www.niepelnosprawni.plStrona główna forum
forum.niepelnosprawni.pl - Nie jesteś zalogowany
Strona główna forum Regulamin i pomoc Szukaj Rejestracja Logowanie
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Kawiarenka / tematy do rozmowy... (Strona 2) (162712 - wyświetleń)
1 2 3 4 5 6 7 8 Poprzednia strona Następna strona  
Nadrzędny - Autor barbara33 Dodany 2012-11-09 18:13
będą opowiadać o wnukach za granicą :-)
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2012-11-09 18:14
Basia lekko podchodzisz do tematu.
Nadrzędny Autor barbara33 Dodany 2012-11-09 18:14
bo dość mam ciężarów
Nadrzędny Autor rogal160 Dodany 2012-11-09 19:05
Długookresowo do nas przyjadą tzw. ciapaci:)
Nadrzędny - Autor barbara33 Dodany 2012-11-09 18:11
ok :-)
czy więcej pracy dla nas ? z tym nie do końca się zgadzam bo zależy jakiej pracy nie wszystko możemy robić jako on  zależy osd stanu zdrowia
Nadrzędny Autor rogal160 Dodany 2012-11-09 19:05
Słusznie.
Fizycznych nie zastąpimy, ale umysłowi też wyjeżdżają.
Nadrzędny - Autor REA Dodany 2012-11-09 19:12
I tu masz rację rogalku - niestety :-(
"idzie bieda" - może przejdzie tym idiotom płci obojga w jednym ciele :-)
Nadrzędny - Autor REA Dodany 2012-11-09 19:17
Facet- rogal, a co ciapaty - czyli Arab nam zaszkodzi? Oj chyba i ty zmyślasz na swój temat na użytek starych o.n. bab, blłeeee :-(
Nadrzędny - Autor rogal160 Dodany 2012-11-10 00:35
A ja nie twierdzę, że będą przeszkadzać.
Nadrzędny - Autor AnnaP Dodany 2012-11-10 08:47 Zmieniony 2012-11-10 09:12
Próbowałam rozpocząć dyskusję o prawach ON na forumprawne.org.  Wybrałam do tego "hydepark" myślałam, że można w nim trochę więcej, niż wysłuchać porady prawnej. Napewno źle zaczęłam. Napewno pozwoliłam "dać się ponieść" emocjom. Nie  czytałam regulaminu, też moja wina. Zostałam BANA "do końca świata, a nawet jeden dzień dłużej", bez prawa łaski. A nawet bez możliwości przeproszenia osób które poczuły się obrażone moimi uwagami. Ta kilkudniowa rozmowa internetowa, z niewielką ilością rozmówców, ale niewątpliwie przedstawicielami grupy prawników, pokazała, jak ludzie zdrowi, zagonieni pracą  i własnymi problemami, bez złej woli, nie czują naszych potrzeb. Ktoś kto po całym dniu pracy może spokojnie usiąść w domu, nie zrozumie że ON siedzi w domu już 4 rok. W czterech ścianach własnego mieszkania. Bo ktoś, kiedyś, zaprojektował windę tylko do pierwszego piętra. Teraz współlokator nie widzi potrzeby usunięcia tej bariery. To Osoba Niepełnoprawna musi płacić za windę - której nie używa, boisko dla dzieci, plac zabaw. ON ma obowiązki lokatorskie, obywatelskie, wspólnotowe. Zdrowi lokatorzy nie mają takich obowiązków. Oni przegłosują że winda jest zbędna, bo sami mogą (jeszcze) wejść po schodach. Nie wiem czy "zbanowany" temat liczy wchodzących, jeżeli tak, to zobaczymy ilu nas jest. Nas to znaczy na tyle zdrowych by obsłużyć komputer i jeszcze nie zrezygnowanych, nie załamanych chorobą. Takich "którzy jeszcze próbują" coś zmienić. A może ktoś "lepszy" niż ja. Sprawniejszy, bardziej bystry i elokwentny podejmie ten temat m.in. na forumprawne.org gdyż by zmienić naszą sutuację potrzebne jest Prawo. Prawo to Sąd (prawnicy) i Sejm (posłowie). W okresie wyborów poseł będzie bardziej "otwarty" na sugestie wyborców. Ale te sugestie muszą wcześniej być skonsultowane w prawnikami. Co o tym myślicie?

