Eh, Baśka, Ty to jak Wańka- Wstańka.
Nijak nie można w jej przypadku zachować pozycji horyzontalnej.
Ale nie o tym.
Tak sobie właśnie rozmyślam, mimo,że jeszcze dzień, że Ty jesteś jednak wyjątkową osobą
. Ani Cię rozbawić, częściej za to można zirytować, czemu? Przecież określenie " słonko" ma zabarwienie bardzo przyjazne i ciepłe, czyżby i to Cię obrażało?
Staruszka ma jednak rację- rąbie z grubej rury i nie certoli się z opinią. czasem powie ostro, ale prawdziwie.
Ale Tobie Basieńko ani słodzić, ani w żaden inny sposób dogodzić nie można - ktokolwiek i cokolwiek powie, Ty masz zawsze odmienne i negatywne zdanie.
Spójrz przyjaźniej na świat, łatwiej tak żyć. I na wszelkie słowa (może i nieprawdziwe czasem) patrz z pewną dozą optymizmu.
Wybacz, że na ogólnym ...
Ale tak właśnie sobie rozmyślam..... jakby uszczęśliwić świat