> ja natomiast otrzymałem zegarek marki rakieta<
>Świadczy to o zdeprecjonowaniu tak podniosłego faktu w życiu osoby wierzącej.<
>wiara... traktowana jest w sposób instrumentalny na zasadzie tradycji, przyzwyczajenia lub ostentacyjny, aby zaznaczyć swoją przynależność do grupy<
>nawet "wg słońca" można<
>Część parafian Woli Zgłobieńskiej na Podkarpaciu wydało wojnę miejscowemu proboszczowi i domaga się jego odwołania. A wszystko przez to, że nie odprawił mszy żałobnej podczas pogrzebu tragicznie zmarłego motocyklisty.
>Mazowsze było wcześniej<
>o gustach się nie dyskutuje<
>Zaniepokojony rodzic zaalarmował fundację "Wolność od religii", bo usłyszał w szkole pieśń odwołującą się do chrześcijańskiego światopoglądu. O sprawie czytamy w serwisie internetowym radia TOK FM.
>Republika Środkowoafrykańska pogrążona jest w wewnętrznym konflikcie. Do walki zbrojnej rekrutowane są również dzieci. Ponad 300 z nich uzbrojono w maczety, talizmany i topory bojowe i włączono w struktury antybalaka – ochotniczych chrześcijańskich jednostek samoobrony. Dzięki interwencji ONZ oddział został rozwiązany. Dzieci mogą wrócić do domów.
>"Religia Chrześcijańska jest w jakimś sensie kopią kultu Solarnego, w której postawiono osobę Chrystusa w miejsce Słońca i oddaje się mu cześć pierwotnie oddawaną Słońcu. Chrześcijaństwo nie opiera się do końca na prawdzie. Chrześcijaństwo jest jedynie Rzymską historią rozkręconą politycznie. Prawda jest taka, że Jezus był Bóstwem Solarnym gnostyckiej sekty Chrześcijan.
>To było polityczne zagranie, by wykorzystując Jezusa zyskać kontrolę nad społeczeństwem.
>W 325 r.n.e. cesarz Rzymu Konstantyn zwołał Radę Nicei. Podczas tego spotkania polityczna doktryna chrześcijańska została zatwierdzona. I tak zaczęła się długa historia Chrześcijaństwa, przesiąknięta krwią i duchowymi kłamstwami. A przez następne 1600 lat Watykan trzymał polityczną władzę nad całą Europą. Doprowadzając do okresów zwanych "Ciemnymi Wiekami", podczas których zaistniały Krucjaty czy Inkwizycja. Chrześcijaństwo, razem ze wszystkimi innymi teistycznymi systemami, do pewnego stopnia jest oszustwem wieku. Służyło oderwaniu gatunków od naturalnego świata, i od siebie samych. Polega ono głównie na ślepym słuchaniu autorytetów.
>Redukuje ludzką odpowiedzialność za sprawą "Boga" kontrolującego wszystko, a w efekcie okrutne zbrodnie są usprawiedliwiane w imię Boskiej Sprawy. I najważniejsze: daje władzę tym, którzy znają prawdę, ale używa mitu by manipulować i kontrolować społeczeństwem. Mit religijny jest najpotężniejszym orężem kiedykolwiek stworzonym i służy za psychologiczny grunt na którym mogą kwitnąć inne mity.
>Bastion katolicyzmu, jakim do niedawna była Irlandia, opowiada się za legalizacją małżeństw gejów i lesbijek. A co na to Kościół?
>Ta zmiana nie zaszła z dnia na dzień. Po tym, jak w 1921 roku odłączyła się od Wielkiej Brytanii, Irlandia stała się państwem de facto teokratycznym, istną kolonią Watykanu. John Charles McQuaid, długoletni arcybiskup Dublina, zanim jeszcze został kościelnym dostojnikiem, odegrał kluczową rolę w redagowaniu irlandzkiej konstytucji, stworzonej zgodnie z konserwatywną katolicką doktryną – bez zgody McQuaida w ustawie zasadniczej nie postawiono nawet przecinka. Dominacja sfery religijnej nad świecką miała trwać jeszcze przez długie dziesięciolecia.
>W czasach słabnącego wpływu Kościoła na moralność, Irlandczycy zaczęli szukać dla siebie nowej tożsamości w ramach Unii Europejskiej. Przyjęli euro i z coraz większą ochotą kupowali tanie bilety lotnicze na weekendowe wypady do innych krajów Europy, poszerzając horyzonty, których zakres ich rodzicom wyznaczała Wielka Brytania i Kościół.
>Historia uroczystości Bożego Ciała sięga średniowiecza. Została ustanowiona przez papieża Urbana IV w 1264 roku pod wpływem objawień błogosławionej Julianny z Cornillon z Francji. W Polsce święto jest obchodzone od 1320 roku. Procesje z Najświętszym Sakramentem zostały u nas wprowadzone później - około XV wieku.
>Autorem doktryny o transsubstancjacji jest średniowieczny mnich Radbertus Paschasius (800-865).
>Paschasius nie stosował terminu transsubstancjacja, który zaczęto stosować dopiero dwa wieki później. Nauczał jednak, że ‘substancja chleba i wina jest prawdziwie zmieniona w krew i ciało Chrystusa’, tak że po konsekracji kapłańskiej, ‘w eucharystii nie pozostaje nic innego jak tylko ciało i krew Chrystusa’, mimo że dla zmysłów wzroku, dotyku i smaku ‘pozostaje ona w postaci chleba i wina.’
>Ponadto, w celu rozwiania wątpliwości wątpiących oraz zaspokojeniu pobożnych życzeń wiernych, odwoływał się do niesamowitych opowieści o widzialnym ukazywaniu się ciała i krwi Jezusa. Podawał, że często widziano, jakoby chleb na ołtarzu przyjmował kształt baranka albo małego dziecka, a w momencie, kiedy kapłan brał do ręki chleb, aby go łamać, z nieba zstępował anioł z nożem, zabijał tego baranka albo to dziecię, a ich krwią napełniał kielich!
>Ludzie chętnie przyjmowali tego rodzaju historie, co pomagało wzmocnić doktrynę o transsubstancjacji, podobnie jak historie o odwiedzinach dusz, które wyszły z czyśćca, pomogły utwierdzić wiarę w istnienie czyśćca.”
>Kościół Katolicki uznał prawdziwość tej doktryny dopiero na IV Soborze Laterańskim w 1215 roku w czasach papieża Innocentego III.
>Nie pozwólmy, aby poprzez ustawodawcze próby zrównać małżeństwo i rodzinę z takimi formami wspólnego życia, które przecież nimi nie są - apelował prymas Polski abp Wojciech Polak podczas obchodów Święta Dziękczynienia na Polach Wilanowskich w Warszawie.
>Zdaniem prymasa przekonujące piękno chrześcijańskiej rodziny, to "piękno życia otwartego na życie i chroniącego życie", bo przecież - jak przypomniał nam papież Franciszek - "obrona rodzącego się życia jest ściśle związana z obroną jakiegokolwiek prawa człowieka. Zakłada przekonanie, że każda istota ludzka jest zawsze święta i nienaruszalna w jakiejkolwiek sytuacji i w jakiejkolwiek fazie swego rozwoju" - mówił.
>Święto Dziękczynienia, obchodzone w pierwszą niedzielę czerwca, zostało ustanowione w 2008 r. z inicjatywy metropolity warszawskiego kard. Nycza. Idea Święta Dziękczynienia związana jest z kontynuacją historycznej inicjatywy Sejmu Czteroletniego, jaką była budowa Świątyni Opatrzności Bożej. O budowie Świątyni jako narodowego wotum wdzięczności, przede wszystkim za uchwalenie Konstytucji 3 Maja, zdecydował Sejm uchwałą z 5 maja 1791 roku. Inicjatywę budowy Świątyni podjął na nowo w 2002 roku prymas Polski kard. Józef Glemp.
>nierówno pod sufitem<
>ma taką wielu wykonawców<
>W kwietniu na antenie amerykańskiej HBO odbyła się premiera filmu dokumentalnego "Bóg to większy Elvis" - opowieści o matce Dolores.
>jeżeli to coś nie istnieje.<
>Co nie istnieje?!
>Dolores? Elvis? Bóg? Jezus?
>I o jakie "cuda" ci chodzi? Nie "kaman "
>Nie wierzysz, że taka laska wszystko rzuciła dla kościoła?
>Jeżeli "taka laska" miała powołanie, to jej problem, ale czy z tego powodu należy robić tyle szumu wokół jej osoby? Ludzie różne mają< >skłonności, co nie znaczy, że jest w tym jakaś ręka Boga.<
>Krk bardzo czuły jest na punkcie mieszania sacrum z profanum więc tytuł powinien być oprotestowany.<
>biorąc pod uwagę ilość różnego rodzaju wierzeń, trudno wskazać właściwego Boga.<
>I tu się mylisz! Tyle czytając nie zauważyłeś, że w każdej wierze Bój jest ten sam i taki sam? Tylko "drogi' do Niego są inne
>Państwo Islamskie utworzyło w 2014 roku ministerstwo ds. męczenników, które zajmuje się rodzinami zamachowców samobójców, przyznaje im zapomogi i renty. To bardzo sprawny system - mówi w wywiadzie dla "Le Figaro" ekspert ds. islamu Mathieu Guidere.
>Kandydaci na męczenników są szkoleni i w zależności od tego, czy chodzi o atak pojedynczego samobójcy, czy złożoną operację, w którą zaangażowanych jest wiele osób, przygotowania mogą trwać od tygodnia do wielu miesięcy.
>- Zakończone są one zazwyczaj pobytem zamachowca w luksusowym hotelu, co ma mu dać przedsmak nagrody, jaka czeka na niego w raju - mówi Guidere.
>Widzisz Nachbar cała rzecz w tym, że cały ten wątek zionie nienawiścią do kościoła, Boga itp. itd.
>opłacając z własnej kieszeni pieniędzmi zarobionymi w pocie czoła wszelkie zachcianki swoich "duchowych przywódców".<
>za tym wszystkim stoją "przywódcy duchowi", którzy z tego czerpią korzyści,<
>Bóg nie mieszka w świątyniach ręką ludzką zbudowanych...".<
>To kiedy beatyfikacja Elvisa?<
Powered by mwForum 2.16.0 © 1999--2008 Markus Wichitill