>Lucky nie potrafi dokładnie napisać na komputerze
> Ale dlaczego chce pogonić przedstawiciela, kiedy ona jest na chodzie, jest samodzielna.
> gdyby za wiarę przyszło zginąć stchórzyłyby.
> ale przeciętny parafianin nie rozróżnia zagadnień, jakie porusza papież
> miałem na myśli sukcesję apostolską
> jak dzisiaj patrzeć na Krk, jako instytucję wiarygodną, co do głoszonych zasad?
> Nie można więc głosić ideę Dobra, a jednocześnie czynić Zło.
>mogę Cię solennie zapewnić, że nie czynię tego w złym celu<
>mogę powiedzieć tyle, że wiedza nikomu jeszcze nie zaszkodziła. Brak wiedzy – tak. Abym nie został źle zrozumiany wyjaśniam, że nie „pozjadałem” wszystkie rozumy.<
> Boginka=Iota
> Na uczelni gdzie zawsze gwar,
> jesteś pieszym na tłocznej i ruchliwej ulicy w Warszawie
> jesteś kierowcą w ruchu ulic Warszawy
> na kręglach w kręgielni nie jest niebezpiecznie.
>Kościół skwapliwie z tego korzystał. A gdy nadużycia wyszły na jaw, duchownych bulwersowało głównie to, że media je nagłaśniały. Abp Stanisław Budzik mówił nawet o "systemowym ataku na Kościół", snując analogie do czasów stalinowskich. Gdy rok temu Komisja zakończyła pracę, jej współprzewodniczący ze strony kościelnej tryskał humorem: - Reprezentowałem interesy Kościoła, trudno, żebym chciał, by Kościół dostawał mniej.<
> Komisja majątkowa - skrywany raport rządu: Kościołowi ile się da
>Do tego czasu zdani jesteśmy na informacje, które Kościół sam przekaże. Są one bardzo skromne, bo wszystko, co dotyczy pieniędzy, majątków i zarobków, jest tajne. Gdy 10 lat temu zapytano o budżet polskiego Kościoła ks. Jana Droba, ekonoma Konferencji Episkopatu Polski, bezradnie rozłożył ręce i powiedział: „Kościół nie jest w stanie tego policzyć”.<
>Nie gromadźcie sobie skarbów na ziemi, gdzie mól i rdza niszczą i gdzie złodzieje włamują się i kradną. Gromadźcie sobie skarby w niebie, gdzie ani mól, ani rdza nie niszczą i gdzie złodzieje nie włamują się i nie kradną. Bo gdzie jest twój skarb, tam będzie serce twoje. Źródło: Ewangelia św. Mateusza 6, 19–21.<
>Mści się tu brak transparentności, z jaką mamy do czynienia w przypadku kościelnych finansów. To zresztą sprawa nienowa i dotyczy nie tylko najwyższych kościelnych urzędów. Nawet na poziomie parafii proboszczowie nie tłumaczą wiernym, jakimi dobrami i finansami dysponują. Tym bardziej nie mówi się o tym na poziomie archidiecezji. Jednak póki Kościół nie "pochwali się", jak spożytkował to, co odzyskał, będzie zbierał ciosy. Nie tylko z lewej strony sceny politycznej.<
> w jaki sposób i jakimi metodami na przestrzeni wieków Krk wszedł w posiadanie majątków ziemskich i wszelkich dóbr doczesnych.
> Dlatego na dzień dzisiejszy NIKT nie jest w stanie ustalić ile Kościół miał, ile stracił, a ile odzyskał oraz gdzie i kto zabierał.
> A co na to Najczystsze Źródło Wiary?
> co ma z tego przeciętny parafianin?
> nic dziwnego, że na różnych forach toczy się dyskusja
> "Ataki na Kościół, biskupów i wiarę zwykłych ludzi przypominają najgorsze czasy PRL z okresu Władysława Gomułki. Czy pół wieku od tamtego okresu znowu mamy bronić wiary przed zorganizowaną przemocą? Agresją prymitywną i bezczelną? Promocją zachowań skandalicznych i żywiących się obrażaniem zwykłej przyzwoitości? Być może to będzie jedyny zapamiętany 'sukces' Tuska, który przez wiele lat promował i otaczał opieką ludzi, którzy się w takich działaniach specjalizują, a teraz mają mu zapewnić w sejmie większość do ostatecznego demontażu systemu emerytalnego" - pisze prezes PiS.<
>"Dziś koszty rozrzutności przerzucane są na barki wszystkich obywateli, choć oni z niej korzystali w stopniu najmniejszym. Dziś płacą za nią na stacjach benzynowych, w aptekach, w sklepach i na bazarach. Najbardziej niehumanitarne postępowanie rządu uderzyło w najsłabszych - ludzi starszych, chorych, bezbronnych" - pisze Kaczyński w sześciostronicowym liście<
>Kwestia likwidacji funduszu kościelnego jest związana z reformą systemu emerytalnego, to nie jest atak na Kościół, ale nie może być "świętych krów". Nie możemy udawać, że nie ma problemu z finansowaniem z kieszeni podatnika Kościoła w taki sposób, w jaki nie powinno się tego robić - uważa premier Donald Tusk, który w ten sposób odniósł się do listu, który szef PiS Jarosław Kaczyński skierował do działaczy swej partii.<
>Tusk powiedział, że w sytuacji kiedy pewne ciężary i niedogodności znoszą wszyscy bez wyjątku obywatele, nie może być "świętych krów". Podkreślił, że kwestie likwidacji funduszu kościelnego oraz "poważnej rozmowy i decyzji czy państwo powinno finansować składkę i emerytury księży" poruszono w związku z potrzebą przeprowadzenia zmian w systemach emerytalnym i ubezpieczeń społecznych. <
>- Staramy się więc m.in. wyeliminować pomoc dla bogatych rodzin, taką jak np. becikowe, po to, by móc więcej kierować do rodzin naprawdę potrzebujących. Mówiliśmy też, że ilość kapelanów w miejscach takich jak wojsko i inne służby mundurowe jest nieadekwatnie duża do rzeczywistych potrzeb. Tak jest i to jest dość kosztowny wydatek - zaznaczył premier. Dodał, że tylko w wojsku, w sytuacji gdy "żołnierzy jest dwa razy mniej, kapelanów jest ponad dwa razy więcej". <
> wiesz o donacji Konstantyna
> W Kodeksie Kanonicznym (tego może już nie znasz)
> jest dość szczegółowo opisane w jak przejmować mienie od wiernych
> „Ustawa na pokuszenie”
> w większości są religijni
> społeczeństwo obywatelskie to społeczeństwo świadome. Wyobrażasz sobie co by to było, gdyby parafianin zaczął się zastanawiać, skąd proboszcz "wziął" 100 tyś. na nowiutkie auto?
>Lidian, pozwolisz że Cię zapytam, czy kiedykolwiek zastanawiałaś się nad genezą religii? Nie chodzi mi o konkretną, ale ogólnie. Czy poznałaś wyznawców innych religii, jak tylko katolickiej i czy miałaś z nimi kontakt na tyle, abyście mogli swobodnie i bez żadnych uprzedzeń porozmawiać o swojej wierze?
>Ja tak. Nawet ostatniego Sylwestra spędziłem wśród muzułmanów. Zresztą często wyjeżdżam z kraju, więc mam okazje spotykać się z różnymi ludźmi.<
>każda osoba wierząca ma dzisiaj możność i dostęp do wiedzy na temat własnej religii.
>Inna sprawa, czy z tego skorzysta i jakie wyciągnie wnioski.
>Kan. 1260 - Kościół posiada wrodzone prawo domagania się od wiernych dostarczenia tego, co jest konieczne do osiągnięcia właściwych mu celów.<
>Kan. 1261 -§ 1. Wierni mają prawo przekazywać dobra doczesne na korzyść Kościoła.<
>Kan. 1273 - Biskup Rzymski, na mocy prymatu rządzenia, jest najwyższym zarządcą i szafarzem wszystkich dóbr kościelnych.<
> wyjaśnij mi, dlaczego ten wspaniały Kościół sięga po środki budżetowe, na które zbierają WSZYSCY?
>2. Nie bez znaczenia jest fakt, że spora grupa Polaków to nadal katolicy (i np. oczekują obecności kapelana w szpitalu). Osobiście uważam, że pora przechodzić od tego modelu do społeczeństwa (tfu!) "obywatelskiego" w którym po prostu bierzemy osobiście odpowiedzialność za wspólnoty na bliskie, a nie "zwalamy" to zadanie na budżet państwa. Ale weź pod uwagę, że my - jako społeczeństwo - bardzo dużo "przerzucamy" na budżet państwa. Dla kogoś kto jest do tego przyzwyczajony i jest katolikiem, może być oczywiste, że tak, jak oczekuje dodanej przez Państwo opieki zdrowotnej, prawa do posłania dziecka na darmowe studia na dowolny kierunek, dotacji dla filharmonii, tak samo oczekuje kapelana na etacie w państwowym szpitalu (motywując to tak, że: "idą na to MOJE podatki").
>Osobiście uważam, że pora przechodzić od tego modelu do społeczeństwa (tfu!) "obywatelskiego" w którym po prostu bierzemy osobiście odpowiedzialność za wspólnoty na bliskie, a nie "zwalamy" to zadanie na budżet państwa. Ale weź pod uwagę, że my - jako społeczeństwo - bardzo dużo "przerzucamy" na budżet państwa.
>Raport KAI o finansach Kościoła jest nierzetelny; nie zawiera danych na temat wszystkich dotacji udzielanych Kościołowi z budżetu państwa - ocenił Roman Kotliński (Ruch Palikota). Zdaniem Ruchu - powiedział - raport jest dowodem na "bezczelność Kościoła". <
>- W raporcie KAI nie ma też mowy o dotacjach ze spółek Skarbu Państwa, które idą w setki milionów złotych rocznie; nie ma również mowy o dotacjach z samorządów - zaznaczył Kotliński. <
>- Chcemy, aby państwo monitorowało, wiedziało o każdej złotówce, która trafia do kościelnych instytucji. Nie może być tak że pieniądze wypracowane przez Polaków, również przez ateistów, przez innowierców, trafiają z budżetu państwa do kasy Kościoła Rzymskokatolickiego i nie wiemy, co się z nimi dzieje ani ile ich jest - powiedział poseł. <
> Tobie całkiem w głowie się przewróciło
> plujesz na
> A razem z Tobą wsparcie otrzymała Twoja rodzina.
> Czy tyle samo dostałabyś od kościoła
> Powiem Ci młoda dziewczyno, że mało co wiesz na temat jak to było.
> Jest pewna rada
>- Kościół mąci w głowach Polaków, bo żyje z kłamstwa. Parafialna filozofia mówi, że dziecko wychowane przez pedałów musi być pedałem. Chciałbym, żeby w Polsce związki partnerskie były zalegalizowane, a nawet małżeństwa, a pary homoseksualne mogły adoptować dzieci - powiedział w drugiej części rozmowy z Onetem Kazimierz Kutz.<
>Kazimierz Kutz: I słusznie Kościół jest atakowany. Kościół zamiast szerzyć miłość, szerzy nienawiść, wspierając jedną z partii politycznych. Kościół jest oderwany od społeczeństwa. A hierarchowie są zamknięci w swoich pałacach i już zupełnie nie wiedzą, co się dzieje wśród zwyczajnych ludzi. Raz w tygodniu odprawią mszę i na tym koniec. Kościół musi się zmienić, bo inaczej będzie tylko tracić. Najpierw powinien zbiednieć i wrócić do nauczania nauki chrystusowej. I pójść miedzy ludzi. Po co Kościołowi tyle bogactwa? Według doktryny, księża powinni być wśród ludzi i żyć w ubóstwie.<
>ignoruj
>Kościół na Ustawą zagwarantowane dochody od państwa.
> Zastosowałaś to w szczególności do Nachbar, ilekroć coś napisze, zawsze się udzielisz.
> jesteś zwolennikiem takiego zachowania wobec drugiego człowieka.
>keram01 - Każdy człowiek ma w sobie czujnik fałszu z dużym marginesem błędu ale co za dużo to i świnia nie chce. Fałszywa religijność w Sejmie , kościołach a o kapłanach nawet nie ma co gadać wszystko na pokaz. Młodzi to widzą i zaczynają myśleć.<
Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill