www.niepelnosprawni.plStrona główna forum
forum.niepelnosprawni.pl - Nie jesteś zalogowany
Strona główna forum Regulamin i pomoc Szukaj Rejestracja Logowanie
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Kawiarenka / "Luźne gacie, luźne słowa, luźne miasta" pełen luz, wiecej (Strona 10) (187997 - wyświetleń)
1 2 3 4 5 6 7 8 ... 11 Poprzednia strona Następna strona  
Nadrzędny - Autor w-zetka Dodany 2013-05-24 11:39
O matko jedyna, o Wy kibice.:-) Tym razem pewnie ja też będę oglądała, bo mój kibic już zapowiedział, że okupuje tv na czas meczu.:-)
No to sobie zobaczę, co Was tak rozgrzewa. :-)
Nadrzędny - Autor WaldusNieKiepski Dodany 2013-05-29 07:15
Kiedy robicie zakupy. Czy dla Was niedziela to dzień "zażywania kultury" w w ielkich marketach?
Nadrzędny - Autor 62norbi03 Dodany 2013-05-30 00:04
Hipermarkety winne być otwarte w dni wolne i w święta, ponieważ są osoby, które pracują przez większą część dnia i tygodnia i nie mają czasu chodzić na zakupy dziennie... A ty, Walduś, gdyby ci się trafił jakiś nie zapowiedziany gość ktoś z rodziny, albo brakłoby ci piwa w tej skrzyńce to gdzie poszedłbyś dokupić?  
Nadrzędny Autor lidian Dodany 2013-05-30 00:24
Dawniej sklepy w niedzielę były pozamykane i jakoś ludzie pracujący nie narzekali.
Nadrzędny - Autor WaldusNieKiepski Dodany 2013-05-30 08:43 Zmieniony 2013-05-30 08:50
Norbi w tym co mówisz jest wiele prawdy. Ludzie pracują cały dzień, znaczy się są wykorzystywani.
Praca od świtu do nocy. Jak w jakimś obozie pracy !
Aby odróżnić nasze życie od obozowego dano ludziom "chleb i igrzyska"  czyli otwarto w niedzielę markiety. Tak ludzie mają świetować dzień wolny od pracy?
Zmuszanie ludzi do robienia zakupów w niedzielę to kara nie nagroda.
A niezapowiedziani goście to dzisiaj utopia.
Nadrzędny - Autor 62norbi03 Dodany 2013-05-30 10:29 Zmieniony 2013-05-30 10:33
No cóż, ja jestem za tym aby pracy i handlu nie mieszać z doktrynami wiary w dni  wolne od pracy i święta...  To ludzie powinni sami decydować, czy chcą iść do kościoła albo do marketu lub do jednego i drugiego...
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2013-05-30 13:40
Ok, ale pomyśl czy będąc dzieckiem chciałbyś pół dnia spędzić w markecie? A może sam w domu, bo rodzice tam by się świetnie "bawili"? Po co w to mieszać religię? Chyba zdrowy rozsądek masz.
Nadrzędny - Autor 62norbi03 Dodany 2013-05-30 13:54
Mi nie chodzi o zabawę w markecie a o zakupy, np. czegoś co się zapomniało kupić w tygodniu, albo dostałaś niespodziewanych gości i musisz się postarać o coś dodatkowego...
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2013-05-30 16:03
Takie "nagłe" drobiazgi można w sklepiku osiedlowym dokupić.
Nadrzędny Autor 62norbi03 Dodany 2013-05-30 16:53
Ja mam raczej bliżej do marketu jak do sklepiku... A tym bardziej że te małe sklepiki są pozamykane w niedziele i święta... :-) :-) :-)
Nadrzędny - Autor WaldusNieKiepski Dodany 2013-05-25 17:33
Chłodzę skrzyneczkę piwa . Licze że zgodnie z moją prognozą będzie 27 bramek ;-)
Nadrzędny Autor w-zetka Dodany 2013-05-25 17:41
Już po skrzyneczce chyba, bo bramki Ci się zwielokrotniły???? 27? A gdzie je ustawisz ? Na środku?)))
Nadrzędny Autor TadeuszP Dodany 2013-05-24 18:13

>Marzy mi się wynik 4:4 i rzuty karne


No takie masz marzenia!?
Czyli 120 minut gry i jeszcze karne. No, niezły scenariusz tym bardziej, że 4 gole to mogłyby wysunąć Lewego na lidera LM :-)
Nie mam nic przeciwko
I chętnie wypiję piwko :-)
Nadrzędny - Autor WaldusNieKiepski Dodany 2013-05-23 16:14
Cały browar? Tylko nie wiem czy można popijać czeskie piwo jak i tak wiadomo że wygrają Niemcy:)
Nadrzędny - Autor TadeuszP Dodany 2013-05-23 19:05
To co, że wygrają Niemcy skoro cały świat to wielka, globalna wioska a ten czeski Browar był w Odessie. :-)
Nadrzędny - Autor trolla Dodany 2013-05-23 22:04
oj to nie tak
"moja babiczka pochazi z Chrzanowa"
oczywiście nie da się zapisać fonetycznie ani po czesku
:-) :-) :-) :-) :-)
  :-)
Nadrzędny - Autor 62norbi03 Dodany 2013-05-24 01:16
A moja babička pocházela z Těšína...
Nadrzędny - Autor trolla Dodany 2013-05-24 16:09
aha
naprawdę to jedna moja Babcia rodziła się w Klemensowie (obecnie Szczebrzeszyn) a druga Babcia pochodziła ze Lwowa (jeszcze austro-węgierskiego)
Nadrzędny - Autor 62norbi03 Dodany 2013-05-24 17:28
Meine Großmutter lebte in Groß Strelitz
Nadrzędny - Autor w-zetka Dodany 2013-05-24 17:38
O mein Got, a czyja  miała 5 zamków i 3 pałace? :-)
Nadrzędny - Autor 62norbi03 Dodany 2013-05-24 19:39
Meine liebe Oma, lebte in einem Haus am Rande der Stadt ..
Nadrzędny - Autor w-zetka Dodany 2013-05-24 21:29
Warum schreibst du in Deutsch?
Nadrzędny - Autor Iota Dodany 2013-05-24 22:08 Zmieniony 2013-05-24 22:21
Vielleicht wollte er demonstrieren, dass man kann auch an einem Polnischem Internetforum eine andere Tastatur verwenden (Tschechischen, Deutsch, usw.) und dann hat ihm diese Übung so gefällt, dass er wollte mehr schreiben? Persönlich finde ich das sehr toll. :-)

[Entschuldigen Sie die eventuelle Fahler - mein Deutsch ist ganz schrecklich. :-)]
Nadrzędny - Autor amalian Dodany 2013-05-24 22:22
iś nich fersztein night - fonetycznie ;-))).
Nadrzędny - Autor Iota Dodany 2013-05-24 22:30
Znaczy się, że może chciał zademonstrować, że również na polskim forum internetowym można używać klawiatur dla innych języków i mu się pisanie po obcemu tak podoba, że postanowił kontynuować. Ogólnie popieram. :-)

[i przepraszam za błędy, bo mój niemiecki jest do luftu]

:-)
Nadrzędny Autor w-zetka Dodany 2013-05-24 22:34
auch meine ... ich vor langer Zeit gelernt, wenn die Schule war auf einem hohen Niveau. Aber diese Erinnerung ... :-) :-)
Kto zliczy błędy i poprawi?
Nadrzędny - Autor amalian Dodany 2013-05-24 23:03
w moim przypadku to nie robi różnicy ...Czasem mi się pisze jakby po Chińsku- klawiatura mi się chyboce, ja zaś jednąc ręką się wspieram o biurko a drugą piszę - celując palcem w klawisze . Zazwyczaj udaje mi się trafić w dwa i trzeba poprawiać ;-) . Zostanę przy polskim ...jeszcze tak dwa lata i bez tłumacza będę czytał to co(nie zawsze )napiszę ';-)) . Dobranoc :-) Karaluchy do poduczy :-).
Nadrzędny - Autor 62norbi03 Dodany 2013-05-25 01:08
amalian, ja miałem takie problemy na początku, gdy dostałem pierwszy komputer, że nie potrafiłem trafić w ani jeden klawisz, a teraz nawet nie patrzę na klawiaturę a tylko na monitor... Czasem przez to, że mam nieskoordynowane tiki nerwowe zdarza mi się trafić w dwa, lub nie ten co chciałem klawisz...
Nadrzędny - Autor amalian Dodany 2013-05-25 15:02

> Norbi napisał: amalian, ja miałem takie problemy na początku, >


U mnie zaś jest odwrotnie ; im dłużej ją(SM)mam tym większe mam problemy nie tylko w pisaniu . Ale jak robę bład ortograficzny to nie mogę powiedzieć, że to jej wina ;-) . Pozdrawiam:).
Nadrzędny - Autor w-zetka Dodany 2013-05-25 15:23

> U mnie zaś jest odwrotnie ; im dłużej ją(SM)mam tym większe mam problemy nie tylko w pisaniu


Tak zrozumiałam wcześniejsze Twoje posty i życzyłam MOCY.:-) SM obserwowałam trzy razy w życiu u współpacjentek w szpitalach. Jedna młoda u progu zycia, u progu choroby. Druga młoda matka, wracała do szpitala na rzuty, potem wychodziła i było w miarę ok. I ostatnio w podeszłym wieku. Trzymało się SM przez 10 lat w obrębie tylko jednej nogi, a teraz co chwilę coś jej z rąk wylatywało...Jedna ręka się pogorszyła, a ona jeszcze nie była do tego przyzwyczajona. Niewiele wiem o tej chorobie, ale wierzę, ze kiedyś znajdą skuteczne  lekarstwo...Nie tylko na to. Pozdrawiam.:-)
Nadrzędny - Autor amalian Dodany 2013-05-25 15:48
Dla mnie lekarstwem na to ustrojstwo zwaneSM jest ; moja żona,  mój upór i pewnie charakter oraz mili mi ludziie wokoło . SM nie próżnuje i zabiera mi resztki mojej sprawności, ale mam nadzie ję ją zamęczyć ;-) . Moje SM działa w czasie ciągłym(progresja) .Ale, jak zobaczyłaś zdjęcia to widzisz, że nie daję jej się nudzić ;-) . Ona również, właśnie akurat dzwoniła żona a ja zapomniałem komórkę niedaleko, ale poza zasięgiem ręki, więc musiałem zsunąć się z krzesła i na klanach podejść do telefonu . Jak było odwrotnie to nie piszę, bo zasnęlibyście ;-))) . Pozdrawiam :-))).
Nadrzędny Autor w-zetka Dodany 2013-05-25 16:03
OK. :-)Trzymaj się tam czego tylko możesz.:-) Najlepiej żony.:-)
Nadrzędny Autor 62norbi03 Dodany 2013-05-25 16:08 Zmieniony 2013-05-25 16:12
Gdyby nie moja chęć walki, to dziś nie byłoby mnie tu i wąchałbym kwiatki od korzeni. Walczę z moją niesprawnością, jak i z urzędnikami, dopracowałem się także tego, że radni mnie w końcu proszą abym uświadamiał ich co może, a czego nie może osoba niepełnosprawna... Więc choć nie jestem radnym, na staram się być na sesjach rady miejskiej, i krok po kroku, jak kropla po kropli drążę ten temat barier, i to nie tylko tych architektonicznych... 
Nadrzędny - Autor 62norbi03 Dodany 2013-05-25 01:01
ja znam język polski, niemiecki dość dobrze, jeśli chodzi o mowę, czeski kaleczę, ale dogadać się można... Jesteśmy państwem, którym mieszkańcy powinni znać oprócz  swojego urzędowego języka także obce języki sąsiadujących państw.  Wśród nas są ludzie różnego pochodzenia, ja jestem niemieckiego, a ktoś inny ukraińskiego, jeszcze ktoś może być pochodzenia rosyjskiego...
Dużo z nas wyjeżdża za chlebem do Niemiec, Holandii, Belgii, Anglii, więc, napisze to co moi dziadowie mawiali:
Ile znasz języków, tyle razy jesteś człowiekiem... Porozumienie to podstawa życia...
Nadrzędny - Autor trolla Dodany 2013-05-25 09:33
no fajnie, ale jak się nie używa języka to się go zapomina, jak się ma styczność z błędami językowymi to też się głupawki dostaje, ostatnio zaczyna m się zastanawiać nad tym co mówię bo mam sporo styczności z niepoprawnościami, synek też przynosi jakieś dziwne formy językowe z przedszkola, kiedyś mówiłam bez zastanowienia pięknym polskim językiem, obecnie zaczynam się zastanawiać nad tym co mówię bo już głupieję.
Nadrzędny - Autor 62norbi03 Dodany 2013-05-25 11:26
Nie głupiejesz a przystosowujesz się do otoczenia, ja operuję czystą polszczyzną pisaną, lecz w mowie używam języka Śląskiego z lokalnym akcentami... Zdarza się na śląsku, że w dwóch sąsiadujących ze sobą miejscowościami, są inne gwary a do tego inne akcenty.
Nadrzędny - Autor trolla Dodany 2013-05-25 18:09
ale przeraża mnie to ponieważ pochodzę z rodziny dbającej o czystość i poprawność języka, a zachowanie gwary chwali się bo młodzi co raz rzadziej o to dbają a jest to piękne, dodam że jak kiedyś jeździłam do rodziny na wieś k. Zwierzyńca na Roztoczu słyszałam inny akcent i pewne regionalne formy językowe ale dziś już nie i tego mi brakuje
Nadrzędny Autor 62norbi03 Dodany 2013-05-25 18:36
Mnie też, trolla, brakuje Śląskiej Mowy, a najbardziej mnie wkurza fakt, że dzieci moich krewnych i przyjaciół nie mówią po Śląsku, a jak z nimi na "chama" rozmawiam po śląsku to nie rozumieją tego co się do nich mówi, pytają o takie słowa, które ja jako dzieciak używałem od zawsze, a oni nie wiedzą co one znaczą... Wstyd mi za dzisiejszą młodzież, bo za komuny nas Ślązaków spolszczali i im się to nie udało, ponieważ jak Ślonzok godoł tak godoł a po komunie to wszystko dostało w łeb...
Nadrzędny - Autor amalian Dodany 2013-05-25 19:48
.jeździłam do rodziny na wieś k. Zwierzyńca na Roztoczu .

Byłem, ale nie słyszałem by inaczej akcentowali tubylcy . Za to klekot boćków tak ...Już jest mecz i kończę...Pozdrawiam :-).
Nadrzędny - Autor trolla Dodany 2013-05-26 21:32
no cóż nie kazdy to słyszy, dodam że w każdym obszarze Polski wschodniej ludzie inaczej zaciagają, inaczej w okolicach Bialegostoku, inaczej w okolicach Włodawy a inaczej na Roztoczu, może nie dosłyszaleś tego, od urodzenia mieszkam w Warszawie i moze dlatego wyłapuję te inoości, dodam że jakby się ktoś wsłuchał to inaczej intonują ludzie z Warszawy a inaczej z Łodzi a jeszcze inaczej z Płocka
Nadrzędny - Autor amalian Dodany 2013-05-26 22:22

> może nie dosłyszaleś tego >


Nie słyszałem tego, ale w Zwierzyńcu a raczej w Sochach -nasza baza noclegowo-wypadowa  mieliśmy oazę ciszy i tylko klekot boćków na słupie przydrożnym przypominał nam gdzie jesteśmy . Pieczywo kupowało się w sklepiku objazdowym a nad wodę jeździliśmy nad jeziorko, które dzieliliśmy z konikiem polskim . W pogodne weekendowe dni, drogę ze Zwierzyńca do Soch pokonywało się godzinami .Mieszkańców Soch srogo doświadczyła wojna i hitlerowski okupant . Na cmentarzu są pochowane całe rodziny wymordowane przez Niemców :-((((.  Nie omieszkałem skosztować ichniego piwa Perły :-) -całkiem niezłe . Akcent kładłem na wypoczynek i poznawanie tego pięknego miejsca :-) . Pozdrawiam :-).
Nadrzędny - Autor trolla Dodany 2013-05-27 11:39
to już nie jest ichnie piwo, browar w Zwierzyńcu jest nieczynny a produkcja przeniesiona do Lublina a tak w sumie nieopodal  (jakieś 70km od Zwierzyńca może mniej) jest browar w Leżajsku, po licznych perypetiach piwo ma dobry smak i markę.
historię tamtych terenów znam, dodam że moja rodzina osobiście udzielała się w walkach z okupantem, a mój wujek (stryjeczny brat mamy) po wojnie musiał się ukrywać z tego powodu, dodam że moja rodzina była świadkiem wielu przykrych wydarzeń na tych terenach  w czasie II wojny światowej (spalenie wsi Wywłoczka czy zajęcie Tarnogrodu przez ukraińskie wojska współdziałające z Niemcami).
Odnośnie konika polskiego mogę dodać że gdyby nie rodzina Zamojskich to PAN nic by nie miał w Popielnie. :-)
Nadrzędny - Autor amalian Dodany 2013-05-27 12:01
Na wojnę powinni iść tylko generałowie !!! Niech się leją, zabijają, mordują....Ale tylko ONI . Mimochodem przeczytałem, że Sochy to miejscowość zaliczona do najtragiczniejszych miejscowości w okresie drugiej wojny światowej - w Europie  . Z nudów poszliśmy na cmentarz, bo cmentarze to zródełka wiedzy o mieszkańcach . Czytając daty urodzin i śmierci wypisane na grobach wiedzieliśmy, że tam musiała dokonać się straszna tragedia :-(((. Tylko klekot boćków uspokajał nas a pewnie i ich... Do Zamościa przyjeżdżaliśmy przesyceni ciszą i spragnieni odrobiny hałasu ;-) i oczywiście dobrej kawy z lodami :-) .Tam to dowiedziałem się, że w Zamościu hejnał był grywany w trzy strony świata . W kierunku Krakowa sygnału nie grano, podobno to z rozkazu Zamoyskiego- ale nie wiem którego . Dobra, już się nie wymądrzam ....Pozdrawiam :-).
Nadrzędny Autor trolla Dodany 2013-05-28 08:19
Owszem cała wieś została wymordowana i spalona za pomoc partyzantom, nieco później spalono Wywłoczkę.
Co do hejnału to zgadza się, tak zadecydował niejaki Sobiepan (barwnie opisywany w "Potopie"), ów ordynat uważał się nieomal za pępek świta i miewał takie pomysły. :-)
Nadrzędny Autor trolla Dodany 2013-05-28 08:19
Owszem cała wieś została wymordowana i spalona za pomoc partyzantom, nieco później spalono Wywłoczkę.
Co do hejnału to zgadza się, tak zadecydował niejaki Sobiepan (barwnie opisywany w "Potopie"), ów ordynat uważał się nieomal za pępek świta i miewał takie pomysły. :-)
Nadrzędny - Autor WaldusNieKiepski Dodany 2013-05-28 22:01
Brakuje mi luzu gdy tak poważne tematy poruszacie ...
Nadrzędny - Autor amalian Dodany 2013-05-28 22:05
co masz na uwadze, pisząc 'poważne tematy ' ?
Nadrzędny - Autor WaldusNieKiepski Dodany 2013-05-28 22:09
Zawsze krzywda innych wywołuje smutek, chćby nie wiadomo jak źle było w tej chwili
Nadrzędny - Autor w-zetka Dodany 2013-05-29 08:59
Jasne, ale po to tu założyłeś luźne gacie (do twarzy Ci w nich);-) żeby nie dać się smutkom. W tamtym akapicie wypłynął smutek, ale było minęło. Dziś będzie lepiej.
Nadrzędny Autor WaldusNieKiepski Dodany 2013-05-29 16:18 Zmieniony 2013-05-29 17:00
Oczywiście że lepiej, już słychać pomruki zbliżającej się burzy :-)

Możecie sprawdzić czy do was się zbliża burza. Link jest w watku Nachbara - Interesujące, ciekawe, przydatne, pożyteczne
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Kawiarenka / "Luźne gacie, luźne słowa, luźne miasta" pełen luz, wiecej (Strona 10) (187997 - wyświetleń)
1 2 3 4 5 6 7 8 ... 11 Poprzednia strona Następna strona  

Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill