www.niepelnosprawni.plStrona główna forum
forum.niepelnosprawni.pl - Nie jesteś zalogowany
Strona główna forum Regulamin i pomoc Szukaj Rejestracja Logowanie
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Kawiarenka / Nocne rozmyślania (Strona 116) (1873733 - wyświetleń)
1 2 3 4 5 6 7 8 ... 134 Poprzednia strona Następna strona  
Nadrzędny - Autor Jola11 Dodany 2014-08-08 19:44
Nie lubię nocą rozmyślać.
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2014-08-08 19:59
Jak masz bezsenną noc, to lubisz czy nie lubisz myśli same przychodzą do głowy. Włączam wtedy radio i kieruję myśli w inną stronę, a wtedy sen przychodzi. :-)
Nadrzędny - Autor Jola11 Dodany 2014-08-08 20:07
Masz rację. Cieszę się, że jesteś na forum i piszesz.
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2014-08-08 20:09
Dziękuję, za Twoje słowa. Mam nadzieję, że będzie nam się miło klikało. :-)))))))))
Nadrzędny - Autor Jola11 Dodany 2014-08-08 20:24
Ja też. Trochę smutno i ciężko siedzieć w domu.
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2014-08-08 20:26
Myślę, że na tym forum wiele osób wie co to znaczy. Może właśnie takie przeżycia powodują nieraz ostrzejsze wypowiedzi. Różnie to bywa.
Nadrzędny - Autor Jola11 Dodany 2014-08-13 17:58
Tych osób nie widać na forum.
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2014-08-13 18:02
Jolu, bo nie każdy mówi jaka jest jego niepełnosprawność.
Nadrzędny - Autor Jola11 Dodany 2014-08-13 18:15
Lidian dziękuję, że mi odpowiadasz :-) Wybacz ale ja do tego forum i takich przepychanek nie pasuję. Tak dużo przeszłam, tak wszystko straciłam, tak bardzo cierpię, że... tu strach pisać, tylu złych ludzi. Pozdrawiam Cię i dziękuję.
Nadrzędny Autor lidian Dodany 2014-08-13 18:25
Jolu każdy z nas niesie swój "bagaż". Również Cię pozdrawiam. :-)
Nadrzędny Autor lidian Dodany 2014-08-23 20:30
- Co ludzie ratują w pierwszej kolejności w jakimś nagłym przypadku?
Przy dużym, okrągłym stole przyjaciół, spotykających z okazji Sylwestra, pytanie to wywołało ożywioną dyskusję.
- Książeczkę czekową - powiedział jeden z panów.
- Cenne przedmioty, kosztowności - odpowiedziała jedna z pań.
- Dzieci! - zdecydowanie dodał ktoś inny. I wszyscy się zgodzili.
W przypadku nagłego kataklizmu wszyscy pomyśleliby najpierw o dzieciach.
W tejże chwili w kuchni z sykiem odskoczyła pokrywka garnka ciśnieniowego i chmura pary zalała jadalnię. W ciągu kilku sekund wszyscy uciekli wywracając krzesła i kieliszki. Za wyjątkiem dzieci, które wcześniej hołubione teraz zapomniane, bawiły się w mieszkaniu na podłodze.

     Koniec z nami, gdy karmimy się tylko własnymi słowami i zaczynamy wierzyć we własną gadaninę.

Bruno Ferrero
Nadrzędny Autor lidian Dodany 2014-09-09 07:01
Cierpiała tak jak i wielu z nas, a mimo wszystko potrafiła okazywać innym serce. Jeżeli macie ochotę, to proszę poczytać.
http://kosciol.wiara.pl/doc/490457.Blogoslawiona-Aniela-Salawa-Sluzaca-Pana-Jezusa
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2014-09-24 18:19
Sposób mówienia rzeczy

Pewnego poranka, tak jak często się to zdarzało, kalif Harun al-Rashid, zawołał znanego wróżbitę i opowiedział mu następujący sen:
«Śniło mi się, że zęby wypadały mi jeden po drugim i nie było ich już zupełnie w moich ustach».
«Och, proszę pana, to bardzo niedobry znak. Wskazuje na to, że wszyscy z pana rodziny umrą przed panem i zostanie pan sam!», powiedział wróżbita.
Kalif rozwścieczył się do tego stopnia i nakazał wróżbicie, aby się już nigdy więcej u niego nie pokazywał. Opowiedział jednak swój sen innemu wróżbicie. Ten jednak powiedział mu:
«Och, mój panie, to bardzo dobry sen. Mówi on o tym, że będziesz miał bardzo długie życie i przeżyjesz całą swoją rodzinę, będziesz też o wiele od nich zdrowszy!».
Uradowany kalif odpowiedział mu:
«Cóż za piękny sen!» i za tak dobrą przepowiednię dał mu w nagrodę sto denarów. Dopiero potem zawołał swojego wezyra, nakazał mu odszukać pierwszego wróżbitę, i przeprosić go za to, że został wypędzony z zamku. A tak naprawdę, to pierwszy powiedział mu to samo co i drugi, tyle tylko, że w inny sposób.

Nawet najbardziej brutalną prawdę można powiedzieć w łagodny sposób. Grzeczność jest dowodem inteligencji serca.

Bruno Ferrero
Nadrzędny - Autor Jola11 Dodany 2014-09-25 18:22
A lekarze powiadają, że serce to pompa ssąco-tłocząca ;-)
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2014-09-25 18:33
Z lekarskiego (służbowego) punktu widzenia tak jest. :-)
Nadrzędny Autor Jola11 Dodany 2014-09-25 18:55
:-)
Nadrzędny Autor Gollum Dodany 2014-10-04 20:24
Ja mam pompkę ssąco tłoczącą i nie jest to serce :D
Nadrzędny Autor lidian Dodany 2014-10-03 21:58
Używającej kilku ników osobie wydaje się , że jest nierozpoznawalna, a to jest nieprawdą. Każdy ma swój styl pisania i prędzej czy później "wychodzi szydło z worka". Nie pomoże nawet pisanie z błędami ortograficznymi czy inne takie udziwnienia. Po co to wszystko?
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2014-10-18 17:41
Dziś nucę sobie.............. może ktoś to pamięta. Fajny tekst.

http://www.youtube.com/watch?v=TniEe4ay_0Y
Nadrzędny - Autor asia025 Dodany 2014-10-18 17:57
Takich dziadziów słuchasz hehehehe:))))))))))
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2014-10-18 18:03
Do takich tekstów trzeba dorosnąć. Jak skończysz być Aśką, a będziesz Joanną , to zrozumiesz. :-)))))))
Nadrzędny - Autor asia025 Dodany 2014-10-18 18:06
tego dziadzię zrozumiem? hehehe:))))) on spiewac nie umie nie ma nawet głosu taki mieliscie idoli to spółczuję! hehehe
Nadrzędny Autor lidian Dodany 2014-10-18 18:20
Nie współczuj, bo nie rozumiesz tamtych czasów . Powiedz w takim razie jakiego masz idola Ty . Chętnie posłucham i myślę, że prędzej zrozumiem niż  się młodszym wydaje.
Nadrzędny Autor lidian Dodany 2014-10-26 16:59
Znów zmiana czasu.  Dobrze, że tym razem można dłużej pospać. Zastanawiam się tylko czy jest sens w tych zmianach. Dużo krajów już się z tego wycofało.
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2014-11-20 20:55
Kiedyś Wam pisałam o "smutnej pani", która całe ranki i wieczory puszcza głośną muzykę i tańczy na balkonie. Nie pomogły upomnienia i mandaty. Pani dalej gra, tylko że teraz nawet w nocy, a tańczy w negliżu. Wczoraj znów zapłaciła.
Nadrzędny - Autor W z K Dodany 2014-11-20 21:08
Ne taka znowu ona smutna.
Powiedziałbym,że wręcz rozrywkowa.
Ale uciążliwe dla sąsiadów to z pewnością bywa.
                             Waldi
Nadrzędny Autor lidian Dodany 2014-11-20 21:14
"Smutna" czyli po alkoholu. Tak, ludzie mają dość.
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2014-11-22 19:00
Już nie pierwszy raz przychodzi mi przyznać rację Walpozowi czyli Waldusiowi Niekiepskiemu w sprawie wątków rozrywek. Wygląda na to, że ON nie potrafią już rozmawiać, ale znakomicie potrafią powtarzać już setny raz nazwę miast , rzek czy ulic. Nawet potrafią cyfry wymienić i podzielić wyrazy na sylaby. Żeby choć kalambury lub anagramy, ale.............. ach szkoda słów. Jeszcze trochę i forum zniknie w gąszczu rozrywek dla przedszkolaków i to tych mniej kumatych. :-(
Nadrzędny - Autor W z K Dodany 2014-11-22 19:12
Lidko zgadzam się z Twoją powyższą wypowiedzią lecz rozumiem też osoby zakładające takie wątki.
Po prostu chcą na chwilę błysnąć, znaleźć się w świetle jupiterów (o zgrozą bo niby skąd one tutaj ?), chcą także nadawać ton dyskusji.
To w sumie taka ludzka potrzeba wyrwania się z szarości. Ludzie są różni i chyba to jest zaleta ?
                                                                                                    Waldi.
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2014-11-22 19:21
Kiedyś broniłam tych wątków i ludzi w nich piszących , ale wtedy to jeszcze nie było na taką skalę.
Nadrzędny - Autor W z K Dodany 2014-11-22 19:28
Tak ale próbując to zmienić stajesz się Don Kichotem tego forum.
Lidko z wiatrakami nie wygrasz!:-)
Jeśli te osoby chcą być doceniane to niech tak będzie. Przecież to nic nie kosztuje :-)
Po prostu omijaj te wątki tak jak ja to robię. Może kiedyś się znudzą ?
                                                                         Waldi.
Nadrzędny Autor lidian Dodany 2014-11-22 19:33
Oczywiście, omijam. :-)
Nadrzędny - Autor Iota Dodany 2014-11-22 23:19 Zmieniony 2014-11-22 23:27
Ludzi absolutnie do niczego nie da się zmusić. Zwłaszcza nie może tego zrobić obcy z internetu. Ludzie chcą rozmawiać, to rozmawiają. Chcą narzekać, narzekają. Chcą się na siebie drzeć, to się drą. Chcą odejść, odchodzą. Chcą zostać, zostają. Są dorośli. Przejmowanie się tym, że inni nie robią tego, co my byśmy chcieli, prowadzi najwyżej do wrzodów żołądka.

To forum nie reprezentuje "niepełnosprawnych" bo żadne tego nie robi - nie da się reprezentować pięciu milionów zupełnie różnych ludzi. Jest w tym zresztą jakiś dziwaczny pogląd, bo nikt przecież chyba nie uważa, że "sprawnych" reprezentuje forum Interii, Onetu, Gazety Wyborczej. Albo forum Elektryków. :-) Ot, istnieją sobie i tyle. Ale nie są Przedstawicielstwem Ambasady Polski. Sami sobie robimy krzywdę zakładając, że "niepełnosprawni" to jakaś spójna grupa.

To że na tym forum najpopularniejsze są akurat teraz wątki o tym, kto po jakiej ulicy chodził nie oznacza, że "osoby niepełnosprawne nie potrafią ze sobą rozmawiać" - oznacza tylko, że ludzie którym akurat zależy na pisaniu na tym forum teraz, chcą robić to, a nie co innego.

Tak w ogóle, pozdrawiam.
Nadrzędny - Autor Jola11 Dodany 2014-11-22 23:23
Noooo i jak zwykle Masz rację Iota :-) a może :-( sama nie wiem.
Pozdrawiam :-)
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2014-11-22 23:41
Iota również pozdrawiam. :-)))

Masz rację to forum nie świadczy o wszystkich ON.
Nadrzędny - Autor Iota Dodany 2014-11-22 23:51 Zmieniony 2014-11-22 23:54

> Masz rację to forum nie świadczy o wszystkich ON


Żadne forum nie świadczy. Bo nie może. :-) Naprawdę będę przy tym obstawać.

Gdyby ktoś powiedział, że od dzisiaj każda Twoja wypowiedź będzie uznawana za reprezentację narodową pięciu milionów ludzi - od noworodka po dziewięćdziesięciolatka, od sparaliżowanego do pasa w dół do takiego, co ma jedno kolano skręcone, od miłej wsi w beskidzkim do centrum Warszawy, od zagorzeałego ateisty, przez prawosławnego po Świadka Jehowy - zgodziłabyś się? A jakby tak to było forum, powiedzmy z setką bardzo aktywnych użytkowników, czyli na jednego przypada losowo reprezentowanie 50 000 osób?

Ja bym się kazała delikwentowi odpierwiastkować - wymaganie jest nierealne, ja się nie zgadzam na takie warunki i w ogóle koszmary od tego można mieć. Ja sama siebie źle reprezentuję, jak nie zjem śniadania, więc oczekiwanie że będę reprezentować 50 000 osób tak po prostu bo "niepełnosprawni" jest z góry skazane na porażkę. :-) Zakładam, że łapiesz analogię. :-)
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2014-11-22 23:54
Nic dodać nic ująć. :-))))))))
Nadrzędny - Autor Iota Dodany 2014-11-22 23:55
A teraz już przestaję pouczać starszych ode mnie - dobrej nocy. :-)
Nadrzędny Autor lidian Dodany 2014-11-22 23:59
Dobrej nocy :-))))))))
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2014-11-23 00:04
A tak na marginesie, wiem, że mówiłam o swoich latach, ale żeby tak od razu mi ten wiek wypominać. :-)))))))))))))
Nadrzędny - Autor Iota Dodany 2014-11-23 00:11
A tam wypominam - ten opis pasuje do większości aktywnych użytkowników tego forum. :-) Jak sobie o tym przypominam, że ja dla wielu z Was w zasadzie smarkacz jestem, to nie wiem, czy powinno mi być głupio, czy powinno mnie to bawić. :-)
Nadrzędny Autor lidian Dodany 2014-11-23 00:14
Jest ok. Forum to chyba jedno z takich miejsc , gdzie wieku się specjalnie nie czuje. Przynajmniej ja tak mam. :-)))

Na dobranoc troszkę muzyki.
http://www.youtube.com/watch?v=c4fXTEh1Jjo
Nadrzędny - Autor wielokropek Dodany 2014-11-24 09:52 Zmieniony 2014-11-24 09:59
Nie jako zostalem wezwany do tablicy.)
Potwierdzam ze, nic nie mam przeciwko osobom tam piszacym. Zawsze przerazalmnie ilosc ktor a pojawiala sie w cagu trze h minut na poczatku listy. ...
I bledne jast podejscie W z K. (nie mylić z wnk). Osoby ktore tam pisza maja wielkie zaslugi dla ilosci wpisow na tym forum.
I dopóki moderatorzy nie podejma sie proponowanego rozwiazania problem bedze sie powtarzal.
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2014-11-24 10:19
Z wielonikowością też admini mogliby zrobić porządek. W tym wypadku chyba mi nie przyznasz racji Wielokropku, bo ......... Ty wiesz dlaczego. :-))))
Nadrzędny - Autor wielokropek Dodany 2014-11-24 10:39 Zmieniony 2014-11-24 10:50
Doskonale wiem. I nieistotna jest zmiana nicku.
Bo zmiana nicku nie stanowi tu problemu

tylko wieloosobowosc jednoczesna, potocznie piszac dwie twarze, zla i dobra: ;jednoczesnie

Poprzedni mój nick powstal z inspiracji norbiego z moja modyfikacją ; obecny
z powodu zaistnialej tu sytuacji monozenia sie
dawnych nickow.
Teraz jest taki    .?.
jaki jest a poprzednie dwa zostały uśpione.
ps.ll
Doskonale wiesz ze oficjalnie zwracałem .
sie o sprawdzeni IP wiadomej osoby
Nadrzędny Autor lidian Dodany 2014-11-24 11:20
Wiem. :-)
Nadrzędny Autor Jola11 Dodany 2014-11-25 20:26
No i co wynikło z tego "sprawdzania"?
Powrócili "starzy" tylko czemu wstydzą się swoich "starych" nicków tak jak Ty"

>Bo zmiana nicku nie stanowi tu problemu<


Dlatego bo ty wielokrotnie zmieniałeś?

>tylko wieloosobowosc jednoczesna, potocznie piszac dwie twarze, zla i dobra: ;jednoczesnie<


czyli piszesz o sobie? Jakoś nadal widzę tych piszących jednocześnie pod kilkoma nickami i wcale nie są to "dobre twarze" :-(
Zwyczajnie powrócili "starzy" pod nowymi nickami tyle, a ich zwyczaje i "tęsknoty" się nie zmieniły :-(
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2014-11-25 19:05
O zagubionych psach bez obroży

     Student, kupiec i namiestnik zostali napadnięci przez zbójców podczas podróży przez pustynię. Ograbieni ze wszystkiego, długo się błąkali, zanim udzielił im pomocy pustelnik. Zaprowadził nieszczęśników do swojej chatki, a po nakarmieniu ich i opatrzeniu, rzekł:
- Jesteśmy tu z dala od świata. Niebawem przyjdzie zima, a moja chatynka, jak widzicie, jest maleńka. Każdy z was musi więc zbudować sobie jakieś schronienie, inaczej wszyscy możemy pomrzeć.
Trzej mężczyźni odparli chórem:
- Ale my chcemy jechać dalej w podróż!
- To niemożliwe - uciął krótko eremita. - Przełęcze są już zawalone śniegiem i dolina jest praktycznie nie do przejścia.
- Cóż ja pocznę bez moich książek? -jęknął student.
- Cóż ja pocznę bez moich interesów? - poskarżył się kupiec.
- Cóż ja pocznę bez moich poddanych? - zaprotestował namiestnik.
"A cóż ja mam począć z tymi trzema?" - pomyślał pustelnik.
Owi zaś trzej, choć z narzekaniem, zabrali się do pracy. Wybudowali trzy kamienne domki, ale dach kładli, kiedy już spadał pierwszy śnieg.
Zima była długa. Wydała się jednak dziwnie krótka, gdyż trzej mężczyźni, nie mając nic do roboty, odkrywali uroki bycia razem, wspólnych rozmów, rąbania drew, odgarniania śniegu i palenia fajki przy ogniu, kiedy to myślą błądzi się we wspomnieniach smutnych i radosnych.
Pustelnik patrzył na to, przebywał z nimi, czasami opowiadał o sprawach Bożych, a w owych trzech drżały serca. Powróciła wiosna. Trzej mężczyźni pragnęli szybko ruszać w drogę, ale odkładali podróż z dnia na dzień; najpierw chcieli pomóc eremicie w siewie, potem w strzyży owiec, a i niebo stało się niebieściuchne nad podziw...
Pewnego dnia pustelnik wezwał ich do siebie i tak im rzekł:
- Już nie słyszę, abyście mówili o książkach, interesach czy poddanych. Co się z wami dzieje?
A ci trzej spuścili głowy w milczeniu.
- To ja wam powiem, co wam jest. Przedtem mieliście swoich panów: rządziły wami właśnie książki, interesy, poddani. A teraz jesteście jak zagubione psy bez obroży - czujecie się wolni, ale dam głowę, że zostalibyście tutaj, idąc za głosem serca. Czy nie tak?
Tamci spojrzeli po sobie i przytaknęli.
- No więc, nie jest to możliwe i świetnie o tym wiecie. Wracajcie do swoich książek, interesów i poddanych. Tylko nie bądźcie już ich niewolnikami, jak dawniej. Bądźcie panami samych siebie. A kiedy naprawdę zapragniecie pana, który da wam całkowitą wolność - wspomnijcie na mnie i na mojego Pana...

Pier D'Aubrigy
Nadrzędny - Autor W z K Dodany 2014-11-25 19:27
Fajna przypowiastka, czytałem z zaciekawieniem i chyba wszyscy mamy w sobie trochę tej tęsknoty za wolnością.:-)
                                                                                            Waldi
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2014-11-26 18:42
O tak.  Czuję się wolna kiedy wyjeżdżam w leśną głuszę na kilka dni. Tam nie ma zasięgu, trzeba iść spory kawałek żeby go złapać więc telefon odkładam. Internetu też nie ma. Nikt nie zakłóca ciszy i słychać tylko śpiew ptaków. :-)
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Kawiarenka / Nocne rozmyślania (Strona 116) (1873733 - wyświetleń)
1 2 3 4 5 6 7 8 ... 134 Poprzednia strona Następna strona  

Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill