www.niepelnosprawni.plStrona główna forum
forum.niepelnosprawni.pl - Nie jesteś zalogowany
Strona główna forum Regulamin i pomoc Szukaj Rejestracja Logowanie
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Kawiarenka / Żeby choroba miała przycisk z wyłącznikiem (Strona 6) (179164 - wyświetleń)
1 2 3 4 5 6 7 8 Poprzednia strona Następna strona  
Nadrzędny - Autor Ella Dodany 2008-06-02 15:02
Moje gratulacjei powodzenia Malwinko
Nadrzędny - Autor Malwa Dodany 2008-06-02 22:10
Eluńku kochana ,nie ma czego gratulować,ten pamietnik to same gorzkie żale,
nie mam komu sie zwierzać -to na papier przelewam,same smutki i dramaty,
no niestety to co niesie życie każdego dnia.
Gdyby tak lat ubyło, zdrówko wróciło.......może coś jeszcze dałoby się zmienic,
a tak........trzeba walczyć o przetrwanie i żeby nie zwariować,zeby nie być
ciężarem dla bliżnich,żeby ich wybryki w miare spokojnie znieść..........więc lepiej to przelać na papier niż wybuchnąć.
W tym wszystkim przyda się powodzenie.Dzięki.
Nadrzędny - Autor Ella Dodany 2008-06-03 17:29
A może warto tam u siebie popytać może jaki wydawca by wydał??? czasem warto i w taki sposób coś dorobic??? Pomyśl .......

I tak gratuluje bo wole to niż kryminały Agaty Christe
Nadrzędny - Autor Malwa Dodany 2008-06-05 08:16
Witam,może ktoś trafił na jaki przycisk???????????Nie mogę trafić,za to mnie trafia.......................
Nadrzędny - Autor WERBENA Dodany 2008-06-05 08:24
a może i Ty wybierz się do parku , albo , na łono przyrody , książka miła , napój jakiś , w domu naprawdę teraz duszno
Nadrzędny - Autor Malwa Dodany 2008-06-05 13:28
Parku tu nie ma,trzeba jechać do centrum,naokoło byłyby piękne tereny-gdyby ludzie nie robili z nich wysypisk śmieci,a w dodatku sama się nigdzie nie ruszę,bo nie mam z kim,no i tkwię w tym bloku.
Nadrzędny - Autor WERBENA Dodany 2008-06-06 06:29 Zmieniony 2008-06-06 07:15
Tak to prawa samemu to i ja nie dam rady , ale w towarzystwie kogoś , nawet sporadycznie ,to i weselej , czasem mówię tak , jak zdycham to kłopot ale potem jak przychodzi faza polepszenia to trzeba jeszcze zrobić coś aby czuć życie ... ostatnio 5 dni leżałam jak zdechły (...)pod kroplówkami , i potem to koleżanki wywlekły mnie , aby .... czuć ,że ożyłam, na pewno nie pozwalam aby zgasł mi dowcip i humor , to pomaga ,  ...hmmm a mnie trzeba nawet dźwignąć , pomóc itd...

Przyciskiem wyłącznikiem dla choroby są na pewno ludzie , inni , a jak ich mieć to już sprawa każdego z nas , czy umiemy zrobić coś aby oni byli koło nas ,
nie mogę nikogo tu oceniać , ale ujmę tylko  z obserwacji , czasem dany słaby ktoś ma siłę , bo musi - zawlec się do lekarzy , idzie bo chce do kaplicy , z przymusu czasem do sklepu , czyli daje radę , a czemu nie włoży sił , nawet tych ostatnich aby właśnie zrobić sobie samemu frajdę , tu nie liczy się wiek , a jeśli to ma pomóc w naszym samopoczuciu .
Powie ktoś, a z kim , a ja odpowiem , już to kiedyś pisałam , wyciągnij Ty pierwszy rękę , słowo , gest , i wtedy zobacz czy rzeczywiście ktoś ci odmówi ,nawet może poprawią się  relacje z sąsiadem ,  pogada ktoś w parku.... nie będziesz może sam/sama.
Nadrzędny Autor Malwa Dodany 2008-06-06 08:08
Wyciągnełam rękę,prosiłam o radę,jeśli coś mnie pomaga chętnie dzielę się tym z innymi-tu na forum także,a tymczasem  na prośbę co mogło by pomóc usłyszałam- "trzymaj sie ,,,,,,,,rób wszystko i ty ,przysłowiowe gówno zjeśc , aby tylko sobie pomóć ,,,, bo ,,,,,,,,,,,,jak inaczej"
Dzięki za taką radę.Nie moja wina,że nie mam przyjaciółek-tak się życie potoczyło,zawsze dla potrzebujących byłam na zawołanie ,na wyciągnięcie ręki-ale takie już moje pieskie szczęście,że każdy może na mnie liczyć,wyżalic się ,wypłakać w przysłowiowy rękaw,a mnie nikt nie wysłucha ,nie pomoże ,nie doradzi.Taki mój los.Ty masz takie szczęście,ja  po prostu nie mam,nie obwiniaj mnie -bo nie masz racji.I sąsiadce często pomagałam, i pomagamy,czuwamy nad jej mieszkaniem kiedy wyjezdzają ,ale w zamian nawet o zdrowie nie zapyta,nie doradzi.Jestem życiowa ciamajdą,wykorzystywaną całe życie przez ludzi,rodzinę i zostawioną z boku jak śmiec.Masz wiarygodny przykład,CZY do ciebie nie wyciągnęłam ręki,NIE BYŁAM PRZY TOBIE W POTRZEBIE,wierzysz w Boga czy nie- to twoja osobista sprawa,ale ja sie cały czas za ciebie modliłam, jak i za wieloma z tego forum,a dziś czytam takie słowa -cios w plecy.
Nadrzędny - Autor Zygmunt Dodany 2008-06-06 09:36 Zmieniony 2008-06-06 09:39
Jak to zrobić, aby zniknąć
w odmętach spokoju i ....................
ukojenia
zatonąć nie czując zupełnie zmęczenia.
Jak to zrobić, aby wzlecieć
w przestworzach wolności i ..............
wyzwolenia
zachłysnąć się marzenim bez bólu spełnienia.
Jak to zrobić, aby stanąć
W szeregu odwagi i ........................
odczuwania
Wytężyć jestestwo bez łzy przełykania.
Jak zmienić się w szczęście
W namiętność łaknienia
Powiedzieć już dzisiaj, me życie się zmienienia.
Nadrzędny - Autor WERBENA Dodany 2008-06-06 10:12 Zmieniony 2008-06-06 10:17
Szukaj wszędzie wszystkiego  na wszystkie sposoby i drogi ,
szukać trzeba,
a ktoś kiedyś powiedział "tonący brzytwy się chwyta" ,bo chce żyć,
to też bolesne stwierdzenie,
trzeba trzymać się
...
wszystkiego co może być deską ratunku ...

Apropos powyższej wypowiedzi, tak walczyłam o życie i to strasznie , dlatego nie pisze tego z powietrza.
Proszę nie zazdrościć mi koleżanek , ich tak sobie z niczego nie ma... widocznie jest powód ,że ich mam ...
a ogólnie mój wpis był ogólny kierowany do wszystkich, którzy czytają, takie spojrzenia i spostrzeżenia spotykamy wszędzie,
czy lepszym budulcem byłoby powiedzenie -giń człowieku , a co tam , wydaję mi sie,że nie.

Nadrzędny - Autor WERBENA Dodany 2008-06-06 10:12
Zygmunta wiersz jest ładny i ciekawy
Nadrzędny Autor renatawanke Dodany 2008-06-06 10:29
PIEKNE wiersze   WERBENY i  ZYGMUNTA   pozdrawiam
Nadrzędny - Autor Malwa Dodany 2008-06-06 11:13
Nie zazdroszczę i nic takiego nie napisałam.
Owszem-masz szczęście że masz koleżanki-bo to jest szczęście ,
ja nie mam - trudno się mówi,może jestem jakaś
'trędowata"?nie wiem,ale na pewno pytającemu o radę-"co tobie pomogło"?-
nie poradziłabym -weż jakieś g......,ale chętnie dzielę się zawsze co wiem,
nidy nie gardzę,nie odwracam się,nie odpowiadam wymijająco,nie zbywam byle czym.
Jeśli to są cechy negatywne - no to nie wiem-ale chyba nie jestem z tego świata i pewnie dlatego nie mam przyjaciół.
Tonący brzytwy się chwyta-to prawda- dlatego tak upierdliwie szukam,pytam.........Przepraszam że byłam tak natrętna......
POMIMO wszystko-będę pamiętać co było dobre i życzę z całego serca jak najlepiej.
Nadrzędny Autor WERBENA Dodany 2008-06-06 12:47
Każdy niech czyni jak uważa ................
Nadrzędny - Autor Ella Dodany 2008-06-06 16:25
Witaj Malwa!!!
Niezbyt Cie rozumiem...Też nie mam koleżanek a już o przyjaciółkach nie powiem. Nie czuję już żalu do losu.Nie mam pretensji do ludzi o nic. A pomoc .....no cóż sama poszukuję pomocy i jestem niestety nadal bez niej....Trzeba do skutku szukać i pytać...Dziś dowiedziałam sie dopiero o rehabilitacji i to darmowej i co zero nie ma już miejsc były zapisy ale w marcu...Kości bolą nogi coraz trudniej jest rzruszać...ale ja jestem uparta i prę do przodu. To nie porada dla Ciebie to tylko wpadnięcie w do Ciebie na pogadankę na wygadanie się. Ok trzymaj sięna mnie robi duże wrażenie,

>nie wiem,ale na pewno pytającemu o radę-"co tobie pomogło"?-nie poradziłabym -weż jakieś g......,ale chętnie dzielę się zawsze co wiem,>


Też bym tak nie poradziła ale mi podobnie poradzono...To są ludzie egoiści udających lepszych i twardzieli a w zasadzie są tylko wulgarnymi typami...Może za ostro napisałam. Weź się jednak w garść i zacznij patrzeć na swoje postępy,osiągnięcia to naprawdę dobra terapia

Pozdrawiam tu na forum tych wszystkich których darzę słowem przyjaciel
Nadrzędny - Autor WERBENA Dodany 2008-06-07 07:10
" Umarł w butach został w sandałach"
człowiek zwraca się w żalu  do Boga ...
a Pan odpowiada : człowieku masz jeszcze coś , nie zostawiłem Cię z niczym.
Nadrzędny Autor Ella Dodany 2008-06-07 16:41
Witaj Werbena.Przeczytałam tylko swoją ostatnią wypowiedź...:-((( nic dodać ująć czemu nie. Dziś padłam jak mucha pod packą.Jestem jednak znowu.Miło Cię tu widzieć
Nadrzędny - Autor WERBENA Dodany 2008-06-13 11:55
Zastanawiam się od kilku dni, jak niektórych pokrzepić , a może i  -- przecież są wierzący ,wyciągnąć z beznadziei ....
Ja osobiście odszukuje bodźca do dalszych starań nad własną osobą wszędzie , i jak robić sobie, aby nie poddać się złu i niemocy. Poznaliście mnie trochę , lubię żart, dowcip, piosenkę  a jak trzeba to też sobie zapłaczę, ale nie można się poddać
Przytaczam fragment z dzienniczka Faustyny Kowalskiej ." Płynie łódź życia mojego"
czy tą drogą dotrę do osób które tracą nadzieję ?  wiara... ale w to trzeba też uwierzyć, i może tak nieco pójść ta drogą
w pismach nie ma napisanych tylko smutnych , cierpiących treści , są i te radosne , niosące człowiekowi nadzieję ...

>"Płynie łódź życia mojego"


Wśród mroków i nocy cieni.
I nie widzę wybrzeża żadnego,
Jestem na głębi morskiej przestrzeni.

Najmniejsza burza zatopić mnie może
Pogrążając mą łódź w wód odmęcie,
I gdybyś Ty Sam nade mną nie czuwał, Boże.
W każdej chwili życia mego, w każdym momencie.

Wśród wycia huku fal.
Płynę spokojnie z ufności
I patrzę, jak dziecię, bez lęku w dal.
Boś Ty mi Jezu światłością.

Wokoło groza i przerażenie,
Lecz głębszy spokój mej duszy, niż głębina morza,
Bo kto jest z Tobą, Panie, ten nie zginie.
Tak mnie upewnia Twa miłość Boża.

Choć niebezpieczeństw pełno wokoło,
Nie lękam się ich, bo patrzę w niebo gwiaździste,
I płynę odważnie, wesoło,
Jak przystoi na serce czyste.

Lecz ponad wszystko dlatego jedynie,
Żeś Ty jest sternikiem moim, o Boże,
Tak spokojnie łódź życia mojego płynie,
Wyznaję to w najgłębszej pokorze. "         (Dz 1322)>

śpiewając tą treść ......... co czujemy ,
ja mniej się boję, i tak jak w treści

>>I płynę odważnie, wesoło,>

Nadrzędny - Autor Malwa Dodany 2008-06-13 13:54
Piękne słowa,ja mam tylko fragmenty Dzienniczka S.Faustyny-poznałam jej postać,nikt z nas nie jest w stanie tak się zatopić w Miłosierdziu Bożym-
to jednak była Święta w każdym wymiarze .
Każdy z nas żyjąc w innych warunkach musi sam sobie wypracować sposób na przetrwanie.
Dobrze ,jeśli tu można spotkać maleńkie okruchy radości.
Nadrzędny - Autor Malwa Dodany 2008-06-14 01:43
Królowa błękitnej krwi - Migrena
 

Mogę napisać wiele o Królowej Migrenie. I mnie w młodym wieku lat 18 dopadła w swoje szpony. Zaczęło sie niewinie - niewielkie stresy w szkole, problemy z koncentracją kończące się bólami głowy. Bólami bardzo silnymi, kótre wywoływały światłowstręt, mimowolne łzawienie oka, bezsenność, ale  czasami sen przychodził - mimo wszystko ból do świadomości dochodził, potrzebuję wtedy ciszy, ale ile odgłosów moze się w niej znajdować! Nie ma wtedy ciszy... Jest Ona - Królowa.

Ciężko jest żyć i być podporządkowanym migrenie - jej kaprysom, nieoczekiwanym wizytom i żalom wylewanych łez.

Kiedy się jej nie spodziewamy - ona przychodzi, bez zapowiedzi i nie zachowuje sie jak prawdziwa dama! Ona ma barbarzyńskie metody.

Wiem, co wywołuje u mnie jej napady. Jest to, niestety zmiana pogody - na którą nie mam wpływu. Na życiowy stres - wpływ mam o tyle, że mogę się zamknąć w domu, nie włączać radia, tv i patrzeć w ścianę... ale jak długo można? Zamknięcie też powoduje stres... kolor ścian też może wywołać Królową...

W "Nad Niemnem" Orzeszowej jedna z bohaterek miewa napady "globusu" - jak wracam do tych fragmentów zawsze odnoszę wrażenie, ze jest to uciekanie od odpowiedzialności w chorobę, że jest to wyimagnowany ból, nieprawdziwy aby ucieć od otaczającej rzeczywiśtości.
W rzeczywistości tak nie jest...

Nie wstydzę się, że do mnie przychodzi, chociaż nie jest to komfortowe.  Moge być w kinie, na ulicy, na wykładzie, w łazience, mogę spać. Tylko czasem jest mi smutno, bo ludzie nie rozumieją, nie chcą zrozumieć, że te łzy to mimowolnie tak lecą po policzku, że ja na tą chwilę muszę zwolnić, musze usiąść, może odpocząć...
Bo ja chce normalnie pośród tego bólu żyć - tylko Kólowa nie pozwala.

***
Ból do omdlenia...
do wyciśnięcia łez
czasami przez całą noc
w śnie-letargu
słyszę i nie słyszę mojego oddechu
wierci w głowie dziurę
słońce
którego w bólu
nienawidzę
Boże
nie dawaj mi już siły
żeby było lepiej

...

to mnie i tak kiedyś
zabije

 
Nadrzędny Autor lidian Dodany 2008-06-14 09:17
A jednak życzę Tobie tej siły od Boga.
Nadrzędny Autor WERBENA Dodany 2008-06-14 11:08

>Boże
>nie dawaj mi już siły
>żeby było lepiej


kochana, tak nie można, czy tak właśnie modli się człowiek wierzący do Boga?, to chyba lepiej wcale nie wypowiadać takich słów , obrażasz tym Boga..

Jesteśmy na stronach niepełnosprawni
piszemy tu ....hmmmmm ....no cóż jesteśmy na stronach związanych z chorobami... jeśli  piszemy tu to opisujemy swoje problemy i sposób na pokonanie choroby,
a skąd te porady, a z naszych głów , naszych przeżyć osobistych, tak walczymy z migreną i nowotworem, paraliżem, ślepotą, głuchotą, wadami serca .....................cały ciąg, a może aż alogarytm chorób ... idą ludzie przez życie bez nóg ( a jednak idą dalej) , wielu a nas nie wypowiada słowa jadę , bo podnosi nas to na duchu, idą przez życie matki ze swoim bólem  dziecka chorego,
nie będziemy tu wypisywać swoich dzienniczków, wypełnionych co komu jest,
a jednak brniemy do przodu , wkład siło choć tych sił mało... 

Jest tu jak widzę czytając  sporo osób , którzy przechodzą piekło swojej choroby, i jest spora grupa która mówi :Nie dam się !

A ja ,jak kładę się spać i rano otworzę oczy mówię : Boże daj mi siły i rozum , abym mogła pokonać wszelkie trudności jakie napotkam.
A jeśli Boże naszykowałeś "plan A" , abym była bardzo chora , to pewno masz dla mnie "plan B" aby jeszcze dała radę żyć.
Nadrzędny - Autor Ella Dodany 2008-06-14 14:43
Witajcie !!!

Ja wieczorem mówię : Boże dziękuję Ci za jeszcze jeden dzień bez względu na to czy był dobry czy zły.

A rano : Boże daj mi siłę by ten dzień był lepszy od poprzedniego
Nadrzędny Autor renatawanke Dodany 2008-06-14 18:40
MALWO    nie poddawaj  się :-)) WITAM  !!!!
Nadrzędny - Autor WERBENA Dodany 2008-06-16 06:51
Dla koleżanki Malwy , aby silniejsza się poczuła i nie traciła nadziei na lepsze dni  ,a także dla wszystkich innych ,abym im lepiej było,
niech chmurki i wiatr zaniosą na wasze niebo nad wasze głowy  te dobre ciepłe promienie pogody ducha na cały kolejny tydzień .
Poniżej słowa i piosenka

Tekst piosenki "Dary losu"
Śpiew - Ryszard Rynkowski

Dary, dary losu
Póki ci smakuje świat
przy tobie są
Dary, dary losu
Niewidoczne jak powietrze
smutki łąk
Dary, dary losu
Zachód słońca nad jeziorem
zwykłe nic
Dary, dary losu
Gdy nie czujesz ich
to nie ma po co żyć

Spróbuj trochę z siebie dać
Tym co mają gorszy świat
Narwij im obłoków, by
więcej nieba mieli w sobie

Brałeś z życia tyle lat
Teraz coś od siebie daj
Podziel się tym jabłkiem, które masz

Dary, dary losu
Bliski człowiek,
który sens nadaje dniom
Dary, dary losu
Czyjeś oczy,
co po nocach ci się śnią

Spróbuj trochę z siebie dać
Tym co mają gorszy świat
Narwij im obłoków, by
więcej nieba mieli w sobie

Brałeś z życia tyle lat
Teraz coś od siebie daj
Podziel się tym jabłkiem, które masz
Dary, dary losu
Kilka dźwięków
co przyprawia cię o dreszcz
I to coś, co sprawia
jaki człowiek jest

I to coś, co sprawia
jaki człowiek jest
http://yvoneczka.wrzuta.pl/audio/vcdcdtLsIW/dary_losu
Nadrzędny - Autor renatawanke Dodany 2008-06-16 13:30
Przyłączam  się do tych słów   ,MALWO     POZDRAWIAM  :-)))
Nadrzędny Autor Malwa Dodany 2008-06-16 14:48
Jesteś kochana Werbeno,obyś zawsze miała taką siłę woli-wolę życia i walki z chorobą.Dziękuję Renatko za pamięć.
Tak-pamiętam tę piekną piosenkę,wgłębiłam się teraz w treść jej słów - kochane moje-ja nie wiem co to znaczy żyć,
odkąd pamięcią sięgnę,trudy życia,smutek,samotność z niewielkimi przerwami.............,a teraz - aż boli każda cząstka
ciała i duszy na myśl co dalej,jak żyć................Zawsze chętnie pomagałam ludziom,rodzinie - dziś zostałam sama,
dlaczego? Bo każdy chce żyć lepiej,weselej,coż obchodzi kogos jakiś skwierczący z bólu wrak człowieka.
Będę się starała nie plątać się tutaj,nie psuć wszystkim humoru -pewnie z trudem wykrzesanego,chciałam tylko podziękować
za wszystko,przeprosić - za moje smutki.Tak potrzeba i wam wsparcia,a ja...........aż mam wyrzuty sumienia.Wybaczcie mi.
Nadrzędny Autor WERBENA Dodany 2008-06-16 15:32 Zmieniony 2008-06-16 15:35

>nie plątać się tutaj,nie psuć wszystkim humoru


Malwo
po 1) plącze, to się nie potrzebnie po świecie choroba i włazi bez pytania w nasze ciało,
po 2) Ty jako osmucona tymi problemami dobre miejsce odnalazłaś , czyli jesteś z nami na forum i tak niech zostanie,
po 3)  tak czasem myślę ,że stoisz długim ogonku ...........do ....... i doczekasz się  jeszcze i Ty polepszenia, bliskiej ci dłoni , wsparcia , inaczej być nie może

Oj ,gdyby nie te smutki  o ile weselszy byłby żywot ludzki.

Zła passa musi puścić , wierzmy w to , niech będzie  nadzieją lepszego czasu dla nas słabeuszy chorych,
a jeśli nie będzie chciała przyjść ta lepsza niedziela,
niech pozostałe sześć dni tygodnia pomogą nam przetrwać ten czas oczekiwania na dobry lepszy zdrowszy moment.

>Narwij im obłoków, by
>więcej nieba mieli w sobie


i te obłoczki niech płyną do wszystkich dzisiaj zapłakanych
Nadrzędny - Autor Ella Dodany 2008-06-16 17:31
Witaj Werbena...... Witaj Malwa coś ostatnio mało albo wcale nie piszesz a naprawdę się nie plączesz.....porozmawiaj pośmiej się z nami nawet jak boli
Nadrzędny Autor Barbara Mycko Dodany 2008-06-16 19:34
czasami się nie da
Nadrzędny - Autor Ella Dodany 2008-06-16 19:39
Dlaczego Basiu dlaczego????
Nadrzędny Autor Barbara Mycko Dodany 2008-06-16 19:40
bo boli zbyt mocno
Nadrzędny - Autor Ella Dodany 2008-06-16 19:41
Wiem co to ból i to psychiczny nie tylko fizyczny i wiem że zamykanie się w sobie jest trudniejsze do strawienia i prowadzi do depresji
Nadrzędny Autor Barbara Mycko Dodany 2008-06-16 19:47
zgadza się ale są chwile gdy nie chce się rozmawiać człowiewk czasami potrzebuje być sam
Nadrzędny Autor lidian Dodany 2008-06-16 19:43
Myślę, że wiele osób na tym forum zna to uczucie. Musimy sobie z tym radzić.  Warto z Wami być na forum, bo wtedy złe myśli odchodzą.
Nadrzędny - Autor Ella Dodany 2008-06-16 19:48
Dlatego tu tkwię ,tu się bawię i luzuję. Bez Was ciężko by mi było znów się dźwignąć,a trafiłam tu hmmm w trudnej chwili... dziękuję wszystkim i tym co już ich nie ma bo oni pierwsi podali mi rękę....Wam że do dziś jesteście.....
Nadrzędny Autor Barbara Mycko Dodany 2008-06-16 19:50
na mnie możesz liczyć dziękować nie musisz
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-06-16 19:50
Eluś Ty też nam pomagasz więc nie dziękuj, bo każdy z nas swój dług wdzięczności spłaca pomagając następnej osobie.
Nadrzędny Autor Barbara Mycko Dodany 2008-06-16 19:52
tylko żeby robił to szczerze
Nadrzędny - Autor Ella Dodany 2008-06-16 19:51
Wiecie nigdy nie pisałam i nie napiszę ale przeszłam tak wiele, że nikt by nawet nie przypuszczał dlatego podziękowałam wam i cieszę się, że tu jestem z Wami
Nadrzędny Autor Barbara Mycko Dodany 2008-06-16 19:53
ja też się cieszę że jesteś
Nadrzędny - Autor Ella Dodany 2008-06-16 19:54
Dziękuję Basiu...dziękuję Lid
Nadrzędny Autor Barbara Mycko Dodany 2008-06-16 19:54
nie ma za co
Nadrzędny - Autor lidian Dodany 2008-06-16 19:54
A my cieszymy się, że Ty jesteś. Ella ja też nie opiszę na forum tego co przeżyłam, a było tego wiele.
Nadrzędny Autor Barbara Mycko Dodany 2008-06-16 19:56
może warto opisać wtedy może się okarze że problemy mamy podobne i poradzimy sobie nawzajem jak z nimi żyć
Nadrzędny - Autor Ella Dodany 2008-06-16 19:55 Zmieniony 2008-06-16 20:10
I dlatego jesteśmy razem i fajnie nam się klika, dlatego zapraszam też i Malwę bo może się odezwie.....
Nadrzędny Autor lidian Dodany 2008-06-16 19:57
Malwa przyjdź do nas, ta terapia pomaga na ból duszy. Uwierz nam, mówimy to z własnego doświadczenia.
Nadrzędny - Autor WERBENA Dodany 2008-07-04 23:39
A na parapecie miedzy pelargoniami
w  niespaną noc
Obok mnie
przysiadły senne prawdy
mojej niepełnosprawności
jedna gwiazda zerwała się 
spadła na ...parapet
przyniosła wspomnienia
te piękne ,te dawne ...
i chciała tak bardzo pomóc
o tych wspomnieniach zapomnieć
więc dała mi
garść uśmiechu
wiązankę złotych promieni księżyca
i wiatru nocnego świeży oddech
usiądź  na zielonej łące
zerwij polne kwiaty
włóż  w swe szatynowe włosy
i  tańcz jak rusałka
wśród zimnej rosy
tak pięknie tak lekko
bez trudu i ograniczeń
....przymknij powieki....
     a ranek 
niech zbudzi cię
aromatem kawy
ogrzej zdrętwiałe  ręce ,
o brzegi filiżanki z porcelany
uśmiech niech zakryje smutek
popękane usta  zapachną szminki karminem
puste dłonie wypełnią się  kwiatami
a szczęście zawiśnie na słonych rzęsach,
aby w trudzie pójść dalej ...
                             (WERBENA)
Nadrzędny - Autor Malwa Dodany 2008-07-05 14:43
http://www.youtube.com/watch?v=WYZ0bhH91n8&feature=related/Kiedy przyjdzie dzień/Antonina Krzysztoń-

z pozdrowieniami dla Werbeny
Nadrzędny Autor Malwa Dodany 2008-07-05 14:54 Zmieniony 2008-07-05 14:59
    I dla nas wszystkich-                                                                                                                                               http://www.youtube.com/watch?v=ANitQC218gw&feature=related/Jest taka cisza -Antonina Krzysztoń
Poprzedni wątek Następny wątek Wyżej Wątek ogólne / Kawiarenka / Żeby choroba miała przycisk z wyłącznikiem (Strona 6) (179164 - wyświetleń)
1 2 3 4 5 6 7 8 Poprzednia strona Następna strona  

Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill