Ogarnąć może by mi ogarnęła
Ale jak trafi mi się jakaś cholera
co czepiać się będzie każdej drobnostki
awanturę zrobi z byle błahostki
Tu znowu Kajtek jest zniechęcony
obawia się poślubienia takiej żony!
Targają nim emocje i niezdecydowanie
czy spełni żona jego oczekiwanie?
Doradzić się Kokosza szybko muszę
Bo zbyt wielkie to dla mnie katusze.
Wziął flaszkę z barku, buty założył
Idzie do kolegi..................
A tak na chwilę odchodząc od wiersza,to nie ma innych chętnych do "ciągnięcia tego wózka" ?