> a dzieciakom życie się rozpada. <
> Ale wiecie co jest bardzo smutne? Rozpada się mnóstwo małżeństw. Mieszkam na "młodym" osiedlu. Głównie młode małżeństwa z dziećmi. Po trzech latach już kilka rozwodów i plotki o kolejnych, a dzieciakom życie się rozpada. Rozwód, jako instytucja, jest już tematem ich dyskusji na podwórku.
>I nie będą się wychowywać w atmosferze kłótni między rodzicami.<
>Otóż, dziecko (5lat) trzyma kurczowo ojca, gdy usłyszało od matki, że ta ojca wyrzuca z domu za pijaństwo. Nie odróżnia jeszcze człowieka pijanego od trzeźwego.<
> swoje nieporozumienia załatwiają bez obecności dzieci.
> A dlaczego nie dla dzieci, bo jest coś takiego jak alimenty.
> A potem chyba spokój?
> Żadne przytulanie nie zastąpi rowerka, hulajnogi czy wrotek.
> Wyobrażasz sobie Iota takie rozstanie rodziców. Potem każde zakłada nową rodzinę w której też są dzieci, I te rodziny razem spędzają święta?
>.... "Biorąc" ją sobie byłem świadomy jej wad,.......
> To jak ze wszystkimi potrzebami rozwojowymi – istnieją obok siebie ale oddzielnie.
> Bo spełnienie potrzeb jednego rzędu nie powoduje satysfakcji na pozostałych poziomach.
> Zależy co przez to rozumiesz. Po pierwsze: czy to spędzanie świąt razem ....
> Natomiast tak jak istnienie himalaistów czy kosmonautów nie dowodzi, że przeciętnie się himalaistą lub kosmonautą jest, tak też nie
> sądzę, żeby kiedykolwiek (...) rozwodzenie się rodziców i wchodzenie w nowe związki w sposób bezproblemowy było normalne.
>polityczne spory....i po świętach bez odpoczynku.)) <
> Milo mi poinformowac, ze szanse na 2.000zl otrzymuje Waldemar z miejsc.Poznan
> Odpisz OK
> Wydanie nagrody do 24/12
> 3,69
>trochę boję się ... <
> Teraz jak ludzie coraz mniej ziemi uprawiają i wszystko lasem zarasta to jeszcze ich więcej.
Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill