Drogi Kolego. I tu się władowałeś w nieznane sobie ścieżki " kładę areszt na Waszeci - ta karczma Rzym się nazywa" - wspomagając się słowami jakie usłyszał - ale to chyba wiesz będąc obznajomiony w tematach bajek i legend
Dlaczego takie porównanie kata i komornika?
Dzisiaj kata w Polsce nie spotkamy ale komorników jak mrówek.
Komornicy to złodzieje w białych rękawiczkach. Opiszę Ci na przykładzie mojego kolegi alimenciarza
. Otóż rencista spłaca zadłużenie i na bieżąco ma potrącaną kwotę.
Od 2000 roku ok 600 zł co miesiąc. Okazało się, na dodatek, że od 6 lat jedno z dzieci nie jest już objęte alimentami. Mimo to komornik potrąca nadal. I po sprawdzeniu okazało się ,że do funduszu alimentacyjnego w poprzednim roku wpłynęła kwota 470 złotych !!! Gdy zadzwonił do kancelarii komorniczej pani z stwierdziła ,ze reszta poszła na utrzymanie ich biura !!! a facet na rękę otrzymywał w tym czasie około 700 złotych i miał kłopoty z wykupieniem lekarstw dla siebie na dodatek, musi korzystać na co dzień z koncentratora tlenu.
Czy to nie jest brak sumienia !!! ??? Czy to nie jest okradanie ???
Kolega za moją namową wynajął prawnika aby to wszystko wyjaśnić i ukarać złodzieja komornika. Nie wiem jak to się skończy bo to jest bieżący temat.
Komornik złodziej bierze kasę i nie odprowadza do funduszu zatrzymując większość na własne potrzeby.