Kuchnia

Autor barbara33 Dodany 2011-09-24 14:01

pycha bomba kaloryczna

Autor Ella. Dodany 2011-09-24 15:46

Królik w sosie śmietanowoczosnkowym + ziemniaczki z koperkiem i połówki żółtej papryki a w niej zielona sałata na słodko

Autor barbara33 Dodany 2011-09-24 15:54

BAROBIŁAŚ MI SMAKA NA KRÓLIKA :-)

Autor Ella. Dodany 2011-09-24 16:14

U nas w Biedronce sprzedają.

Autor barbara33 Dodany 2011-09-24 16:21

JA NIE WIEM CZY SPRZEDAJĄ U NAS MUSZE SPRAWDZIĆ :-)

Autor kryształek Dodany 2011-09-25 14:19

Nie szkoda królika.. ? :-(

Taki puszysty był... Ja lubię takie futerkowe zwierzątka... Nie zjadłabym króliczka.... :-)

Autor barbara33 Dodany 2011-09-25 14:22

pyszne chude i zdrowe mięso

Autor siwek Dodany 2011-09-26 04:07

Mięsko dobre,a z futerka można zrobić czapkę na zimę lub kołnierzyk i się do niego przytulać.

Autor barbara33 Dodany 2011-09-26 17:05

chyba już nikt takich rzeczy nie nosi

Autor Ella. Dodany 2011-09-26 18:09

siwek nigdy nie lubiłam tego typu ciuszków. A królików mieliśmy dużo. Co działo się ze skórkami nie wiem bo za smarkata byłam :-)

Teraz króliki pokazują się w Lidl lub Biedronce. Są owszem smaczne, ale nie da się ich jeść jak drób czy wieprzowinę. Nie wypowiadam się na temat baraniny czy wołowiny bo nie lubię tego typu mięsa.

Autor siwek Dodany 2011-09-26 20:04

Wiem,że się nie nosi.Dawniej skórki się suszyło i sprzedawało.

Autor lidian Dodany 2011-09-27 07:28

Nie lubię mięsa z królika.

Autor barbara33 Dodany 2011-09-27 15:29

pycha jest

Autor siwek Dodany 2011-09-27 16:13

lidian,nie wiesz co dodre,tylko byś świnię jadła,a świnie jest be

Autor bober Dodany 2011-09-27 20:51

To jest zboczone. Lid - próbowałaś, ale na tyle wybaczam, bo Ci nie smakuje to i chyba nie mordujesz i nie jesz.

Autor lidian Dodany 2011-09-27 21:09

Nie mam sobie nic do wyrzucenia. Jem świnie ,konie, krowy, drób, ryby, jadłam nutrie, wszelkiego rodzaju dziczyznę , a królik mi po prostu nie smakuje. Ludzie są mięsożerni (większość) i nie ma w tym zboczenia. A to że zwierzę ma futerko, to co z tego? Baraninę i jagnięcinę też ludzie jedzą. To są prawa natury. Może mnie tylko oburzać nieodpowiednia hodowla.

Byczych jajek nie jadłam i nie zjadłąbym, a są tacy co się zachwycają. Nie nazywam ich zboczeńcami tylko dlatego, że mają inne upodobania kulinarne niż ja. :-)

)))))))

Autor bober Dodany 2011-09-27 21:55

Jakoś nie dziwi mnie, że konia potrafisz zjeść. Misia też byś zatłukła? Proponuję żabki i mule. Ide se, patrze se, a tu glizda leży se, myśle se wezme se, bo ja lidian jestem łe. Przyrządze se, mięska troche je. A tu glizda robi eee, przyjdzie czas kiedy ja zjem sobie ciebie lid, ale z ciebie mięsko łeee.

Autor lidian Dodany 2011-09-27 22:01

Jestem córką francuza więc żabki , ślimaki i mule mi nie obce. :-)

))))))))))))))) "Glizdy" zbieram jak idę na ryby, które też chętnie zjadam. :-)

Autor barbara33 Dodany 2011-09-28 07:33

Autor barbara33 Dodany 2011-09-28 09:12

co dzisiaj gotujecie ?
u mnie zupa pomidorowa z makaronem kotlety mielone ziemniaki i buraczki

Autor siwek Dodany 2011-09-28 13:37

Dziewczyny,to jest tylko łańcuch pokarmowy.Ja tam lubię surowe jajka,oczywiście kurze,od samców nie jadam.

Autor lidian Dodany 2011-09-28 13:44 Zmieniony 2011-09-28 14:08

U mnie dziś mięsko tzn kotleciki schabowe podsmażone , a później duszone z marchewką. Do tego ziemniaki z wody i surówka.

Siwek surowe jajka u mnie już nie idą. Wszyscy boją się salmonelli. :-)

Autor kryształek Dodany 2011-09-28 13:58

Salmonella też musi posilić się... :-)

))))

Autor kryształek Dodany 2011-09-28 14:06

Basiu, kiedyś dziwiłaś się zupie cytrynowej. Otóż gotując wywar zamiast zaprawiać przecierem pomidorowym, dodajesz połówkę obranej cytryny +sok z drugiej połówki, lub całej (w zależności jaką chcemy mieć kwaśną), zagotowujemy, doprawiamy śmietaną, na koniec dodajesz sporo koperku. Najlepiej smakuje z ryżem, lub lanymi kluseczkami. Do lanych kluseczek nie musi być zaprawiana śmietaną. :-)

Oczywiście nie myśl, że lubię zupy pomidorowej. Też gotuję :-)

Dziś np. mam ogórkową + papryka nadziewana (muszę wykorzystać sezon paprykowy). :-)

Autor siwek Dodany 2011-09-28 15:12

Ja tam mam dzisiaj obiad gwizdany.Zostałem sam w domu z wnuczkiem i muszę dbać o niego,a ja-jak trochę schudnę,to mi nie zaszkodzi.Zjem kolację jak mi się będzie chciało zrobić :-)

Jak jeszcze trochę schudnę,to będę wyglądał jak nastolatek.

Autor kryształek Dodany 2011-09-28 15:56

Siwek - jak schudniesz - dorównasz wnuczkowi... :-)

Autor Ella. Dodany 2011-09-28 15:43

No siwek też mam dziś obiad gwizdany, a zanosi się że i jutro o suchym pysku da się przeżyć. :-D

Autor siwek Dodany 2011-09-28 15:58 Zmieniony 2011-09-28 16:49

[usunięte]

Autor kryształek Dodany 2011-09-28 16:08

Więc, jeśli Ty będziesz nie dojadał, a wnuczek duuużo będzie "szamał", to gdzieś w drodze spotkacie się (wagowo) :-)

Autor bober Dodany 2011-09-28 17:08

Dzisiaj o mnie zadbał mój "pan" i jadłam coś chińskiego - nie chcę wiedzieć co, ale było nawet dobre.
Znowu muszę "spadać".

Autor lidian Dodany 2011-09-28 17:12

Może kot lub pies , bo chińczycy lubią futerkowe. Lepiej było spytać co masz na talerzu. :-)

)

Autor bober Dodany 2011-09-28 17:29

Przywieźli do domu, zła kobieto.

Autor lidian Dodany 2011-09-28 17:34

Kota? A może futerko? Dobra kobieto. :-)

)))))))))

Autor siwek Dodany 2011-09-28 17:35

Jak przywieźli do domu,to musiał być kot,a powiedzieli,że królik

Autor bober Dodany 2011-09-28 17:38

Nie!!! Po knajpie biega zwykle "kurcak". Opowiedz wnukowi jak mordowałeś króliczki!

Autor siwek Dodany 2011-09-28 18:04

Tak zabijałem:króliki,gołębie,kaczki,kury i koguty,zające,gęsi,kuropatwy,świnie,krowy,owce,psy i koty.Psa,to nawet jadłem :-p

-pychota.Ty myślisz,że mięsko,jak manna spada Ci na talerz?

Autor siwek Dodany 2011-09-28 18:06

Jak wnuk dorośnie,to sam będzie je mordował,na razie je tylko zjada-króliki oczywiście,bo są zdrowe i dobre dla dzieci.

Autor lidian Dodany 2011-09-28 18:12

Po to je w końcu trzymamy aby nam służyły. Masz rację Siwek. Bez fałszywego zakłamania. Niektórzy jedzą mięso i myślą , że jest z probówki. Schabowy kiedyś leżał w gnoju, a ilu go ze smakiem zjada. Ja jutro będę robiła galaretę ze świńskich nóżek i golonki. Pycha. :-)

)))))))))))

Autor Ella. Dodany 2011-09-28 18:25

No właśnie schabowy?

Na sobotę robię w nim kieszeń (nie rozcinam go wzdłóż, musi być jak wydrążony) napycham pieczarkami i to prawie surowymi, panieruję i wkładam do rękawa foliowego.Wlewam tam troszkę wody i układam na blaszce tak by nic nie wyciekło. Rękaw w kilku miejscach nakłuwam i wstawiam do gorącego piekarnika. Piekę aż się lekko zarumieni.
Podam z ziemniaczkami i zieloną sałatą. Przystawek będzie ciut więcej ale dzieciakom chcę zrobić to co kazdy lubi.

Autor lidian Dodany 2011-09-28 18:35

Szkoda, że tak daleko mieszkasz. :-)

))))))))))

Autor barbara33 Dodany 2011-09-28 18:51

smacznego

Autor Ella. Dodany 2011-09-28 19:09

Wskakuj w sobotę na 14ą. jak jutro wyruszysz do soboty dojedziesz Lid :-)

Basiu to dopiero w sobotę a ciebie gdzie nosiło dzisiaj :-)

Autor lidian Dodany 2011-09-28 19:12

Elunia wiem, że bym zdążyła. Wprawdzie daleko, ale autkiem to w dzisiejszych czasach nie problem. Tylko niestety inne zajęcia na to nie pozwolą. A taka cudna pogoda. Nawet jutro na grzyby nie mogę pojechać, bo do rentgena zasuwam.

Autor Ella. Dodany 2011-09-28 19:18

I mnie jutro nie złapiesz temu obiadek ratuj się kto może :-)

Autor lidian Dodany 2011-09-28 19:26

Ja już dziś troszkę przygotowałam, aby jutro szybko dokończyć.