Adres "zbanowanego" tematu http://forumprawne.org/hydepark/Anna.51  temat: podyskutujmy - winda
Winda to pretekst do dyskusji o ON, a nie cel tematu.
Nadrzędny - Autor Nachbar Dodany 2012-11-10 08:52
Przykro stwierdzić, ale pod podanym linkiem wyświetla się coś takiego;

>Page not found<


Widocznie czuwa jeden ktoś, aby spokojnie mógł drugi spać.
Nadrzędny - Autor AnnaP Dodany 2012-11-10 09:18 Zmieniony 2012-11-10 09:59
Wybież, proszę, forumprawne.org, "Hydepark", prawie na początku tematów znajduje sie Anna.51. Sprawdzałam jeszcze jest. Myślę, że napewno  nie jest to dalszy ciąg kary. Raczej to sprawy techniczne tej strony. Ale ciii!!!, "psssyt!!" bo "jak się nie podoba to won".
Ktoś na poprzedniej stronie odpisał komuś, wszyscy następni odpowiadali poprzednikowi (ja oczywiście też) i zostało nam bardzo mało miejsca "do czytania". Czy ktoś potrafi to poprawić?
Nadrzędny - Autor Nachbar Dodany 2012-11-10 10:09
Aniu, wyrok sądu, że winda jest częścią wspólną i muszą za nią płacić wszyscy lokatorzy - jak rozumiem- dotyczy ogólnie wind w budynkach wielorodzinnych. Nie odnosi się do konkretnej sytuacji, czyli przypadku, gdy winda w Twoim budynku zaczyna się od I piętra i istnieje konieczność jej przebudowy lub rozwiązania zastępczego. To bardzo złożony problem.
Po pierwsze trzeba ustalić, czy taka przebudowa jest możliwa. Jeżeli jest, to ustalenie kosztów tej zmiany. Piszesz, że jesteś gotowa ponieść koszty tej przebudowy. Czy to oznacza, że masz już rozeznanie od strony technicznej i finansowej? Jest tu niespójność w Twojej wypowiedzi, bo zaraz pod tym piszesz, cytuję: "Kiedy "grozi" im zapłata za przebudowę każdy twierdzi, że dla zdrowia to on jednopiętro bardzo chętnie pokonuje na nogach."
Uważam, że można rozwiązać ten problem, ale najpierw trzeba zrobić rozeznanie, o którym wyżej wspominam  i przedstawić je Wspólnocie. W przypadku odmowy pozostaje droga prawna.
Ze swojej strony proponuję, abyś swój problem przedstawiła na forum Wspólnot Mieszkaniowych. Tam znajdziesz nie tylko porady prawne ale i techniczne, bo uczestnikami tego forum są zarządcy i administratorzy.
http://wspolnota.net.pl/
Pozdrawiam.
Nadrzędny Autor AnnaP Dodany 2012-11-10 11:49
Nachbar, oczywiście masz rację, nic dodać, nic ująć. To samo mówi budujący szyby windy i zakładający mechanizm windy (najpierw rozeznanie). Trochę gorzej jest ze spółdzielnią mieszkaniową która WIE że "brak możliwości technicznych" i przez już dwa miesiące nie odszukała nawet dokumentacji budynku. Rozmowa z ze specjalistą w branży budowlanej uświadomiła mi, że koszty (a co dopiero problemy) mogą być skrajnie różne, od możliwych przy skorzystaniu z refundacji i dopłacie własnej, do nierealnych. Ostatnio po wizycie architekta spółdzielnia obiecała, "że poszuka". W moich wypowiedziach na forumprawnym.org napewno znajdziesz jeszcze kilka niespójności. Wynikają z tego, że nie chciałam przedstawiać konkretnie mojej sprawy, ona pomału się toczy, dzięki ludziom "dobrej woli", takim jak Ty, którzy chcą pomóc. Ponieważ nie udawało się namówić rozmówców na szersze spojrzenie na problem niepełnosprawności, "zmuszana byłam" do podtrzymywania rozmowy o "windzie", licząc że następna odpowiedź forumowicza da szansę do rozmowy o ON. Problemy problemy zdrowotne, techniczne, niewątpliwie moja wina, ale i nadmierna drażliwość (oczywiście moim zdaniem) administratora i moderatora spowodowała nieporozumienie, które zakończyło się dla mnie tym, o czym pisałam na początku.
Dziękuję za poradę, za link - skorzystam na 100%. Czy dasz się namówić na dyskusję troszkę ogólniejszą. Np. aktualne prawo budowlane ściśle określa warunki które muszą być spełnione przy budowie nowego bloku wielorodzinnego (chociaż kto je dzisiaj buduje). Przepis ten nie dotyczy starych bloków. Niedługo będzie 20 lat od obowiązywania Prawa Budowlanego. Wybudowaliśmy Stadion Narodowy (kibicom się należy), "Orliki" (trzeba dbać o młodzież), kupiliśmy samoloty itd. A ludzie starsi, chorzy, niepełnosprawni nie mają "cichutkim głosem" przypomnieć o tym, że żyją. Że będzie ich, niestety coraz więcej, że kiedyś i tak coś z tym trzeba zrobić.
Pisz, proszę o to również tych dla których jest to temat ważny np. rodziny ON.
Pozdrawiam
Nadrzędny - Autor walpoz Dodany 2012-11-10 11:10
AnnaP. Znałem te forum już wcześniej. Tylko według mnie to nie forum a raczej słup ogłoszeniowy.
A wracając do " Twojego problemu" a raczej windy. Czy istniała by możliwość zamontowania windy ON. Widziałem takie do mieszkań na pierwszym pietrze. Ta mogłaby być do korytarza na I piętrze. Może nawet PEFRON mógłby się dołożyć? Może  w bloku jest wiecej takich osób?
Nadrzędny - Autor Nachbar Dodany 2012-11-10 12:04 Zmieniony 2012-11-10 12:08

>Trochę gorzej jest ze spółdzielnią mieszkaniową która WIE że "brak możliwości technicznych" i przez już dwa miesiące nie odszukała nawet dokumentacji budynku. <


Aniu, spółdzielnia ma obowiązek posiadać dokumentację techniczną budynku. To nie jest dokument, który może zaginąć. Może natomiast być pomocny w ustaleniu możliwości wykonania rozwiązania zastępczego, o czym wspomina Walpoz. W tym przypadku spółdzielnia musi wydać pozwolenia na wykonania takiej instalacji. Co do kosztów, to byłyby mniejsze od przebudowy windy już istniejącej i zapewne możesz liczyć na pomoc PEFRON-u.

Aniu, masz rację, że udzie się starzeją, ulegają wypadkom, ale nie potrafią myśleć o przyszłości ani jej przewidzieć. Dlatego są oporni, gdy ktoś chce coś zmienić na lepsze.
Nadrzędny Autor AnnaP Dodany 2012-11-10 12:16 Zmieniony 2012-11-10 12:56
Schody na ulicy zostały przystosowane, malutka rampa, na szczęście nikomu nie "wadząca", a nawet chętnie wykorzystywana przez mieszkańców. Gorzej dalej. Jedyna możliwość dobudowania windy lub b. długiej rampy, to zamiana mieszkania na parterze - które tak naprawdę znajduje się na 1 piętrze. Nie ma innego dostępu. Klatka ma 110 cm (brak zgody straży pożarnej). Zamiana mieszkania to nastepne koszty przystowania mieszkania do ON. Wcale nie małe. Natomiast rampa wzbudzi uzasadniony sprzeciw lokatorów koło których musiałaby zostać wybudowana - 50 metrowe monstrum
Nadrzędny Autor AnnaP Dodany 2012-11-10 12:06 Zmieniony 2012-11-10 12:41
walpoz, tak zbudowane jest całe osiedle, znam takie osiedle gdzie winda staje na 1/2 piętrze na każdym poziomie. W więszości klatek schodowych znajduje się jedna lub więcej osób są "zamkniętę w czterech ścianach" do części tych osób przychodzą opiekunki, pielęgniarki, lekarze, pogotowie gdy trzeba dowieść kogoś na badanie. To również dużo kosztuje podatnika. A koszt jest najczęściej wymienianym powodem braku modernizacji windy. Oczywiście tam gdzie się da ona zmodernizować. Przystosowanie pewnej liczby mieszkań do zamieszkania przez ON, być może umożliwiło by zamiany mieszkań. W tej chwili zamiany takie są mało realne. My ON widzimy każdą przeszkodę, barierę. Osoba zdrowa musi zwrócić na to uwagę ponieważ dla niej przeszkoda ta nie istnieje (np. 1 schodek do lekarza rodzinnego).
Pozdrawiam.

"Budowa windy" to zadanie, w moim przypadku, Prezydenta Miasta. PFRON się tego pozbył. To miałam na myśli pisząc o dofinansowaniu.
Nadrzędny Autor REA Dodany 2012-11-10 20:49
Anno, forum prawne to  nie forum o.n. - czego oczekiwałaś??? Na forum o.n. nie ma odpowiedzi i fachowcy też tutaj  nie zgladają! A Ty chciałaś aby na f.p. ci przytakiwano i dano odpowiedzi jak w kacelarii :-( Zatrudnij prawnika - uważasz, że masz rację to wygrasz i koszty ci odda przegrany :-) Ty nie jesteś jednak pewna do tego ubliżałaś forumowiczom -  niestety. Tam pomagają ludzie z dobroci serca i czasu: policjanci obecni i byli, prawnicy i wolontariusze! Czego oczekiwałaś?! To, że jesteś o.n.  nie czyni z ciebie kogoś wyjatkowego, ale ty tak myślisz, chcesz i chyba nie brałaś leków na chorobę podstawową :-(
Pozdrawiam :-)
Nadrzędny Autor REA Dodany 2012-11-10 20:39
To co "twierdzisz"? Nie rozumiem wzmianki o ciapatych? Zresztą w Polsce ich tak nie nazywają tylko w Anglii.
Poza tym faktem jest, że: ZA GRANICĘ I DO PRACY WYJEŻDŻAJĄ  INTELIGENTNI I WYKSZTAŁCENI - DO FIZYCZNEJ PRACY TEŻ, ALE MAJĄ INTELEKT I SIŁĘ PRZEBICIA!!! RESZTA WRACA :-( ABY SOBIE PORADZIĆ NA "ZACHODZIE" TRZEBA MIEĆ INTELIGENCJĘ, WYKSZTAŁCENIE I ZNAĆ JĘZYK - MOŻNA GO SIĘ NAUCZYĆ NA MIEJSCU :-) TYLKO SILNE, ZDOLNE I INTELIGENTNE JEDNOSKI OSIĄGAJĄ SUKCES- W  POLSCE ZOSTANĄ SAME ŚMIECI NIESTETY :-(  ORAZ PRACODAWCY DAJĄCY SOBIE RADĘ I WYBITNIE MYŚLĄCY - W POLITYCE SUKCESU NIE OSIĄGNĄ :-(
Nadrzędny - Autor AnnaP Dodany 2012-11-10 19:14
Przeczytałam Wątek ogólne / BARIERY architektoniczne i nie tylko / Pogląd osób zdrowych na niepełnosprawność. Z 2007 roku, ale temat do dziś aktualny.
Nadrzędny Autor barbara33 Dodany 2012-11-10 20:30
tak to fakt
Nadrzędny Autor AnnaP Dodany 2012-11-10 22:48 Zmieniony 2012-11-10 23:46
To nie moja wypowiedź. Nie wiem o co ci chodzi. Odcinam się od tej wypowiedzi. Przecież o ciapatach - Arabach to ty wcześniej piszesz? Zaczął
Czy ja nie otrzymałam na forum odpowiedzi na "wymieniony z nazwy" problem. Otrzymałam, nawet dzisiaj. Nie po to zakładałam wątek na f.g. Ale masz rację w tym, że każde forum odwiedza dużo mniej osób niż np. facebook. To pewna wada, ale i zaleta. Prawdą jest też, że specjalista np. prawnik, często natychmiast ma odpowiedź na zadane pytanie dotyczące prawa. Ale może nie mieć ochoty, szkoda mu czasu na dywagacje o prawie.
Co do f.g. Uważasz że stwierdzenie "Pan Obrażalski" to "śmiertelna rana na honorze, wielka obraza, za którą należy się banicja". Czy to co napisalam póżniej nie spełniło sie w moim przypadku. Nie wiesz czego dotyczyła wykasowana, rozmowa z Moderatorem. Czy byłbyś "szczęśliwy"  gdybyś widział jak kolejne posty forumowiczów giną ci z ekranu, a zostają tylko twoje posty, jeden drugi, trzeci. Czy nic byś nie powiedział gdyby ktoś gadał ci o chipach, partii rzadzącej itd., czyli troszeczkę nie w temacie. Wiedz, że próbowałam natychmiast, na dwa sposoby przeprosić osoby które mogły poczuć się obrażone. Posiadam maile zarówno do Administratora (1), jak i do Kancelarii Prawniczej (2), bez odpowiedzi. Co więcej mogę zrobić? Doradź, może skorzystam z twojej pomocy.  Przeczytaj zakończenie swojego postu. Już dałeś się ponieść. Weź leki podstawowe. Ja nie obnosiłam się ze swoją niepełnosprawnością i nie żądałam z tego tytułu żadnych ulg.
Z tego co mówisz, wnoszę że potrafisz odgadnąć tożsamość osób schowanych za nickami. Jeżeli tak jest, przekaż moje szczere przepraszam.
Pozdrawiam.
Nadrzędny - Autor AnnaP Dodany 2012-11-11 09:14 Zmieniony 2012-11-11 09:29
Tak długo analizowałam twój post, że brakło mi czasu w trakcie dopisywania odpowiedzi. Kończę więc teraz:  "Temat zaczął rogal160, a ty w tej sprawie się wypowiedziałaś". Nie wiem dlaczego ubzdurałam sobie że jesteś mężczyzną poprawiam, przepraszam.
Myślałam, że "Hydepark Najdziwniejsze, najśmieszniejsze pytania naszych użytkowników..." , oznacza miejsce do dyskusji, mniej formalne, bardziej swobodne w wypowiedziach. Forumowicz to osoba ukryta za nickiem, a przez to, czyjaś uwaga to nie atak na osobę z imienia, nazwiska czy zawodu, co najwyżej, z wyrażonym w danej chwili poglądem. Szanowana w swoim środowisku osoba, autorytet, wystepuje na forum anonimowo. Może pozwolić sobie na zaprzestanie walki o pierwszeństwo, o większy dystans do siebie, o odrobinę wiecej swobody . Oczywiście pewne reguły muszą być przestrzegane patrz pkt. 4 Regulaminu Forum Niepełnosprawni.pl. Ale nawet najbardziej surowy profesor powinien pozwolić, a nawet namawiać aby zadawać pytania, analizować, wyciągać wnioski. Nie dyskutowałem z opiniami prawnymi forumowiczów lecz z ich opiniami. Nie było moim celem, powtórzę po raz ostatni, obrażenie kogokolwiek! A może uda nam się porozmawiać o prawach O.N.? Jak je zapewnić? Czekam na wasze zdanie!
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2012-11-11 10:37 Zmieniony 2012-11-11 11:01
Chyba jeszcze się dobrze nie obudziłam, bo nie mogę zrozumieć Twoich wypowiedzi AnnaP. Jesteś kobietą czy facetem, bo to też nie jest takie pewne? :-)
Nadrzędny - Autor barbara33 Dodany 2012-11-11 10:53
dzień niepodległości dziś
co macie w tym temacie do powiedzenia ?
Nadrzędny - Autor Nachbar Dodany 2012-11-11 12:58

>co macie w tym temacie do powiedzenia ?


Święto Niepodległości? Nazwałbym to raczej Świętem Nienawiści.
Nadrzędny Autor barbara33 Dodany 2012-11-11 13:07
a z kąd te wnioski ?
Nadrzędny - Autor AnnaP Dodany 2012-11-11 12:55 Zmieniony 2012-11-11 13:02
lidian, zwracałam się do mojej rozmówczyni, jak do mężczyzny, potem sprawdziłam że jest kobietą. O co ci chodzi? Dojrzałaś w tym coś złego? Naprawdę nie rozumiem twojego problemu? Może napisałam coś niezbyt jasno. Pytaj, odpowiem.
barbara33, dzisiejszy dzień jest, tak dla Polaka zdrowego jak i chorego, takim samym świętem. Jeżeli pragniesz podyskutować na ten temat, to osobiście uważam, że są lepsze miejsca na politykowanie od tego forum. Jak Polacy będą dyskutować w Warszawie, zobaczymy w wieczornych wiadomościach. Nachbar powiedział do dosadniej i ma rację.
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2012-11-11 13:04

>lidian, zwracałam się do mojej rozmówczyni, jak do mężczyzny, potem sprawdziłam że jest kobietą. O co ci chodzi? Dojrzałaś w tym coś złego? Naprawdę nie rozumiem twojego problemu?<


AnnaP nie widzę nic złego tylko nie rozumiem. Nie musisz się od razu unosić. :-) Prawdę mówiąc nie wiem nawet komu odpowiadasz. JAkoś to niejasno dla mnie było napisane, ale aż tak bardzo mi na tym nie zależy więc się nie przejmuj. Jeżeli to jest możliwe , to napisz tylko jakiej płci jesteś ponieważ mimo iż z niku można myśleć, że jesteś kobietą , to używasz również rodzaju męskiego w swoich wypowiedziach.
Nadrzędny - Autor AnnaP Dodany 2012-11-11 13:24
Odpowiadałam REA. Naprawdę, ani przez chwilkę się nie zdenerwowałam. Po prostu pytam. W sprawie literówek to nie jestem mistrzem klawiatury. Na dodatek coś stało się z niektórymi polskimi znakami i muszę je wstawiać ze schowka, co powoduje u mnie, lekką frustrację.
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2012-11-11 13:41
OK. :-) Mała prośba, w związku z tym, że na tym forum odpowiedź nie zawsze pokazuje się tam, gdzie byśmy chcieli, to proszę pisz komu odpowiadasz. Będzie prościej.  :-)
Nadrzędny - Autor AnnaP Dodany 2012-11-11 13:53
Postaram się nie popełnić więcej tego błędu. Pozwól że wyjaśnię dlaczego tak zrobiłam. Miejsce na czytanie (a nie pisanie) zrobiło się bardzo małe. Nie umiałam tego zrobić inaczej, niż zrobiłam i zapomniałam dać nick rozmówcy.
Nadrzędny Autor lidian Dodany 2012-11-11 13:57
Ok, to Twoje początki tutaj. Przyzwyczaisz się. :-))))))))))
Nadrzędny Autor walpoz Dodany 2012-11-11 13:59
Pewnie korzystasz z takiego małego czegoś :-) sam też mam problemy gdy korzystam (jak:) w tej chili) z tabletu. A jeszcze gorzej gdy jest to telefon :-):-)
Pozdrawiam.
Nadrzędny - Autor AnnaP Dodany 2012-11-11 14:10 Zmieniony 2012-11-11 14:14
lidian, Dziękuję :-)
walpoz, na takim maleństwie już nie daję rady. Mam starego laptopa Acer'a ale coś dziwnego dzieje się z jego klawiaturą.
Czy nie macie ochoty porozmawiać o prawach O.N
Pozdrawiam.
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2012-11-11 14:16
O czym konkretnie chciałabyś rozmawiać? Może pooglądaj inne wątki i znajdziesz temat, który Cię zainteresuje. :-)
Nadrzędny Autor AnnaP Dodany 2012-11-11 14:44 Zmieniony 2012-11-11 14:53
Np. o tym że 20 listopada jest spotkanie w Warszawie osób niepełnosprawnych.  Ja nie pojadę. Ale inaczej niesprawni, może chcieli by jechać, ale o tym nie wiedzą. Oczywiście mam nadzieję, że nie organizuje tego jakaś partia polityczna. Liczę na pomysły zabierających głos. Wiem że to trudny temat. Może znacie posła który będzie chciał nam w ty pomóc. W sytuacjach "bez wyjścia" robi się burzę mózgów. Tylko czy my potrafimy?
Rzeczywiście jest na forum zarejestrowanych kilka wątków próbujących rozgryźć ten temat. Kilka wypowiedzi i dalej brak zainteresowania ze strony forum. Nie jest to budujące. Ale sprawa jest na tyle ważna, że warto spróbować.
Słyszałam, że taki marsz osób na wózkach, w Angli zakończył się wydaniem aktu prawnego, którego możemy im zazdroscić. Może ktoś zna tą sprawę i chciałby ją nam opowiedzieć.
Nadrzędny Autor walpoz Dodany 2012-12-16 23:27

>O czym konkretnie chciałabyś rozmawiać? Może pooglądaj inne wątki i znajdziesz temat, który Cię zainteresuje.


Lidian Co prawda porada nie była do mnie ale
...ja  poogladałem
... i ogladam nadal.
Nadrzędny - Autor walpoz Dodany 2012-11-15 23:08
>porozmawiać o prawach O.N
Tyle spotkań się odbywa. Tylko najczęściej nie są  obecni Ci o których losie się na nich decyduje.
Nadrzędny Autor barbara33 Dodany 2012-11-15 23:11
nie każdy ma możliwości takowe
Nadrzędny - Autor walpoz Dodany 2012-12-20 12:26
Dzisiaj przeczytałem na stronie niepełnosprawni
Zacytuję początek.
"Uporządkować życie

- Jeszcze przyjdzie taki dzień, że gęba Wam się uśmiechnie. Uwierzcie: jest szansa, można z tego wyjść i żyć po ludzku. Trzeba tylko przestać ....."

Dawno takiej bzdury nie czytałem. Nie chodzi o temat, tylko o formę napisania i komentowania tematu przez autora
Nadrzędny - Autor Sonka Dodany 2012-12-20 18:14

>Jeszcze przyjdzie taki dzień, że gęba Wam się uśmiechnie. Uwierzcie, że jest szansa, można z tego wyjść, można żyć po ludzku, trzeba tylko przestać pić i iść do mądrych ludzi – mówi niewidomy Henryk; sam od trzech lat żyje w trzeźwości.<


I co w tym jest złego?
Doszukujesz się, Walpoz, dziury w tam, gdzie jej nie ma...
A ja podziwiam ludzi, którzy podniesli się z samego dołu, umieją i chcą o tym powiedzieć, tym samym, dają świadectwo, że....można...
Czy  "forma napisania" jest najważniesza?
Znowu prowokujesz...
Nadrzędny Autor walpoz Dodany 2012-12-20 18:45
Nie ja prowokuje. Zostałem sprowokowany artykułem.

>Henryk urodził się jako wcześniak i od urodzenia był słabo widzący. Całkowicie stracił wzrok, gdy odkleiła mu się siatkówka; zupełnie nie widzi >od trzynastego roku życia.


Bardzo mi go żal. Całkowicie stracił wzrok.
Kto go wprowadza w życie? Mamusia. Oprowadza go po sklepach i pokazuje gdzie można kupić alkohol? On ma 13 lat!!!

> Pierwszy alkohol wypiłem, gdy miałem ok. trzynastu lat. Potem była jakaś przerwa, ale ta wiedza, że jest takie lekarstwo na moje problemy, i >tęsknota za tym – zostały. Od szesnastego roku życia piłem coraz częściej – wspomina.


Nie widzi ale dostrzega alkohol.!!!
Kto nieletniemu dostarcza alkohol?!!!

>Wolał pić sam, bo w towarzystwie zazwyczaj zwracano uwagę, że pije za szybko i za dużo. Z kolei inni dla niego pili za wolno. Wolał wypić pół >szklanki, a nie jeden kieliszek.


Szklaneczka gorzałki i po kłopocie. W towarzystwie miło życie płynie.

>Jak ktoś potrafi iść do sklepu po butelkę, to potrafi też wziąć książkę telefoniczną i poszukać pomocy, chociażby pod literą P – poradnia. Mój >przyjaciel mówi, że nikt nikogo na plecach do trzeźwości nie zaniesie


To stwierdzenie przy artykule o niewidomym mnie dobiło.
Nadrzędny Autor walpoz Dodany 2012-12-21 10:56
Tak się cieszyłem;) że zobaczę koniec świata . A tu jak zwykle nic z tego. Taki mój los .  Nie mogę zobaczyć "fajnych" niepowtarzalnych zjawisk. Choćby zaćmienia księżyca. Niebo pokryły chmury :-( . Nie jest to temat bardzo poważny  ale o życiu :-) I wcale się nie boję go poruszyć.
Teraz będę musiał zaczaić się na zaćmienie słońca. Takie jakie widzieli kiedyś Egipcjanie za czasów faraona, kiedy nawet ptaki spadały z powietrza bo myślały ze to noc.
No dobra dosyć Tych poważnych tematów.
Czy ktoś wie gdzie jest najbliższy market bo chciałbym uzupełnić barek?
Nadrzędny - Autor walpoz Dodany 2012-12-28 11:15
koniec świata minął nas bokiem, święta też minęły niepostrzenie. Czas zacząć przygotowania do sylwestrowej nocy. Mój znajomy powiedział mi o swoich . Dowiedziałem się że wydał już ok 6 tys na fajerwerki. Czy wy też macie już zgromadzone wystrzałowe materiały?
Nadrzędny - Autor Sonka Dodany 2012-12-28 11:20
:-)
To pytanie do kobiet? :-)
To odpowiem - my mamy przygotowane kreacje, wystrzałowe :-))))
Materiały pozostawiamy Wam - facetom :-)
Nadrzędny - Autor walpoz Dodany 2012-12-28 11:32
;-):-) pyszne . Super . Masz świetne poczucie humoru poprawiłaś mi nastrój. Bywaj tu jak najczęściej.
Nadrzędny - Autor Sonka Dodany 2012-12-28 15:38
Niech kolega mnie nie podpuszcza :-))
Nadrzędny - Autor Staruszka123 Dodany 2012-12-29 10:01
TO JEST TEMAT DO ROZMOWY???POROZMAWIAJACIE DLACZEGO TAKIE WYFIOKOWANE PANIUSIE,OKRAGŁYMI ZDANIAMI MOWIACY FACECI ZOSTAWIAJA W SZPITALACH ,DOMACH OPIEKI NAWET TYCH WYSOKO PLATNYCH SWOICH ZNIEDOŁŻNIAŁYCH RODZICOW ,POZOSTAWIAJA JAK SMIECI NIEPOTRZEBNE JAK KUKUŁCZE JAJA,BO CO,BO NIEPOTRZEBNI?WIDZE TOP CO DZIEN,SŁYSZE W NOCY JAK PLACZA LUB PRZEZ SEN WOŁAJA I GÓ...O NAWET W SWIETA NIKT DO NICH NIE ZAJRZY A JAK JUZ TO SA TACY WYPACHNIENI WYMIZDRZENI PIEKNIE MOWIACY BO WYKSZTAŁCENI ,PRZYWIOZA DWIE POMARANCZE A BABCIA Z RADOSCI AZ SIE LEPIEJ CZUJE.TO DOPIERO JEST TEMAT ,TEMAT KTORY WKURWIA JAK CHOLERA ZWŁASZCZA TERAZ W TYM OKRESIE.
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Kawiarenka / tematy do rozmowy... (Strona 2) (162712 - wyświetleń)
1 2 3 4 5 6 7 8 Poprzednia strona Następna strona  

Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill