>Ale na drogach można tylko spacerować bo nic nie nazbierasz<

Od lat chodzę dróżkami leśnymi i właśnie tam zbieram grzyby. Sprawni biegną szybko i daleko, a przy dróżkach grzyby zostają dla takich jak ja. ))))))))))))

))))))))))

ja mam rydzów tyle że nie mogę ich czasami nosic 30 kg i to same młode osobniki bardziej chodzi mi o pieprznika jadalnego często po te rydze jeżdżę po słowacką granice no a jakie smaczne te kurki to w głowie się nie mieści ostatni słoiczek wystawiłem na stół dla gości na Wielkanoc tak ich zrobiłem ze jak odjeżdżali to jeszcze daleko poza granicami polski je chwalili no cóż a co będzie jak przyjadą na drugi rok i poczęstuje ich marynowanymi borowikami nie w occie lecz w czym innym jest to przepis za który niejedna gospodyni lub restauracja dała by wiele to jest tak samo jak z łowieniem bolenia niby są lecz nie każdy umie go złowić tylko niektórym jest dana taka możliwość mam nadzieje że w tym roku trafie na wymarzone pieprzniki jadalne lecz póki co zecze powodzenia w zbieraniu wiosennych koźlarzy u mnie juz gdzieś za miesiąc powinny się pokazać

A Ewa Braun? i dzieci? w końcu czyje one były? bo cosik mi się poderdało w głowie

Klarysko nie tylko u ciebie już mętlik...... Ta część historii akurat u mnie ciągle była na tapecie i niestety mam też już kołowrotek. Co rusz to piszą co innego zaprzeczając pierwszemu... Nie odpowiem Ci i ja. W ostatnim art. pisali, że Hitler dlatego nie przepadał za Żydami bo stracił matkę która leczyła się u żydowskiego lekarza. MatKa chorowała na raka piersi. Ile w tej całej historii jest prawdy to jeden Bóg wie.

GDZIE,DO SKLEPU CZY SASIADA?

nie znam tego tytułu filmu,
ja niezbyt lubię oglądać coś po kilka razy ale są takie scenki z filmu co przywołują uśmiech na twarzy i się patrzy na nie chętnie

tylko już nikt ,tej ohydy nie kupuje ,chyba ,ze dla ozdoby