www.niepelnosprawni.plStrona główna forum
forum.niepelnosprawni.pl - Nie jesteś zalogowany
Strona główna forum Regulamin i pomoc Szukaj Rejestracja Logowanie
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Kawiarenka / Kuchnia (Strona 153) (2458040 - wyświetleń)
1 2 3 4 5 6 7 8 ... 173 Poprzednia strona Następna strona  
Nadrzędny - Autor Jola11 Dodany 2014-12-11 20:37
:-)
Nadrzędny - Autor Valkiria Dodany 2014-12-11 22:08 Zmieniony 2014-12-11 22:11
Dzięki dziewczyny.:-)A stosujecie ten mak gotowy z puszki?Lidian a Ty teraz tak jak babcia  zawijasz makowiec w pergamin zeby nie pękł,czy dajesz mu "wolną wole"?:-)Aaa i czy pergamin powinien byc czyms posmarowany zeby sie nie przykleił do ciasta?
I jeszcze jedno(wiem,marudze:))),masz moze przepis na makowiec na blaszce-taki placek,nie strucle?
Nadrzędny Autor Jola11 Dodany 2014-12-11 22:14
Jak mąż żył czasem stosowałam: daje radę :-)
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2014-12-11 22:56 Zmieniony 2014-12-11 23:06
Mak z puszki kiedyś stosowałam jak piekłam takie "expressowe" drożdżówki, ale przestałam go używać kiedy pewnego razu w puszce mimo dobrej daty ważności był śmierdzący mak.

Teraz stosuję zwykły papier do pieczenia i niczym go nie smaruję. Powiem Ci , że nawet lubię jak makowiec troszkę u góry pęknie i nie wygląda tak jak ten ze sklepu. :-)

Mam przepis na tort makowy mojej koleżanki z pracy. Smaczny. Jeśli chodzi o makowiec na blaszce, to ja robiłam ciasto jak na kruszon i na to kładłam masę makową (taką ze sklepu też, ale to nie to samo co domowa), a na to z reszty ciasta robiłam paseczki i układałam kratkę na masie. Później jeszcze posypywałam cukrem pudrem. Kruszon robiłam z takich składników: 1/2 kg mąki krupczatki, 1 kostka palmy , 1-3 łyżek cukru, 1 proszek do pieczenia , 5 jaj, ale do ciasta same żółtka można dodać 2 łyżki smalcu, ale ja daję trochę śmietany.

Wszystkie składniki wymieszać szybko i do lodówki. Białka ubić i dodać do maku jeśli ten z puszki. Później już wyżej napisałam co zrobić. A piec w temp ok 200st przez 40 min.
Nadrzędny - Autor Valkiria Dodany 2014-12-12 09:16
Dzieki.Kupiłam puche podobno dobrej jakosci,potrzebuje tego maku ok 2 łyzek-dziecko chce koniecznie kluski z makiem(makiełki),wiec reszta zostanie,u Mamy beda strucle,tylko ona na wierzch daje kruszonke.No a ja chciałam z tej reszty zrobic "coś"wiec bedzie "kruszon"!Słuchaj,w przepisie tego placka(u nas to jest skubaniec)białka wykłada sie na owoc,a wg Ciebie nie na mak tylko DO maku,tak?
Nadrzędny Autor lidian Dodany 2014-12-12 09:49
Prawdziwy kruszon zawsze białka na owoce, albo na jakiś dżem, ale jak robię z makiem, to mocno ubijam i dodaję do maku, delikatnie mieszam. To będzie dosyć rzadkie, ale jak się upiecze jest super. :-)
Nadrzędny Autor kryształek Dodany 2014-12-12 17:19
Mak w puszce nawet najlepszej czasem zawodzi.. tak samo jak ser mielony..
Najlepiej samemu robić.. wiem czasem brak czasu :-))
Nadrzędny Autor Gollum Dodany 2014-12-12 19:35
Witam, Ciebie i resztę miłośników piekarnika.
Puszkowe maki sa do bani.
Moja teściowa od kiedy piecze makowiec właśnie z tej masy makowej to już nie jadamy. I smak i wygląd - masakra. Makowiec się rozwala, odchodzi warstwa od warstwy.
Sernik też robi z tego sera mielonego to najczęściej trzeba go po upieczeniu jeść łyżeczką - ja nie jadam - fffuj.
Nadrzędny - Autor Gollum Dodany 2014-12-13 15:31
POPRAWKA do ROLADY KOKOSOWEJ:
Właśnie zrobiłem roladę kokosową.
Muszę się przyznać, że bardzo dawno jej nie robiłem - nie chciało mi się, ale kiedy podawałem Wam przepisy to mnie wzięło i dzisiaj na placu kupiłem składniki i jazda.
I co się okazało.
Po pierwsze - POWIDŁA ŁOWICZ są ze SKÓRKAMI - ja pierdziu - musiałem przez sitko przecierać - jakaś masakra.
To nie koniec.
Dawniej masło miało 250 gram, a teraz 200 więc nieco proporcje się zmieniają.
BIAŁA MASA:
Najpierw utarłem połowę masła z cukrem pudrem i dodałem nie 25 dkg kokosu, ale tylko 15 dkg wiórek kokosowych - i to jest tak na styk - nawet nieco za dużo bo masa trochę mało spójna - za bardzo się kruszy, ale na szczęście jest to ta co idzie do wewnątrz ;-)

CIEMNA MASA:
Tu nieco inaczej zrobiłem jak w przepise (nauczony już doświadczeniem z masy jasnej :D)
Najpierw utarłem jak poprzednio cukier z masłem, dodałem powidła i kakao - i teraz dopiero stopniowo wsypywałem herbatniki - teraz są najrozmaitrze i wielkości i waga itp. Ja zmieliłem 30 herbatników i nie zużyłem wszystkich bo gdybym dodał wszystko to masa byłaby za sucha i nie dałoby się zawijać.

Już się chłodzi w lodóweczce - zapraszam na degustację :-)
Nadrzędny - Autor kryształek Dodany 2014-12-13 15:35
Już się ślinie :-)) chyba przestanę tu wchodzić :-))))
Nadrzędny - Autor Gollum Dodany 2014-12-13 15:39
Ja też się ślinię bo trochę w lodówce musi postać, żeby stwardnieć :D
Jestem oczywiście w lepszej sytuacji bo za jakiś nieokreślony czas będę mógł ten ślinotok zaspokoić :b
Nadrzędny - Autor Jola11 Dodany 2014-12-13 17:09
I Tobie się chciało to robić?! Jestem pełna podziwu :-) Ale ta Twoja żona ma luksusowo :-)
Nadrzędny - Autor Gollum Dodany 2014-12-13 17:14
Bez przesady - ja mam swoje zalety, żona swoje.
Ale w życiu jest tak, ze bardzo często tych zalet u siebie nawzajem nie dostrzegamy - u innych tak.
Nadrzędny - Autor Jola11 Dodany 2014-12-13 17:24
No chyba zagląda do lodówki? Chyba, że przed jej powrotem z pracy (o ile pracuje) wszystko zjadasz :-)  Jak widzi i wie co pieczesz i gotujesz... to o żadnej przesadzie nie ma mowy.
Nadrzędny - Autor Jola11 Dodany 2014-12-13 18:04
http://youtu.be/7q3rE1o0cdk
Uwielbiałam i uwielbiam Go słuchać :-)
Nadrzędny - Autor dobrosia Dodany 2014-12-13 18:15
U mnie powidła śliwkowe są domowej roboty,a najbardziej w nich lubię...te właśnie skórki,które Ty oddzieliłeś przez sitko.
Kiedyś też przecierałam,dopóki nie spróbowałam u koleżanki jak smakują ze skórką.
Nadrzędny Autor Jola11 Dodany 2014-12-13 18:16
Ale "masz branie" bajkowy ;-)
Nadrzędny Autor Gollum Dodany 2014-12-13 18:25
Ja jestem tzw fusytem - nie lubię takich rzeczy w ciastach czy pasztetach.

A wracając do mojej roslady - właśnie próbowałem - 15 dkg to też za dużo - powinno być mniej i lepiej by było gdyby kokos był zmielony lub baaardzo drobne wiórki. Myślę, że 10 dkg to naprawdę aż nadto.
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2014-12-13 19:02
Dobrosia ja też lubię powidła domowe i właśnie ze skórką. :-))))
Nadrzędny - Autor Gollum Dodany 2014-12-13 19:13
No i zostałem sam ;(

(...)Zostawili mnie, co rok ta sama checa!(...)
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2014-12-13 21:12
Jestem z Tobą.:-)

Właśnie kapustę kiszoną ugotowałam. Grzybki też i trzeba je pokroić. Pachnie w całym domu. Jutro włożę w słoiczki i kapusta z grzybami na święta już będzie. Muszę robić wcześniej to co można, bo nie mogę długo stać i nie dałabym rady ze wszystkim na czas.
Nadrzędny - Autor Gollum Dodany 2014-12-13 21:29
Całe szczęście ;-)
No tak - jakoś trzeba sobie organizować czas i ułatwiać - tak tuż przed to idzie zwariować.
Kapusty z grzybami to nie robimy. W ogóle to ostatnio niebardzo pojadlem na święta bo teściowa wydziwia z potrawami - gdzieś coś wyczyta (tak mówi) i kombinuje - zrobiła krokiety (uwielbiam krokiety z kapustą) i co się okazało - dodała do nich grysik - to był normalnie syf - jabym jadł krokiety z piaskiem, masakra. A tak się napaliłem.
Ja krokietów robić nie umiem :-(
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2014-12-13 22:04 Zmieniony 2014-12-13 22:13
Zawijasz w cieście naleśnikowym kapustę z grzybami , obtaczasz w bułce tartej i obsmażasz na patelni. Gotowe.
U nas kapusta z grzybami musi być na święta. Bigos robię przeważnie dopiero na sylwestra. Nieraz na święta też, ale wszyscy i tak wolą kapustę z grzybami. Tym bardziej, że grzybki własnoręcznie zbierane. :-)

Wielkich "udziwnień" już nie robię. Młodzi niech sami poszukują nowych smaków, ja podtrzymuję tradycje rodzinne. Niech dzieciaki wiedzą jakie mają "korzenie kulinarne". U mnie wszyscy potrafią gotować, ale co od mamy, to zawsze najlepiej smakuje. Kiedy moja mama żyła też tak uważałam. Teraz moja kolej. Później pamięta się te smaki i zapachy przez całe życie.
Zapachy. Przypomniało mi się , że jeszcze nie zrobiłam pachnącej pomarańczy tzn nabijam gęsto goździki w pomarańcz i kładę jako ozdobę , a zarazem "pachnidełko" świąteczne. W całym domu rozchodzi się ten zapach. :-)))))
Nadrzędny - Autor Gollum Dodany 2014-12-13 22:09
Na pewno smaczne.
Grzybki też sami zbieramy - to znaczy syn i żona - ja do lasu nie chodzę żeby się nie zabić - w lesie jestem kula iu nogi.

Na dzisiaj dość - spadam.
Miłej nocki - słodkich snów.
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2014-12-13 22:14
Dobrej nocy. :-)
Nadrzędny - Autor dobrosia Dodany 2014-12-14 20:07
Lidzia,czytałam gdzieś o pomarańczy z goździkami.I co,faktycznie czuć aromat?Jak tak,to jutro pędzę do sklepu po owoce i narobię takich pachnących ozdób.Długo się utrzymuje zapach?
Nadrzędny - Autor Jola11 Dodany 2014-12-14 20:11
Moja mama robiła te pomarańcze z nabijanymi goździkami :-) trochę pachniało. Teraz łatwiej i dłużej trzymają zapach kamyczki i inne takie np. z Rossmana (najtaniej) :-)
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2014-12-14 20:38
Co naturalne, to naturalne. Robię i długo trzymają zapach. Warunek taki, że pomarańcze nie może być zleżałe w markecie. Goździków nabijam dużo. Pachnie w całym domu. :-)))

Dobrosiu, Ty lubisz takie robótki. :-) Warto się potrudzić. :-) Pamiętaj tylko, żeby dobrze wybrać owoc.
Nadrzędny - Autor dobrosia Dodany 2014-12-15 22:56
Nie byłam dziś w sklepie,jutro się pójdę,wybiorę najświeższą pomarańczę i goździków nie pożałuję.Nawet jak będzie pachniało tylko trochę,zawsze to naturalne.
Nadrzędny - Autor Jola11 Dodany 2014-12-16 18:08
Zawsze piekłam sporo. W tym roku zabiorę tylko ciasto z budyniem i brzoskwiniami i "królewiec". Bigos mają i inne takie, pewnie zostanę do nowego roku :-)
Nadrzędny Autor lidian Dodany 2014-12-16 18:12
Ciasto z budyniem można też zrobić z jabłkami. Też jest super. :-)
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2014-12-16 18:11
Jola mówiłaś, że nie lubisz karpia. Ja kiedyś też za nim nie przepadałam, a teraz lubię. Przed samym podaniem na stół usmażonych kawałków ryby, wkładam je z wiórkami masła (na wierzchu każdego dzwonka) na kilka minut do piekarnika. Są super.
Nadrzędny - Autor Jola11 Dodany 2014-12-16 18:17
Był robiony w przeróżny sposób. Cała rodzina jadła, mąż uwielbiał, ja nie.
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2014-12-16 18:19
To tak jak z innymi potrawami. Jedne lubimy innych nie.
Nadrzędny Autor Jola11 Dodany 2014-12-16 18:20
:-)
Nadrzędny - Autor Gollum Dodany 2014-12-17 07:46
Tu się zgodzę w 100%
Jest takie przysłowie - moje ulubione ;-)

Jeden lubi schaby, drugi lubi mostek, a ja lubię cipkę bo tam nie ma kostek
Nadrzędny Autor lidian Dodany 2014-12-17 08:19
Dobrze jest dzień zacząć od uśmiechu. :-))))))))))
Nadrzędny - Autor Staruszka123 Dodany 2014-12-17 22:11
JOLCIA MEZA PODTRUŁAS BUDYNIE Z PACZKI?ZROB PYSZNA LEGUMINKE A NIE JAKAS CHEMIE DAJESZ,JA JADŁAM Z CHLEBA PYYYYYYYYYCHA!!!:-)
Nadrzędny - Autor Jola11 Dodany 2014-12-18 18:53
Jaką musisz być wredną, samotną suką Staruszka123 skoro mogłaś i ośmielasz się pisać o moim mężu. Nie usprawiedliwia cię to, że nigdy poznasz smaku i nie zrozumiesz co to znaczy być żoną, wyjść za mąż z miłości, żyć z rodziną, kochać i być kochana. Włączam ignoruj, ale to nie wszystko takich jak ty, prawda czy inne wielokropki nie ma prawa być na jakimkolwiek forum - poświęcę swój czas.
Nadrzędny - Autor kryształek Dodany 2014-12-19 14:20
Miłe słowa jak na kuchnię.. :-( nie obnoś się tak ze swoimi sprawami osobistymi, a nie będziesz atakowana.. Nie Ty jedna jesteś doświadczona przez los uwierz mi.. "miłe słowa" na zaczepki, to woda na młyn diabła..
Nadrzędny Autor Jola11 Dodany 2015-01-15 19:49

>nie obnoś się tak ze swoimi sprawami osobistymi, a nie będziesz atakowana.<


Po 1. Nie obnosiłam się, niektóre nicki z tego forum prowokowały i stos. różne podstępy abym coś o sobie napisała.
Po 2. To po co Ty tutaj wchodzisz? Po co są fora i dla kogo?
Po 3. Czy to powód do chamstwa, braku odrobiny taktu?
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2014-12-20 19:53
Kiedy zaczynacie pieczenie świątecznych ciast? We wtorek czy wcześniej?
Nadrzędny - Autor sylwester49 Dodany 2014-12-21 12:55
u mnie żona z córką już zaczeli wypieki.
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2014-12-21 14:23
Ja się jeszcze nie mogę zdecydować, ale chyba jutro zacznę na całego  "kuchenne rewolucje". :-)))))))))
Nadrzędny Autor Staruszka123 Dodany 2014-12-21 22:06
MOJ PIERNIK JUZ JEST.:-)

JOLCIA MASZ CZEGO CHCIAŁAS.SORY TAKI MASZ KLIMAT.;-)
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2014-12-22 19:54
Właśnie robię sernik, a właściwie serniki. Nie wiem jak ja dzisiaj to zrobiłam, ale wydawało mi się, że mało sera i dołożyłam. Jak dołożyłam sera trzeba było i inne składniki podwoić. Matko. Będę piekła do północy , a jeść będziemy ....................... już lepiej nie powiem do kiedy. Żeby się chociaż udały.
Nadrzędny - Autor dobrosia Dodany 2014-12-23 18:33
Lidzia,u mnie to samo.Ja też dołożyłam sera,inne składniki też odpowiednio,wprawdzie nie zrobiłam dwóch,a może powinnam,bo wyszedł mi taki ponad blachę.Dobrze,ze w porę się zapiekł i nie wypłynął z blachy.Podkusiło mnie,żeby spróbować już dziś.Nie wiem od czego to zależy,bo zawsze robię z tego samego przepisu,ale takiego dobrego jeszcze nie zrobiłam nigdy.
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2015-01-02 16:33
Moje serniki też się udały i jako pierwsze "zniknęły". :-)))))))
Nadrzędny - Autor W z K Dodany 2015-01-02 16:51

>pierwsze "zniknęły"<


Rozumiem, że "nafutrowałaś" nimi familię ?:-)
  Zgaduję, że przeżyli :-) ( Hi hi hi )
                   Waldi.
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2015-01-02 19:45
Przeżyli, a ja na sylwestra piekłam następne. Jak jest więcej osób, to są i większe potrzeby. :-)
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Kawiarenka / Kuchnia (Strona 153) (2458040 - wyświetleń)
1 2 3 4 5 6 7 8 ... 173 Poprzednia strona Następna strona  

Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill