Nocne rozmyślania

Autor Valkiria Dodany 2010-01-13 13:05

Kojarzy mi sie chyba z Kabaretu S.P. taka piosenka"...i rym cym,cym i hopsasa idziemy przez życie w podskokach..."",pozdrawiam.

Autor Barbara Mycko Dodany 2010-01-13 15:46

też ją znam fajna tylko czy faktycznie idziemy w podskokach ?

Autor lidian Dodany 2010-01-13 15:47

I chyba śpiewano ją w Kabarecie Olgi Lipińskiej.

Autor Barbara Mycko Dodany 2010-01-13 15:48

tego już nie pamiętam

Autor amalian Dodany 2010-01-13 18:20

Boże broń mnie od tego bym inaczej myślał niż Ty Elu . I dla mnie Boginka jest autorytetem . Dziewczyna, którą rzadko można wyprowadzić z równej wagi . Ale to uthrrryyy - to pewnie przez przypadek lub z natłoku pracy wysłała na forum, dało mi pomysł na żart. Sorry :-)

. Pozdrawiam:) .

Autor jolik_ Dodany 2010-01-13 21:28

Boginka napisała

>Ekhem...

Moim zdaniem Boginka znacząco chrząknęła ... a może westchnęła ... :-)

Rzecz jasna mogę się mylić.

Autor Boginka Dodany 2010-01-13 22:24

> Moim zdaniem Boginka znacząco chrząknęła

Bingo.

Autor Ella Dodany 2010-01-13 19:00

Ok ale ja wczoraj niedomagałam i nie byłam na bierząco. Amalian ok dzięki :-)

))))))))

Autor Barbara Mycko Dodany 2010-01-13 19:24

Autor lidian Dodany 2010-01-14 20:55

http://www.youtube.com/watch?v=tXjBMRSLgoY&feature=related

Autor lidian Dodany 2010-01-17 22:51

Nocne rozmyślania dziś dla mnie nic miłego nie oznaczają . Nie mogę przestać myśleć o tym jak przed godziną(albo dwoma już nie wiem) moją nowo wyremontowaną łazienkę zalewa to co sąsiad do muszli zrobił mówiąc prosto z mostu g.... o
wylatywało górą muszli. Zanim przyjechała ekipa pogotowia wodno kanalizacyjnego (śliskie drogi, śnieżyca, zawierucha) było już niewesoło. Teraz już jest ok. Posprzątałam z synem. Dobrze , że choć on był w domu, bo mąż w pracy. Gdybym była sama to do rana bym sprzątała i wynosiła do śmietnika. Takie mam dziś śmierdzące myśli. Może znajdę jeszcze kogoś na forum, kto będzie miał ciekawszy temat do przemyśleń.

Autor lidian Dodany 2010-01-17 23:17

http://w60.wrzuta.pl/audio/69Y22w489dV/myslovitz_acidland
:-)

)))))))))))))

Autor lidian Dodany 2010-01-17 23:18

Nikogo nie ma to sama sobie pośpiewam. :-)

)))))))))))))))))

Autor Boginka Dodany 2010-01-17 23:23 Zmieniony 2010-01-17 23:36

Jedyne co mogę powiedzieć, to że chyba warto się cieszyć że w końcu udało się sprawę "sprzątnąć", że tak to ujmę. I np. pogotowie nie ugrzęzło w drodze na kolejne godziny...

Autor lidian Dodany 2010-01-17 23:37

Masz rację Boginko. Tylko się cieszyć , bo gdyby sprawa inaczej się potoczyła, to .................... nie chcę nawet o tym myśleć. :-)

Autor Ella Dodany 2010-01-18 14:43

Ok to prawda. też już jestem by w razie co pocieszać zmartwionych :-)

Autor Barbara Mycko Dodany 2010-01-18 15:18

NIE ZAWSZE ROZWESELIĆ SIĘ KOGOŚ DA

Autor lidian Dodany 2010-01-20 15:33

Może się nie da, ale dobre słowo może wiele zdziałać. :-)

)))))))))

Autor Valkiria Dodany 2010-01-20 15:36

tak,albo zwyczajnie obecność kogoś bliskiego,czasem wystarczy byc blisko nawet nic nie mówiąc i to juz wystarcza.Wszystko zalezy od nastawienia.

Autor lidian Dodany 2010-01-20 15:38

Bycie ze sobą bez słów i zrozumienie , to już przyjaźń.

Autor Valkiria Dodany 2010-01-20 15:39

Autor siwek Dodany 2010-01-20 17:12

Przytulić się i zasnąć.

Autor Ella Dodany 2010-01-20 17:27

Siwek ty tylko o przytulance :-)

))))))))) a wkleję tu ...

Adam i Ewa tworzyli idealną parę:
- On nie musiał wysłuchiwać, za kogo ona mogła wyjść za mąż.
- Ona nie musiała wysłuchiwać jak gotowała jego matka.

To była szczęśliwa para nie uważacie?

Autor siwek Dodany 2010-01-20 17:35

Masz rację Adam był najszczęśliwszym człowiekiem,bo nie miał teściowej.

Autor Ella Dodany 2010-01-20 17:47

siwek ale miał problemy ze stwórcą ale o tym w Uśmiechnij się:)

Autor lidian Dodany 2010-01-21 15:32

Już tak na te teściowe nie narzekajcie. Niektóre są ok. :-)

))))))))

Autor siwek Dodany 2010-01-21 15:41

Dobra teściowa,to majątek.

Autor maltabar Dodany 2010-01-21 15:43

owszem

Autor Ella Dodany 2010-01-21 15:49

He he moja to jak balsam na serce :-)

Autor lidian Dodany 2010-01-24 15:03

Rachunek

Któregoś wieczoru, gdy mamusia przygotowywała kolację, jedenastoletni syn stanął w kuchni, trzymając w ręku kartkę. Z oficjalną miną, dziecko podało kartkę matce, która wytarła sobie ręce w fartuch i przeczytała, co było napisane:
- za wyrwanie chwastów na ścieżce: 5 złotych;
- za uporządkowanie mojego pokoju: 10 złotych;
- za kupienie mleka: 1 złoty;
- za pilnowanie siostrzyczki (3 popołudnia): 15 złotych;
- za otrzymanie dwukrotnie najlepszego stopnia: 10 złotych;
- za wyrzucanie śmieci co wieczór: 7 złotych.
Razem: 48 złotych.

Mama spojrzała czule w oczy syna. Jej umysł pełen był wspomnień.
Wzięła długopis i na drugiej stronie kartki napisała:
- Za noszenie ciebie w łonie przez 9 miesięcy: 0 złotych;
- Za wszystkie noce spędzone przy twoim łóżku, gdy byłeś chory 0 złotych;
- Za te wszystkie chwile pocieszania ciebie, gdy byłeś smutny 0 złotych;
- Za wszystkie osuszone twoje łzy: 0 złotych;
- Za to wszystko, czego ciebie nauczyłam dzień po dniu: 0 złotych;
- Za wszystkie śniadania, obiady, kolacje, podwieczorki i śniadania do szkoły: 0 złotych;
- Za życie, które ci daję każdego dnia: 0 złotych.
Razem: 0 złotych.

Gdy skończyła, uśmiechając się matka podała kartkę synowi. Ten przeczytał to, co napisała i otarł sobie dwie duże łzy, które pojawiły się w jego oczach. Odwrócił kartkę i na swoim rachunku napisał: "Zapłacono".
Potem chwycił mamę za szyję i obsypał ją pocałunkami.

Gdy w osobistych i rodzinnych stosunkach zaczynają się pojawiać rachunki, wszystko się kończy. Miłość jest bezinteresowna albo nie istnieje.

Bruno Ferrero

Autor eligiusz Dodany 2010-01-24 16:19

Mądre.......

Autor maltabar Dodany 2010-01-24 17:07

I prawdziwe....

Autor siwek Dodany 2010-01-24 18:59

Czytając to,też stanęła mi łezka w oczach.Niestety,tak jest w życiu.

Autor lidian Dodany 2010-01-24 22:12

Samotni ludzie

Czy znasz samotność swoich bliżnich?
Samotność więźnia, który widzi słońce
i wie, że na zewnątrz nikt o nim nie myśli.
Samotność chorego, który ma niewielkie,
jeśli nie żadne, widoki na wyzdrowienie,
i który całymi dniami czeka na odwiedziny.
Samotnośc starego mężczyzny, starej kobiety,
którzy żyją sami i których żonate lub zamężne dzieci
nie mają dla nich czasu i nie interesują się nimi.
Samotność matki bez męża,
która sama musi troszczyć się o dzieci.

Czy znasz rozdzierającą samotność ludzi,
którzy wygłodzeni leżą w tak wielu miejscach Azji, Afryki
czy Ameryki Południowej i czekają na śmierć?
Wewnętrzną samotność tak wielu współczesnych ludzi,
którzy przesyceni dobrobytem i przyjemnościami
zaczynają się bać bezsensu swojego życia.

Wycisz się i zadumaj, zadając sobie pytanie:
Co warte jest moje życie? Czy nie otrzymałem zbyt dużo?
Dlaczego tak wielu musi tak cierpieć?
Jeśli możesz swą obecnością i dobrym sercem
uczynić choćby jednego człowieka szczęśliwym.
poprawiłeś świat.

Phil Bosmans

Autor maltabar Dodany 2010-01-26 17:42

JA MAM W DOMU ZIMNO I ZAMARZNIĘTĄ WODĘ I JUŻ MAM DOSYĆ a co dopiero bez prądu ,czyli kompletnie bez niczego!!

Autor barbara33 Dodany 2010-01-26 17:47

straszne to jest ale malta naprawde zrób coś byś miała cieplej posłuchaj rad innych

Autor maltabar Dodany 2010-01-26 18:09

tylko tych rad nie ma,chyba większość mieszka w blokach

Autor barbara33 Dodany 2010-01-26 18:14

MAM NA MYŚLI RADE KTÓRĄ CI NAPISAŁAM

Autor siwek Dodany 2010-01-26 18:17 Zmieniony 2010-01-26 18:23

Nie wszyscy,ja mam CO sam dla siebie i temperaturę ustawiam sobie taką,jaką chcę mieć w domu.

Autor maltabar Dodany 2010-01-26 18:37

u mnie nie maCO

Autor siwek Dodany 2010-01-26 18:52

Wiem,bo pisałaś,ale pomyśl o tym.Ja mam ogrzewanie gazowe,co prawda koszty ogrzewania są wyższe,ale mnie nić nie interesuje.Włączam i samo się grzeje,bez żadnej pracy.Ustawiam temperaturę dzienną i nocną i mam taką,jaką chcę mieć w mieszkaniu.

Autor maltabar Dodany 2010-01-26 18:57

u mnie gaz jest w ulicy,nie mam na to wszystko kasy