www.niepelnosprawni.plStrona główna forum
forum.niepelnosprawni.pl - Nie jesteś zalogowany
Strona główna forum Regulamin i pomoc Szukaj Rejestracja Logowanie
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Kawiarenka / Choć opowiem Ci bajeczkę....... (Strona 9) (384872 - wyświetleń)
1 2 3 4 5 6 7 8 ... 22 Poprzednia strona Następna strona  
Nadrzędny Autor lidian Dodany 2008-06-17 16:51
Już nie czekał Walek więcej
uciekł stamtąd byle prędzej.
Musiał gdzieś się wykurować
i małego lekko posmarować
dobrą maścią, bo jest obolały,
czerwony, a ma być wspaniały.
Nadrzędny - Autor Barbara Mycko Dodany 2008-06-17 16:54
ze strony poetyckiej cię nie znałam  super rymowanka
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-06-17 16:55
Dzięki
Nadrzędny - Autor Barbara Mycko Dodany 2008-06-17 16:56
to do analian nie do ciebie
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-06-17 17:12
Przepraszam odwołuję dzięki
Nadrzędny - Autor Barbara Mycko Dodany 2008-06-17 17:14
WYBACZAM
Nadrzędny - Autor amalian Dodany 2008-06-17 20:24
dzięki Basiu :-) . Ale lidian jest mistrzem w rymowaniu i jej się należą gratulacje . Jam ci nawet nie cZeladnik ;-) . Ściskam Was i spadaaaaam ;-)) ....na mecz . Pozdrawiam :-) .
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-06-17 20:29
Długo jeszcze miejsca dogodnego
szukał dla  przyrodzenia swego
wykurowania i wreszcze spotkał
takie dwa prześliczne złotka,
które mu święcie przysięgały,
że w ich rękach jego mały
stanie się znów zdrowiusieńki
i już nie będzie taki malusieńki.
No i się dziewuszki postarały.
...........
Nadrzędny - Autor iwona3 Dodany 2008-06-18 15:24
...jego malutki już nie jest mały,
do roboty jest gotowy,
bo czekają nań dwie głowy,
musi teraz im pokazać
na co jego męskość stać,
niech kobietki jęczą głośno,
gdy już będzie całkiem sprośno,
nie da on im już wytchnienia,
aż do porządnego  spu.....nia.
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-06-18 20:13
I pokazał im co może zrobić
mały Krasnal, jak dogodzić
tym pannicom rozwydrzonym,
dawno już rozpusty nauczonym.
Tarzał je już nawet po podłodze,
no i wołał "już ja wam dogodzę".
Ale panny tak się rozbuchały,
że co chwilę jeszcze chciały.
A on  je brał jak nienasycony
młodzian, co całe bataliony
takich dziewuch przelatuje
i zmęczenia wcale nie czuje.
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-06-20 16:32
Wreszcie się panny nasyciły
i Krasnala  za drzwi wyrzuciły.
Siedzi na schodku jak zbity pies.
Tak to już z tymi ślicznymi jest,
jak chłopa bardzo potrzebują,
to przymilne są i go adorują,
a później na bruk wyrzucają
i nowego amanta szukają.
Siedzi  Walek zasmucony
i bardzo osamotniony.....
Nadrzędny - Autor iwona3 Dodany 2008-06-20 21:34
...nie wie co ma począć,
jak na nowo życie zacząć?
toż małżonka go nie przyjmie,
nawet jak swój organ wyjmie,
już sie Magda nasyciła,
i nie będzie wcale miła.
Nie ma rady dla Krasnala,
w siną dal już tralalala..
może gdzieś w dalekich stronach
swe zachcianki wnet pokona.
Nadrzędny - Autor amalian Dodany 2008-06-20 22:17
Widzisz przeto Walku drogi
Że twoj warsztat jest ubogi
Juz cię z domu wyganiają
I do Indii wypraszają,na nauki .
Tam zaś jest ta pani Kama....
Co w łóżeczku nie śpi sama .
Na dodatek jeszcze tego .
Dzieli się spostrzezeniami .
Pisząc ksiązkę co można robic nocami oraz dniami ... ;-))
Nadrzędny - Autor iwona3 Dodany 2008-06-21 06:51
Udać sie tam musi zaraz,
o nauki sie postarać,
gdy magistra z Kamy zrobię,
rzecz następną Wam opowiem,
już nie będzie żadnych wpadek,
nie wyśmieją mnie żem dziadek,
żadna panna się nie oprze,
tylko jak tam teraz dotrę?
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-06-21 07:48
Statkiem to ja już pływałem,
strasznie tam wymiotowałem.
Nie oglądam się już wcale
i przygrucham jakąś lalę,
to dowiezie mnie do granic
ach nie czekam więcej na nic.
Od granicy to już blisko
nad to piękne uroczysko,
gdzie nauczę się wszystkiego
jak pobudzić znów małego.
I......................
Nadrzędny - Autor iwona3 Dodany 2008-06-21 08:18
...wnet ruszył w swoją drogę,
zdobyć wiedzę i przygodę,
lecz za dobrze by to było,
gdyby przeszkód mu ubyło,
ciągle pecha ma nasz biedak,
zawsze wtedy,gdy nie trzeba,
bo tu nagle.....
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-06-21 08:37 Zmieniony 2008-06-21 08:46
.....................na prostej ulicy
przechodząc obok zakonnicy
w  jej czarnej spódnicy rąbek
się zaplątał, a upadając ząbek
przedni sobie wybił i  czerwona
krew co  leciała jak szalona
zalała całą jego piękną twarz.
Będzie brzydki Waluś nasz.
Nadrzędny Autor amalian Dodany 2008-06-23 12:07
Więc upadłwszy na kolana .
Widząc w kałuży krwi twarz szatana .
Bijąc się w pierś gorliwie .
Płacze,prosząc Boga o wejrzenie litościwe .
By mu darował te grzechy .
Które dawały mu tyle uciechy ...
Poznawania wielu panien .
Bogobojnych i cnotliwych .
Które mu się nie oparły .
Na cześć jego tak natarły .
Tak namiętnie .tak kobieco .
Że wspomnienie tego  ...
Okropnie go podnieco .
Przez co podzedł do spowiedzi ...
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-06-23 15:08
...ale tam nie dotarł,
bo sobie pięty obtarł.
Poszedł więc do apteki
kupić na to jakieś leki.
A że aptekarka ładna była
więc go znowusz podnieciła.
Gapił się na nią jak głupi,
zapomniał co miał kupić.
Nadrzędny Autor amalian Dodany 2008-06-23 20:27
Nie da rady . Droga siostro
Bym poczynał sobie ostro .
Co popetrzy na jej wdzięki .
Zaraz dostaje udręki .
Więc pobudza zaraz jaźnię
By ten problem zgnieść wyraźniej .
Tedy myśli o swej lubej .
Jej kibici takiej chudej .
O jej oczach ,ustach licach .
Już zapomniał o jej ...
Więc wylecial niczym z procy .
Do swej lubej w nocy ...
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-06-24 12:48
Jednak znów przeszkoda wielka,
bo wpadł w poślizg kafelkach,
Znowusz jęczy, podryguje
i kolanko swe masuje.
Na ławeczce przysiadł sobie,
cóż ja biedny teraz zrobię.
...............
Nadrzędny Autor amalian Dodany 2008-06-24 14:58
Na ławeczce-mówisz Lidian ;( .

Więc na ławce usiadł sobie .
Myśląc po głowie się szkrobie .
Bo jak pójdzie przez te parki .
Zaraz go zabolą barki .
Od dzwigania swego losu .
Na którego żaden sposób .
Nie znajdzie sam ...
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-06-24 15:08
..więc do baru wprost na piwo
biegnie sobie całkiem żywo.
Szybko tam rozjaśni  głowę
gdy popije i zje lody malinowe.
Może jeszcze kogo spotka
i przysiądzia jaka trzpiotka.
Nadrzędny - Autor amalian Dodany 2008-06-24 15:16
Piwo i lody ???
Pewnie leko za młody ,ale ;-)

Trzpiotka trzpiotce nie jest równa .
One wszystkie prą do tego
By obudzić w nim lubego .
Tak mu wszystkie umilają
Swoje ustka nadstawiają ...
On zaś tylko wpadł na piwo
I do lubej biegnie żywo ...
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-06-24 15:22
Ale już go podkusiły
Już małego postawiły
więc z nimi teraz zostanie,
a później zje śniadanie
i wymyśli co dalej ma począć
i w jakim zaciszu odpocząć.
Nadrzędny - Autor amalian Dodany 2008-06-24 15:30
Nieprzystoi nawet jemu
By po nocce z dziewczynami
Latal z opuszczonymi gaciami po pokoju
Bo już słyszy glos znajomy ,swojej żony
U kowala pyta się o konia .
Podobnego ciut do słonia ....
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-06-24 15:40
myśli Walek
Mojej starej coś odbiło
trzeba obić babie ryło
po co się tu za mną szwenda
jak po starych gatkach menda.
Niech się babsko chaty trzyma,
bo nie będę jej już dymał.
Jak do domu dziś powrócę,
to się znowusz z nią pokłócę.
Nadrzędny Autor amalian Dodany 2008-06-25 10:38
Aby się przed tym obronić .
Baba się nie musi chronić .
Tylko rekawy podkasa
Walka chwyta za...(może być do rymu ,ale nie musi)klejnoty !
Drugą ręką z pięści w nosik
I już rozwiązał się trzosik .
Próśb zaklinań i złorzeczeń .
Że już nigdy...zawsze razem...
Odtej chwili będzie dobrym gospodarzem ...
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-06-25 13:17
W domu Walek już jest panem
dupczył Magdę, a nad ranem,
tuż przed wschodem słońca
rozmyślaniom nie ma końca:
To Cię babo okłamałem,
bo się omal nie zsikałem
ze strachu, że z mego Wacka
pozostanie kawał flaczka.
Na kanapie Walek leży
teraz wreszcie się odpręży.
O nic już nie musi prosić
Magda żarło mu przynosi.
Znów zamyślił się Krasnalek
jak jest dobrze przy gorzale
z kumplami sobie pogadać
i .........
Nadrzędny Autor lidian Dodany 2008-06-28 21:31
...........plan obmyślił taki,
dziś spakuję dwa plecaki,
wyślę Magdę z dzieciakami
na wakacje pod gruszami.
Sam zostanę w domku sobie,
tu balangę niezłą zrobie.
Ferajnę zwołam zaraz całą
i zaproszę Wandzię małą.
Ona ma tak wielkie cyce
jak do kwiatów dwie donice.
Będzie je pokazywała,
będzie się tam dotykała...
Oj zabawa z nią jest piękna
na myśl o tym nogi miękną...
Chłopaki alkohol zorganizują
i wszyscy się wreszcie wyluzują,
bo żonek z nami nie będzie,
a wtedy dobrze jest wszędzie.
Nie trzeba być na Jamajce
żeby poczuć się jak w bajce.
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-07-13 19:26
Bajka szybko się skończyła,
gdy Magda do domu wróciła.
Na wstępie Wanda po buzi dostała
a  reszta ferajny w popłochu zwiała.
Walek ze strachu zrobił się malutki
szybko zbierał butelki od wódki.
Robił porządki w podskokach,
by żona nie biła go po bokach.
Wanda jednak lać nie przestawała.
by po baletach pamięć nie została.
Gdy wreszcie zmęczona usiadła....
Nadrzędny Autor lidian Dodany 2008-07-14 16:11
..trochę odpoczęła i kolację zjadła,
to o dobrym seksie pomyślała,
bo dawno go już nie uprawiała.
Spojrzała na mocno obitego męża.
Czy zdoła on dobyć swego orężą?
Nadrzędny Autor lidian Dodany 2008-07-14 17:50
Ale  mężny Walek, gdy mowa o ciupcianiu,
natychmiast zapomina o swym niedomaganiu.
Wnet spragnioną miłości na kanapę powala
teraz  widać jaki z niego kawał brutala.
Traktuję ją ostro, a Magda  zaskoczona
męża szorstkością wtapia się w jego ramiona.
A gdy rozkosz obojga do szczytu dochodzi
Walek się ubiera i z domu wychodzi..........
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-07-19 14:28
Jakie jego dalsze losy ?
posiwiały mu już włosy.
Nikt nie lubi już Krasnala
Nawet żadna piękna lala
już się za nim nie ogląda.
Nikt do bajki nie zagląda.
Może znajdzie się śmiałek,
co dopisze losów kawałek
i dalej popłynie bajeczka
jak po wodzie łódeczka.
Nadrzędny Autor amalian Dodany 2008-07-20 11:14
Czas ,to przecież jest wakacji
Przez to,pewnie nie bez racji .
Że jest mało tu tworzących .
Bo na łódkach pływających .
Pewnie jak się ten czas skończy .
Do tworzenia się przyłączy .
Cala armia ,głów petow ;-) .

Wtedy będzie wiersz ten kipiał .
Raz po raz wszystkich ożywiał .
Wartka akcja z Swornych Gaci .
Przeniesie się do Zapieca
Gdzie Walusia zaś podnieca .
Już nie tylko cyc i dupa ;-)
Ale wszystkie tam mądrości .
Nadrzędny Autor lidian Dodany 2008-07-20 11:37
Jakaż mądrość ma być w głowie
gdy przy drugiej się połowie
na zapiecku ciepłym leży,
/bądźmy wszyscy szczerzy/
i gdy ciepła jest chałupa
to na myśli tylko dupa.
Taki Walek , był i będzie,
choćby wędrował wszędzie,
gdy zobaczy on chałupkę,
a w niej apetyczną dupkę,
to od razu i z doskoku
rośnie mu ogonek w kroku.
Nadrzędny Autor lidian Dodany 2008-07-22 18:18
.......I tak z łóżka dziś wyskoczył
bo znów wolność w duszy poczuł.
Pędzi Walek wprost przed siebie,
widać w wielkiej jest potrzebie.
Dokąd zmierza Krasnal Walek?
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-07-23 16:00 Zmieniony 2008-07-23 16:53
Tego my nie wiemy wcale,
co się w jego głowie dzieje.
Ciągle na coś ma nadzieję.
Pędzi zatem tak bez końca,
Tak jak Ikar parł do słońca.
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-08-06 18:29
Jednak dzisiaj coś się stało,
coś go wreszcie zatrzymało,
coś się dzieje w jego głowie.
Może o tym ktoś opowie?
Nadrzędny - Autor amalian Dodany 2008-08-07 09:54
Głowa boli,serce pęka
A nasz Waluś ciągle stęka .
Jego mina jest nie tęga .
Bo małżonka nie czekała .
I innego już miała .
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-08-07 10:06
Dziś już wiemy co się stało,
to przeczucie go wstrzymało.
Wyczuł zdradę swojej żony,
wraca więc niepocieszony
do pustego już mieszkania
i.....
Nadrzędny - Autor 62norbi Dodany 2008-08-07 19:05
    CZAPLA, RYBY I RAK

    

    Czapla stara, jak to bywa,

    Trochę ślepa, trochę krzywa,

    Gdy już ryb łowić nie mogła,

    Na taki się koncept wmogła.

    Rzekła rybom: "Wy nie wiecie,

    A tu o was idzie przecie".

    Więc wiedziec chciały,

    Czego się obawiać miały.

            "Wczora

            Z wieczora

    Wysłuchałam, jak rybacy

        Rozmawiali: wiele pracy

        Łowić wędką lub więcierzem;

    Spuśćmy staw, wszystkie zabierzem,

    Nie będą mieć otuchy,

    Skoro staw będzie suchy."

    Ryby w płacz, a czapla na to:

    "Boleję nad waszą stratą,

    Lecz można temu zaradzić,

    I gdzie indziej was osadzić;

    Jest tu drugi staw blisko,

    Tam obierzecie siedlisko,

    Chociaż pierwszy wysuszą,

    Z drugiego was nie ruszą".

    "Więc nas przenieś!" - rzekły ryby:

    Wzdrygnęłą się czapla niby;

    Dała się na koniec użyć,

            Zaczęłą służyć.

    Brała jedną po drugiej w pysk, niby nieść mając,

    I tak pomału zjadając.

    Zachciało się na koniec skosztować i raki.

    Jeden z nich widząc, iż go czapla niesie w krzaki,

    Postrzegł zdradę, o zemstę się zaraz pokusił.

    Tak dobrze za kark ujął, iz czaplę udusił.

            Padła nieżywa:

        Tak zdrajcom bywa.

Ignacy Krasicki
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-08-07 19:35
Norbi w tym wątku sami piszemy bajeczkę o Krasnalu Walku. Nie cytujemy bajek. Baw się z nami i dopisz ciąg dalszy rymowanki o przygodach Krasnala.
Nadrzędny Autor 62norbi Dodany 2008-08-07 21:46
Ale ta fraszka o tej Czapli to jest wyciągnięta z mojej osoby, ponieważ mam na nazwisko Czapla:):-):-);-);-)
Nadrzędny Autor amalian Dodany 2008-08-07 22:39
Nadrzędny Autor 62norbi Dodany 2008-08-07 22:59
i wyciąga fajkę do zapalenia,
Nadrzędny - Autor amalian Dodany 2008-08-07 23:33
I następnego już zadania .
By się ustabilizować .
I niedemonizować .
A odstawić te butelki .
By znowu być wielkim...
Nadrzędny Autor lidian Dodany 2008-08-08 09:46
Jednak trudne to zadanie,
kiedy puste jest mieszkanie.
Jak się skupić na czymś wielkim
kiedy widać dno butelki.
Umysł jego przytłumiony
ciągle krąży wokół żony.
Nadrzędny Autor lidian Dodany 2008-08-09 09:01
Jednak żona zapomniała
jak dobrego męża miała.
Fruwa sobie gdzieś po świecie,
już jej pewnie nie znajdziecie.
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-08-09 18:40
Walek jednak jest uparty,
szuka żony nie na żarty.
Jak ją dorwę daję słowo,
będzie żyła odlotowo.
I....
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Kawiarenka / Choć opowiem Ci bajeczkę....... (Strona 9) (384872 - wyświetleń)
1 2 3 4 5 6 7 8 ... 22 Poprzednia strona Następna strona  

Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill