Wątek ogólne / Kawiarenka / Wpływ Kościoła Katolickiego na życie wszystkich obywateli. (Strona 38) (1294525 - wyświetleń)
>Ile kosztuje państwo wyznaniowe, warto poczytać naprawdę z uwagą.<
. Idźmy swoją derogą, Hiszpanie dali nam przykład, że nie potrzebują tak wiele lotnisk o kościołach nic nie piszą . Lepiej chodzić w czym chcesz niż w burce 
>ale to większość na te koszta się składa
>Hiszpanie dali nam przykład,
Forum chyba też administrują ortodoksyjni katolicy, bo post wstrzelił się tam, gdzie nie powinien.
>Uprzedzę Twój ewentualny argument, że "przecież im się to należało/należy". Nie przeczę, że nie, ale jeżeli w Polsce wszyscy obywatele mają równe prawa, do dlaczego na podobnych zasadach przedwojenni właściciele do dzisiaj nie mogli i nie mogą odzyskać swoich majątków, dlaczego emeryci i renciści nie "układali"(takiej retoryki używa Krk) się z rządem w sprawie swoich rent i emerytur, dlaczego przeciętny Iksiński nie nabywa nieruchomości z bonifikatą 99%, dlaczego "cywilny" pedofil otrzymuje wyrok niewspółmiernie wysoki od tego, jaki dostanie "sukienkowy", itp, itd.
>Taka jest nadzieja Izraela, że Bóg nawiedzi lud, przynosząc swoje pocieszenie" - stwierdził papież.<
Nie ma co się dziwić skoro ,przy każdej okazji wytyka im w jakim przepychu żyją i jak się prowadzą.>- Radykalne grupy muzułmańskie atakują także chrześcijan w Afryce- dodaje ksiądz Tomasz Grzyb. Chociażby w Republice Środkowoafrykańskiej. - Tutaj trwa konflikt gospodarczy, w tle jest jednak islamizacja kraju- zwraca uwagę duchowny.
>istniała Święta Inkwizycja, która paliła żywcem za niepodporządkowanie się jedynie słusznej religii.<
Kopernika też chcieli spalić, i skąd wiedziała byś że obracasz się wokół słońca a ziemie nie jest płaska? i choć wiadomo było o tym od dawna , to kto powiedział to głośno ulatywał z dymem. Palono głównie za prawdę i wolną wolę .
>Palono głównie za prawdę i wolną wolę
>Że już nie wspomnę lat stalinizmu,
Słusznie prawisz , ale ;Choćbym szedł ciemną doliną zła sie nie ulęknę
) "Tak dobroć i łaska pójdą za mną..........."
>- -/N Autor nauta Dodany 2013-12-09 15:41
>Pamiątkę obchodzą Świadkowie Jehowy , i to nie urodzin , i nie w grudniu , a w wielki piątek .
Ahoj Staruszko, miło Cię widzieć ) nie ,nie jestem świadek, ale owszem byłem tam. Jestem agnostykiem , co do kierunku to widzisz. Znam biblię ( raczej dobrze), koran i jeszcze parę, więc bywam tu i tam, pomimo żem na wózku i nie jest łatwo. A skąd wiesz że chodziło o mnie?? SZPIEG - tylko czyj, boć przecie nie szoguna ???>
Ciasteczko, intencja dokładnie ta sama
Moralność to robienie tego, co dobre bez względu na to, co ktoś powie!
masz na uwadze organy...Oczywiście, że oliwskie mają to coś czego nie wszystkie mają, nie zaśniesz słuchając je . Warto posłuchać, bo mają wiele do powiedzenia... i jakim tonem . Pozdrawiam niczego nie oceniając, tylko tak z zachwytu 'klikam' .
Ale dobrze grało . Oglądając nasze futbolowe 'gwiazdeczki', to przykład na to że można inaczej .
>nie ignoruj tego, co cię boli, przestań „zamiatać pod dywan”, nie chowaj smutku pod maską, nie umniejszaj go. Podejść do siebie, zobaczyć. Poznać, czyli dotknąć prawdy o sobie razem ze wszystkimi dobrymi i złymi doświadczeniami. To poznanie oznacza coś więcej niż intelektualne uświadomienie sobie faktów z życia. Jest zbliżeniem się do swoich uczuć, do subiektywnych przeżyć. Trzeba poznać i zrozumieć swój stan.
>przytulić do...siebie i "kochać siebie wewnątrz siebie" miłością wielką, dobrą i bezwarunkową.
Tam nie ma boga , wszystkim jest człowiek w dążeniu do doskonałości duchowej, a Nirwana jest dobrem ostatecznym- wyzwoleniem duchowym, uwalnia z "wędrówki dusz" - reinkarnacji - tak w wielkim skrócie - a religii ateistycznych jest więcej
dokładnie tak samo można powiedzieć o katolicyzmie , zależy z której strony i pozycji się patrzy.
Ciasteczko , nie do końca tak. Pojęcie Bóg istnieje w wyobrażeniu ludzi którzy w nim widzą dobro najwyższe i sprawcę wszystkiego dobrego, bo zło to już diabły, demony itd. W przypadku Nirwany , chodzi o wyzwolenie się z cyklu narodziny - śmierć ,a co za tym idzie pozbycia się pragnień, żądz, cierpienia itp,i na pewno nie ma w tym roli Boga, jest tylko człowiek z dobrodziejstwem otaczającego go świata ,ze świadomością zaawansowanego poziomu urzeczywistnienia.>I już na wstępie zauważa, że źródło religii musi mieć naturę ziemską, nie boską, jako że i sama religia jest zjawiskiem ziemskim – tym samym nie może być takim źródłem np. istnienie Boga.
>W tym miejscu przechodzimy do głównej tezy Wolniewicza. Jest ona krótka i brzmi: „korzeniem religii jest śmierć” !!! Jak stwierdza sam filozof, wszystko co ma on do powiedzenia na temat filozofii religii opiera się na tej zasadniczej tezie.
>Można to wyrazić w inny, niemetaforyczny sposób – gdyby nie było śmierci, to nie byłoby religii. Człowieka pociąga ku wierze świadomość śmierci, bo to właśnie śmierć jest jedynym głębokim metafizycznym faktem, który jednocześnie dotyka naszego życia codziennego
>Uwaga cywilizacyjna: ze śmiercią nie radzi sobie żadna cywilizacja, w której życie jest wartością główną, a tym samym śmierć – główną antywartością (np. hedonizm).
>Religia jest to zorganizowana wspólnota duchowa w obliczu śmierci. Przeciętny człowiek jest za słaby, by sprostać jej w pojedynkę. Wspólnota duchowa sprawia, że nie staje on wobec śmierci zupełnie sam.
> ......Jest ona krótka i brzmi: „korzeniem religii jest śmierć” !!!
Heinrich Heine – W epoce mroku i ciemnoty religia jest najlepszym przewodnikiem ludzi, tak jak w noc ciemną choć oko wykol najlepszym przewodnikiem będzie ślepiec. On zna wszystkie drogi i ścieżki lepiej aniżeli człek, który widzi. Kiedy jednak nastaje dzień, głupotą jest posługiwać sie starymi ślepcami w roli tego, który idzie na przedzie.)))
Tak, tak...gdyby tak było jak prawisz, to niebo mielibyśmy na ziemi - wystarczyło by tylko chodzić ze światłem w dłoni . Co się zaś ma do wieku, to z wiekiem widać czego brakuje młodym . Pozdrawiam i nie łam się;) . Ja, już dzisiaj połamię się opłatkiem .
Błądzisz ->wystarczyło by tylko chodzić ze światłem w dłoni
Ja ???błądzę??? Nie ma takiej opcji, bo żyję wśród miłych mi osób, które podają mi dłoń . Idziemy w tym samym kierunku; powoli, ale do przodu .Powoli, żeby dostrzec schody czx.przeszkody. A ' do przodu' bo czujemy ... Pozdrawiam .
Wątek ogólne / Kawiarenka / Wpływ Kościoła Katolickiego na życie wszystkich obywateli. (Strona 38) (1294525 - wyświetleń)
Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill
