)))))))))))

Zapomnieli dodać, że CHŁOPAK to jest pełna wersja oprogramowania, ale DEMO
Po upływie okresu testowego przechodzi w tryb OGRANICZONY gdzie nie działają podstawowe funkcje oprogramowania - należy uiscić opłatę, aby mieć pełną funkcjonalność.
Opłata jest zależna od wersji.

Jak u Was są rozwiązane sprawy opłat za wodę? U mnie opłata jest za odczyt na domowym liczniku plus ubytki wody na całym bloku, oczywiście podzielone na wszystkich lokatorów. I właśnie o ten podział chodzi. Jeśli w mieszkaniu zużyto 70m wody to i ubytków dolicza się 70, jeśli 20m to 20. Różnica jest tylko w cenie tzn woda faktycznie zużyta 12 zł, a doliczona 1,90 za metr. W tym miesiącu musiałam dopłacić ok 150 zł mimo, iż z mojego licznika domowego wynika , że mam nadpłatę. Jak to wygląda u Was?

Masz już Windowsa 10 ?Jak mocno śledzi nas Windows 10 po wyłączeniu wszelkich możliwych opcji?
http://tech.wp.pl/kat,1009779,title,Jak-mocno-sledzi-nas-Windows-10-po-wylaczeniu-wszelkich-mozliwych-opcji,wid,18157561,wiadomosc.html?ticaid=116783&_ticrsn=5
Golum z pewnościa tak , Wszystkich tu tak "szczególnie" zachęcał

Tablet - android, nie można oglądać sportu na żywo, bo wyświetla się komunikat, że brak wtyczki. O co chodzi?

W odpowiedzi na ten post (źródło):

> Co można by doradzić tzw. samoukom? Wiele osób otrzymuje taka możliwość korzystania z netu, z komputera ale nie są w stanie wykorzystać tych możliwości.

Krótko – pytanie jest zbyt ogólne, nie potrafię nic doradzić osobie, o której potrzebach (i sposobie uczenia się) nic nie wiem. To tak, jakby powiedzieć „chcę gdzieś pojechać” - ale gdzie? Mogę tylko zasugerować poszukiwanie filmików szkoleniowych na YouTube.

Dłuższe wyjaśnienie:
Ludzie uczą się bardzo rożnie. Nawet jak się uczą sami. Jedni lubią uczyć się z książek, inni wolą od ludzi. Jedni potrafią opisać dokładnie problem (więc mogą się uczyć przez Internet bez większych problemów, bo np. opiszą występujący błąd), a inni powiedzą „tu mi takie wyskoczyło, nie wiem co to jest”.

Pierwsza sprawa: JAK uczy się ta osoba? Bo może powinna dostać książki dla początkujących. A może warto znaleźć znajomego, który poprowadziłby „korepetycje z komputera” za jakąś równoważną przysługę (np. za mnóstwo dobrych obiadów ). Może kursy internetowe, a może właśnie jednak koniecznie takie, gdzie ludzie się nawzajem widzą.

Po drugie, z komputera można korzystać na tysiące sposobów. Więc należałoby wstępnie określić, czego ta osoba chce się nauczyć, mniej więcej. Jeśli uda się znaleźć nauczyciela, to oczywiście można mu powiedzieć: „Słuchaj, pomóż mi się nauczyć tego, co Twoim zdaniem mi się przyda”. I ktoś, kto ma duże doświadczenie w nauczaniu powinien mniej więcej wiedzieć, o co chodzi. Ale już np. „Kuzyn Tomek” niekoniecznie.

Uczenie się samemu tak, że nie wiem CZEGO potrzebuję/chcę się nauczyć i nie wiem JAK jest najtrudniejszą możliwą drogą. Możliwą, ale najtrudniejszą.

Stosunkowo dużo ludzi skutecznie uczy się teraz z filmików wideo. Można poszukać na YouTube samouczków. Wpisać np. „komputer dla początkujących” i zobaczyć, czy wyjdzie coś fajnego. Ale są osoby, którym potrzebny jest drugi człowiek (bo np. jak im za pierwszym razem nie wychodzi, to się spinają i jest od razu „Nie wiem, czemu to nie działa!” – człowiek może wtedy pomóc. W takim przypadku w dużym mieście można poszukać kursów z obsługi komputera (wiem, że bywają). W mniejszym niestety pozostaje oparcie się na przysługach sąsiedzkich.