No cóż.
Nie jest to przepis prosto z Italii - choć tam jadłem to pierwszy raz, ale w smaku jest baaaardzo zbliżone.
Co potrzeba:
- Makraon (to się wie :D) - najlepiej
spaghetti włoski, żadne polskie bo te się rozgotowują.
- Mięso mielone (zależnie od ilości przygotowywanego posiłku - na jeden obiad wystarczy 30 dkg)
- Odrobina oleju (najlepiej z olej z oliwy, ale może tez być zwykły słonecznikowy)
- Mała cebula lub 3-4 ząbki czosnku
- 2 (ja kupuję 3, ale to na 50-60 dkg mięsa) kartoniki przecieru pomidorowego (takie półlitrowe kartoniki Volfrutta, Tomatera lub inne) Można też kupić (dużo lepsze są) w butelkach szklanych, ale droższe (one są gęściejsze), a najlepsze są puszki (pomidory w kostkach), puszek trzeba ze 3 - wychodzi drożej, ale smaczniej
ŻADNE KONCENTRATY POMIDOROWE - te przeciery mają gęstą konzystencję sosu - bo tak naprawde to jest sos pomidorowy (sugo)
- Kucharek lub Vegeta
- 1 marchew
- Odrobina sera żółtego - najlepiej Włoski Parmezan (można kupić już starty lub w kawałku i zetrzeć - z naszym serem zółtym nie bedzie tego smaku)
Zaczynamy:
Kroimy cebule w cieniutkie paseczki, do garka wlewamy odrobine oleju (nawet dna ma nie zakryć) i wrzucamy do niego cebulę, podduszmay ją (lub czosnek według uznania - z czosnkiem jest bardziej pikantne/wyraziste, ale nie wszyscy lubią czosnek - ja robię z cebulą, akurat to danie tak wolę) i dodajemy mielone mięso. Obsmażamy je, aż będzie sypkie i aby zostało jak najmniej wody, którą puści mięso. Teraz dodajemy wszystek sosu (przecieru) i według uznania dodajemy kucharek/wegetę (ja używam kucharek, ma więcej warzyw i jest mniej słony, daje lepszy smak
(można dodać odrobinę bazylii według uznania jeśli ktoś woil bardziej intensywny aromat i smak - BAZYLIA DOBRA NA POTENCJĘ :d dlatego Włosi prawie do wszystkiego ładują bazylię)
Teraz obieramy i zcieramy na drobno marchew i wrzucamy ją do sosu.
Przykrywamy i gotujemy próbując czy jest dobrze przyprawione - ma być lekko słodkaw, ale nie mdłe.
W razie draki i gdy sie okaże, że jest za dużo kucharka czy wegety można do sosu dodać nieco mleka - złagodzi smak.
Sos gotujemy, aż mięso zmieknie - ok 30 min.
Na koniec gotujemy makarton - włoski makaron można śmiało gotowac według czasu na opakowaniu - makaron włoski gotujemy al dente (lekko twardawy) - jak ugotujemy na miękko to po podaniu na tależ i dodaniu sosu się zrobi mamałyga.
Polskiego makaronu nie da się ugotowac al dente, dlatego kupujemy włoski.
Po odcedzeniu makaronu wsypujemy go z powrotem to garnka i dodajemy nieco sosu i mieszamy, cały makaron.
Teraz nakładamy na tależ porcję makaronu i polewamy go sosem - posypujemy parmezanem - paaalce lizać.
Oczywiście makaron nie musi być spaghetti (choć tak najbardziej smakuje), można kupić ścięte rurki czy świderki.
Bardzo dobry jest jescze bucattini - wygląda jak spaghetti tylko jest nieco grubszy i jest pusty w środku - wygląda jak słomka z makaronu :D