REA napisał/a:
>Odpowiem Ci tak jak nasz pracownik: lepiej mieć 1100, czy siedzieć w domu nie mieć nic? Tak na prawdę to on ma ok. 600 zł. Ale jest wśród ludzi >
REA, jestem człowiekiem prawym i żądam od innych prawości... Ja Ci to w inny trochę sposób wyjaśnię, na podstawie informatyki...
Wiadomo, że system operacyjny Windows jest powszechnie używany, jest łatwy w obsłudze, prawie wszystkie aplikacje są dostępne w necie, więc wszyscy używają go, ale nie każdy używa go legalnie, ponieważ jest on płatny, jak dalsze oprogramowanie np. Microsoft Office do którego między innymi wchodzi Word i Excel i inne biurowe aplikacje, które kosztują nie raz więcej jak nasz sprzęt komputerowy którego używamy... Nie raz sami nie zdajemy sobie sprawy, że mamy oprogramowanie pirackie, bo ktoś z przyjaciół, krewnych nam zainstalował... Też tak na początku miałem. Lecz w miarę rozwoju mojej wiedzy informatycznej doszedłem do tego, że miałem pirackie oprogramowanie, czyli nielegalne, więc postarałem się o to, aby mieć bezpłatny system operacyjny i bezpłatne oprogramowanie do mojego kompa i zdobyłem je, nauczyłem się obsługi tego systemu operacyjnego i oprogramowania... Ten system nazywa się Linux a oprogramowanie jest w 98% darmowe, a korzyści są nieporównywalne, gdyż aby skorzystać z Windowsa trzeba mieć także dobry antywirus, a dobry antywirus jest płatny i kosztuje nie raz dobre parę set a nawet tysięcy zł i także bardzo spowalnia komputer... Na Linux'owych systemach nie ma czegoś takiego jak wirusy, trojany, więc nie są potrzebne żadne antywirusowe programy i znowu zaoszczędzamy nie małe pieniądze...
Piszę to dlatego, iż uważam, że nie należy patrzeć na to, co jest łatwiej bo to nie zawsze jest legalne... Wystarczy nie raz trochę włożyć swojego wkładu w postaci logicznego i prawego myślenia aby zmienić to co nielegalne... A w ten sposób nie będzie się rozważało, co jest lepiej, mieć 1100 zł, czy nie mieć nić i siedzieć w czterech ścianach... Na tym właśnie polega myślenie korupcyjne... A można to zmienić, tylko tym, że się o tym będzie głośno mówiło... A nie, przymykanie oka i mówienia na zło, że jest ok, bo może być jeszcze gorzej, albo co jest lepsze na tonącym statku, brak łodzi ratunkowych, czy źle złożony spadochron u skoczka spadochronowego...