innych zwierzenia. Ostrożności w necie nigdy za wiele.
Natomiast jeśli ten ktoś pomaga, jeśli w ogóle ktoś taki tak działa, to chwała mu i Tobie za myślenie o innych i chęć pomocy. Pozdrawiam.
Nadrzędny - Autor easyrider Dodany 2013-04-07 14:21
a moze to po prostu reklama czyjas?
Nadrzędny - Autor w-zetka Dodany 2013-04-07 14:26
Dlatego zapytałam, bo jakoś dziwnie ten mail podany.:-)
Nadrzędny - Autor easyrider Dodany 2013-04-07 14:28
tak bo jesli to psychoterapeuta,psycholog lub psychiatra sądząc po recenzji to powinno byc cos wiecej podane,zreszta sceptyczny jestem do netowych uzdrowicieli chocby dusz.
Nadrzędny - Autor w-zetka Dodany 2013-04-07 14:41
Dokładnie tak. Samo nic nie przychodzi, pomoc z zewnątrz też rzadko, choć owszem zdarza się, nie przeczę. Czasem pomaga tylko czyjaś obecność dalej lub bliżej, by się mobilizować. Na chandrę są podobno dwa sposoby :-) Albo dać jej spokojnie przepłynąć, przeczekać, albo wziąć się do czegokolwiek, co ją zwalczy. :-)
Nadrzędny - Autor easyrider Dodany 2013-04-07 14:42
np lepienie pierogow lub oddzielanie piasku od maku.:-)))))
Nadrzędny - Autor w-zetka Dodany 2013-04-07 14:50
Jesli to wciąga bez reszty. :-) Jedno miesza piach i mak, drugie rozdziela i po chandrze.:-)
Nadrzędny - Autor Staruszka123 Dodany 2013-04-07 17:17
NA CHANDRE NAJLEPSZE SA ZAKUPY!:-)))
Nadrzędny - Autor bonafides Dodany 2013-04-07 19:34
Zgadza się zakupy i smiech:)
Nadrzędny Autor trolla Dodany 2013-04-07 20:40
a nasz bąbelek jeszcze nie śpi, znowu będę go jutro rano szarpać żeby wstał do przedszkola
Nadrzędny - Autor w-zetka Dodany 2013-04-07 20:58
Na nocne rozmyślania polecam

http://nietuzinkowyblognaukowy.blogspot.com/

a tam na dziś:

http://nietuzinkowyblognaukowy.blogspot.com/2012/06/granice-obserwowalnego-wszechswiata.html
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2013-04-08 14:18
Na nocne rozmyślania troszkę za ciężkie. Kiedy wieczorem patrzę w niebo, to raczej mam romantyczne myśli. :-)))))))))))))
Nadrzędny - Autor trolla Dodany 2013-04-08 16:06
a u nas są zaciągane rolety i nie widać gwiazd
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2013-04-08 16:11
Ja rolety zaciągam tylko jak mi słonko w oczy świeci.
Nadrzędny - Autor trolla Dodany 2013-04-08 16:25
oj chyba zaraz zaciągnę, bo właśnie słonko dochodzi a mamy zachodnie okna
Nadrzędny Autor lidian Dodany 2013-04-08 17:06
JA również. :-)
Nadrzędny - Autor w-zetka Dodany 2013-04-08 22:33
Niebo w nocy
Noc czarna, srebrna noc.
Świat nieskończony
w czasie i przestrzeni.
Pośrodku Droga Mleczna.
Któż po niej przechodzi?
To przechodzi ludzkie
pojęcie

Leopold Staff dla romantyków, a bardziej przyziemnie:
dobranoc, dobranoc, dobranoc
spokojnego snu....
i to juz nie Leopold Staff :-)
Nadrzędny - Autor amalian Dodany 2013-04-08 23:31
Dla mnie Staff kojarzy się z wsią i pracą na roli .
Chłop z kosą, którą dzierży w ręku i przeciągając się w drzwiach i patrzy w dal, w pole ...
Nagle krzyczy Kurna zapominałem obsiać !!!  ;-) ..
To na dzień dobry wszystkim czytającym . Pozdrawiam:).
Nadrzędny - Autor w-zetka Dodany 2013-04-09 08:25
Z tego skojarzenia pewnie sam Staff by się uśmiał, ale nie wiadomo, czy chłop, nawet ten współczesny.:-)
Dzień dobry.:-)
Nadrzędny - Autor amalian Dodany 2013-04-09 12:44
Chłopy tak mają, że z czasem więcej zapominają ;-) . Pozdrawiam i nie patrzę na zegarek, bo pewnie dzień dobry to pozdrowienie nie na czasie ;-) . Miłego dnia :-).
Nadrzędny - Autor w-zetka Dodany 2013-04-09 22:17
Każde sympatyczne pozdrowienia są na czasie. Dzień miałam pracowity, a efekty pracy jeszcze nie wiem jak wyjdą.
Jak tam wiosna w obiektywie? Coś tam się już w tej przyrodzie dzieje. Wrzośce ładnie kwitną, polecam.
Nadrzędny Autor trolla Dodany 2013-04-10 10:07
u nas pod blokiem jeszcze śnieg leży
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2013-04-10 19:25
Posiłek dla diabła

     Pewnego dnia diabeł był głodny. Zabrał więc ze sobą worek i wybrał się na polowanie dusz.
Miał apetyt na wyśmienity kąsek. Usadowił się więc między gałęziami liściastego drzewa, które rosło naprzeciw okna pewnego dobrego człowieka i czekał. Dzień dobrego człowieka był jednak przejrzysty jak kryształ i przebiegał na modlitwach, wypełnianiu dobrych uczynków i szlachetnych myślach. Ani jednego odstępstwa od tej zasady. Apetyt diabła rósł coraz bardziej. Obawiał się jednak, że nie będzie mógł tutaj nic zdziałać. Aż pewnego dnia, kiedy przypatrywał się tej białej jak śnieg duszy, spostrzegł, że i ona, podobnie jak wszystkie inne, ma jedno malusieńkie pęknięcie. Otóż każdego wieczoru człowiek pojawiał się w oknie i zachwycając się zachodzącym słońcem, pogrążał się przez moment w melancholii i smutku. Diabłu wystarczyło to w zupełności. Skupił całą swoją energię na tej chwili; wydrążył ją, rozszerzył i kiedy stała się już dostatecznie obszerna i pusta, wlał do niej wszystkie swoje wypróbowane mikstury: najpierw strach, potem niepewność, a na koniec desperację.
Teraz wystarczyło mu już tylko sięgnąć ręką, aby mieć wspaniałą kolację.
Dino Semplici
Nadrzędny - Autor trolla Dodany 2013-04-10 20:03
piękne

" a teraz dzieci pocałują misia w dupcię ..."
chyba wszyscy to znają ?

:-)
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2013-04-12 09:48
Nie.
Nadrzędny Autor trolla Dodany 2013-04-12 14:10
to nie oglądało się misia z okienka ?

ja widziałam gdzieś w necie, ale nie pamiętam gdzie to było
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2013-04-12 22:25
O tym co najważniejsze...

      Pewien król pomyślał sobie kiedyś, że wszystko robiłby prawidłowo, gdyby znał właściwą na to porę; gdyby zawsze wiedział, z jakimi ludźmi ma przestawać, a z jakimi nie; i gdyby zawsze miał rozeznanie, które z jego dzieł jest najważniejsze. Zwołał wszystkich uczonych mężów swojego kraju, ale udzielili mu oni odpowiedzi, które go nie zadowoliły.
     Wtedy postanowił spytać o to słynącego z wielkiej mądrości pustelnika. Pustelnik przekopywał właśnie grządki przed swoją chatą i sprawiał wrażenie wyczerpanego. Król wziął zatem łopatę i kopał godzina po godzinie ziemię, zaś pustelnik przez cały czas milczał. O zmierzchu przyszedł z lasu brodaty mężczyzna z ciężkimi obrażeniami. Pustelnik wraz z królem pielęgnowali go, jak tylko mogli najlepiej. Tak to zastał ich wieczór. Król był w końcu tak zmęczony, że zasnął na progu. O świcie brodaty mężczyzna wyznał mu słabym głosem, że chciał go zabić z powodu wyroku śmierci dla swego brata, ale teraz, skoro uratował m on życie, będzie mu służył po kres swoich dni wraz ze swoimi synami. Król wybaczył mu, obiecał przysłać swojego lekarza i udał się ponownie do pustelnika, aby przedłożyć mu swoje trzy pytania.

     "Już przecież otrzymałeś odpowiedź", odrzekł pustelnik. "Gdybyś wczoraj nie przejął mojej pracy, człowiek ten napadłby na ciebie. A zatem kopałeś moje grządki we właściwej porze, ja byłem najważniejszym człowiekiem, zaś najważniejszym dziełem było wyświadczone mi dobro. Następnie był czas na pielęgnowanie tego zranionego człowieka, to było wtedy rzeczą najważniejszą; inaczej wykrwawiłby się bez pojednania z tobą. Wówczas to on był dla ciebie najważniejszych człowiekiem, a to, co dla niego zrobiłeś, najważniejszym dziełem. Zapamiętaj więc sobie: Najważniejszym czasem jest zawsze dana chwila. Najważniejszym człowiekiem jest zawsze ten, z którym los nas w danej chwili zetknął. A najważniejszym dziełem jest zawsze czynienie mu dobra. Tylko to jest życiowym powołaniem człowieka."

Lew N. Tołstoj
Nadrzędny - Autor bonafides Dodany 2013-04-14 19:36
Dla mnie wielkośc i madrośc L.Tołstoja objawia się genialnym połaczeniem dwóch skrajności :romantyzmu i realizmu. Za zycia mimo, że sławny, majętny cenił sobie proste zycie.
Zastanawia mnie, czy oberwując dzisiejszy świat, swoją Rosję opisałby podobnie? Pewnie tak, gdyż mentalnie wciąz Słowianie są w XIXw.
Nadrzędny Autor trolla Dodany 2013-04-14 20:03
a ja bym sięgnęła głębiej, mentalność Słowian nie zmieniła się od początku ich istnienia :-)
Nadrzędny - Autor WaldusNieKiepski Dodany 2013-04-15 01:18
Łatwo prawić innych przypowieści bez sensu głębszego i ukierunkownia tych opowieści.  Bo jaki sens one mają gdy przed wieprze spadają? A już rzucanie ich sobie a muzom, przyprawia o mdłości.
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2013-04-15 08:18
Walduś nie czytaj jak Ci szkodzi. :-))))))))))))))
Nadrzędny - Autor amalian Dodany 2013-04-15 22:25
Dzisiaj odwiedziłem swoją młodość i jestem ciekawy czy ją poznam . Wydawało mi sie że tak wiele pamiętam, że tyle mam do powiedzenia jej . A nie pamiętam jej i nie poznaję . Tylko najbliżsi sa mi znani i z nimi mogę pom,ilczeć . Jest fajnie i może wkleję kilka zdjęć. Jeszcze do końca nie jestem przekonany, bo wuzetka podniosła poprzeczkĘ WYSOKO, ale ...pozdrawiam :-).

pozdraw8ia
;0.
Nadrzędny - Autor w-zetka Dodany 2013-04-15 22:28
No coś Ty. Wklejaj i nie gadaj, bo ja podziwiałam Twoje. Niektóre nastrojem mnie przeniosły daleko i cicho siedziałam w tym nastroju.
No to do roboty Amalian.:-)
Nadrzędny Autor amalian Dodany 2013-04-15 22:51
Ok, ale muszę odłożyć w czasie...Jak na razie to jestem w tym czasie gdzie tylko mogę ; obserwować i pstrykać ;-). Pozdrawiam:)
Nadrzędny - Autor w-zetka Dodany 2013-04-15 22:39
Czas do spania...sen o Warszawie się przypomniał Niemena. Dobranoc wszystkim nocnym markom. Markom też, ale ich nie ma na forum.:-)
Nadrzędny - Autor amalian Dodany 2013-04-15 23:56
Dobrej nocy wszystkim czytającym . Pozdrawiam :-);
Nadrzędny - Autor bonafides Dodany 2013-04-16 00:05
Jestem ja:)
Na słuzbie, gdyby kto pytał:)
Nadrzędny - Autor nauta Dodany 2013-04-16 20:58
Test .:-)
Jeśli go zdasz, wciąż możesz pić. Jeśli nie... To czas przystopować z piciem!
A oto instrukcja:
1. Kliknij na link poniżej.
2. Otworzy się okienko - kliknij na nos tego pana.
3. Jeśli udało się Tobie kliknąć na nos tego pana ... możesz sobie spokojnie nalać kieliszeczek lub szklaneczkę ulubionego napoju :-)
http://www.selfcontrolfreak.com/slaan.html

Pań to też dotyczy ;-))
Nadrzędny - Autor TadeuszP Dodany 2013-04-16 21:32
Szybki jak ... chciałem powiedzieć jak Gołota ale ... chyba szybszy
no i taki mało sympatyczny :-) nie da się nawet dotknąć :-)
OK! Już nie piję (dzisiaj) :-)
Nadrzędny - Autor w-zetka Dodany 2013-04-16 21:38
Udało się, ale sposobem. Najedź powoli kursorem na szyję, na niej na 'pijaka' i potem bardzo powoli po milimetrze przesuwaj do góry pionowo, robiąc przystanki. Dojedziesz do nosa, przyczaj się i kliknij jak będzie głowa się zwracała. Powodzenia.
Jednak nie piję nic, przygotowuję komputer do formatowania i kopiuję co się da na dysk zewnętrzny.
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Kawiarenka / Nocne rozmyślania (Strona 101) (1875006 - wyświetleń)
1 2 3 4 5 6 7 8 ... 134 Poprzednia strona Następna strona  

Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill