Gdy odszedł kompana Kokosza spotkał na drodze
zdał mu pełną relację, jak się zawiódł srodze
Kokosz posłuchał, podrapał się w głowę
i mówi: Pójdźmy do knajpy wypić połowę
literka wódeczki bo o tym tu mowa
gdy wypijemy ułożymy plan od nowa
Ps, Czas do jutra odłożyć to bajanie
od tego ważniejsze teraz dobre spanie
szkoda, że nikt się nie włącza do tej rymowanki
a o to Was proszę, koledzy, koleżanki !
)))