www.niepelnosprawni.plStrona główna forum
forum.niepelnosprawni.pl - Nie jesteś zalogowany
Strona główna forum Regulamin i pomoc Szukaj Rejestracja Logowanie
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Kawiarenka / Kuchnia (Strona 135) (2449616 - wyświetleń)
1 2 3 4 5 6 7 8 ... 173 Poprzednia strona Następna strona  
Nadrzędny - Autor amalian Dodany 2013-12-10 21:34

>Ja robię właśnie bigos (pierwszy raz) jeśli będzie zjadliwy to zrobię i na Święta ale już czuję, że za kwaśny będzie.<


Kiszoną kapustę płuczę jeżeli jest kwaśna . Jeżeli już masz zrobiony bigos io jest za kwaśny to spróbuj dodać trochę cukru .Ja dodaję szczyptę cu7kru przed dodaniem mięsa do kapusty . Pozdrawiam :-).
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2013-12-11 19:48
Suszone owoce też mają w sobie słodycz. Wystarczy ich dodać. :-)
Nadrzędny - Autor kryształek Dodany 2013-12-12 10:56
Z owocami nie lubię :-(
Nadrzędny - Autor easyrider Dodany 2013-12-12 11:21
Chce zrobic kurczaka na butelce na niedziele tylko czy piwo nie doda mu smaku piwnego goryczkowatego bo bedzie go jadło dziecko.
Nadrzędny - Autor amalian Dodany 2013-12-12 11:39 Zmieniony 2013-12-12 12:27
mhmmmmmm , piwo daje gorycz i lepiej go wypić ;-) . Zdecydowanie nie polecam .Ostatnio zrobiłem go(; kurczaka) po krakowsku, a ze Ty bliżej Krakowa to znasz ten przepis . : Umytego kurczaka faszeruję ugotowaną - na półtwardo, w osolonej wodzie i wymieszaną z jajkiem  ,  kaszą uprażoną na margarynie, szmalcu do której dodają pociętą pietruszkę . Kurczaka zaszywam i wkładam do żaroodpornego naczynia z delikatnie rozprowadzonym tłuszczem po ściankach .  W piekarniku nagrzanym do 175 st.C do miękkości (1 h - 1.3 ) - piekę .. Na dwadzieścia minut przed końcem odkrywam , żeby nabrał rumieńców . Pozdrawiam :-)
Nadrzędny - Autor easyrider Dodany 2013-12-18 22:55
uwaga,kurczak na butelce moze miec piwo,tylko nie mocno gorzkie,był pyszny-kurczak oczywiscie.:-)
Nadrzędny - Autor amalian Dodany 2013-12-18 23:52
Jestem tradycjonalistą i piwo najlepiej smakuje mi z szklanki ;-) .
Nadrzędny Autor Staruszka123 Dodany 2013-12-19 19:22
amus ty lubisz z buteljki,easy z yy zadu kury.:-))))))))))
Nadrzędny - Autor kryształek Dodany 2013-12-12 13:06
Możesz upiec z dodatkiem piwa - alkohol wyparowuje :-)
Nadrzędny Autor amalian Dodany 2013-12-12 14:05
ale piwo zostawia gorycz . Pewnie można ją zagłuszyć śliwkami, ale ... ze śliwek piwo nie jest smaczne ;-) . Pozdrawiam :-).
Nadrzędny - Autor w-zetka Dodany 2013-12-12 16:57
Jakoś tak się złożyło, że w mojej rodzinie, ani w otoczeniu dalszym, by nie powiedzieć regionie nikt nie piekł sękacza jako ciasta świątecznego. Zawijało się na święta makowce, zwane też gdzieniegdzie struclami albo strudlami.
Dzisiaj zauważyłam małe sękacze, ładnie pakowane i z ciekawości kupiłam. Bardzo dobre, ale poza formą nie różniły się wiele od zwykłej babki. Czy tak smakują sękacze, czy to była jakaś marketowa podróbka????? Znawcy niech mnie oświecą.:-)
Nadrzędny - Autor WaldusNieKiepski Dodany 2013-12-12 18:00
Musze Ci uświadomić , że prawdziwe sękacze wypiekane są ręcznie. Każda maszynowa /masowa produkcja to "podróby " Bardzo lubiłem przyglądać się produkcji sękaczy a szczególnie dziewczynom które je tworzyły ;-) . Ostatni raz miałem okazję obserwacji tworzenia sękaczy  w piekarni w Suwałkach .
Produkcja odbywala się w pomieszczeniu gdzie przy otwartym "ogniu"dziewczyny warstwa po warstwie polewały powiększający się sękacz. A jako strój roboczy słuzył i taki ubiór w jakim pracują ratowniczki z Maiami ;-). Dla faceta obserwcja wypieku to czysta przyjemność. Temperatura w pomieszczeniu wachała się ok 40 stopni  i więcej.
Nadrzędny - Autor w-zetka Dodany 2013-12-12 18:16
Też się w takiej temperaturze rozebrałeś?:-))))))))
A pytanie brzmi. Czy to naprawdę po prostu inaczej ukształtowana babka?
Nadrzędny - Autor WaldusNieKiepski Dodany 2013-12-12 18:48
Ciasto na sękacz ma konsystencje jak ciasto ma naleśniki. I polewane jest warstwa po warstwie, oczywiście poprzednia musi siezapiec aby mpżna polewać następną ;-) oczywiście na obrotowej podstawie aby równomiernie się opiekało. Coś jak dzisiaj mięso na kebab tylko w tym przypadku ubywa a sekacza przybywało .
Nadrzędny - Autor w-zetka Dodany 2013-12-12 18:57
Waldek, jadłeś sękacza, czy nie?
Jak się robi widziałam w telewizji. :-)
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2013-12-12 19:32
Ja kiedyś na wiejskim weselu jadłam. Robiły go stare ciotki w domu. Był super.  Tego z marketów nie próbowałam.
Nadrzędny - Autor TadeuszP Dodany 2013-12-12 20:46
Prawdziwy sękacz jest najbardziej lubianym ciastem w mojej rodzinie.
Nie może go zabraknąć na żadnych rodzinnych uroczystościach. Mam to szczęście, że blisko mnie jest cukiernia o nazwie "Sękacz" i nie z powodu nazwy ale rzeczywiście robią sękacze rozpływajace się w ustach.
Kiedyś była na Krakowskim Przedmieściu vis á vis Kościoła Świętego Krzyża cukiernia Pomianowskiego i oni też mieli "oryginały"
Większość to niestety kiepskie podróbki.
Nadrzędny Autor w-zetka Dodany 2013-12-15 19:56
A więc pewnie taką podróbkę jadłam, ale co tam...:-)
Nadrzędny Autor WaldusNieKiepski Dodany 2013-12-12 21:05
Oczywiście że jadłem. Nie przepadam za wypiekami. Dla mnie to ciasto  )
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2013-12-15 18:43
Amalian co dobrego gotujesz, że Cię tak mało "widać" na forum w Kuchni? :-)))))))))
Nadrzędny - Autor w-zetka Dodany 2013-12-15 19:57
Amalian nie napisałeś też, czy robiłeś jajka zapiekane w pianie z białek.
Nadrzędny - Autor Staruszka123 Dodany 2013-12-16 16:37
co zrobic zeby na patelni z mielonego miesa nie zrobił sie jeden wielki glut  cały czas to mieszac,rozrywac ???zawsze mnie to wkurza gdy robie spagetti.macie jakis patent?
Nadrzędny - Autor kryształek Dodany 2013-12-16 16:45
Mnie nie robi się glut :-) wręcz ziarniście się robi :-)
Nadrzędny - Autor Staruszka123 Dodany 2013-12-16 16:49
a co robisz ze masz ziarno?
Nadrzędny Autor nauta Dodany 2013-12-16 17:12
ja rozrabiam mielone w bardzo małej ilości wody i odparowywuje wodę do potrzebnej konsystencji
Nadrzędny - Autor kryształek Dodany 2013-12-17 20:25
Nie mam pojęcia dlaczego zrobiło mi się ziarno, ale stało się tak dwa razy... i przestałam tak smażyć. Mięsko było doprawione jak na mielone, dlaczego rozsypało się nie wiem. Też dodaję odrobinkę wody, może to spowodowało?
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2013-12-17 20:54
A co z niego chciałaś zrobić? Jeśli kotlety mielone, to za grubo było zmielone i za mało wyrobione. Natomiast jeśli mielone do spaghetti, to nawet lepiej jak jest grubo zmielone i wtedy nie dodaje się jajka.

Do mielonych zawsze dodaję wodę. Są smaczniejsze.
Nadrzędny Autor kryształek Dodany 2013-12-18 12:31
Odpowiedziałam Staruszce :-) wiem co z czego zrobić :-)
Nadrzędny - Autor w-zetka Dodany 2013-12-18 09:09
Farsz do pierogów. Jeszcze go nie sprawdzałam z żółtym serem. Macie lepszy pomysł?

40 dag pieczarek
duża cebula
30 dag żółtego sera
sól, pieprz, olej
Nadrzędny Autor lidian Dodany 2013-12-18 12:15
Nie znam takiego. Ciekawy pomysł. :-) Ja mam pierogi z kapustą i grzybami oraz z samymi grzybami. :-) Teraz gotuję kapustę.
Nadrzędny - Autor kryształek Dodany 2013-12-18 12:32
spróbuję, wydaje się ciekawy pomysł
Nadrzędny - Autor w-zetka Dodany 2013-12-18 14:05
Zrobiłam właśnie groch z kapustą. Jadłam kiedyś tam w dzieciństwie i sobie przypomniałam - zrobiłam.
Pieczarki mam przygotowane, tylko sera mi zabrakło, więc klejenie pierogów po południu.
Zalewacie mąkę do pierogów gorącą wodą? Podobno są bardziej elastyczne, nie pękają mrożone.
Jak robiłam na bieżąco i nie na wigilię, dawałam zimną wodę i było ok.
Nadrzędny Autor lidian Dodany 2013-12-18 14:07
Wrzątkiem. :-) Dodaj śmietany lub oleju troszkę , to będą elastyczne. :-)
Nadrzędny - Autor amalian Dodany 2013-12-18 14:10
oczywiście, że gorącą wodą i z umiarem, żeby się nie oparzyć . Uważamy(z obserwacji jak to robi żona) również na ilość wody ...tyle ile mąka weźmie ;-) . Do gotowania pierogów dolewamy(bo za gotowanie ja jestem odpowiedzialny) do wody oleju, żeby ugotowane i schłodzone bez problemu "{ posklejania" -  ułożyć w lodówce .
Nadrzędny - Autor w-zetka Dodany 2013-12-18 14:31
Dzięki kucharze:)
Jeszcze musiałabym dokupić camemberty w panierce i z żurawiną, bo sama nie robię. Ortodoksyjnym "karpowiczom" od razu mówię, że to zamiast ryby wszelakiej i wszelkiej  mam.:-) Reszta rodziny i mi bliskich jest pod tym względem normalna.;-)))
Nadrzędny - Autor amalian Dodany 2013-12-18 14:53

>Jeszcze musiałabym dokupić camemberty w panierce i z żurawiną.<


Lubimy i sami robimy- ja pokazuję paluszkiem a żona je panieruje - często ...podajemy z ociupinką ryżu i gotowanymi warzywami ::-) <

> Reszta rodziny i mi bliskich jest pod tym względem normalna.;-)))<


również jesteśmy 'normalni' ;-) i zajadamy się rybką - ale nie karpiem . Kupujemy pstrąga lub kawałek Łososia . Ja zaś robię śledzika w oleju - zawsze jest smaczny ;-) .
Nadrzędny - Autor w-zetka Dodany 2013-12-18 14:56
A w czym wam te rybki potem na stole pływają? :-)))))
Lecę na dół, bo kuchnia mnie woła na chwilę.
Nadrzędny - Autor nauta Dodany 2013-12-18 16:21
Ahoj, na minutkę tylko.
Może lubicie barszczyk czerwony. palce lizać

1 kg buraków
1 główka czosnku
2 l wody
1 łyżka majeranku
1 pęczek włoszczyzny
2-3 liście laurowe
500 ml zakwasu buraczanego
3-4 ziarna ziela angielskiego
Kilka suszonych grzybów
10 ziaren pieprzu
Sól
1 cebule
1 kwaśne jabłko
Sól, pieprz
Ew. cukier
Nadrzędny - Autor Staruszka123 Dodany 2013-12-18 18:12
kupujecie ser na serrnik taki juz zmielony w wiaderkach?ja nie,kupuje w kostce i buch do maszynki wydaje mi sie lepszy no i wiem co jem tak mysle.a jesli o serze mowa,moja kolezanka je go z ketchupem brrr a moj dziadek czekał az ser sie zlezeje i wtedy go wcinał taki ciagnacy sie fuuuuuj.;-)
Nadrzędny - Autor kryształek Dodany 2013-12-18 19:07
Ja kiedyś kupowałam, do czasu, aż z niewiadomych przyczyn sernik dymił, jakby palił się. W kuchni było pełno dymu i smrodu. Sernik powędrował do kosza, a ja stałam się bardziej pracowita :-) i mielę sama :-)))
Nadrzędny - Autor w-zetka Dodany 2013-12-18 20:55
Z sernikiem nie mamy kłopotów, bo piecze mama synowej w ilościach na wynos i  bardzo dobre.
Właśnie zrobiłam pierogi. Ciasto pomagały wałkować i wycinać dzieci. Była fajna zabawa.  Potem cała rodzina podżerała (sic!) mi po cichu  kolejne porcje.:-)  W sumie musiałam przeganiać i bronić pierogów jak niepodległości.:-))) Uratowałam, skropiłam olejem, by się nie kleiły wsadziłam do woreczków i się mrożą.
Nadzienie z żółtym serem ok, polecam. Jednak wzięłam go mniej niż w przepisie, tak na oko i smak.

Barszczu nie chce mi się robić, musiałabym szukać w marketach zakwasu. Mamy w kartoniku gotowy i tak pewnie zostanie.
Nadrzędny - Autor nauta Dodany 2013-12-18 21:15
ja dodają zwykłego barszczu,nie szukam zakwasów , czasem do smaku octu winnego odrobinkę.
Nadrzędny - Autor easyrider Dodany 2013-12-18 22:59 Zmieniony 2013-12-18 23:02
Całą rodzinką robilismy pierniczki,prace ciezsze i trudniejsze ja,synek wykrawał,żona tak długo jak dała rade ozdabiała,a tesciowie(przywiozłem ich razem z żoną) dopingowali i pomagali.:-))
Jutro robimy kapuste z grzybami i specjalnie dla Tesciowej,kapuste z fasolą,nie moge sie do tego cudu przekonac.
Nadrzędny Autor w-zetka Dodany 2013-12-18 23:31
Święta wielkanocne juz chyba nie są w klimatach  az tak rodzinne.
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2013-12-19 16:10
W jakiej cenie są u Was karpie? Dziś byliśmy w kilku miejscach i są po 13 zł, a już oczyszczone i pokrojone 16zł. Jak przyrządzacie karpia?
Nadrzędny - Autor nauta Dodany 2013-12-19 16:33
cena na rynku 8-9 zł , w sklepie 9,9 zł , płaty 20 zł
zawsze przyrządzałem co najmniej na dwa sposoby, w galarecie z marchwią i koniecznie z zielonym groszkiem (wymóg jednej z córek) i smażony w panierce .
Karpia zawsze moczę w wodzie z octem i liściem bobkowym , coby nie zalatywał mułem .
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2013-12-19 16:37
Ja smażę dzwonki karpia obtoczone w mące, a później układam je w piekarniku na blaszce. Na każdy kawałek kładę wiórki masła i przez kilka minut zapiekam. Zapiekanie przed samym podaniem na stół. Są super. :-)))))))))
Nadrzędny - Autor w-zetka Dodany 2013-12-19 16:50
U nas ryba w panierce wędruje do frytkownicy mocno nagrzanej. Raz, dwa i po krzyku. Trzeba mieć jednak wprawę, z tą temperaturą, bo inaczej ryba by się oleju opiła i nie smakowała. Do niektórych ryb młodzi robia jakąs panierkę piwną, ale się tym nie interesowałam.
Nadrzędny Autor lidian Dodany 2013-12-19 17:02
To coś w rodzaju ciasta naleśnikowego na piwie. Robiłam kiedyś, ale to do morszczuka itp.
Nadrzędny - Autor Staruszka123 Dodany 2013-12-19 19:21
oj nautek cos ostatnio duzo bajerujesz,przeciez rok temu mowiłes ze mieszkasz sam tylko z psami i wszyscy o tobie zapomnieli.

w tym roku u mnie wigilia,bedzie karp po zydowsku,obowiazkowa kutia,szczupak w galarecie,groch z kapusta,kompot i barszcz z uchem,.:-)))
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Kawiarenka / Kuchnia (Strona 135) (2449616 - wyświetleń)
1 2 3 4 5 6 7 8 ... 173 Poprzednia strona Następna strona  

Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill