Zadrżała znowu,lecz nie ze strachu,
zadrżała na to,co robi Lechu,
a ten nie patrząc na nic w około,
pierdyknął Zośce buziaka w czoło,
co też ty czynisz?dziwi się żonka,
dawaj mi szybko tu swego członka.
Tyle już czasu czekam na ciebie,
chcę wreszcie znaleźć się w siódmym niebie.
A ty mnie cmokasz tak od niechcenia,
nie chcę cmokania,chcę pier....nia!!!
Ps.Matko jedyno! Teraz to se nagrabiłam:((