Absurdy w naszym kraju

Autor amalian Dodany 2013-06-16 23:06

Ja się pytam dlaczego pojazdy samochodowe mają światła ? Co to za demokracja, która wymusza na obywatelach dbanie o stan tech. samochodu . Jeżdżenie prawą stroną jest również łamaniem prawa do wyboru strony ulicy, którą chce jechać kierowca . No, i dlaczego kamizelki odblaskowe a nie spódnice lub sukienki ? To jest dyskryminacja:Kobiety wszystkich miast łączcie się ;-)

Autor w-zetka Dodany 2013-06-16 23:35

Sobie żartuj, a wiesz jak ludzie chodzą po drogach w nocy i o zmroku? A wiesz, ile dróg w Polsce powiatowej nie posiada chodników, a oni idą po prawej jak na bal do wszystkich świętych!
Ja ten pomysł popieram. Tylko, że kamizelki powinna policja z mandatów wszystkim zakupić! Prewencja kosztuje państwo mniej niż leczenie rannych i renty dla rodzin ofiar.

Autor amalian Dodany 2013-06-16 23:56

>Tylko, że kamizelki powinna policja z mandatów wszystkim zakupić!<

Jeszcze by tego brakowało, by mi kamizelkę policja kupowała . Wlepi mi mandat za nienoszenie a później kupi ...cztery numery za duży . Pozdrawiam .

Autor w-zetka Dodany 2013-06-17 10:00

)))) Jak cztery numery za duża, to Cię kierowca szybciej zauważy.Olśnisz go z daleka. :-)

Pozdrówka. :-)

Autor Nachbar Dodany 2013-06-17 18:19

>Sobie żartuj, a wiesz jak ludzie chodzą po drogach w nocy i o zmroku? A wiesz, ile dróg w Polsce powiatowej nie posiada chodników, a oni idą po prawej jak na bal do wszystkich świętych!
>Ja ten pomysł popieram.

Właśnie dlatego zwróciłem uwagę na zasadę ograniczonego zaufania. Każdy użytkownik powinien martwić się o siebie sam. Gdy wchodził w życie obowiązek jazdy z włączonymi światłami, byłem temu przeciwny. Uważam, że każdy uczestnik ruchu drogowego ma oczy i jeżeli nie dostrzega samochodu, to światła mu w tym nie pomogą. Szczególnie w słoneczną pogodę. Jedynym wyjątkiem jest jazda w terenie leśnym, gdzie drzewa "rzucają" cień. Tam włączenie świateł jest uzasadnione, podobnie jak przy wjeździe do tunelu. Pewien kompromis nastąpił, gdy "przeszedł" zapis z dopuszczeniem świateł do jazdy dziennej. Świecą się cały czas, gdy silnik pracuje, co jednoznacznie określa, że pojazd jest w ruchu lub rozpoczyna jazdę.
Tę radosną twórczość - jak ja to nazywam - można by rozwinąć na obowiązek jazdy z włączonymi sygnałami. Wówczas wszyscy zwracali by większą uwagę na poruszające się pojazdy. Byłby to niewątpliwy postęp w zapewnieniu bezpieczeństwa użytkownikom dróg.

Autor w-zetka Dodany 2013-06-17 20:45

Co pomoże ograniczone zaufanie, jeśli w światłach aut jadących z naprzeciwka nie widać ciemno ubranego pieszego, ani roweru bez świateł. Wszystko, co prowadzi do bezpieczeństwa na drogach jest ok.Tu się nie zgadzamy. :-)

Przecież te kamizelki chyba należy nosić po zmroku i nie w miastach. Więc w czym rzecz, niech noszą i niech sobie życie ratują. Gdy nie będzie przepisu, to nie założą, bo zakładają dziś nieliczni.
Na koniec żart. Nawet jeśli by trzeba wiązać niebieskie kokardki, albo nosić zielone koraliki ;-)

i miały pomóc, to niech będą.

Autor Zygmunt Dodany 2014-05-21 05:10

W odpowiedzi dla: w-zetka
Nie sądzę, czy to coś zmieni. Problemem jest najczęściej brak zdrowego rozsądku po obydwu stronach, ale podstawową jest stan techniczny dróg, ich oświetlenieoświetlenie, czy wyposażenie ich w chodniki. Tam gdzie ich nie ma, zdrowy rozsądek dopełnia reszty.

Autor 62norbi03 Dodany 2013-06-17 20:08

Amalian...
A może jeszcze zażyczysz sobie, stringów z odblaskami???

Autor amalian Dodany 2013-06-17 20:24

Norbi, ty zawsze sobie komplikujesz życie ? Czytaj ze zrozumieniem a jakaś część barier okaże się kładkami ;-)

Autor Nachbar Dodany 2013-06-17 21:36

>Co pomoże ograniczone zaufanie, jeśli w światłach aut jadących z naprzeciwka nie widać ciemno ubranego pieszego, ani roweru bez świateł.

Zgadzam się, że nie widać, ale jak komuś nie zależy na życiu, to niech nadal ubiera się w barwy ochronne i używa kamuflażu, aby go kierowcy nie zauważyli.

Autor w-zetka Dodany 2013-06-17 21:40

Niby racja, ale pomyśl, że również kierowca może zginąć, więc niech potencjalny winowajca jednak nosi tę twarzową kamizelkę. Albo koraliki zielone. :-)

)))))

Autor amalian Dodany 2013-06-17 23:42

>więc niech potencjalny winowajca jednak nosi tę twarzową kamizelkę. Albo koraliki zielone.))))) <

Kamizelkę ???? To mi pachnie tyranią i zamachem na swobody obywatelskie . Dlaczego kamizelkę? Dlaczego wszystkim ten sam wzór ? Słyszałem, że w Zawdzkim już ktoś pytał o kuloodporne ...Boże!!! Nie kuloodporne, nie ratunkowe a odblaskowe ... Tak , można pomalować sprayem odblaskowym , ale nie kożuch . Kamizelka może mieć długie rękawy, ale je również trzeba malnąć . Pozdrawiam wasza złota rączka ;-)

)) .
W następnym odcinku zastanowimy się jak utrudnić wejście złodzieja do domu-mieszkania sąsiada .

Autor 62norbi03 Dodany 2013-06-18 00:37

w Zawadzkiem??? Kuloodporne kamizelki??? Chyba ci się przesłyszało... Tam nie ma broni nawet policjant... Chyba, że "Fester" między nogami... :-p

Chyba chodziło o kombinezony do nurkowania dla straży Pożarnej...

Autor w-zetka Dodany 2013-06-18 09:55

No ładnie. Są jeszcze farby fluoroscencyjne i wtedy dopiero można sobie używać. ;-)

))
Tylko kierowca, który by zobaczył takie pomalowane monstrum w świetle reflektorów pada z wrażenia i nowy kłopot. :-)

)) A poważnie jestem ciekawa, o ile spadną statystyki wypadkowe po wprowadzeniu kamizelek. Na pewno by spadły, gdyby ludzie bali się mandatów. A kto sie boi mandatu, gdy policja w nocy śpi, a łapie w słoneczny dzień...jak na wczasy potrzebuje, albo na obiadek??? ;-)

Takie mamy na ogół jako naród opinie o pracy policji. Potrzebna jest znowu edukacja. Ja się chyba na ministra oświaty zgłoszę. O mamo, co by się działo. :-)

))) Linijka, dyscyplina i o chlebie i wodzie, az się nie nauczą czego trzeba. Noooo ciiii.....przecież żartuję. :-)

Dałabym raz na miesiąc snickersa. :-)

)))))

)))

Autor amalian Dodany 2013-06-18 10:27 Zmieniony 2013-06-18 10:30

Faktem jest, że tylko parę służb nosi kamizelki ...Pewnie dlatego jest tak wiele wypadków . Nie jeden kierowca widząc charakterystyczne światło - padające z kamizelki oświetlonej światłem reflektora sam.- zachowawczo -zdjął by nogę z gazu . Pozdrawiam . ps Czekam na następną ekipę - to już chyba piąta ;-)

. Faktem jest to, że specjalizacja ma dobre strony, bo - jak na razie - nie odpadła jeszcze żadna kafelka . To piszę ja -starszy wiekiem- młodszy stażem specjalista od dzwonków gazowych ...Pozdrawiam wszystkich :-)

- porucz tych co donoszą lub śledzą lub pracują w reklamie ....mamy tu taką :-(

Autor 62norbi03 Dodany 2013-06-17 21:49

nie ja komplikuję życie... A największą barierą jest interpretacja własna prawa przez tych którzy pod przykrywką prawa je omijają...

Autor Nachbar Dodany 2013-06-18 13:39

>W następnym odcinku zastanowimy się jak utrudnić wejście złodzieja do domu-mieszkania sąsiada .

Kiedyś wyświetlano w telewizji taki film poglądowy. Nawet po kilka razy, aby następne pokolenia mogły też się czegoś nauczy. Film ten nosił tytuł "Kwein sam w domu".

Autor Zygmunt Dodany 2014-05-21 04:56

dpowiedzi dla: Nachbar
Żadne działania nic nie dadzą, jeśli nie ma kultury zachowania na drodze. Czy to pieszy, czy to kierowca każdy z nich musi zachować kulturę poruszając się swoim torem. Jeśli tego nie zrobi dojdzie do wypadku zatem wniosek jest oczywistyoczywisty.

Autor lidian Dodany 2013-07-03 11:49

Jeśli wogóle wchodzą tu osoby sprawne, to rzadko i nie sądzę , aby właśnie te osoby miały znaczący wpływ na likwidację barier. Jeżeli ktoś na forum jest wyjątkowo niegrzeczny ( nie mówię tu o nikim konkretnym), to zwykle czytający wiedzą, że to są jednostki. Gorzej się sprawa ma z tymi, którzy nazywają się lepszymi (też nie mam nikogo konkretnego na myśli), a dają się wciągnąć w słowną przepychankę. Wtedy wizerunek ON jest zagrożony. Nie mówię , że należy zawsze milczeć kiedy nam kołki na głowie ciosają, ale nie przedłużać wymiany zdań z taką osobą, bo ona nas ściąga do swojego poziomu. Tak ja zrobiłam, niepotrzebnie odpowiedziałam na zaczepki i miałam za swoje. Jeszcze do teraz ta osoba mnie szczypie, ale jej nie odpowiadam i mam spokój (i tu mam na myśli konkretną osobę, byście się zdziwili, bo wcale nie zbanowaną).

>Ponieważ społeczeństwo ma taki obraz o osobach niepełnosprawnych<

Społeczeństwo ma taki obraz niepełnosprawnych jaki wpoili mu rodzice, a wtedy jeszcze nie było for internetowych. A teraz młodzi ludzie już się "oswoili i opatrzyli " niepełnosprawnością i już wiele tłumaczeń nie potrzebują. Wiele potrafią zrozumieć, nawet nieraz więcej niż ich rodzice.

Autor amalian Dodany 2013-07-03 12:07

Jednak wiele od nas samych zależy i nasze postrzeganie świata jest bardzo, bardzo ważne . Siedząc w domu jesteśmy tylko dla siebie . Dajmy się poznać nie tylko ze swoimi problemami, ale z pragnieniami , marzeniami . Zawsze jak podróżuje(nie ważne gdzi8e) jestem punktem integracyjnym osób chcących pomóc ; dobrze czy źle, ale chcących .
Inna sporawa to my sami dla siebie czy innych ON . Nie wiem czy za każdym nickiem jest osoba niepełnosprawna i jaki jest jej interes na tej liście .

Autor lidian Dodany 2013-07-03 12:23

Od zawsze wychodziłam do ludzi. Uczyłam się i pracowałam ze sprawnymi. To było w czasach kiedy niewielu ON było widać na ulicach. Też nie zawsze było super lekko, ale myślę, że nie przyniosłam wstydu nam ON. Masz rację Amalian jest wielu mądrych , pomocnych ludzi. To, że nie zawsze potrafią pomóc, to już my musimy zadziałać i nie unosić się ambicją tylko spokojnie powiedzieć jakiej pomocy oczekujemy i czy wogóle jest nam ona w danej chwili potrzebna. Niedawno byłam w Kościele , który z unii dostał dotację na remont, bo to zabytek klasy zero. Weszłam do środka sama, a tam podłoga w remoncie , wszystko rozkopane a chodziło się po deskach. I wtedy jakaś kobieta podała mi bez słowa rękę. Z uśmiechem skorzystałam z jej pomocy. Piękna dyskretna pomoc, a gdybym jej nie potrzebowała, to również uśmiechem bym podziękowała. Tak niewiele potrzeba do tego by się na wzajem zrozumieć.

Autor w-zetka Dodany 2013-07-03 12:43 Zmieniony 2013-07-03 12:46

> Społeczeństwo ma taki obraz niepełnosprawnych jaki wpoili mu rodzice

Nie wyobrażam sobie rodziców, którzy by kształtowali negatywne postawy wobec niepełnosprawnych, choć pewnie ludzie są różni.
Jednak mówmy o tych przeciętnych. Mnie głównie uczono współczucia, konieczności pomocy, ale nie miałam w młodości wokół siebie ludzi niepełnosprawnych, kuzynkę, którą widziałam może raz w życiu, więc potem jak dorosłam zawsze czułam się wobec ludzi na wózkach zakłopotana. Byłam wtedy w tej części społeczeństwa, która nie wie, gdzie ma patrzeć, bo człowiek budzi serdeczny odruch, a jednocześnie widzialo się, że on też się wpatruje w ludzi, czy patrzą, czy nie.
I wtedy mamy najczęściej do czynienia z sytuacją, że jedni i drudzy mają 'niewidzące' oczy, udają, że właśnie byli zapatrzeni gdzie indziej. Bo: żeby nie było komuś przykro, że mu się przypatrujemy, żeby nie czuł się przypadkiem źle, że widzimy niepełnosprawność? Taka była motywacja? Jakoś tak w przybliżeniu i na skróty. Poza tym właśnie brak tych ludzi na ulicach, ci którzy jeździli byli do pewnego momentu wydarzeniem w przestrzeni miasta. Potem się to zmieniło, powstały szkoły integracyjne, stała się normalność, że tak powiem skrótem.
Dziś sama jestem niepełnosprawna, ale chodzę, może powinnam dodać jeszcze? Może będę chodzić do końca, nie wiem. Nadal jednak czuję bariery te psychiczne wobec nieznanych ludzi na wózkach.
Gdybym zobaczyła, np. amaliana, pewnie bym się cieszyła jak dziecko, bo go już jakoś znam z forum, ale nie wiem, jak się zachować obok obcych, więc idę swoją drogą z laską, a oni swoją....
I nie chodzi o to, żeby z każdym rozmawiać, ale teraz nie czuję już tego zakłopotanie wewnątrz siebie na widok wózka. I społeczeństwo się zmieniło w podejściu, ale nie jest jeszcze tak całkiem dobrze pewnie?
Jaki wniosek? Cały czas niepełnosprawni powinni mówić o tych interakcjach do ludzi pełnosprawnych. To jest równie ważne jak walka o podjazdy zamiast schodów.

Autor lidian Dodany 2013-07-03 12:59

Z tego co czytam na forum masz wnuki więc wychowywałaś się w czasach kiedy ON siedziały z różnych powodów w domach więc dlatego masz takie odczucia. Z kolei Twoje wnuki już nie będą miały takich zahamowań , bo i ON jest więcej na ulicach i mają kontakt z niezupełnie sprawną babcią.

Autor 62norbi03 Dodany 2013-07-03 11:51

Dokładnie tak jest, Walduś... Zawsze wiedziałem, że jesteś facetem zdrowo myślącym... Ująłeś wszystko tak jak ja to sobie wyobrażam...

Autor Nachbar Dodany 2013-07-03 17:25

>Zastanawiałem się dlaczego podejście społeczeństwa do barier i kłopotów ludzi z niepełnosprawnością jest takie dziwne żeby nie pisać absurdalne.
>Doszedłem do wniosku że jeśli większość ludzi ma do czynienia z osobami typu REA, KobietAA lub bober itp. negatywnymi typami, to nie powinienem się dziwić.
>Ponieważ społeczeństwo ma taki obraz o osobach niepełnosprawnych!!!

Ja natomiast doszedłem do wniosku, że masz jakieś problemy ze sobą. Jeżeli Twoim zamiarem było pisanie o podejściu społeczeństwa do problemów osób niepełnosprawnych, to dlaczego mieszasz w to REA, KobietęA i innych. Czy wymienieni przez Ciebie są grupą reprezentatywną?
Widocznie niezbyt długo musiałeś się zastanawiać, bo nie społeczeństwo tu zagląda, a raczej garstka ludzi. W dodatku wszyscy są tu dobrowolnie i nikt nikogo nie zmusza do czytania lub odpowiadania. Jakakolwiek dyskusja, aby mogła się toczyć, wymaga wymiany zdań. Aby ją zakończyć, wystarczyło przestać odpowiadać.

>" Oni" myślą że Wszyscy ON są tacy.

Skąd to wiesz co "ONI" myślą? Robiłeś jakieś badania na ten temat?

>Budzą się tylko gdy słyszą krzyki i złorzeczenia schizofrenika a wtedy w ich (zdrowych) oczach pojawia się tylko kaftan.
>Takie zdarzenia powodują że osobom niepełnosprawnym nie należy pomagać. Należy ich zamykać w odosobnionych miejscach aby nie raziły i nie psuły obrazu idealnego świata osób zdrowych.

No proszę, rozkręcasz się coraz bardziej.

>Ten idealny świat burzy się tylko wtedy gdy niepełnosprawność dotknie ich osobiście.
>Ale wtedy jest już za późno na wołanie o zmiany, bo sami są juz niewidzialni dla ludzi zdrowych.
>Przekroczyli tą niewidzialną barierę,niewidzialną g ranicę między dwoma światami. Światem ON i światem zdrowych.

I chcesz mi wmówić, że to wszystko przez REA, KobietęA i innych?

>Chodzi o te bariery psychologiczne które tworzą osoby typu REA.

Tu chyba przegiąłeś z tym "typem REA". Masz jakieś opracowanie, które by potwierdziło istnienie takiego typu?

Autor w-zetka Dodany 2013-07-03 18:02

> Jakakolwiek dyskusja, aby mogła się toczyć, wymaga wymiany zdań. Aby ją zakończyć, wystarczyło
> przestać odpowiadać.

Niestety w przypadku forum nie wystarczyło. Od początku czerwca nie odpowiadam "kobiecieA" i co? Lata jak osoba obsesyjnie uczulona na ludzi starszych od siebie. Jej posty były szczytem wszystkiego, że nie określę dokładniej czego. Pod nickiem Rea to samo.
A teraz spójrz na to od innej strony. Forum jest częścią portalu ON. Wchodzą ludzie i czytają, również ci, którzy szukają pomocy, informacji w sprawie swoich bliskich. Nie muszą być to tylko ludzie niepełnosprawni i nie są zapewne.
Widzą forum ON i właśnie posty takich osób jak w/wym rzutują na obraz środowiska.
Dla mnie post Waldka był zwróceniem uwagi na jedną z opcji, rozpoczął dyskusję o rzeczach ważnych.
Gdzieś była też dyskusja jak się ON wzajemnie dyskryminują, kto jest od urodzenia na wózku, a kto potem dołączył.Jak myślisz, jak to z zewnątrz może wyglądać?

> Tu chyba przegiąłeś z tym "typem REA". Masz jakieś opracowanie, które by potwierdziło istnienie takiego
> typu?

Nachbar, to, że tu występuje, to oznacza, że jest taki typ.
Na ogólnym Onetu w komentarzach też często można spotkać ludzi z podobną agresją.

Autor lidian Dodany 2013-07-03 18:10

Na każdym forum można spotkać agresję więc nie sądzę, aby ktoś przypisał ją ON tylko z powodu kilku postów jednej czy drugiej osoby. Takie niegrzeczne posty świadczą tylko o tej osobie, która je pisze, a nie o całej grupie osób klikających na danym forum.

Autor w-zetka Dodany 2013-07-03 18:20 Zmieniony 2013-07-03 18:25

Być może, ale takie posty zmieniają klimat forum, który, gdy miała bana był zupełnie inny. A klimat się odbiera w całości. Niestety watpię, by ktoś segregował sobie posty. Wręcz odwrotnie, może pomyśleć o osobach atakowanych negatywnie. No bo jeśli ktoś pisze jak pisze, spluwa na forum i się inaczej pluje ciągle z nienawiści wobec kilku osób, to ktoś w końcu się zastanawia, może atakujący ma rację?
No i znowu w ON to bije. :-)

Autor lidian Dodany 2013-07-03 18:30

Wiesz mam mieszane uczucia co do banowania. Powiedz mi co jest gorsze czy niegrzeczna osoba , która nas wkurza w różnym stopniu, czy wręcz przeciwnie grzeczna, ale doprowadzająca "swoimi sposobami" do odejścia z forum osób bardzo wrażliwych i mocno pokrzywdzonych przez los?
A klimat forum dawniej też był ok. :-)

Autor w-zetka Dodany 2013-07-03 18:33

A o kim mówisz? Nie wiem kto kogo doprowadził do odejścia i czym, ale wiem, że niegrzeczność różni się jednak od pospolitego chamstwa. I na to nie powinno być zgody niczyjej.

Autor lidian Dodany 2013-07-03 18:37

Nie chcę ciągnąć tej rozmowy. Powiem tak, nie lubię jak się kogoś z forum wyrzuca, obojętnie w jaki sposób. Ja też tutaj dostałam "szturchańca", ale to nie powód, aby kogoś banować. Szybko zapomnam urazy. :-)

Autor w-zetka Dodany 2013-07-03 18:47

Aktualnie mnie wyrzuca Rea. Tadeusza też, WNK też jest na cenzurowanym. Tak się zastanawiam, dlaczego tylko jedna osoba zwraca się(pogardliwie!) do Jamochłonów o pomoc w tym wyrzucaniu, a reszta jakoś nie. Rea jest przywódczynią jakiejś grupy, czy co? I dlaczego te wymienione osoby jej przeszkadzają? To jest ciekawe, bo w regulaminie nie ma, że dojrzałym wstęp wzbroniony. Nie przebierałam się za nastolatkę, dodałam sobie wieku żartem i okazuje się, że źle. Nie mam zamiaru się zmieniać. Mogę się zastanowić, czy jeśli tak fajnie było to niech wrócą ci, którym tak dobrze było podobno. Niech napiszą, że chcą być sami ze sobą. Dziwna cisza panuje w wątku powitalnym Rei, a napisala tak, jakby ją orkiestra miała witać. A my roztrząsamy, że ban dla takich jest niewłaściwy? Czujesz się Jamochłonem?????????

Autor lidian Dodany 2013-07-03 19:08

Wuzetko wyluzuj i nie przejmuj się tak wszystkim. Mówiłam już ja tu dostałam "za swoje" i to może więcej niż inni, ale przestałam się przejmować złymi słowami wirtualnych osób. Kiedyś mnie to bolało. Teraz wiem, że nie warto. Jeśli mi się coś nie podoba wyłączam forum i mam własne poukładane życie. Nie muszę tu być codziennie. Niedługo wyjeżdżam i nie zabieram ze sobą laptopa, bo osoby najważniejsze w moim życiu będą ze mną, a świat wirtualny to tylko chwilowa rozrywka. Faktem jest też , że poznałam tu mądre, życzliwe osoby i jestem im niezmiernie wdzięczna za wszystkie dobre słowa do mnie skierowane w chwilach, gdy było mi bardzo ciężko w realnym życiu. Pozdrawiam wszystkich życzliwych. Powodzenia wuzetko. :-)

))))

Jamochłonem się nie czuję. :-)

))))))))))))))

Autor w-zetka Dodany 2013-07-03 19:30

Fajnie:)
Ja się aż tak nie przejmuję osobiście, mam wiele odporności i dość mocną psychikę. Tak więc dogryzanie mnie aż tak nie boli, bo bolą rzeczy od ludzi, na których nam zależy, które są dla nas znaczące. Nie każdy może każdego obrazić. ;-)

..... Ale z zasady zawsze przeciwstawiałam się takim niskim postawom i agresji słownej. Gdyby napisał ktoś, że nie lubi moich wypowiedzi, ok, ale jak ktoś jak prostak pisze 'głupia wuzeta' i inne odzywki rynsztokowe, to nie pozwalam na takie traktowanie i zgłaszam. Więc trochę się różnimy w wybaczaniu. :-)

A co do osób...gdyby nie było tu kilku osób, które z nawiązką równoważą tamtą 'osobę' też nie warto by było tu pisać. Jednak warto.....

Autor TadeuszP Dodany 2013-07-03 19:38

Lidio!
Bardzo Cię szanuję i fajnie mi się z Tobą rozmawia.
Ale pozwolę sobie nie zgodzić się z Tobą, że nie należy reagować na chamstwo i wulgarność sfrustrowanych osób.
Kilkakrotnie pisałem na jej temat, że schorzenia zaszły tak daleko że nie panuje nad sobą i trzeba to przemilczeć. Ale czy można uznać, że robi to nieświadomie i z powodu choroby?
Każde nowe jej wejście na forum pod nowym nick`iem to spokojne i dość wyważone posty a co potem ..... to sama widzisz.
Nie będę Ci cytował jej odzywek do mnie od czasu bober przez REA i Kobietę A. ale jest tego bardzo dużo. Nie jestem "starym" forumowiczem ale ponad 2 lata to już się coś uzbierało.
Więc teraz nie będę "nadstawiał drugi policzek" ale reagował. Z tym, że nie zniżę się do jej stylu bo postawiłbym się obok niej a do rynsztoka nie zejdę.
Lidio, życzę Ci udanego urlopu spędzonego wśród najbliższych Ci osób. A po powrocie może coś nam napiszesz o ciekawych miejscach, gdzie byłaś a jeśli jeszcze dodasz trochę zdjęć to będziemy szczęśliwi.
Szczerze Pozdrawiam :-)

Tadeusz

Autor lidian Dodany 2013-07-03 19:44

Tadeusz ja też nie będę cytowała słow wypowiedzianych pod moim adresem i to nie tylko przez osobę zbanowaną. Jednak już się do tego zdystansowałam i wybaczyłam. Nie odpisuję już nikomu na złośliwe posty i jestem spokojna. :-)

)))))

Dzięki Tadeusz za miłe słowa. :-)

))))))

Autor TadeuszP Dodany 2013-07-03 19:54

To dobrze, że masz tyle siły, żeby się zdystansować.
Ja też nie odpowiadam bezpośrednio na zaczepki a powody już podałem.
Jeszcze raz .... do miłego napisania :-)

Autor amalian Dodany 2013-07-03 20:28 Zmieniony 2013-07-03 20:31

Mogę coś j ??? Dobra, więc piszę . Możemy się różnić, ale nie powinniśmy opluwać mówiąc że deszcz pada . Jest kilka nicków którym na czymś zależy, z pewnością nie na pstryczkach w dyskusji .Jeżeli to ma być ta inność to dziękuję im . A swoją drogą to nie wiem dlaczego moderator nie reaguje, chyba, że .... Pewnie za daleko poszło moje rozbuchane myślenie, pewnie, że będzie burza. Albo co ??? ;-)

. Pozdrawiam :-)

Autor TadeuszP Dodany 2013-07-03 20:35

>A swoją drogą to nie wiem dlaczego moderator nie reaguje

Adam, moderator reaguje ale chyba idzie z tym za daleko bo kasuje jej posty zamiast kasować tylko treść i informować o tym [usunięte] tak jak było dawniej.
Wtedy każdy wiedział, że dany post był ale treść została usunięta i widać działanie moderatora a tak, kiedy całość postu jest usunięta to tego działania nie widać.
Pozdrawiam i dawaj więcej zdjęć :-)

Autor amalian Dodany 2013-07-03 20:50

zaraz coś wrzucę. ale to będzie historia o ...

Autor Nachbar Dodany 2013-07-03 21:05

>A teraz spójrz na to od innej strony. Forum jest częścią portalu ON. Wchodzą ludzie i czytają, również ci, którzy szukają pomocy, informacji w sprawie swoich bliskich. Nie muszą być to tylko ludzie niepełnosprawni i nie są zapewne. Widzą forum ON i właśnie posty takich osób jak w/wym rzutują na obraz środowiska. Dla mnie post Waldka był zwróceniem uwagi na jedną z opcji, rozpoczął dyskusję o rzeczach ważnych.

Masz w tym trochę racji, ale nie sądzę, aby było tak źle. W końcu z treści każdego postu wynika kto jest kim. Nawet jak czyta to osoba, która tu przypadkowo zajrzała, może sobie wyrobić właściwą opinię. Dlatego nie demonizowałbym roli osób wymienionych.
Według zasady fizyki akcja równa się reakcji. Wystarczy, aby zabrakło reakcji i akcja spełznie na niczym. Roztrząsanie tego tematu niczemu nie służy, a już na pewno nie zmieni stylu uprawiania dyskusji przez niektóre osoby. Nie czuję się jamochłonem i nikt nie powinien tego brać poważnie, ani się obrażać. Raczej w złym świetle przedstawia to osobę, która tak pisze.
I to by było na tyle.

Autor WaldusNieKiepski Dodany 2013-07-03 19:30 Zmieniony 2013-07-03 19:34

Nachbar ,dziwię się Twoim wnioskom i tym co z nich wysnuwasz. Ty nie widzisz istoty problemu. Może zajmowanie się sprawami przeciwko KrK przesłoniły Ci rzeczywisty obraz społeczeństwa poza tymi obiektami.
Jeśli nie widzisz tak oczywistej agresji w postach wymienionych przez zemnie , to zastanawiam się czy Twoje spostrzegania zła czy dobra w sprawach KrK jest naturalne?

> Skąd to wiesz co "ONI" myślą? Robiłeś jakieś badania na ten temat?

Nie potrzeba robić badań wystarczy trzeźwe spojrzenie na życie, poczytanie innych portali oraz nie zmącone spojrzenie aby odróżnić dobro od zła.

>I chcesz mi wmówić, że to wszystko przez REA, KobietęA i innych?

Nie widzisz negatywnego obrazu ON jaki rysują tu "one" na tym forum. Dlaczego ?
Fakt nie są grupą reprezentatywną bo to jedna osoba o wielu nickach która stara się przedstawić w krzywym zwierciadle obraz ON osobom które tu zaglądną przez przypadek albo z potrzeby własnej lub rodziny

> Tu chyba przegiąłeś z tym "typem REA". Masz jakieś opracowanie, które by potwierdziło istnienie takiego typu?

Aż mi się nie chce wierzyć że nie widzisz tak oczywistych negatywnych typów.
Z osobami takiego pokroju się nie dyskutuje ale nie można biernie pozwalać na nieprawdziwe oszczercze wpisy wyżej wymienionej.
Dlatego to nie jest wpis do dyskusji z nimi , to moje wnioski. I sądzę że dla każdego kto rozsądnie myśli są również oczywiste.
Pozdrawiam

Autor w-zetka Dodany 2013-07-03 19:34

ups... tylko mały uśmiech, bo wstrzeliliśmy się równo o tej samej godzinie. :-)

Rzadko tak bywa w postach.