www.niepelnosprawni.plStrona główna forum
forum.niepelnosprawni.pl - Nie jesteś zalogowany
Strona główna forum Regulamin i pomoc Szukaj Rejestracja Logowanie
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Kawiarenka / Kącik Własnej Amtorskiej Poezji... (Strona 15) (422554 - wyświetleń)
1 2 3 4 5 6 7 8 ... 18 Poprzednia strona Następna strona  
Nadrzędny Autor Paula-Nikta Dodany 2010-04-25 15:23 Zmieniony 2010-04-25 15:58
staję
pośród tych świerków i jodeł strzelistych
z wierzchołków
których dotknąć można nieba
a z niego
sfruwają ku mnie
anioły o skrzydłach przejrzystych
i unoszą
ku blogości tegoż nieba
dlaczego?
dlaczego nie mogę
zahaczyć tobą o konar
zostawić tu:
pomiędzy pamięcią a zapomnieniem
pustoszycielkę życia swojego.

                                G.G.552 m.n.p.m- 23.04.2010.
Nadrzędny - Autor amalian Dodany 2010-04-25 19:42
Nie chcę pamiętać :
Mody którą nosiłem.
Dziewczyny które lubiłem.
Przyjaciół którzy uciekli .
Włosów nieuczesanych.
Gry w główki na dłuuugiej przerwie.
Drzew, które urosły.
Dni w których byłem sprawniejszy.
To było i już  ...Chociaż????
Nadrzędny - Autor Pawel65 Dodany 2010-05-01 07:59
DESZCZ ?

Zdrada w brunatne chmury odziana
Przysłania słońce nadziei
Ludzkiego opamiętania

Grzmot nagły, piorun niebo rozświetlił

Tylko?

Deszcz
To tylko deszcz -
ludzie powiadają rozpościerając parasole obłudy

Tylko

Jeden człowiek zauważył
Jak Anioły łzy roniły
Pochylając się nad losem człowieka

Tylko?
Nadrzędny - Autor Pawel65 Dodany 2010-05-03 19:09
sprawiedliwość
wciąż okrężnymi drogami chadza
śmierć
zawsze jakiś skrót odnajdzie
stając naprzeciw rzadko daje szansę

słów braknie by ból opisać
rozumu braknie by ogarnąć to co się zdarzyło
ogarnięci pustką
znowu musimy wejść do wnętrz dusz własnych
i odnaleźć ten płomyk nadziei

by iść dalej w życie
iść mimo wszystko.
Nadrzędny - Autor amalian Dodany 2010-05-06 09:16
Słoneczka trzeba mi nie chmur.
Radości przeżytego dnia.
Wyzwań na miarę moich sił.
Sił, by umieć powstać .
Bez pomocy.
Osoby drugiej, która w środku nocy.
Jest obok.
I chociaż śpi.
To jest .
Nadrzędny - Autor Pawel65 Dodany 2010-05-19 19:59
- Wysypisko -

Wysypisko ludzkich charakterów
Tu poszukiwacze skarbów szukają
Naiwnie wierząc, że znajdą
Tę część nie w pełni sprawną
Którą można by wcisnąć, gdzieś obok
By użyteczną była jeszcze
W machinie życia.

                     - P -
Nadrzędny - Autor klarysa Dodany 2010-05-26 11:39
         Dla  Mamy

Pamiętasz Mamo,
gdy byłam dzieckiem,
gdy pochylałaś się na moim łóżeczkiem?

Marzyłaś o tym, by Twoje dziecię,
zaznało szczęścia i miłości,
         na tym dziwnym świecie.

  Bałaś się o wszystko,
o mnie, o siebie, o nas, 
nie spałaś po nocach,
         by zdążyć na czas.

Wyrwałaś mnie wówczas śmierci, 
bo jeszcze nie pora....

Dziś, za Twą troskę i miłość
                 w podzięce,
składam u Twych stóp
          moje wierne serce.
Nadrzędny - Autor Pawel65 Dodany 2010-05-26 14:36
Znalazłem czas

W pogoni
Za pieniądzem kanciasto się toczącym
Za wszystkim co traci swoją wartość
Kiedy trzeba się żegnać

Znalazłem czas

Pale światełko Tobie
Wiedząc, że nieistotną  dzisiaj jest
Ilość światełek płonących
W dniu Twego święta
Mamo.
Nadrzędny - Autor WERBENA Dodany 2010-05-26 16:59
...i   jest  już  godzina  niemal  osiemnasta
patrzę na  niebo
nadal  jest  dziś
piękne  błękitne  słoneczne
Uśmiechnięte . 
Nie  zgrzałyśmy  się  siedząc
z  mamą  w  ogrodzie
było  tak  spokojnie,  tak  dobrze.
Muskał  nas  majowy  wiatr
i  kołysał  trawy,  kwiaty
by  kłaniały  się  mej  mamie
w   ten  szczególny  dzień .
                      (WERBENA - 26 maj )         
Nadrzędny Autor Staruszka123 Dodany 2010-05-29 13:20
WERBI,PIEKNE SŁOWA,BAAARDZO MALOWNICZA TRESC.
Nadrzędny - Autor Staruszka123 Dodany 2010-06-03 09:09 Zmieniony 2010-06-03 09:14
NA ULICE WYSZŁY TŁUMY,
NIOSĄC PANA NA RAMIONACH,
KWIECIEM DRÓŻKI NAZNACZONE
DŹWIĘKIEM DZWONKÓW UBARWIONE.
GŁOS TE DEUM W GORĘ PŁYNIE,
RADOŚĆ LECI,HEN,PO NIWIE,
I PO POLACH,I PO ŁĄKACH,
MIASTACH,WIOSKACH I PO ...KĄTACH.
Nadrzędny - Autor klarysa Dodany 2010-07-02 21:12
******

Stoi samotnie pośrodku drogi,
  nie pomna o tym, iż ma być jedyną,
tą piękną, w pełni rozkwitłą- dla Niego.
Pochyla swą główkę w kierunku słońca
prosząc o kroplę rosy,
Lecz nie spadnie dziś ani jedna łzy perła,
   tak bardzo jej potrzebna.

Główka jej czerwona opada w dół,
        czy nikt jej  uniesie?
Gdzież podział się ten piękny, młody i szlachetny,
który pomógł jej rozwinąć swe płatki?
Dlaczego zostawił ją samą?
  czyżby zapomniał?

Nie, On nie zapomniał, On odchodzi  powoli  w ciszę,
patrząc smutnymi  oczami na swą śliczną Różę....

To dla niego płynie dziś cały potok łez.....
Nadrzędny Autor barbara33 Dodany 2010-07-02 21:41
życie to słońce z rana
a wieczór chusteczka zapłakana
Nadrzędny - Autor WERBENA Dodany 2010-07-03 10:12

>życie to słońce z rana>
>a wieczór chusteczka zapłakana >


Basia, Baśka, to jest więcej niż dobre, rano, wschód słońca... ileż to ludzi wstaje z myślami na dobry dzień, na zmiany na lepsze, na dobre nowiny, na ...
a potem wieczorem ku słońca zachodowi, podsumowanie dnia, nie przyniósł ...
zmęczenie, ból, a czasem dojdą nowe kłopoty, problemy,  trudne życie wyciska łzę.  
Nadrzędny - Autor barbara33 Dodany 2010-07-03 11:23
życie to nie bajka to trudny czas który trwa ileś lat lecz przeżyć trzeba dzielnie choć nie raz kłują ciernie
Nadrzędny - Autor Staruszka123 Dodany 2010-07-03 14:24
FIU FIUUUUUUU BARBARA PRZECZYTAŁA JAKAS ISCIE FIZJOLOGICZNA KSIĄŻKE
ŻYCIE TO NIE BAJKA,DO ZYCIA POTRZEBA  .....:-p
Nadrzędny - Autor barbara33 Dodany 2010-07-03 14:38
to nie książka
po za tym nie trzeba książki by tego doświadczyć
Nadrzędny - Autor Pawel65 Dodany 2010-07-05 11:32
...już nie są potrzebni !
   mogą już odejść w siną dal
   ona i on
już nie są potrzebni !
   otarli przecież łzy
   wsparli słowem
   byli obok
już nie są potrzebni !
   wyciśnięci jak gąbki
   oszukani i porzuceni
   jak misie pluszowe
   rzucone w kąt
już nie są potrzebni !
   ona i on.

Taka myśl po Dniu Skreśleń (czytaj wyborów) dla Skrzydlatego ;-) :D
Nadrzędny - Autor barbara33 Dodany 2010-07-05 14:48
dobry tekst
Nadrzędny - Autor Pawel65 Dodany 2010-07-07 16:26
Nocne rozmyślania :-)

wezmę tylko tyle
ile dostanę
dam tylko tyle
ile zdołam

bym cię nie minął
jak chmury się mijają
w codziennej wędrówce

przez życie.

                           - za tę pękniętą kliszę...-
Nadrzędny - Autor klarysa Dodany 2010-07-12 21:46
  Dla.....

Patrzę  na swoje w lustrze odbicie i
....znów się nie poznaję, 
tak, czy siak,
to gęba moja,
przecież równo przed tym lustrem staje.

chciałbym widzieć inną twarz.
mądrą , spokojną ,bez tika,
ale gdzież mi tak sięgać wysoko,
skoro na wszystko patrzę
...z wysokości chodnika?

Świat ciągle wiruje, bo tak jest weselej,
lecz gdy przestaje...
chciałbym znowu stąpać  po ziemi  
    pewniej i śmielej.
Chciałbym....
Nadrzędny - Autor Pawel65 Dodany 2010-07-13 16:01
Pudełeczko

Kiedy nagle zbrakło smaku
w ustach życia
Sięgnęli po landrynkę z pudełka

I...

Orzeźwienie nagłe, radość
Z odzyskanego smaku w ustach
Zachłanne ssanie
Aż do zachłyśnięcia się
nadmiarem smaku, z utraty czucia w podniebieniu

Plują

W piach zapomnienia
Och? Nie!
Nic się nie stało!
Wszak wiele jest landrynek jeszcze

W...

Pudełeczku
Życia.
Nadrzędny - Autor klarysa Dodany 2010-07-13 19:00
Dla Niej

Zacięta Twarz, ponure oczy, grymas ust
oto cała Ty.
Chcesz być miła, lecz nie umiesz?,
poproś,  może ktoś zrozumie?
    nie, to nie Ty.
Zamknięta jak ślimak w swojej skorupie,
kąsasz jak osa ,
masz wszystkich w.....

Oto cała Ty...

Stań po drugiej stronie lustra,
    cóż widzisz?
Czy Ona to Ja, czy Ja to Ona?

Tak, to  naprawdę Ty!
Lustro nie kłamie......
Nadrzędny - Autor Janka1 Dodany 2010-07-14 07:45
czytałam kilka dni, stron dużo, ładne  niektóre
Nadrzędny - Autor Valkiria Dodany 2010-07-14 18:03
Hotel pod Psim Aniołem

Z kasztanowymi oczami tęsknoty
marzy o pełnej misie,
dłoni co muśnie po grzbiecie.

Wierność odczuł boleśnie,
nie wie kto pan a kto wróg,
skamli cichutko,żałośnie
z pyskiem wciśniętym w ....ekran.
Nadrzędny - Autor Pawel65 Dodany 2010-07-15 05:38
Bajka (nie) bajka

późnym latem
bądź wczesną jesienią
spotkał ptak osła
bądź osioł ptaka
i po tym spotkaniu
już zimą
zrodziła się draka
osioł drzwi stajenki
zaprzestał zamykać
by skrzydlaty mógł wlecieć
i za chwilę wybiec
czyż to nie draka
powiedzcie sami
czy widział ktoś ptaka
z kopytkami
osła
ze skrzydłami.

Miłego dnia dla ptaka i osła :-)
Nadrzędny - Autor klarysa Dodany 2010-07-18 21:35
Cudaczek.

Fruwający osioł, stąpający ptak,
to nie bajka, to fakt.
Możecie wierzyć lub nie,
ale widziałam je!

Widziałam-
jak osiołek wzniósł się wysoko,
ptaszek zaś uciekał  daleko.
uciekał na skrzydłach z kopytkami
bo fruwał mu nad głową osiołek ze skrzydłami.

Trzepotał tak mocno biedny osiołek,
że ptaszek  ze strachu uskoczył w dołek.
Czemu uciekał? dlaczego gonił?
Spytajcie Poety,bo On to sprawił,
że ptak nie jest ptakiem,
a osioł -osłem
             tylko... cudakiem.


:-)
Nadrzędny - Autor Staruszka123 Dodany 2010-07-24 21:38
ANDZIA,NIE WIEM JUZ ILE MOZNA PISAC,TO O TYM WATKU MOWIŁAM,TU JEST MIEJSCE WIERSZY-TWOICH TEZ.
Nadrzędny - Autor siwek Dodany 2010-07-25 06:30
Ja jej podałem link do kącika na priv,ale i tak to nic nie dało,może za jakiś czas załapie i nie będzie zakładać nowych wątków.Można będzie te wiersze tu powstawiać,żeby nie zginęły.
Nadrzędny - Autor barbara33 Dodany 2010-07-25 14:13
to wstawiaj będziesz miał etacik
Nadrzędny - Autor Pawel65 Dodany 2010-09-14 18:15 Zmieniony 2010-09-14 19:10
Tam, dokąd wracam

Nie ma już kraty w oknie
Niby przyjaźniej jest teraz, bardziej po ludzku
Leżąc bezwładnie patrzę
jak pęcherzyki wspomnień, jeden za drugim
odmierzają życie bez bólu
Tam, dokąd wracam
Jesteśmy tylko ja i ona
Skazani na siebie wyrokiem losu.

Mijając się na dzień dobry

Minęliśmy się w drzwiach szpitalnych
Niesiono Go na brezentowych noszach
Spod nie całkiem białego materiału
bezwładnie zwisała ręka
Jego
Duszy zwisało także to, co z Jego
ciałem wtenczas się działo

Minęliśmy się w drzwiach szpitalnych
On już wyleczony
Nakarmiony po wsze czasy z wiader niczym opas
A przede mną znowu to wszystko
Teraz
Ta bezradność le - karzy, szczupłość mego portfela
I jakże ciepłe w tym miejscu, uśmiechy aniołów
w różowych kaftanikach

Terkot wózka z wiadrami
Trzy razy dziennie śmierć stąd przegania
Budzi nadzieję
Że jeszcze mnie nieść nie będą
Że wyjdę po raz kolejny na własnych nogach.

To fragment z tomiku: " Wypominki" ze szczególną dedykacją dla Pani Minister (Nie) Zdrowia.

Jak już tu zajrzałem to i dla Przyjaciela prezent zostawiam :-)

SoliDarnOŚĆ

może jednak już pora
zdjąć tę kurtkę
wyświechtaną od stołów okrągłych
wyrwać ten opornik z marynarki marzeń
wyrzucić na śmietnik
schodzone buty po drogach nadziei
schylić się ku stopom swoim
i unieść własne życie.
Nadrzędny - Autor klarysa Dodany 2010-09-17 20:26
                ŻYCIE....

Odarło Cię życie z nadziei, wiary i wspomnień
zostałeś nagi, bez odzienia, z odkrytą duszą,
czy tego chciałeś? czy tego pragnąłeś?
Czy słowa, które rzucasz światu sprawią,
że coś drgnie w skamieniałych sercach?
Przecież nikt nie wie, co jest za tą Bramą,
czy to tylko  przestrzeń - pusta i nijaka,
w której nic się nie dzieje, poza ....
                                  życiem właśnie?

Życie!!!
Co to właściwie  znaczy?
Czy  jego znamiona to ból i cierpienie?
Czy szczęście i radość poza Ciemną Bramą
to niespełnione ludzkie marzenie?
A może, na przekór Damie i... głęboko,skrycie,
zapragnij żyć!
I śmiało unieś swoje własne życie
Nadrzędny Autor Staruszka123 Dodany 2010-09-18 08:20
:-)
Nadrzędny - Autor amalian Dodany 2010-09-24 10:19
Osioł, to uparte zwierze.
I chodzi własnymi ścieżkami.
Wybitnie mu się robi niedobrze.
Gdy go częstują salami ;-) .
Nadrzędny - Autor Pawel65 Dodany 2010-11-06 15:19
Nim staniesz u drzwi ostatnich

Maskę zawsze zdołasz zrzucić
Nawet tę kolejną
Co jednak zrobisz z duszą
Masz ją przecież tylko jedną
Co poczniesz stając u drzwi ostatnich
Za którymi oskarżać i bronić cię będzie
Życie właśnie zakończone.

****************************

Nie udał ci się ten człowiek
Panie
Za dużo dałeś gliny, czy za mało wody?
Nie udał ci się tylko człowiek
Specjalnie go zdeformowałeś?
By ziemia rajem być nie mogła
Wszak kiedyś go tam wpuściłeś i...

Kto ma teraz łzę ronić, kto ma ją obetrzeć
Panieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
Nadrzędny - Autor Staruszka123 Dodany 2010-11-08 09:35
NOOOOOOOOOOOOOOOOO
Nadrzędny - Autor easyrider Dodany 2010-11-08 20:16 Zmieniony 2010-11-08 20:19
Pawle.
Bardzo zamaszysty,jednoczesnie empiryczny przekaz transcendentalnego eklektyzmu.Brawo!
Nadrzędny - Autor Pawel65 Dodany 2010-11-22 15:26
Nędznicy

skuci łańcuchami chorób
niby jeden obok drugiego
w swoim bólu i cierpieniu
w rytmie bębna mijającego życia
zanurzali wiosła nadziei w morzu dni kolejnych
Nędznicy
niegodni byli życia wśród
...kim ci ludzie byli?

*********************************

Prze...Znaczenie

że ciężki twój krzyż
wiem
dlatego czasami
staram się go unieść
że ciężki mój krzyż
ty wiesz
tak często pochylasz się nade mną
za ciężko nam było, jest
dlatego ktoś wyprostował nam drogi.

                             Przyjacielowi :-)
Nadrzędny - Autor Staruszka123 Dodany 2010-11-24 09:40
PAWEŁ,MOZE W KONCU POWIESZ KTO JEST TYM PRZYJACIELEM,TAK CZESTO O NIM PISZESZ,ZE PEWNIE TU ZAGLADA.
Nadrzędny - Autor klarysa Dodany 2010-12-01 19:32
**********

Czasu,
czasu mi trzeba,
by żyć z podniesioną głową.
by znów, jak dawniej, cieszyć się każdym dniem.
By radość i uśmiech były jawą, nie snem
  
Nadrzędny - Autor Pawel65 Dodany 2010-12-10 21:53 Zmieniony 2010-12-10 21:58
Do...Ciebie

Nazwij mnie człowiekiem

Tylko

Nim chcę być w Twoich oczach, myślach
Nazwij mnie człowiekiem

Tylko

Własne człowieczeństwo daję Ci przecież

Tylko.

                                       ...już Jestem Przyjacielu :-)

***************************************

Wrzesień

Za oknem grzyby na sznurkach
Powiewają na wietrze wrześniowym
Liście opadające z drzew
Rywalizują, który pierwszy dotknie ziemi
Dwie łzy
Uchwycone przez nić babiego lata
Tułają się po świecie
W poszukiwaniu oczu, które je uroniły.
Nadrzędny - Autor Pawel65 Dodany 2010-12-12 16:40 Zmieniony 2010-12-12 17:27
[*]

tylko On podał dłoń cierpiącemu
znalazł kąt we własnym Domu,
miejsce przy stole
tylko On się nie wyrzekł Człowieka,
którego wyrzekli się ludzie.
                                        [*]
Nadrzędny - Autor Pawel65 Dodany 2010-12-20 15:03
Nie Wiara

kapelan taśmowo rozgrzeszał grzeszników

stuk puk , stuk puk

jeden za drugim grzeszył spowiedzią

stuk puk , stuk puk

obłuda i hipokryzja
na przeciw siebie stanęły, łzy roniąc z...
rozpaczy?

gdzieś, w tłumie rozgrzeszonych grzeszników
ktoś, cichutko pytał zawieszonym wzrokiem na krzyżu
bez spowiedzi, bez rozgrzeszenia za grzechy zawinione
pytał

Panie, dlaczego Twe miłosierdzie jest chlebem powszednim.
Nadrzędny - Autor Pawel65 Dodany 2010-12-25 19:55
  czy-ja noc

drzwi skrzypnęły
opłatek trzasnął w dłoniach
ktoś wszedł?
nie
to tylko ludzie się starają
mówić ludzkim głosem
w ten jedyny wieczór w roku
upodabniając się do braci mniejszych.
Nadrzędny - Autor Pawel65 Dodany 2010-12-26 11:53
            Liść

jeszcze życie się w nim tliło, trwał na gałązce

pożółkły od czasu mijającego

przemoczony łzami świata dziwnego

drżał czując, że czas jego nadchodzi

  wnet wiatr chwycił go wpół

  ekwilibrystyczny taniec odtańczył ostatni

  spoczął na czarnym parkiecie

auto umyślnie

wyprostowało mu kołem garb życia

jęknął i nastał koniec

    grabarz grabiami dowlókł go

    do rzeszy braci bezimiennych

    dzisiaj wszyscy razem

    ruszą w drogę ostatnią

ku mogile zapomnienia.
Nadrzędny - Autor Pawel65 Dodany 2010-12-30 20:09
Niewdzięczność ludzka

gdzieś na ziemi niczyjej
w trawie pełnej łez jesieni
stoją w negliżu bo już pora
orzech i winogron

oplecione pajęczyną
w bezruchu, gałązka w gałązkę
łkają w chłodnym słońcu, nocą zimną
za swoim ogrodnikiem

dlaczego nas oszczędziłeś
nie zamordowałeś jednym uderzeniem szpadla
jak tych rzędy kwiatów
dlaczego i po co samych nas tu zostawiłeś

niewdzięczny ogrodniku.
Nadrzędny - Autor Pawel65 Dodany 2010-12-31 14:23
kantowskierozmyślaniawodyidzbana

Zapytaławodadzbanajakdługobędziejąnosił
Dzbankantemdnapełnegowody(?)odparł
PókiCzłowiekbędziemiałzacomnieuchwycić
Będęcięniósłniepzwolęnatwewyschnięcie.

Upsss...i mamy próg roku. Za chwilę wszystko się skończy wraz z nim, by pojawić się z Nowym Rokiem ;-) Chwała czasowi,że wreszcie odmierzył koniec. Na ten Nowy Roczek życzę Ci Przyjacielu by miał on każdego dnia choćby maleńki zarys twarzy ludzkiej a wtedy odmierzane dni wschodem i zachodem słońca będą zwać się życiem bez bólu. Pragnę by ZDROWIE Ci dopisywało i tego ZDRÓWKA życzę Ci ponad wszystko. Do zobaczyska, gdzieś między ziemią a niebem za rok cały, w chwili nie zmierzonej żadnym czasomierzem, którą ludzie życiem zwą. Niechaj Wszystkie Moce Tego Świata Będą z Tobą :-)
Nadrzędny - Autor Staruszka123 Dodany 2011-01-07 11:31
JA W KWESTII FORMALNEJ.:-p
PAWLE SAM UPOMINAŁES NAS ZEBYSMY NIE ZASMIECALI POGADUSZKAMI TEGO WATKU A TU CO JEST???
Nadrzędny - Autor klarysa Dodany 2011-01-14 22:45

     TALIZMAN.

Pamiętasz?
ten wschód słońca na rzeką,
gdzie mgły poranne zrosiły nam twarz?
wszystko budziło się wtedy do życia,
my tez...  :-)

Pamiętasz?
dotyk Twoich dłoni był niczym muśniecie wiatru,
które osusza łzy radości po spełnionej nocy.
zwierciadłem zaś, były mi Twoje jeszcze senne,
rozmarzone, sarnie oczy.  :-)

Pamiętasz?
Spacery leśnymi ścieżkami dalej i dalej,
by szukać jak dzieci kwiatu jednej nocy?
Byliśmy jak bajkowe postaci.,
którym bajek nigdy dość....  :-) 

Pamiętasz? 

Wyjechałeś, Przyjacielu mój miły
tak jak na wycieczkę,
lecz obrazy przeszłości, są jak talizman,
który noszę w serce i ....
"....uniosę wszędzie,
                        czy będziesz przy mnie,
                                                    czy nie będziesz...."

Pamiętaj... :-)

Przyjacielowi
gdzieś w świecie  :-)
Nadrzędny - Autor klarysa Dodany 2011-01-25 22:41
     ******

Wróciłam,
wróciłam nad Brzeg Rzeki,
której nurtu zatrzymać nie mogę.
Czuję, jak wciąga mnie, jak porywa,
czuję w sercu trwogę,
kto mi rękę poda?
nie zdołam już sama wyrwać się z topieli
jeszcze chwila, jeszcze moment.......i
znów słyszę  cichutki chór  Anieli....
Sen to, czy jawa???

Jestem aktorem na życia scenie,
spektakl mój dobiega końca,
i nic już tego faktu nie zmieni....:-(

25.01.20011r
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Kawiarenka / Kącik Własnej Amtorskiej Poezji... (Strona 15) (422554 - wyświetleń)
1 2 3 4 5 6 7 8 ... 18 Poprzednia strona Następna strona  

Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill