Na harmonii nie gram, nawet nie wiesz co to harmonia...  A gra się z nut, nuty to rodzaj języka, którym posługują muzycy wszystkich krajów... Jeśli zaś chodzi o słowo "harmonia", to jest określenie muzyczne, jest to w muzyce współbrzmienie wielu dźwięków... Harmonią może być także instrument podobny do akordeonu, są także harmonie ustne, o różnej budowie, wielkości, kształtach i brzmieniach...
Jeśli zaś chodzi o mój wyjazd, to mylnie stawiasz diagnozę, bo mieszkam, w moich rodzinnym miasteczku z którym jestem związany, wszyscy mnie znają,  tu działam, tu uczyłem się, pracowałem, tu chcę kandydować do rady miejskiej, jako niezależny działacz na rzecz osób niepełnosprawnych.
Jeśli chodzi dalej o mój wyjazd, to już nie raz wyjeżdżałem w sprawach edukacyjnych, a teraz wyjeżdżam  w czelach leczniczych, bo mam rodzinę tam, która mi współfinansuje moje leczenie...
Co do wyjazdu, to poleciłbym Tobie Rogal w czelach edukacyjnych... Więcej nauczyłbyś się, np. języka obcego...
Ja jestem u siebie w moich rodzinnych stronach, tu jest mój dom, mój dorobek moich dziadków, rodziców a także mój i wypraszam sobie, aby ktoś taki jak Ty, Rogal mnie wyganiał, ponieważ ja nie przyszedłem do ciebie, do twojego kraju, rodzinnych stron... Ja jestem u siebie, czy tobie się to podoba, czy też nie, ja na to będę gwizdał...

Gdzie Ty Ulena widzisz tych "słabszych"??? Tacy już zostali "wygnani" z forum - Ciebie też część z tych osób "denerwowała". Są jeszcze: np. Zygmunt, Rogal - ale daje radę tyle, że się przejmuje.Co z Wami (częścią) jest, że koniecznie komuś wymyślacie życiorys (mnie w szczególności)? Albo źle życzycie? Nie wszyscy mają parcie na szkło. Jak już, to powinno być poparte wypowiedzią zainteresowanego. Daj mi jeden przykład gdzie ja się czymś „chwaliłam”, a już w szczególności jak piszesz „wspaniałym życiem??? Gdzie coś takiego sugerowałam? Pewnikiem jest też, że osoby tutaj najbardziej nastawione roszczeniowo i konsumpcyjnie właśnie są zgorzkniałe, nic im się nie podoba tak kraj, który jakoś ich „karmi” jak i ludzie, którzy nie narzekają.
Co robi? To co Ty? Narzeka i właśnie się chwali, że dużo pyskuje, a Ty jaka uczona żeby się nie wysługiwać? Tylko wtedy cacy jak jest lament, wszystko źle i złe?  Jak Uleno wydawało Ci się, że krytykuję ofertę pracy to potakiwałaś. „Udzielałaś” się w innym wątku, z wielką pewnością i „surowością”  kilka razy wprowadziłaś kogoś w błąd, ktoś Ci zwrócił uwagę to się „nabzdyczyłaś” i po czasie oczywiście „odgryzłaś”. To o czym to świadczy, może właśnie o tym co napis. wyżej. Nie sądź innych wg siebie. Wiem, że „ubodło” Cię głównie to o pochodzeniu (nie moim).
To Twój problem, że coś Ci się wydaje - widać byli/były słabsi - jak piszesz i mieli dość chamstwa takiego prawdziwego i tej mściwości czegoś niepojętego: jak "On" ma to mu zabrać, zniszczyć i jak pisał Zygmunt: usiąść w I rzędzie i patrzeć jak się wykrwawia. Jak w tym kraju może być dobrze?

Celnicy chcą zniszczyć producenta karetek pogotowia

>Polska to jedyny kraj w UE, który nakłada na karetki pogotowia podatek od... luksusu. Jako jedyni też nie musimy sprowadzać ambulansów zza granicy. Ale to się może zmienić. Celnicy, którzy dla skarbówki egzekwują podatek akcyzowy, w absurdalny sposób stosując prawo wstecz, chcą zniszczyć jednego z producentów. Takie samo zagrożenie wisi nad całą branżą.

Pozostawiam to bez komentarza.