Szarlotki brak,ale jest Cudaczek,a robi sie go tak..
Upiec biszkopt-cienki(nie podaje,kazdy ma swój wypróbowany),na to krem,przygotowac 2 szkl mleka,2 budynie śmietankowe,3 żółtka,pół szkl cukru,1 kasie.
Zagotowac 1 1/2szkl mleka,w reszcie mleka rozetrzec budyn,cukier i żółtka i całosc wlac do gotującegop sie mleka.Budyn schłodzić.Rozetrzec margaryne i powoli dodawac budyn,az do uzyskania jednolitej masy.Krem wyłozyc na ciasto.Na nim poukładac malutkie beziki a je polac masa toffi(do kupienia w puszce,lub zrobic samemu,podgrzewac kruche krówki az sie rozpuszczą).
Lidzia,późno ale teraz wpadł mi w rece przepis na mase orzechowa.
25dkg zmielonych orzechów,pół litra kwasnej śmietanki i szkl cukru pudru.Orzechy wsypac do miski,wlac smietane,wsypac cukier,i mieszac ac powstanie jednolita masa.Przelozyc placek i juz.
Lid,moja szarlotka powstaje z 3,5 szklanek maki,5 zoltek,kostki margaryny(ostatnio wybieram Palme)1\3kostki smalcu,1\2 szkl.cukru,plaskiej lyzeczki proszku do pieczenia,cukru waniliowego.Wykonania chyba nie musze pisac,bo kazda gospodyni ma go w jednym palcu.1/3 mroze,pozniej tre na tarce i posypuje po owocach.Najlepsze wiadomo jablka.Dopiero dzis zamieszczam przepis,gdyz mialam maly wyjazd bez dostepu do komputera.
Autor lidian
Dodany 2010-02-02 19:21
))))))))))))))
Kuchnai kuchnia jeść nam się chce.
Kucharki beczki my jak niteczki
Kuchnia kuchnia jeść na się chce ........
Rybka panierowana w bułeczce i jajku usmażona na oleju. Ziemniaczki gotowane z surówką z kapusty kiszonej
Surówka z kapusty: Starkować marchew na grubej tarce dodać posiekaną cebulkę (surową) kapustę kiszoną doprawić cukrem i oliwką z oliwek.Wszystko dokładnie wymieszać i odstawić do momentu usmażenia rybki i ugotowania ziemniaczków.
Dla tych co mogą browarek dla innych soczek.
Smacznego.
Autor siwek
Dodany 2010-02-03 17:57
Smacznego.Podjedz sobie,bo pewnie Cię w tym szpitalu wygłodzili.
Siwek dzięki ale to perła nie szpital w tym naszym realnym życiu i to w dosłownym znaczeniu. Jedzonko też było ok. A piosenkę zacytowałam dla żartów
Autor amalian
Dodany 2010-02-04 10:56
Na wszelki wypadek gdyby jednak rzeczywistość odbiegała od standardów w sanatorium, to może coś na chleb ? Pasztet jajeczny:
4 jajka ugotować na twardo i zetrzeć na grubej tarce .
Do tego wsypać 5-10 dkg potartego na grubej tarce sera żółtego oraz pokrojoną w drobną kostkę cebulę .
Łyżka majonezu ,soli i pieprzu do smaku i nie zginiecie .
A swoją drogą, to kto tu ostatnio prZebywał ? Kuchnie jest nie posprzątana, kipy w zlewozmywaku?
Ze zmywarki jedzie jak z przetwórni ryb
. Pozdrawiam
.
Pasta pycha ale ja trę wszystko na drobnej tarce. Zamiast żłotego sera wolę dać twarożek. Amalian masz rację chyba zacznę robić zapasy do następnego sanatorium a wiadomo to czy dadzą tyle pieczywa że i bez pasty można się najeść
Autor siwek
Dodany 2010-02-04 14:59
Zmieniony 2010-02-04 15:20
Amalian-bałaganem w kuchni się nie martw,po południu zbiorą się dziewczyny,to pozmywają
A jak ktos nie chce miec balaganu w kuchni to polecam zamiast gotowania kanapki studenckie-kromka chleba z nożem.
Autor siwek
Dodany 2010-02-04 15:21
Lepiej nożem smarowane,bo nóż trochę za twardy do schrupania.
Niestety ostrego jeść nie mogę.Pozostaje mi pajdka chleba z mlekiem
Autor siwek
Dodany 2010-02-04 17:32
Pajda chleba z mlekiem jeszcze ciepłym-skąd ja to znam?
Nie wiem skąd znasz ale u mnie to mleczko to zimne ze sklepu ja uwielbiam takie jedzonko bułka lub pajda chleba z mlekiem
Kupilam na targu kaszę jaglaną,nigdy jej nie używałam do niczego,ale chcę spróbować.Czy ktoś zna jakiś sprawdzony przepis?Szukałam w necie,ale wolałabym już wypróbowany przez kogos.
Moi zabronili mi ją kupować więc nic nie wiem na temat jaglanej. Jadłam natomiast wielki pęcak (kasza).Piszę wielki bo wyglądał jak wielka kluska ale był smaczy. To była mleczna zupa. Na sucho kiedyś jadłam ale jakoś mi nie podszedł własnie przez swoją wielkość.
Na iopakowaniu nie ma przepisu? Na ogół podają.
Ela,kupowana byla nie w pudelku,tylko na wage,z wlasnej hodowli chyba.
Elu,bo to było mleko prosto od krowy i dlatego było jeszcze ciepłe,nie zdążyło się schłodzić.Kasza jaglana nazwa mi znana,ale tylko nazwa.
Jutro opowiem o moich poczynaniach z kaszą jaglaną.Wyglada apetycznie,żółte kuleczki.Zrobie na słodko,ze smietana i jablkami.
Dobrosia nie kupuję tego typu artykułów na rynku (targu). Nie znam kaszy jaglanej ale mama twierdzi że jak kupie to ją wyrzuci bo nie może już na nią patrzyć. Widocznie kiedyś jej się przejadła. Ja nie próbowałam.
Tak siwek masz rację ale o ciepłym mleku mogłam pisać jak miałam 5 latek teraz znam tylko sklepowe.Nie ma już krów na peryferiach miasta a i nie wiem czy takie tłuste by przeszło mi teraz.
Nie tylko Ty,ja też pamiętam takie mleko z dzieciństwa.Piłem nawet surowe jajka.Hi
Ela,cos w tym jest.Moj tata dzis tez powiedzial,ze kiedys obiecal sobie,ze kaszy jaglanej do ust nie wezmie.Chyba starsi wiekiem w dziecinstwie karmieni byli kasza jaglana,az im sie przejadla.A moja juz ugotowana,na mleku z dodatkiem cynamonu,teraz dochodzi owinieta w papiery i kocyk.I bede ja smakowala jak jakas egzotyczna potrawe,skoro jest tak malo znana i niedoceniana.
Poczytajcie troszkę o właściwościach leczniczych kaszy jaglanej , która oczyszcza organizm z toksyn oraz dostarcza mu niezbędnych witamin. KAsza ta jest podstawą kuracji o. Klimuszki. Jest jednym z nielicznych produktów zasadowych ( "miotła" dla jelit) lekkostrawnym i ogrzewającym organizm. W kuracji łączymy ją z dynią. Kasza zawiera rzadko występującą w produktach spożywczych krzemionkę, wzmacniającą nerki, stawy, paznokcie, włosy. Zawiera kwas foliowy, witaminę E, obniżający ciśnienie potas. Zachowuje swoje właściwości po ugotowaniu. Kasza jaglana ma właściwości anty-rakowe.
Dyni nie znoszę a krzemionka jest też w skrzypie
lubię kaszę, bo nie trzeba obierać
. Ale nie tylko dlatego . Przede wszystkim dla walorów smakowych, ona mi naprawdę kasza smakuje . A, że ma jeszcze walory zdrowotne to bardziej
. Gryczana, pęczak gotuję alboal'dente albo na miękko . Al'dente jedna część kaszy na dwie części wody . Na miękko zaś jedna część kaszy na dwie i pół części wody. Oczywiście, że posolonej
.
Autor amalian
Dodany 2010-02-05 13:40
Dyni nie znoszę a krzemionka jest też w skrzypie <
Jeszcze nie tak dawno również tak bym napisał jak Maltabar, ale wypiłem szklankę kompotu z dyni i zmieniłem zdanię . Pewnie nie za każdym razem bym ją zjadł, ale dobrze zrobioną zapewne tak
.
Autor Ella
Dodany 2010-02-05 14:00
Zmieniony 2010-02-05 14:03
Dynia - jako potrawę lubię z mlekiem i kluskami jak na pyzy tylko że maluśkie.
Dynię obieramy, drążymy z z pestek, kroimy miąż i prażymy w maluśkiej ilości wody do miękkości. Następnie miksujemy na papkę. Rozrzedzamy mlekiem do własnego gustu, solimy i wrzucamy malutkie kluseczki pyzowe ( bez mięsa danie). Gotujemy na małym ogniu do miękkości. Doprawiamy tylko solą do smaku.
Pychotka i syte nie mówiąc o tuczeniu
Malta a jak je się skrzyp? To pewnie jest beeeeee
Np.w preparacie skrzypowita na zdrowe włosy paznokcie i skórę
Ok to znam i jak włosy wypadały łykałam tabletki o tej nazwie. malta dzięki za odpowiedź. Sądziłam że to jakieś danie ze skrzypu
nie pomogło nic?
Pomogło na włosy skórę muszę natłuszczać dodatkowo kremem a pazurki hmmmm to już nie wiem ale to nie w tym wątu malta piszemy
Tu kuchnia i jedzonko sie produkuje
)))))
Autor lidian
Dodany 2010-02-05 15:58
Dynię pokroić w kostkę i wrzucić pod koniec pieczenia mięsa do sosu, który powstał. Można też zrobić placki takie jak ziemniaczane. Dobry jest też przecier z dyni z goździkami i cynamonem.
z mięsem dynia mi smakowała ale jako "dżem" już mniej. Może dlatego że nie przepadam za słodyczami
Szkoda,ze wczesniej niewiedzialam o pozytywnym dzialaniu kaszy i dyni,bo mam super dzemik z dyni z spizarence.Kasza smakowala calej rodzinie,podalam ja ze smietana ubita z cukrem i mialy byc jablka do tego,ale stanelo na dzemie truskawkowym.Nawet tacie smakowalo,choc rano zaklinal sie,ze nie wezmie do ust.A jak przeczytalam,jaka jest zdrowa pozostanie czestym gosciem na moim stole.
Dobrosiu,czy twój placek z jabłkami(ten z przed kilku dni) moze byc ze śliwkami?
Valkirio,Ela ma racje,ciasto,na ktore podalam przepis przekladalam tez sliwkami.A nawet truskawkami,tylko nie bylo wtedy kruche,bo truskawki puscily sok.A poniewaz lubie robic rozne wariacje kulinarne,raz zamiast owocow wylalam na ciasto goracy budyn,a na nim ulozylam brzoskwinie,na to starte ciasto i do piekarnika.
Ja tam za dynię dziękuje grzecznie,never!!
JA MAM CZASEM SKRZYP-RANO,JAK WSTANE Z ŁÓŻKA,TAK MI KOSCI SKRZYPIĄ,ZE HEJ!
Autor Ella
Dodany 2010-02-05 21:17
W/ mnnie Valkirio może być z każdym owocem.
Malta nie każdy lubi to fakt. Rzadko się to robi bo zbyt praco i czaso chłonne. Ja tam jak czegoś nie lubie nie jem i już.
STARUSZKA TAKI SKRZYP TO WIELU MA NIE MARTW SIĘ
W każdej kuchni powinien znaleźć się czajnik, który jest niezastąpionym sprzętem. Tutaj
https://vobis.pl/poradniki/na-co-zwracac-uwage-przy-zakupie-czajnika poczytajcie sobie o tym, na co zwracać uwagę przy jego zakupie. Na rynku dostępne sa różne czajniki, takie z gwizdkiem, na różne rodzaje kuchenek – gazowe, indukcyjne jak i czajniki na prąd – elektryczne. Te moim zdaniem są zdecydowanie najlepsze.