Fakt, rymowanki to nie poezja, miały być satyrą na podłą złośliwość w stosunku do nas. Ok, Lidian. Chociaż...w takich klimatach jak wypowiedzi na forum owej omawianej osoby, wątpię, aby ktoś chciał od serca poezje pisać... Okna mam otwarte, Tadeusz.
Mnie sie nie pytaj. Ja ich nie znałem . Znalazłem to gdy wyszukiwałem wartościowe wpisy, które równeż Ty, spychasz wątpliwą rozrfką w czeluści forum. ps: Jeśli Rea dla Ciebie to poetka to gratuluje "wiedzy w temacie poezja"
Nie wiem czy ów człowiek jest uzdolniony w poezji, ale trafnie obnażył w tej myśli człowieka w sieci:
Fabryka słów
Tutaj wrogiem jest słowo Czai się po drugiej stronie ekranu Za naszymi plecami Przed naszymi oczami Przyjmuje różne imiona Postaci kształty To jednak niczym się staję W chwili kiedy na przeciw ciebie Staje Człowiek.
Dopisałem na prędce drugą zwrotkę: CZłowiek też ci wrogiem jest Czai się za przywdzianą maską Maską towarzysza, rzyjaciela Widzimy postać Slyszymy dobro Lecz wszystko się zmienia Gdy tylko się obracamy
Serwus Podoba mi się, takie trochę refleksyjne. Tylko proszę napisz dlaczego takie smutne ? Mało to rzeczy na co dzień nas dołuje aby jeszcze się wierszem przygniatać ? Jeśli możesz to proszę o coś optymistycznego. Waldi.