> ale zrobić na niej trasę wg własnego planu to już dla mnie za wysokie progi.
1. W wyszukiwarce serwisu Google Maps wpisujemy punkt startowy wycieczki - Google wstawia znacznik A
2. Klikamy na znaczniku A i wybieramy "wskazówki dojazdu" - Google udostępni pole na znacznik B
3. [jeżeli trzeba, przesuwamy pierwszy punkt wycieczki na pole A]
4. Teraz będziemy używać mapy, bo tak wygodniej się planuje - znajdujemy punkt docelowy (np. BUW) - klikamy na tym miejscu na mapie prawym przyciskiem i wybieramy "wyznacz trasę do tego miejsca"
5. Zmieniamy trasę na "pieszo" (przycisk z ludzikiem nad listą zaznaczonych miejsc)
6. Jeżeli chcemy, przesuwamy znaczniki (kliknąć, przytrzymać, przeciągnąć) - na przykład mnie Google niezbyt fartownie wyznacza trasę między BUW i CNK więc go trochę przesuwam, żeby lepiej odzwierciedlał trasę do pokonania na piechotę
7. Znajdujemy kolejny punkt docelowy (np. kampus UW), klikamy prawym przyciskiem i wybieramy "Dodaj cel podróży" - Google wstawia znacznik C
8. Krok 7 powtarzamy do uzyskania właściwego rezultatu.
Google będzie cały czas obliczał możliwe trasy (długość, czas), ale ja mu za bardzo w tej sprawie nie wierzę.
W każdej chwili możemy zmusić Google żeby trasę pomiędzy którymiś punktami wyznaczył po konkretnej ulicy. W tym celu ustawiamy kursor na odcinku aktualnej trasy i przeciągamy go tam, gdzie chcemy, żeby biegła nowa trasa (np. jeżeli chcemy między BUW a UW przedostać się nie Wiślaną, a Lipową)
Tylko po co to komu?
A komentarze do zdjęć są fenomenalne.