))) "
Powiadają: "uderz w stół..."
Serwus Jolu
Podobno wiara czyni cuda 
czy
Przypomniało mi się: sporo lat temu w szpitalu żona z dzieciakami i znajomymi klęczeli i się modlili za męża na "ojomie", który nie miał podobno szans i Wiesz co? Facet doszedł do siebie.
Jeszcze dodaj, że na urlopie. W pracy (bez klimatyzacji) te dwie pierwsze rzeczy chronią tylko przed zawałem. Ja pracuję z domu, umysłowo, a i tak najchętniej bym leżała w bezruchu. Nie wiem, jak wytrzymują to ludzie pracujący fizycznie.)
Nie przesadzajcie. Wiadomo, że w mieście gdzie zwarta zabudowa jest cieplej, brak cyrkulacji powietrza, nagrzanie betonu i takie tam Blokowiska szczególnie mają w upały przegwizdane, ale... może warto zrobić przeciąg sjestę...no tak zapomniałam, że to kraj post komunistyczny
jeszcze chwilunia i będzie temperatura nam spadała, podobno w następnym tygodniu koło środy ma być 28 st. to prawie jest już zima 
. Dzisiaj byliśmy na działce zobaczyć roślinki Kuba-kos, który opiekował się młodymi w pobliżu naszej działki ogołocił krzak z wszystkich czarnych jagód; podobno były słodkie . Porzeczki jeszcze są, owoce aronii zebrała żona i coś z nich wysmerfimy . .
> Jeżyki już nam-chyba powiedziały dowidzenia, bo dzisiaj ich nie słyszałem...jutro nadstawię ucho
>(Zakładam, że w porównaniu do średniej jestem na tym forum względnie młoda i względnie dobrze toleruję temperatury - nie mam problemów z krążeniem, oddychaniem i takie tam
najważniejsze to umiejętność perswazji swojemu drugiemu ja, że temperatura mi nie przeszkadza ) .
omijam upały jak się da . Dzisiaj z domu wyszliśmy późnym popołudniem i było tak fajnie ... Problem miałem dopiero z wejściem do bloku, bo mimo że nie było za ciepło to nogi nie umia.ły same wchodzić po schodach:( ale to nie problem, gdy blisko jest żona .
Zrozumiałe. Ja tylko zaznaczam, że ta pogoda jest trudna dla bardzo wielu osób. W tym młodych, pięknych i zdrowych.
Jeśli tak twierdzisz... Co oczywiście nie znaczy, że "marudzić" nie wolno. Tylko, że ja osobiście nie wiem ani po co, ani co z tym zrobić. )
)))))))
Tyle, że porządne puszczenie mimo uszu oznacza kompletne zignorowanie posta. Wtedy też jest lżej?
)
Jak ja nie cierpię marudzenia ...moim zdaniem to głośne myślenie a nie każda myśl jest warta podzielenia się z drugą osobą . Pozdrawiam smerf Maruda .
Serwus
To się bierze z naszej historii państwa opiekuńczego . Nie mam na uwadze grup, którymi państwo powinno się zaopiekować, ale tymi grupami zawodowymi, które widząc że mogą coś ugrać w narzekaniu, zaczynają grać narzekając;) . Ta choroba jest nieuleczalna i zapadają na tą chorobę wszystkie grupy zawodowe, a im słabszy rząd to im ulega - kosztem tych co naprawdę nie mają siły udźwignąć ten ciężar . Alem dołożył do pieca, teraz będzie na mnie, że jest tak ciepło . Pozdrawiam Waldi .
)))))))))))))
> Alem dołożył do pieca<
z prędkością światła się odbywają. Cel ? Zmiana kanału. Teraz pewnie oberwę, ale co tam ? Wątroba wyluzowana ))))))
no tak jest z babami . Nie wystarczy to że twoja maszynka do golenia jest koloru zielonego a jej depilator żółtego . Po tygodniu, dwóch stwierdzasz ze maszynka "nie goli" Dopiero po trzech dochodzisz do wniosku że chyba pomyliłeś maszynkę )). Pozdrawiam . ps. Jestem ugotowany i lecę pod prysznic i pod wiatrak . Jeszcze raz pozdrawiając wszystkich .
I ja pozdrawiam.
Co wy gadocie pilocie, toż już Kiepski udowodnił, że pilot do tv to berło facetów a Krawczyk, że w narzekaniu najlepsi są mężczyźni. Wystarczy poczekać aż któryś katarku dostanie i już jęki... Z pracy przyjdzie taki padnie na kanapę, pilot do jednej ręki, piwo do drugiej i narzeka...
No cóż, nikt w nocy nie "rozmyśla"? Zresztą - jaka to noc po 22 Pięknie, ciepło, gwiazdy jak w Afryce To może czegoś słuchacie?
Niestety zapomniałam, ale wczoraj też widziałam "spadające gwiazdy"
Nikt niczego nie traci a zyskuje na tym gospodarka z której czerpiemy wszyscy...tylko każdy z nas co innego ogranicza . Pozdrawiam amalian . Na dzisiaj zupa pomidorowa z ryżem . Hej ))
widziałem coś podobnego tylko trzy poziomy do małej poradni;))
a tam, zaraz rozmydla ;kotlet schabowy będzie kotletem schabowym i tylko ci którzy go nie skosztowli mogą twierdzić że smakuje jak hamburger . Walentynki czy Halloween to święta raczej obchodzone przez hipermarkety .
Amaaalian... my (Polska i Polacy) czerpiemy ze wzorców od których tam już dawno odeszli!
Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill
