www.niepelnosprawni.plStrona główna forum
forum.niepelnosprawni.pl - Nie jesteś zalogowany
Strona główna forum Regulamin i pomoc Szukaj Rejestracja Logowanie
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Kawiarenka / JAK JEST CI źLE ,KIEDY NIE MASZ BRATNIEJ DUSZY -PISZ - (Strona 3) (161625 - wyświetleń)
1 2 3 4 5 6 Poprzednia strona Następna strona  
Nadrzędny - Autor maltabar Dodany 2010-02-14 20:23
To widać po postach
Nadrzędny - Autor barbara33 Dodany 2010-02-14 20:30
widać wszystko i nic
Nadrzędny - Autor maltabar Dodany 2010-02-14 20:38
Przeciętnie inteligentny człowiek rozumie co czyta
Nadrzędny - Autor barbara33 Dodany 2010-02-14 20:49
to  znaczy że ty  jesteś tym nieprzeciętnym szkoda mi ciebie :-(
Nadrzędny - Autor maltabar Dodany 2010-02-14 22:55
to ty nigdy nic nie rozumiesz i nie widziszale nie szkoda mi ciebie ,bo i tak żyjesz tylko dla siebie
Nadrzędny - Autor barbara33 Dodany 2010-02-15 10:52
żyje dla siebie i dla innych też ale dla tych którzy umią docenić moje staraania i pomoc  a ty tego nie potrafisz dlatego nikt ci pomóc nie chce i musisz marznąć w chacie gdybyś była inna każdy by wyciągnął pomocną dłoń ale trzeba być człowiekiem dla człowieka i umieć powiedzieć dziękuje za to że ktoś stara się pomóc trudno tqwój wybór jak wolisz kawe zalaną śniegiem to smacznego
Nadrzędny Autor Staruszka123 Dodany 2010-02-15 10:54
BARBARO M.TOS POJECHAŁA!!!!!
Nadrzędny - Autor maltabar Dodany 2010-02-15 11:00
A WYOBRAŹ SOBIE egoistko,ze nie marznęjuż tylko jjestem u kogoś,kto nie mówi jaki to jest pomocny ,ale coś robi,a ty tylko mówisz,mówisz,i nic z tego nie wynika,zrób coś sama ,a nie tylko dajesz się obsługiwać,dorośnij barbaro ,bo już pora
Nadrzędny Autor barbara33 Dodany 2010-02-15 11:03
wirtualnie nie da się zobaczyć co kto robi dla innych
cieszę się razem z tobą że już ci ciepło i oby tak zostało nie tylko teraz ale i na kolejną zime
Nadrzędny - Autor Boginka Dodany 2010-02-15 11:08
Ludzie, mała prośba... mogę?

Wyłączcie na chwilę komputery, idźcie sobie zrobić dobrą herbatę albo coś i dajcie wszyscy wreszcie na wstrzymanie, bo tego się czytać nie da. A jak macie z tym trudność, to jest funkcja "Ignoruj". To jest tylko Internet - jeżeli komuś prościej będzie, to niech sobie wyobrazi, że za jednym wyłączeniem serwera, całe to forum może zniknąć na wieki w niebycie - warto się tak gardłować?
Nadrzędny Autor barbara33 Dodany 2010-02-15 11:12
ja właśnie pije kawe zapraszam
Nadrzędny - Autor Ella Dodany 2010-02-15 10:52
I dzięki Basi został zniszczony następny wątek. Mówi się trudno i przestaje pisać :-(
Nadrzędny - Autor barbara33 Dodany 2010-02-15 10:57
zrozumcie jedno skoro kobieta ma problem ok  trzeba jej pomóc ale skoro ona tylko obraża i nie potrafi docenić pomocy  innych to ma jak ma a wiem że i zaboleć ją to może ale niestety taka jest prawda
Nadrzędny - Autor Staruszka123 Dodany 2010-02-15 11:11
KURCZE!!!SAMA DO SIEBIE PISZE!!ALE ZWAŁKA!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Nadrzędny - Autor barbara33 Dodany 2010-02-15 11:13
napisałam pod postem boginki
Nadrzędny - Autor Staruszka123 Dodany 2010-02-15 11:14
ALE TEZ DO SIEBIE!!!
Nadrzędny Autor barbara33 Dodany 2010-02-15 11:16
do boginki a to czy przeczyta czy nie jej wybór
Nadrzędny - Autor Staruszka123 Dodany 2010-02-15 11:17
BARBARO M.JAK JEST CI ZLE KIEDY NIE MASZ BRATNIEJ DUSZY TO PISZ.NAPISZ O SWOICH PRAGNIENIACH,PROBLEMACH-TYLE ILE MOZESZ I CHCESZ,VALKIRIA PO TO ODGRZEBAŁA TEN WATEK!!!WROCMY DO TEGO O CZYM PISAŁ SZCZEPAN.
Nadrzędny - Autor klarysa Dodany 2010-02-15 11:56
Witam jak zawsze cieplutko:))
Staruszko, popieram, po to jest ten wątek, by sobie ciut ponarzekać, wygadać  się, wyżalić, gdy jest taka potrzeba, tak właściwie do nikogo, prawda?,
Ella , nie rezygnuj  z powodu Basi. Nie jest tego warta,  jest typem samotnika - agresora. Ot, co.

A tak swoją drogą  kieruję te słowa do Barbary.
Wybacz, ale jesteś niczym pająk, który snuje swoje nici  wszędzie i wokół,  i robi pułapki na swoje ofiary.
Twoje słowa to jak te nici- złe, kąśliwe (może się powtarzam) i szukające ofiar.  Może nie zdajesz sobie sprawy, ale Twoje wypowiedzi są tak bardzo naładowane złymi emocjami, żeby nie powiedzieć agresją (może się powtarzam:))), że faktycznie , wchodząc na poszczególne wątki traci się ochotę na czytanie czegokolwiek.

Jeśli mogę, to coś Ci poradzę, -  chcesz tu  czy gdzie indziej być, to bądź,  będzie miło, ale  zachowaj trochę taktu i umiaru w ocenianiu   innych  (ale nie o to tu chyba chodzi). Ciesz się obecnością innych,  potraktuj "bywalców" jak swoich bliskich, dobrych  znajomych, wśród których chcesz być.
W końcu zawsze jest wybór :-))
Pozdrawiam i proszę bez urazy. 
Nadrzędny - Autor rogal160 Dodany 2010-02-15 12:26
Mam inny pomysł - ignorowac Barbarę i znudzi się jej.
Nadrzędny - Autor maltabar Dodany 2010-02-15 12:30
dobry pomysł,niech pisze sama do siebie ,ma już w tym wprawę
Nadrzędny Autor barbara33 Dodany 2010-02-15 12:33
a ty masz w biadoleniu każdy ma do czego innego wprawe
Nadrzędny - Autor barbara33 Dodany 2010-02-15 12:32
jestem miła dla tych którzy są dla mnie mili koniec tematu przynajmnie ja  go zakończyłam
Nadrzędny Autor Staruszka123 Dodany 2010-02-15 12:34
Dobrze,Basie,konczmy te jarmarczne przepychanki.:-)
Nadrzędny - Autor Staruszka123 Dodany 2010-02-15 12:33
NAJMOCNIEJ jak potrafie,PROSZE o pozostawienie tego wątku.Moze ktos potrzebuje sie wygadac,majac nadzieje ze ktos przeczyta o jego samotnosci,bólu,nie zrozumieniu.,moze wtedy poczuje sie lepiej,moze gdy opowie co go trapi tak "bezosobowo",bez pokazywania twarzy jutro rano będzie łatwiej mu wstac???

DZIĘKUJE.
Nadrzędny - Autor barbara33 Dodany 2010-02-15 12:34
może i tak będzie kto wie
Nadrzędny - Autor Valkiria Dodany 2010-02-15 16:13
Odgrzebałam ten wątek,wiec pozwólcie mi na ostatnie słowo.
"Jak jest ci źle-pisz"krótkie,ale niosące wielkie przesłanie w treści.Nie zamykajmy sie w sobie,nie pozwólmy sobie na zwątpienie w człowieka.Czasem zwyczajnie trudno wylac całą swoja gorycz i ból na kogos obok,na kogos bliskiego aby nie widziec w jego oczach łez lub strachu o nas-walczących z chorobą,cierpieniem...Czasem tak trudno prosic o pomoc,kogos kto jest obok....a czasem zwyczajnie chce sie z kims "pogadac"kto ma podobny problem.Nie odwracajmy sie od siebie wzajemnie w momencie gdy tak bardzo kazde z nas potrzebuje kogos,komu moze powierzyc swoje mysli.Moze przez to,ze jestesmy tu anonimowo,jest to tym łatwiejsze?Ten wątek Szczepan stworzył własnie do tego,do dzielenia sie swoim zyciem.

Na koniec opowiem wam w skrócie bajke.
Był strasznie samotny człowiek,miał duzo do opowiedzenia,wiele trosk i smutków ale nia miał sie z kim nimi podzielic.Wędrując tak w poszukiwaniu kogos kto by go wysłuchał,spotkał mędrca.Ten widząc zmartwiona mine człowieka,zapytał:
-Cóż cię tak trapi?
-Tyle mam problemów,tyle smutku jest we mnie  chciałbym to przed kims wyrzucic,a nie mam przyjaciela.
Mędrzec zastanowił sie przez chwile,po czym rzekł do smutnego człowieka:
-Zrób tak jak ci polece.Wykop głęboki dół i gdy będziesz zatroskany,będziesz miał jakis problem,przychodź do niego,pochyl sie nad nim i wykrzycz wszystko co lezy ci na setcu..
Człowiek zdziwił sie okropnie,spojrzał tam,gdzie mógłby wykopac dół...chciał jeszcze o cos zapytac Mędrca  ale jego juz nie było.Trudno-pomyslał-wykopie..Zrobił dokładnie tak jak miał nakazane i wypowiedział wszystkie swoje smutki pochylony nad dołem.I.....poczuł sie lepiej,duuuzo lepiej,bo kazdy moi Mili musi miec "swój dól" komu moze powierzyc swoje troski.

Zatem-KIEDY JEST CI ŹLE,NIE MASZ BRATNIEJ DUSZY-PISZ.
Nadrzędny - Autor maltabar Dodany 2010-02-15 17:04
Fajnie, tylko wykopany dół nie wykorzysta przy najbliższej okazji powierzonych mu trosk,żeby ci dokopać i wyśmiać
Nadrzędny - Autor Staruszka123 Dodany 2010-02-15 18:22
MADRA Z CIEBIE KOBIETA VALKIRIO.:-)A TERAZ WRÓCMY DO ZAŁOZONEGO WATKU.
Nadrzędny - Autor klarysa Dodany 2010-02-17 13:28
Dzień dobry:))
Tylko przyklasnąć  takiej idei.
Wrzucajmy więc  do doła wszystkie ciężkie myśli, a ... po nocy przyjdzie dzień...  w którym lżejsze nasze myśli będą krążyć jak motyle  :-)))
Nadrzędny - Autor barbara33 Dodany 2010-02-17 13:54
oby
Nadrzędny - Autor Valkiria Dodany 2010-02-17 18:10
...hmmm,to zalezy od kazdego z nas>:-)
Nadrzędny - Autor barbara33 Dodany 2010-02-17 19:10
niestety nie zawsze
Nadrzędny - Autor klarysa Dodany 2010-02-20 15:52
Każdy dzien jest ostatnio dla mnie ciągłą walką. Nie umiem sobie z tym poradzić, bo chociaż mam swiadomosć, że wszystko mija, nasze życie też , nie jestem w stanie  zapanować na tym, by myśleć pozytywnie. Myśli moje krążą wokól jednego- jak mam ulżyć Mamie w cierpieniu,  odchodzi powoli,  a ja nie mogę Jej pomóc!.
ńie narzekam, ale padam ze zmęczenia, nogę mi rozsadza ból, ale dla siebie nie mam kiedy zrobić czegokolwiek. 24 godziny na dobę jestem przy Mamie, trwam, bo tak czuję i tak trzeba, zresztą nie wyobrazam sobie innej sytuacji, szpital jest ostatecznością.
czasem już nie wiem, jak się nazywam, myśli tłuką się po głowie aż do bólu.Chodzę na "palcach" -tak naprawdę o kulach, cichutko, nasłuchuję, czy Mama równo oddycha.... Pozostaje ...czekanie.    Cholera, to tak bardzo boli, a nie mogę pokazać łez, żyję teraz tylko dla Niej  
Nadrzędny Autor maltabar Dodany 2010-02-20 16:08
klarysko taka jest kolej rzeczy,nasze matki też kiedyś nie wiedziały jak się nazywają ,kiedy my darlysmy japę całe noce ,bo kolka ,bo mokro bo...teraz nasza kolej ,no akurat u mnie to bylo parę lat temu,ale nie żaluję ani jednej sekundy z tego czasu ,kiedy padałam na pysk (a bylam już po udarze),ze wszystkimi tego konsekwencjami,teraz rodziców już nie mam, ale wiem,ze zrobiłam wszystko,zeby imulżyć i mogę spokojnie spojrzeć w lustro,bez wstydu,że ich zawiodłam
Nadrzędny - Autor jolik_ Dodany 2010-02-20 16:30
Klaryso, to z pewnością trudny czas. Dużo siły, spokoju i ... bądź z Mamą, po prostu bądź ...
Życzę ci wytrwałości...
Nadrzędny Autor Staruszka123 Dodany 2010-02-20 17:24
KLARYSO,MOZE SPROBUJESZ Z KIMS POGADAC,CHOCIAZ TU NA FORUM,MOZE NIE OFICJALNIE ALE NA PW LUB MAIL,ROZMOWA CZASEM ŁAGODZI WSZELKIE BOLE,ROZTERKI...MOZE MASZ KOGOS ZAUFANEGO.
Nadrzędny - Autor Ella Dodany 2010-02-20 18:11
I ja wiem jak to smakuje choć moi jeszcze są na "chodzie" Trzymaj się Klarysko. Dziewczyny macie rację tylko czasem tak ciężko patrzyć jak ktoś ma odejść. Coś i ja o tym wiem.
Nadrzędny - Autor maltabar Dodany 2010-02-20 19:06
cięzko ,pewnie ,że ciężko nikt na to nie jest przygotowany, nigdy :::: ::::::::::::::-(
Nadrzędny - Autor renatawanke Dodany 2010-02-20 19:21
Klarysa   w takiej  sytuacji  nie  ma odpowiedniego  słowa ,,nie unikniesz  tego  co nie  uniknione ,, pozdrawiam 
Nadrzędny Autor klarysa Dodany 2010-02-20 19:52
((:
Jak dobrze, że jesteście, że chociaż tu mogę trochę ulżyć ściskowi w gardle. Dzięki,
Staram się funkcjonować prawie normalnie, "uciekam" czasem tu, do Kącika,w czasie, gdy Mama śpi....
Nadrzędny - Autor Ella Dodany 2010-02-20 19:57
Wiem że to smutne, ale musisz odrywać się od codziennych problemów chociaż na kilka minut :-)
Nadrzędny Autor klarysa Dodany 2010-02-20 20:01
wiem Ella,  io dzięki,  staram się jak mogę,  :-)))
Nadrzędny - Autor Ella Dodany 2010-02-20 20:07
:-) tak trzeba Klarysko
Nadrzędny Autor klarysa Dodany 2010-02-20 20:09
ooo. dzwoneczek dzwoni, muszę na jakiś czas zmykać, miłego wieczoru wszystkim:)
Nadrzędny - Autor Ella Dodany 2010-02-20 20:11
Wzajemnie .....
Nadrzędny Autor barbara33 Dodany 2010-02-20 22:18
klaryso współczuje i życzę wytwałości obiecuję że nie zapomne o tobie i twej mamie w modlitwie
Nadrzędny - Autor Ella Dodany 2010-02-21 10:10
Basiu nie wiem jak Klaryska ale ja słowa współczuję nie uznaję. To takie wredne uczucie daje to słowo.
Nadrzędny - Autor dobrosia Dodany 2010-02-21 12:56
Ja tak samo jak Ela,slowa WSPOLCZUJE nie cierpie.
Basiu,bardzo sie ciesze,ze przestalas wątpic.
Nadrzędny Autor barbara33 Dodany 2010-02-21 13:53
do eli
też współczucia nie lubie ale jakoś chciałam klaryse na duchu podnieść a myśle że każda forma jest  dobra byle była szczera
dobrosiu  wątpie nadal ale jeśli komuś to pomaga że się pomodle jestem gotowa to zrobić
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Kawiarenka / JAK JEST CI źLE ,KIEDY NIE MASZ BRATNIEJ DUSZY -PISZ - (Strona 3) (161625 - wyświetleń)
1 2 3 4 5 6 Poprzednia strona Następna strona  

Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill