Dzis w sklepie spotkalam kolezanke,ktora kupowala produkty na tort urodzinowy dla dziecka.Podobno wyglada niesamowicie,na srodku ma byc wetknieta lalka bez nog,a sam tort ma byc spodnica owej lalki.Jak bede miala czas,to pojade do niej zobaczyc ten tort,ale nie wiem,czy mi sie to uda,bo wybieram sie do naszych wschodnich sasiadow.