> Co więcej, w Listach i Dziejach Apostolskich, są opisywane przypadki takiego „sądu” nad kimś kto
> zgrzeszył, z różnym wynikiem. Ananiasz i Safira nie kończą najlepiej po kłamstwie, na przykład.
> Kłaniam się nisko obu Paniom: w-zetce i Iota
>Powiem jedno...To chyba pierwszy przykład sprzeczności z nauką Chrystusa
>Zanim na stos, ciekawe będzie za co pani poseł najpierw 'wychwyci' całkiem przystojnego zresztą pana doktora.
>Robert Pirsig pisze: „Jeżeli jedna osoba ma jakieś urojenia nazywamy to szaleństwem. Jeżeli wiele osób cierpi na to samo urojenie nazywamy to religią.”
>Papież Franciszek potępił zjawisko służalczości, próżności i narcyzmu wśród księży. W kazaniu w Domu świętej Marty mówił, że są kapłani skoncentrowani na rzeczach sztucznych i pretensjonalnych. Skrytykował też księży - "biznesmenów" i "kombinatorów".
>- Jeśli zaś oddalamy się od Jezusa Chrystusa, musimy to sobie zrekompensować innymi zachowaniami, światowymi. I tak oto mamy takie postaci, księdza-kombinatora, księdza-biznesmena - dodał.
>Najnowsze sposoby wspomagania leczenia w państwie wyznaniowym ...
>Ad.2b). Art. 10 i art. 12 ust. 1-4 Konkordatu pozostają w sprzeczności z art.25 ust.3, art. 32 ust. 1-2, art. 53 ust. 7 Konstytucji RP.
>Skoro stosunki pomiędzy Państwem a Kościołem Rzymskokatolickim kształtowane są na zasadzie autonomii i niezależności „każdego w swojej dziedzinie”, to tego rodzaju sformułowanie oznacza jedynie nową zasadę rozdziału Kościoła od Państwa. Wzajemna niezależność i autonomia oznacza iż zasady prawa kanonicznego nie mogą być przenoszone do prawa wewnętrznego RP i odwrotnie. W grę bowiem wchodzą tu dwa niezależne porządki prawne.
>Art. 12 Konkordatu wprowadzający obowiązek organizowania przez szkoły publiczne i przedszkola nauczania religii rzymskokatolickiej (a właściwie katechezy) w ramach planu zajęć narusza w sposób oczywisty zasadę autonomii i niezależności państwa i kościołów. Skoro Kościół Katolicki jest autonomiczny i niezależny, to Państwo nie powinny także interesować podręczniki, nauczyciele religii nie powinni wchodzić w skład rad pedagogicznych ani być opłacani z budżetu państwa; świadectwo szkoły publicznej nie powinno dokumentować okoliczności należącej do sfery autonomicznej Kościoła.
>Wnioskodawca jest przekonany, że zgodna z Konstytucją RP byłaby jedynie taka forma organizacji nauczania religii (katechezy) w szkołach publicznych i przedszkolach, w której Kościołowi umożliwiono by jedynie korzystanie z pomieszczeń szkolnych bez instytucjonalnego angażowania instytucji publicznych w organizację i dokumentowanie tej szczególnego rodzaju nauki. Takie jedynie rozwiązanie, gdzie pomieszczenia w szkołach, (przedszkolach) SA udostępniane bez obowiązku finansowania, organizowania, będzie zgodne zarówno z zasadą autonomii i niezależności, jak również współdziałania dla dobra człowieka i dobra wspólnego.
>Nie da się również ukryć, że istniejący obecnie faktyczny i utrwalony konkordatem stan prawny nie ma nic wspólnego z zasada równości z art. 25 ust. 1 i art. 32 ust. 1-2 Konstytucji RP.
>Żądanie przez organy administracyjne szkół publicznych zgłaszania deklaracji rodziców w sprawie nauczania religii narusza art. 53 ust. 7 Konstytucji RP.
>Ad. 2c).Art. 14 pkt. 4, art. 15 pkt.3 Konkordatu pozostają w sprzeczności z art. 32, i art.25 ust.3 Konstytucji RP.
>Wymienione przepisy wprowadzają obowiązek dotowania instytucji Kościoła Rzymskokatolickiego z budżetu państwa, co narusza zasadę równości wobec prawa, albowiem Kościół Katolicki uzyskuje nierówna z innymi Kościołami i związkami wyznaniowymi uprzywilejowana sytuację.
>W myśl tych przepisów placówki wychowawcze i oświatowe oraz szkoły wyższe prowadzone przez Kościół Katolicki uzyskują specjalny status prawny gwarantowany umowa międzynarodową.
>Nałożenie na Państwo obowiązku dotowania prowadzonych przez Kościół placówek wychowawczych i oświatowych oraz Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie i Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego oznacza nałożenie na podatników ciężaru finansowania wyżej wymienionych instytucji wyznaniowych, co nadto narusza zasadę autonomii i niezależności z art. 25 ust. 3 Konstytucji RP.
>Takie zobowiązania i ciężary finansowe mogą być ewentualnie ustanawiane w drodze ustaw zwykłych. Ustanawianie ich w drodze umowy międzynarodowej, mającej w świetle art. 91 p. 2 Konstytucji wyższą moc prawna od mocy prawnej ustaw, narusza ewidentnie konstytucyjne zasady niezależności państwa i kościoła oraz prawo wszystkich obywateli do równego traktowania przez władze publiczne.
>Otóż duchowni katoliccy nie SĄ obowiązani przestrzegać prawa państwowego. Ustawa z 11 października 1991r o zmianie ustawy o stosunku Państwa do Kościoła Katolickiego w RP( Dz.U. Nr. 107 poz. 459) usunęła z art. 1 tej ustawy sformułowanie stwierdzające, iż Kościół Katolicki działa w konstytucyjnych ramach ustrojowych RP. Kościół Katolicki w Polsce korzysta więc nie tylko z autonomii i niezależności organizacyjnej i funkcjonalnej w sprawach religii (art. 25 ust.3 Konstytucji), ale także w sprawach pozareligijnych nie jest obowiązany stosować się do prawa państwowego. Z tej zmiany art. 1 ustawy o stosunku Państwa do Kościoła Rzymskokatolickiego RP wynika logiczny wniosek, że funkcjonariusze kościelni są wyłączeni od podległości prawu polskiemu.Stąd pod znakiem zapytania staje np. możliwość żądania od duchownego przestrzegania kodeksu rodzinnego i opiekuńczego nakazującego mu przekazanie urzędowi stanu cywilnego wniosku, potwierdzającego złożenie przez nupturientów oświadczenia woli o skutkach cywilnych zawarcia małżeństwa kanonicznego. Kościoły i związki wyznaniowe nierzymskokatolickie z tego przywileju, wyłączającego ich od obowiązku działania w konstytucyjnych ramach ustrojowych RP nie korzystają.\
>Powierzchnia 0,44 km2 (najmniejsze państwo na świecie). 911 mieszkańców (2003), głównie księży, zakonników i urzędników kościelnych.
>Gospodarka oparta na obsłudze ruchu turystycznego, dochody z lokat kapitałowych w bankach zagranicznych. Źródłem finansowania są również ofiary składane w kościołach całego świata, dzierżawy majątków ziemskich, emisja znaczków pocztowych. Główny ośrodek pielgrzymkowy chrześcijaństwa. Własna rozgłośnia radiowa, dworzec kolejowy, poczta, gazeta ("L'Osservatore Romano"), system telefoniczny, bankowy.
>...ak wiadomo, Krk jest w Polsce dyskryminowany i to straszliwie. Przykładem tej straszliwiej dykryminacji może być choćby casus generała biskupa Głódzia, któremu władze trójmiejske (całkowicie z nadania rzekomo antykościelnego PO) sprzedały grunta warte 457 000 za... 4500 zł. Powodem takiej obniżki miał być rzekomo sakralny charakter gruntów. No i teraz Głódź hoduje tam jak najbardziej sakralne daniele. Doprawdy, dyskryminacja jak nic...
>Generalnie, najbardziej dyskryminowany na świecie związek wyznaniowy posiada obecnie w Polsce 17.533 kościoły i kaplice, ok. 160 tys. ha gruntów, 1240 przedszkoli oraz szkół podstawowych, 417 szkół średnich, 69 szkół wyższych i uniwersytetów, 33 szpitale, 244 ambulatoria, 267 domów opieki, 538 sierocińców, 120 oficyn wydawniczych, 300 gazet i czasopism, 50 rozgłośni radiowych i diecezjalnych oraz jedną telewizję (dane na rok 2010, nowszych nie ma). Co roku państwo (od sześciu lat - PO) w ramach dyskryminacji kościoła, dotuje go kwotą od dwóch do czterech miliardów złotych (ustalenia ekspertów są tu rozbieżne). Przyjazdy szefa tegoż związku również finansowane są z pieniędzy publicznych - co jest kolejnym przejawem dyskryminacji.
> część Twoich wypowiedzi tutaj nosi znamiona szkalowania.
>Czyli jednak Kościół ma historyczne zasługi?
>Mi nie chodzi o treść tylko o to, że rzetelny dyskutant daje coś od siebie, a nie wklejki robi.
>A co do niszczejącego kościoła to co Cię to obchodzi, wszak to nie miejsce w którym bywasz.
>Papież Franciszek nazwał skandale, wywoływane przez księży i biskupów "hańbą" i "porażką" Kościoła. To dobrze - mówił podczas mszy w Domu świętej Marty odnosząc się zapewne do pedofilii - że w związku z tymi skandalami "trzeba było zapłacić dużo pieniędzy".
>- Hańba Kościoła! Ale czy my wstydzimy się tych skandali, tych porażek księży, biskupów, świeckich? - mówił papież.
>- Słowo Boże w tych skandalach było czymś rzadkim, u tych mężczyzn i kobiet Słowo Boże było rzadkością. Nie mieli więzów z Bogiem. Zajmowali stanowisko w Kościele, sprawowali władzę, mieli wygody. Ale Słowa Bożego nie było. Mówili: "Ja mam medal, ja noszę krzyż" - powiedział Franciszek.
>- To stąd wzięły się skandale, z upadku Ludu Bożego, ze słabości i zdeprawowania księży - zauważył papież.
>rogaal160- I znowu wklejki. A przepraszam, cytaty.
>że rzetelny dyskutant daje coś od siebie
>A co do niszczejącego kościoła to co Cię to obchodzi
>To jak to jest? Kościół jako instytucja jest "be", a jednocześnie chcesz tam poznawać Niepoznawalne?
>Z drugiej chęć czerpania z jego dóbr.
>część Twoich wypowiedzi tutaj nosi znamiona szkalowania.
Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill